Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ahhh...zapomniałam dodać, że pytałam się położnej jak to wszystko wygląda i czy muszę dzwonić. No i oczywiście....jeżeli wystąpi któryś z poniższych punktów:
- jak odejdą wody,
- jak będą skurcze mniej więcej co 4-5 minut,
- jak będę krwawić
Zapytałam jeszcze czy często się zdarza, że odsyłają do innego szpitala z powodu braku miejsc. To powiedziała, że może to nie jest takie częste, ale zdarza się...
Muszę wydrukować kolejną mapkę, żeby w razie czego tam trafić, bo kompletnie nie wiemy gdzie to. Jak teraz sprawdzałam, to jakieś 50km od nas.
Ja to jeszcze spoko, ale żeby mi tylko mąż za kierownicą na zawał nie zszedł. -
green wrote:Kolezanka tam miala jakas operacje na jajniki i chwalila opieke
takze mam nadzieje, ze nic sie od tamtej pory nie zmienilo
Ja rodziłam tam poprzednio tzn. miałam cc. Trafiłam tam w Wielkim Tygodniu i było ok, mam sentyment do tego szpitala mimo niezbyt komfortowych warunków na położnictwie -
Mikejla, koło 320zł.
Ja się dowiedziałam, że babcia znowu cierpi na bóle kręgosłupa (ma osteoporozę zaawansowaną), znowu była u lekarza, znowu dostała leki i znowu dostała skierowanie na rehabilitację. Ostatnim razem poszła na nią prywatnie, ale teraz postanowiła iść państwowo. Na skierowaniu ma "PILNA rehabilitacja". Zgadnijcie na kiedy terminy? Luty. Ja jebię..
Idę myć podłogi i potem po L do pracy, i na SR lecimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 16:16
-
tu jest najtaniej ten laktator http://www.apteka-melissa.pl/apteka/produkt/9334/lovi-laktator-dwufazowy-elektroniczny-prolactis-5-501-1-szt.html[URL/]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 16:20
-
Fatim Ja mam to samo z nalesnikami , zaraz będę robić bo oszaleje normalnie dzisiaj takiej ochoty mi narobilyscie a Ja fanka naleśników nie jestem i nigdy nie byłam.
szczyt pazernosci i lakomstwa tak jak mówisz haha
A śliwki w czekoladzie mniaaaaaaaaaam ah a nie mogę czekolady nooo !
Chociaż przyznam się ze z 4 dni temu zjadlam parę ciastek z czekolada ale opanowalam się szybko.
Zakocona moja siostra ma RWE kulszowa i musi mieć rehabilitację bo plus cos tam ma a ma 17 lat i masakrycznie się czuje a rehabilitacja w jednym ze szpitali jak powiedzieli to na październik 2016 ! Pojebalo ich z tymi terminami ... Szukamy gdzieś indziej albo najwyżej prywatnie bo oszalec idzie -
Dziękuję dziewczyny za info
Sporo różnych laktatorów wśród nas się znalazło
Polskosie, Klementysia rośnie pięknieJeszcze chwila i będzie gotowa na spotkanie
Ja do wybranego szpitala mam ok 70 km. Pierwsza córa była 3 razy wywoływana, więc mam nadzieję, że z drugim porodem zdązę tam dojechać. Jeśli mężuś będzie we wtorek jeszcze w domciu, to położna, która co tydzień mnie odwiedza, zrobi nam szybką "szkołę rodzenia" i przeszkoli męża w sposobach masażu. No i muszę dokładnie ją wypytać, kiedy wyruszyć w drogę do szpitala, zeby nie urodzić w samochodzie. Pierwszy poród był bez męża u boku i bardzo chciałabym, zeby ten już był z jego udziałem. Oby tylko był w tym czasie w Polsce...
A masujecie sobie krocze? Bo ja planuję przygodę z Aniballem.polkosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZakręcona to Ty pisałaś o drzemkach? Ja też kolejny dzień z rzędu zaliczyłam spanie popołudniu
obudziła mnie położna środowiskowa, powiem Wam ze jestem serio pod wrażeniem - jest u mnie ktoś co tydzień i czuje się naprawdę zaopiekowana. choć to niby tylko doppler.
Little Frog, ZakręconaOna, lojkalojka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysoraya wrote:Ja rodziłam tam poprzednio tzn. miałam cc. Trafiłam tam w Wielkim Tygodniu i było ok, mam sentyment do tego szpitala mimo niezbyt komfortowych warunków na położnictwie
A czemu mowisz, ze warunki niekomfortowe na poloznictwie?
-
jaroszka ojjj
Ja myslalam ze to kiedys przy okazji , w zimie jak ubiore sie w te zimowe wdzianka
Ale mialam ogorkowa mniamale co z tego jak teraz tez chce nalesniki i sliwki w czekoladzie no !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 16:31
-
estrella wrote:Stokrotka chyba Ty kiedyś pisałaś o tym, że podczas ruchów małego usłyszeliście taki dźwięk jakby strzelanie palcami czy coś podobnego
Ja też to słyszę od jakiegoś czasu codziennie jak mała się wierci
Hehe tak ja pisałam i myślałam, że zgłupiałam bo nikt nie odpisał, żeby coś takiego słyszałDziś znowu strzelał jak skakał, a skacze jak little frog
Ma powera to na pewno
Ogólnie już też się nie udzielam, za to nadrabiam wpisy, żeby być na bieżąco
Fajny już masz tydzieńJa się tak niecierpliwię, jutro dopiero 34 tydzień...ale w pon. wizyta więc chociaż dowiem się więcej co i jak
Laktator mam jak Nynusia ręczny z Canpolu.
Aaaa wiece co? Wczoraj dostałam od koleżanki 6 worów (!) ciuszków... Ogólnie super, ale ja powinnam leżeć i wczoraj pół dnia z mamą segregowałyśmy to, pierzemy, a mama i mężu rozwiesza i zdejmuje, a kto to poprasuje?Przegięcie, Mały tego nawet nie wynosi....
PS. Babie nie dogodziszWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 16:32
soraya, estrella, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Onka, ja mam to samo. Mam położną mniej więcej w moim wieku. Ale odpowie na każde pytanie, doradzi, pomaca brzuch. Oczywiście mierzy ciśnienie i słucha serduszka małej. Nawet umówiłam się z nią tak, ze jak będę wiedziała, ze mąż będzie w domu w dniu naszego spotkania, to mam jej rano napisać smsa a ona sobie tak ustawi grafik dnia, żeby zarezerwować sobie dla nas sporo czasu, skoro tatuś nie jest jeszcze doświadczony w porodach. Ostatnio nauczyła mnie jak rozpoznawać jak leży córcia w brzuszku, więc przed naszym ostatnim wtorkowym sotkaniem wymacaliśmy z mężem brzuszek i dobrze oceniliśmy jej położenie
Chętniej czekam na jej wizyty niż na wizytę u gina.
onka, soraya lubią tę wiadomość
-
Właśnie łóżeczko do nas przyjechało
a jaki miły kurier! dziś już drugi, wcześniej dostałam paczkę od koleżanki z ubrankami - teraz już na pewno mi ubranek nie zabraknieewwiel, Little Frog, Fatim, lojkalojka, ola.321, szczesliwa_mamusia21, Lexie, agaton, Blondik, Magnosia lubią tę wiadomość