Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja jako dziecko byłam zazdrosnicą byłam tą starszą i mimo ze rodzice robili wszystko zebym nie czuła sie odrzucona to czasami złość ze mnie wychodziła i tak się zastanawiam jak to bedzie z moim Antkiem...jak pójdzie w moje ślady to moze być ciekawie mam nadzieje ze nie bedzie zle, bo chciał mieć rodzenstwo, często o tym mówił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 08:54
Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
ITKA wrote:no i jeszcze KATARZYNKA ciagle o Tobie myslimy !!
Ja wczoraj tez się trochę wystraszyłam, bo wieczorem miałam taki śluz z domieszką brązu, ale się położyłam i przeszło. Zobaczymy co dzisiejszy dzień przyniesie...staram się myśleć pozytywnie, ale strach czasami jest.
U mnie tez dzisiaj pochmurno niestety, wczoraj ładne słoneczko a dzisiaj na deszcz się ma.
Mój młody jeszcze śpi, a ja już po śniadanku, ale tez w łóżeczku
Miłej niedzieliMałgorzatka lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
paula1 wrote:dokładnie, Kochana daj znać co tam u Was...mm nadzieję, że wszystko dobrze.
Ja wczoraj tez się trochę wystraszyłam, bo wieczorem miałam taki śluz z domieszką brązu, ale się położyłam i przeszło. Zobaczymy co dzisiejszy dzień przyniesie...staram się myśleć pozytywnie, ale strach czasami jest.
U mnie tez dzisiaj pochmurno niestety, wczoraj ładne słoneczko a dzisiaj na deszcz się ma.
Mój młody jeszcze śpi, a ja już po śniadanku, ale tez w łóżeczku
Miłej niedzieli
paula w jakim wieku masz juz dziecko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 08:53
Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
ITKA wrote:paula w jakim wieku masz juz dziecko?
Małgorzatka lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
paula1 wrote:Moj synuś w październiku skończy 10 lat trochę długa przerwa, ale chcieliśmy mieć dzieciątko już na swoim mieszkanku, praca i dlatego tak zeszło. Ale młody się cieszy mówi, że będzie pomagał
no tak to juz mozna liczyc na pomoc niewykluczone ze będziecie sie bic o wózek hihihuMałgorzatka lubi tę wiadomość
-
ITKA wrote:no tak to juz mozna liczyc na pomoc niewykluczone ze będziecie sie bic o wózek hihihu
Oby do II trymestru dotrzeć i już będzie ok. W szkole dzieciaki jeszcze nie wiedzą, ale zaraz zaczną się dopytywać, bo po całym dniu trochę już mnie wysadza...ale myślę, że chociaż mojej klasie wychowawczej, którą oddaję w tym roku to powiem jak zacznę II trymestr.Małgorzatka lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
ITKA wrote:zmykam robic sniadanko, bo dwóch głodnych facetów w jednym miejscu źle wróży
paula a Ciebie to nich dzisiaj Twoi obsługują, leniuchuj..moze wczoraj sie przeforsowałaś...
Idź zrób śniadanko chłopakom, bo Polak jak głodny to złyMałgorzatka lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
mersiak wrote:Widzę, że wczoraj rozpoczęły się rozmowy o wystroju pokoju dla dziecka. Ja jestem zwolenniczką pedagogiki Montessori, ale nie realne w tych czasach wychować dziecko w tej pedagogice (szczególnie przez dziadków) Ale zapewne zaczerpnę fakt spania dziecka tylko na materacu i przy nim lustro. Pokój bez ozdób kolorowych, kolor najbardziej zbliżony do skóry dziecka.
Prosze, nie traktuj tego jako atak, pytam ze zwyklej ciekawosci:)
Pedagogika Montressori byla stworzona z mysla o dzieciach niepelnosprawnych. Miala ona ulatwic im funkcjonowanie w srodowisku wedlug swojego 'rytmu' i podporzadkowana ich umiejetnosciom.
Co jest tak wartosciowego, i co daje spanie na materacu z lustrem obok oraz naturalne kolory, w pelni zdrowemu dziecku?
