Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też czekam już w poczekalni. Kciuki proszę
Jeśli mała się nie odwróciła to dzisiaj poznam termin cc!
Magnosia, szczesliwa_mamusia21, madu, lojkalojka, ZakręconaOna, annggela, polkosia, Little Frog, Nynusia, agaton, Blondik, linka220, nat_alia, soraya, estrella, Lexie lubią tę wiadomość
-
Czy też niektóre z Was są prawie codziennie same w domu? Ja sama jak palec, mąż w pracy na drugim końcu Warszawy, wraca ok. 18. Przyznam, że czasem się zastanawiam co by było, gdyby nagle zaczęło się coś dziać. Rodzina daleko, tylko koleżanki, ale w pracy. Tylko taxi lub karetka pozostaje. Choć na SR mówili, że lepiej taxi, bo zawiozą gdzie się chce, a karetka czasem wiezie do najbliższego... Heh, tak mnie naszłoSzymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
a ja dzisiaj dmuchałam w alkomat 3 razy (jakas akcja łapania nietrzeżwych u mnie w mieście), za czwartym razem u mnie pod blokiem pan policjant tylko się zaśmiał i mnie puścił. no i dowiedziałam się, że kobiety w widocznej ciązy (nie od któregos tam miesiąca), moga się w ogóle nie przypoinac pasami...wiedziałyście?
Mikejla lubi tę wiadomość
-
Magnosia wrote:Czy też niektóre z Was są prawie codziennie same w domu? Ja sama jak palec, mąż w pracy na drugim końcu Warszawy, wraca ok. 18. Przyznam, że czasem się zastanawiam co by było, gdyby nagle zaczęło się coś dziać. Rodzina daleko, tylko koleżanki, ale w pracy. Tylko taxi lub karetka pozostaje. Choć na SR mówili, że lepiej taxi, bo zawiozą gdzie się chce, a karetka czasem wiezie do najbliższego... Heh, tak mnie naszło
No np. jaauto popsiute, ja nicht verstechen hehehe, powoli spisuję na kartce po szwabsku jak na karetkę zadzwonić
-
Blondik wrote:a ja dzisiaj dmuchałam w alkomat 3 razy (jakas akcja łapania nietrzeżwych u mnie w mieście), za czwartym razem u mnie pod blokiem pan policjant tylko się zaśmiał i mnie puścił. no i dowiedziałam się, że kobiety w widocznej ciązy (nie od któregos tam miesiąca), moga się w ogóle nie przypoinac pasami...wiedziałyście?
takciekawe 3 razy dmuchałaś, a widzieli brzuszek?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 16:58
-
Magnosia ja tez siedze sama od 7-8 do 17-18. Coraz wiecej osoob łacznie z mama pyta mnie co zrobie jak sie zacznie a R nie będzie w domu. Plan jest że biore taksówke, a postój am pod blokiem wiec ludzik. a R zanim dojedzie do domu to pół godziny. Szybciej w razie czego dotrze do szpitala:)
21.10.2015 Leon -
Katarzyna myślałam ze jesteś w poczekalni i będziesz rodzić ! Hehe czekamy na wieści
Magnosiu ja jestem sama od 13 do 22/24 także wiem co czujesz !
Blondik tak w Pl tak jest niestety u mnie tak nie ma koleżanką w 9 miesiącu dostała 100 euro mandatu mimo brzucha na pol auta książeczki itd.
A mówią ze dla nich liczy się kobieta , i chronią te "życie" które żyje... Koszmarnie to brzmi ....Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
Wiedziałam Blondik, ale ja jestem przeciwniczką nieprzypinania się. W tamtym roku niedaleko mojego domu zginęła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Nie była przypięta, skutki straszne. Nie będę nawet pisać.
Ja jeżdżę w specjalnym adapterze dla kobiet w ciąży i uważam, że powinno to przejść w przepisy, bo to najbezpieczniejszy sposób podróżowania z brzuchem. No i z dużym brzuchem w ogóle nie powinno się prowadzić, bo poduszka powietrzna mogłaby zabić dziecko...
Sorki, że się tak wymądrzam, ale jestem wrażliwa na punkcie bezpieczeństwa...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 17:03
Blondik, jaroszka lubią tę wiadomość
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Katarzyna powodzonka .
Szczęśliwa no brzmi okropnie to prawda ...
Kurde Ja mam taki senny dzień ... Co robię ? Leże w sypialni , juz po godzinnej drzemce .
