Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochana ja mam to samo... tez ani czop ani jakiś większych skurczy... a jeszcze mnie nastraszyli ze rozwarcie z tak zamkniętej szyjki robi się minimum 3 dni jak nie dłużej. .. a jeszcze wg dzisiejszego USG mimo że mała jest już duża termin wyszedł 7.10 także masakra.agaton wrote:Kurde Dziewczyny,pisałam rano,ze sobie tlumacze,ze Balbina nie chce jeszcze wyjść,ale normalnie juz bym tak chciała urodzić ze szok. Dzisiaj mam jakiegoś dola i plakac mi sie chce. Wiem,ze to hormony,ale ja chce moja Balbinkę juz:( żeby chociaż miała jakies objawy tego porodu,a ja nic,nawet nie wiem,czy czop mi wypadł
chyba nie,bo bym zauwazyla...
Ale stwierdziłam ze trudno musze poczekać nic i tak nie zrobię jeśli wszystkie moje sposoby na szyjkę nie podzialaly.
Będzie dobrze :*
agaton lubi tę wiadomość
-
No ja to już leżałam na łóżku na porodówce hah a tu po chwili zero skurczyagaton wrote:Magdalene,to zrobię jak mówisz,dzisiaj sie wykapie i zrobię sobie domowe spa,akurat wypada hennę nalozyc i zrelaksuje sie,choc nie jestem zestresowana,bardziej mam jakiś dołek bo bym chciała juz urodzić i dość mam tego wyczekiwania. Może się rozkręci,a moze mi przejdzie i dotrzymam do 5.10;) będzie wtedy fajna data i mam sie zglosic do szpitala wtedy juz. Ale tez nie chce wywolywanego porodu.
Dobra,nie smece juz,dzieki;*
Nynusia to ma chyba i tak gorzej,bo juz ja Lenka nakrecila troche,a tu dupa.. Trzymaj się Kochana:*
Widziałam co Fatim napisala,masakra... Dziwne ze nie zrobili od razu badania krwi maluszka,u nas w szpitalu robią,żeby wykluczyc konflikt,przynajmniej tak na Sr mówili.
No cóż przynajmniej miałam próbę generalna 
agaton, maluda lubią tę wiadomość
-
A mnie dziewczęta chyba jakieś za przeproszeniem dziadostwo rozkłada Od 15 mam taki brak mocy i jestem tak wykończona, że nie mam siły z łóżka się podnieść. Oczy mi się same, aż zamykają ale spać się nie da bo mam chorego dwulatka w domu i głowa masakrycznie boli ile bym dała za chociaż półgodzinną drzemkę ...
-
Katarzyna piękny pokoik
Zakocona to już juz się zbliża !!!!
Jacusianka super wiadomości na pewno jesteś bardzo szczęśliwa
Agaton damy rade ! Musimy a co do łóżka no wygodne powiem szczerze że nawet bardzo i fajne dudusie mój mąż stwierdził że super klimat tam jest i on już się nie boi może ze.mna rodzic hah
Ola u Leosia będzie wszystko ok nie martw się kochana trzymam kciuki :*
Polkosia ja mam dwie i tez ledwo ledwo się mieszcze w te walizki
agaton, zakocona lubią tę wiadomość
-
Katarzynka, pokój boski
Arielka, no właśnie niewiele, ale chciałam dopakować zestaw do pobrania krwi pępowinowej i laktator i dupa blada... Same te podkłady, podpaski, pieluchy to dużo zajmują...Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Melduję sie ze szpitala
zbadała mnue gin i Synek jak w zeszłą środę miał 3750 tak dziś 3400 max wyszło:o ufff ale jednak tydzień większy i za półtorej tygodnia cc oooooo masakra :o leżę na sali już sama bo R już pojechał....za dwa tygodnie dopiero do domku....tyyyyle czasu. Jak ja wytrzymać mam,??
szczesliwa_mamusia21, polkosia, Little Frog, Little Frog, Bąbelek, Mikejla, agaton, zakocona, soraya, estrella, lojkalojka, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Paula,oby Ci się ktos fajny na sali trafil i wtedy czas do spotkania z synkiem szybciej zleci. A dobrze,ze będziesz pod kontrola:)
Ola,nie dziwie sie,ze stresujesz sie zdrowiem Leosia. Ale na pewno będzie wszystko dobrze,człowiek by chcial po prostu,żeby to juz byla sielanka,a to pewnie jeszcze większe problemy nas czekają po porodzie niż przed... Będzie dobrze Kochana:)
Jacusianka,zazdroszczę,ze u Ciebie to juz tuz tuz:)
U mnie w szpitalu nie trzeba za dużo miec rzeczy i ja mam tylko jedna torbe średniej wielkości. Poza tym mam 5 min na piechotę z domu to mi mężuś przyniesie to,czego mi będzie brakowało:)
Magdalene,to jeszcze troche czasu do 22,wez jakies witaminy,herbatę z miodem,nie wiem...
PauLLa lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za miłe słowa Kropy na ścianie to nie tapeta, sama malowałam. Choć wiele razy się wkurzałam, to jestem z siebie dumna, że mi się udało
Ciekawe gdzie jest mój czop ;p Czytałam, że może odejść nawet na porodówce, ale wydaje mi się to dziwne, bo chyba "wypada" jak jest już jakieś rozwarcie.
Ja też mam wielką walizkę, ale to nie przez moje ciuchy, bo dla siebie mam na serio niewiele (2xkoszula, 2xstanik do karmienia, klapki, bielizna wielorazowa). Najwięcej zajmuje "chemia" czyli podkłady, pieluchy, chusteczki nawilżające. Same podkłady (2 opakowania Seni) zajmują mi 1/4 walichy!
WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
-
A czemuż to? Poród jej się rozpoczął??
IviQ, powodzenia!
Nynusia, no chciałabym, żeby już już się zbliżało
My przed chwilą wzięliśmy kąpiel w solach, które robiłam <ach piernikowe, a teraz zamawiam KFC i będziemy oglądać filmy dokumentalne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 18:52
Nynusia, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
Ciąża podczas kp