Naprawdę pytam tylko z ciekawosci! U mnie w miescie jest wiele przedszkoli Montressori, ale tylko z nazwy, a rodzice placa za to wielka kase. Z tego co sie orientuje, to w Polsce jest tylko JEDNO przedszkole działające tak jak powinno: budynek w lesie/parku, brak wyznaczonego planu dnia, swoboda dzieci co do przebywania w danym miejscu, etc.Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
Natka88 pierwsze słyszę o tym, że Montessori opierała się na dzieciach niepełnosprawnych. Kolory dają dziecku bardzo dużo bodźców, chodzi o to aby go nie rozkojarzać. Zabawki powinny być drewniane, kolory neutralne. Nie wiem czy teraz da się pracować zgodnie z pedagogiką, bo musiałoby być tak samo w domu. Ale mi się podoba fakt, że niemowlę śpi nisko na materacu, obok ma łóżko, zabawki w pierwszych okresach są tonowane, czasami biało-czarne. Mi się podoba. Lecz jest to bardzo drogi interes. I wiem, że babcie nie wytrzymają tego kupując dziecku tylko drewniane zabawki
Małgorzatka lubi tę wiadomość
Aniołek † 11.09.2010 (6tc), Aniołek †28.02.2015 (8t4d), Aniołek †14.03.2016 (6tc) i jeszcze 6 Aniołków... -
Znalazłam fajne zdjęcie http://www.bycrodzicami.pl/wp-content/uploads/2008/08/materac-jana3.jpg
Dziecko przede wszystkim samo schodzi i wchodzi na miejsce spania, poznaje siebie od początku (widzi się w lustrze). To mi się mega podoba! I raczej będę to stosowała.Małgorzatka, Nynusia lubią tę wiadomość
Aniołek † 11.09.2010 (6tc), Aniołek †28.02.2015 (8t4d), Aniołek †14.03.2016 (6tc) i jeszcze 6 Aniołków... -
Ok, spanie rozumiem:)
Drewniane zabawki zawsze sa super:) I nie potrzebuja worka baterii;)
Metodyka Montessori naprawdę powstala dla dzieci niepełnosprawnych;), a obecnie jest stosowana jaka 'bezzabawkowe' przedszkola- w tym sensie, ze dziecko samo robi sobie zabawki lub bawi sie drewnianymi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 10:00
Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
Natka88 pracuję 3 lata na Montessori, nie sądzę że dla osób niepełnosprawnych. Oczywiście bardzo fajnie się sprawdza. Bynajmniej mnie o tym nie uczono.
Aniołek † 11.09.2010 (6tc), Aniołek †28.02.2015 (8t4d), Aniołek †14.03.2016 (6tc) i jeszcze 6 Aniołków... -
mersiak wrote:Natka88 pracuję 3 lata na Montessori, nie sądzę że dla osób niepełnosprawnych. Oczywiście bardzo fajnie się sprawdza. Bynajmniej mnie o tym nie uczono.
Ja nie napisalam, ze TERAZ metoda ta jest stosowana w pedagogice dla niepelnosprawnych dzieci, tylko z taka myślą zostala poczatkowo stworzona, a ewoluowala juz swoim zyciem biorac to co łatwiejsze i wygodniejsze i tak sie przyjelo:) Wystarczy przeczytac co nieco o samej tworczyni żeby wiedzieć jaki byl jej cel:) -
Hej ja wstałam , ale nie wyspałam się , no cóż . Trzeba się zebrać , zjeść i wyjść do ludzi. miłego dnia dla wszystkich , zaglądam później
paula1, Bunia86, ITKA lubią tę wiadomość
-
Ja się obudziłam znowu z mdłosciami Najgorsze są rano, czuję się jak na kacu ma meega kacu zwłaszcza że nie wiem jak wczoraj zasnęłam hehe
Macie jakieś rady na te mdłości? leże już 2 godzine w łóżku z miską każdy większy ruch to wydaje mi się że zwymiotuję..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 10:35
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Bunia86 współczuję, ja miałam mdłości tylko zaraz po tym jak dowiedziałam się o ciąży (i to nie rano tylko wieczorem), teraz nie mam. Ufff, gdyby nie ból piersi, czasami bóle podbrzusza i plamienia to bym nie wiedziała, że jestem w ciąży
Aniołek † 11.09.2010 (6tc), Aniołek †28.02.2015 (8t4d), Aniołek †14.03.2016 (6tc) i jeszcze 6 Aniołków...