Jak się kladlam miałam bol trochę okresowy taki ale w pochwie i pachwinach , nie raz taki bol miałam jak mi się okres faktycznie zbliżał .
Martwie się trochę bo Mały od dwóch dni poruszał się trochę nie powiem ... Bardziej po obiedzie dziś , po śniadaniu i przestawał ... Teraz wgle nie kopie mnie od 3 h juz , momentami nie działa na niego ani jedzenie , ani woda zimna , ani słodkie nic !
Takiego stracha mi robi , ze szok ... A na ktg dopiero jade w piątek jakoś a wizyta w środę następną: (Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
Magnosia wrote:Widziałam Blondik, ale ja jestem przeciwniczką nieprzypinania się. W tamtym roku niedaleko mojego domu zginęła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Nie była przypięta, skutki straszne. Nie będę nawet pisać.
Ja jeżdżę w specjalnym adapterze dla kobiet w ciąży i uważam, że powinno to przejść w przepisy, bo to najbezpieczniejszy sposób podróżowania z brzuchem. No i z dużym brzuchem w ogóle nie powinno się prowadzić, bo poduszka powietrzna mogłaby zabić dziecko...
Sorki, że się tak wymądrzam, ale jestem wrażliwa na punkcie bezpieczeństwa...ja moj zostawiam na kolejna ciaze, nawet jesli mialby czekac 3 lata
Magnosia lubi tę wiadomość
-
Magnosia wrote:Wiedziałam Blondik, ale ja jestem przeciwniczką nieprzypinania się. W tamtym roku niedaleko mojego domu zginęła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Nie była przypięta, skutki straszne. Nie będę nawet pisać.
Ja jeżdżę w specjalnym adapterze dla kobiet w ciąży i uważam, że powinno to przejść w przepisy, bo to najbezpieczniejszy sposób podróżowania z brzuchem. No i z dużym brzuchem w ogóle nie powinno się prowadzić, bo poduszka powietrzna mogłaby zabić dziecko...
Sorki, że się tak wymądrzam, ale jestem wrażliwa na punkcie bezpieczeństwa...
Ja ogólnie nigdy nie lubilam w pasach jeździć ale czym starsza tym bardziej o bezpieczestwo dbałam a teraz w ciąży to juz wgle ... Zawsze się zapinam mimo brzucha , jak siedze nie jest on duży wiec nie jeden by powiedział ze gruba po prostu jestem hehe . W każdym bądź razie zawsze w brzuchu mam luźno i jeszcze odsuwam pas od brzucha ręką trzymając w razie co zeby nie scisnal mi go za mocno a i tak będziemy bezpieczni .Magnosia lubi tę wiadomość
-
Ja też mam adapter, tak jak Magnosia, chhoc przyznaję, że przy sukienkach, spódnicach jest masakra, takie są pogniecione!
No i ja też sama siedzę do 18. Na szczęście teraz, jak otwarli już większość pasów na moście Grota mąz dojedzie do mnie w max 15 min. Rodzina też daleko, po 200 km od nas.
A wiecie, ostatnio postanowiliśmy, że Boże Narodzenie spędzamy w wawie. Nie ma co na siłe jechac zimą 4 godz z małym. Poza tym chcemy przeżyć nasze pierwsze, rodzinne święta tylko we trójkę
Moja mama mówi ok, no rozumiemza to tesciowa...;/
Magnosia lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
To sporo nas samiuśkich, abyśmy nie musiały przeżywać żadnego stresu z tego powodu. W sumie to chyba najwięcej porodów zaczyna się późną nocą lub nad ranem, a wtedy mężowie w domku. Szczęśliwa po 23 oczywiście
Agania, jak mąż ma 5 minut do domku to luzik. Mój w korkach jedzie nawet 1,5 godziny. Uroki wielkiego miasta...
szczesliwa_mamusia21, madu lubią tę wiadomość
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Magnosia, masz całkowitą rację. Ja już mniej jeżdzę, bo jest mi ciężko z brzuchem, ale zawsze w adapterze. Nie wyobrażam sobie nie zapiąć pasów, nie tylko w ciąży. Moja sąsiadka za to miała stłuczkę w 9 miesiącu i opowiadała jak to dobrze, że nie miała pasów zapiętych, bo by jej brzuch ścisnęło. Myślałam, że ją palnę w łeb za takie głupoty.
Szczęśliwa, ślicznieFajnie, że tak przestronnie. U nas kompletna ciasnota.
Ola, Leoś przystojniakA laktacja się rozkręci, trzymam kciuki
Magnosia, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn