Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez postawilam na rożek:)
Ja mam maluskiego psiaczka w domciu i cieszę się z niej i , ze będzie od małego się wychowywać z moim sloneczkiem:)
Kotow tez nie lubię ale to akurat kwestia osobista każdego co lubi co nie:)
Jacusianka Ja w środę wizytuje , wymaz gbs będzie pobierany ( 99% ze pozytywny) , sprawdzenie szyjki , USG małego serduszka co i jak i mam nadzieje ze z wazy małego:) -
polkosia, L kocha koty
My sobie bez nicg życia nie wyobrażamy. Ale pies to pied i też go chcemy mieć
mnie też brakuje jakiejś jaszczurki i czegoś klatkoeego, ale to dopiero jak dzieciak zechce pewnie
my to zawsze zoo w domach mieliśmy.
Szkoda, że ci dodatni posiew wyszedł.
Jacusianka, bo pewnie miałaś do czynienia z kiepskimi kotamizapraszam do siebie
Melena, trzymaj się tam!
Ja w śr też mam wizytęna 10:20 chyba, a jutro krew i mocz muszę zrobić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 20:08
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Zakocona, pewnie tak
trauma z dzieciństwa pozostala
a w ciazy to mi sie takie schizy robia, ze jak widze kota to jestem w stanie przejsc na druga strone ulicy, zebynmnie nie podrapal i sie na mnie nie rzucil ,
bo przeciez wgryzł by minsie w gardło
wiem, ze to ciążowe, ale to silniejzze ode mnie
[/url]
[/url]
-
agaton wrote:Lojka,no roboty w piernik. Pierwszy raz w zyciu robiłam,co ta ciaza robi z człowiekiem;)
Asienka,a będziesz miała net,żeby nas informowac? O której masz się stawić w szpitalu?
Melena,to trzymamy kciuki,żeby wszystko było w porzo:)a w szpitalu bede rano ok 9.00
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 20:13
Bąbelek, szczesliwa_mamusia21, agaton, Nynusia, Magnosia lubią tę wiadomość
-
Jacusianka widzę ze mamy te same pojemniki z Ikei
Co do otulacza to kiedyś pisałam ze to fajna sprawa. Dziecko czuje się jak w brzuszku mamy-ciepło i ciasnowoombie jest drogie to fakt. Ja mam dwa kocyki 100x100 bawełniane,rozciągliwe i w nie będę owijać synka. Rożka nie kupowałam ale dostałam wiec pewnie się też wykorzysta-jak rodzinka będzie chciała na ręce
-
jacusianka wrote:Zakocona, pewnie tak
trauma z dzieciństwa pozostala
a w ciazy to mi sie takie schizy robia, ze jak widze kota to jestem w stanie przejsc na druga strone ulicy, zebynmnie nie podrapal i sie na mnie nie rzucil ,
bo przeciez wgryzł by minsie w gardło
wiem, ze to ciążowe, ale to silniejzze ode mnie
Zakocona Ja na 14 -
Jacusianka,piękny kącik:)
Polkosia,szkoda,ze gbs masz,niby nic takiego,ale lepiej byloby nie miec;)
A ja nie umyta,ale nogi wymoczone w magnezie i pograliśmy z mężem w gierkę planszowa i przegralam z kretesem;)
Green,wiesz co,jak jutro będę miała sile,to zrobię te ciasteczka iwsiane,tylko wrzucilabys przepis jeszcze raz,bo mi się szukac nie chce;)green lubi tę wiadomość
-
Mikejla wrote:A ja śmierdze drugi dzień, tylko myje się w wiadomych miejscach. Odlezyn dostane, tyle mnie ominęło przez weekend...the voice, twoja twarz, mam talent...
Z mężem zimna wojna?
Sciskam Cie mocno:**
Wszystko na kompie można oglądnąć,nadrobisz:)
P.S. Ja kocham koty,psy tez,ale koty to jest to:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 20:59
-
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015