Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
zakocona wrote:nat_alia, a u ciebie 40 tydz! Jak tam?
skurcze czuję ale to tylko przepowiadające...nic się nie dzieje...
dziś chyba pojdę na mega ostrego kebabapodobno ostre również przyspiesza, a z racji że ja jadam delikatne rzeczy to może coś ruszy
hehe
-
Post wrzucony przez Fatim na fb
My jestesmy już 8 dobę w szpitalu. Nie odzywalam się,bo walczę z depresją i załamaniem nerwowym. Dzisiaj w końcu postawili nam diagnozę. Pomiędzy mną a Oliwką jest konflikt serologiczny pomiędzy głównymi grupami. Ja mam 0rh+ a córcia Brh+ tak więc żółtaczka nie ustępowała, bo jest to żółtaczka patologiczna a nie jak podejrzewali fizjologiczna. Od wczoraj leży w inkubatorze z silniejszymi lampami, serce mam roztrzaskane na milion kawałków. Jestem zła, że wcześniej tego nie przebadali tylko dopiero wczoraj i modlę się by tylko nie niosło ze sobą to konsekwencji...miesiąc po wyleczeniu żółtaczki może wyjść jakaś anemia lub inne cholerstwo więc kiedy już wyjdziemy czeka nas obserwacja i kontrole by w porę zareagować. -
No tez słyszałam,ze czop moze przy porodzie odpaść,ale fajnie by było cos zauważyć,jakas jedna oznakę porodu...
Ja pikantne uwielbiam i cala ciąże pieprze ile wlezie,chili używam,pieprz cayenne kocham,wczoraj jadlam burgera ostrrrego i guzik. Seks co drugi dzień srednio,wiesiolek,dużo ruchu,no ja nie wiem co się ze mną dzieje...
Dzisiaj chyba przysiady będę robic,chociaż nie chce mi się
-
nat_alia wrote:nijak
skurcze czuję ale to tylko przepowiadające...nic się nie dzieje...
dziś chyba pojdę na mega ostrego kebabapodobno ostre również przyspiesza, a z racji że ja jadam delikatne rzeczy to może coś ruszy
hehe
-
nat_alia wrote:nijak
skurcze czuję ale to tylko przepowiadające...nic się nie dzieje...
dziś chyba pojdę na mega ostrego kebabapodobno ostre również przyspiesza, a z racji że ja jadam delikatne rzeczy to może coś ruszy
hehe
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
To może teraz dla odmiany czas się zrelaksować Agaton ? Zapomnieć o porodzie, wziąć długą kąpiel ( lub prysznic ), posłuchać ulubionej muzyki, poczytać i może coś się ruszy
Czytałam, że stres blokuje akcję porodową, więc może relaks wszystko ruszy ?
agaton lubi tę wiadomość
-
magdallenee wrote:Ja jeszcze słyszałam, że ananas zawiera jakiś enzym, który wzmaga skurcze - ale musi być świeży i jedzony w około 7 plasterkach dziennie
-
Wiedzma widzisz jak minelo ! Tydzien zlecial jak szalony ! Hania sie tak cieszy ze tato wraca ze postanawia wyjść?
Mika ja juz po , potrzebny jest dowod i meldunek , wpisuja Cie w komputer ustalaja termin ( my chcielismy tez online konto) wszystko zaloza a my mamy tylko przyjechac podpisac. Na pewno dasz rade ! Raz dwa i gotoweMikejla, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
U nas codziennie seks, orgazmy, mizianie sutków, skakanie na piłce i sprzątanie i też nic
Powiedziałam, że dzisiaj ostatni raz próbujemy, a potem już pierdzielę. Co ma być, to będzie
Mikejla, agaton, zakocona, lojkalojka lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
BTW, nie miałam weny na obiad, to zrobiłam carbonarę ze słoiczka od M&S i muszę powiedzieć, że całkiem spoko! Jak na słoikowy wyrób
3 minuty mi dzisiaj zajęło przygotowanie... Żeby tak można było zawsze
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Magdalene,to zrobię jak mówisz,dzisiaj sie wykapie i zrobię sobie domowe spa,akurat wypada hennę nalozyc i zrelaksuje sie,choc nie jestem zestresowana,bardziej mam jakiś dołek bo bym chciała juz urodzić i dość mam tego wyczekiwania. Może się rozkręci,a moze mi przejdzie i dotrzymam do 5.10;) będzie wtedy fajna data i mam sie zglosic do szpitala wtedy juz. Ale tez nie chce wywolywanego porodu.
Dobra,nie smece juz,dzieki;*
Nynusia to ma chyba i tak gorzej,bo juz ja Lenka nakrecila troche,a tu dupa.. Trzymaj się Kochana:*
Widziałam co Fatim napisala,masakra... Dziwne ze nie zrobili od razu badania krwi maluszka,u nas w szpitalu robią,żeby wykluczyc konflikt,przynajmniej tak na Sr mówili.
-
A jak ten rosol mrozicie?w czym?
Ja mam ruskie pierogi,golabki i kotlety mielone,ale to nie wiem jak sie ma dla matki karmiącej;)
Ja to w ogóle jak mięsa przed ciąża praktycznie nie jadlam,w ciąży tez nie,to ten ostatni miesiac to mi sie miecha chce;) śmieszne to;) ja dzisiaj spagetti bolonese zrobiłam,ale nie ze słoika;) mam nadzieje,ze będzie dobra,bo nie mam doświadczenia w gotowaniu mięsnych dan;)
-
polkosia wrote:Wybaczcie moją ignorancję, ale jakie znaczenie ma w ogóle odchodzenie tego czopa?
u mnie np czop odszedł o 3 w nocy a Olek urodził się o 23.50, więc odejście czopa nie rozpoczęło strikte porodu ale było początkiem całej akcji
Po za ty należy pamiętać, że po odejściu czopa należy bardzo uważać na wszelkie bakterie dostające się do środka bo zagrażają już bezpośrednio dziecku, dlatego po odejściu czopa nie powinno się już współżyć.polkosia, Nynusia, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
hej
troszkę czytałam co tam u Was w nocy jak odciągałam mleczko.
Dalej średnio leci, najczęściej 30ml chyba że siedzę przy kontakcie godzinę to jest z 50ml -maaało.
Widziałam zdjęcia Jaroszki - super że zamieściłaś je tu bo ja nie miałam okazji zobaczyć.
Coś mi zostało w pamięci że miałam napisać ile po cc nie czuje się nóg, więc ja nie czułam kilka godzin 4-5 mniej więcej.
No i po cc dobrze na wyjście mieć wyższe majtki, np. figi które będą wyżej niż cięcie. Ja używam cały czas wielorazowych poporodowych - są bardzo wygodne i polecam.
No i jutro idę z małym do lekarza na kontrolę. Przez naczyniaczka musimy bardziej uważać na zdrowie Leosia bo musimy go przetrzymać jeszcze długo do zabiegu, a infekcje nie są wskazane bo mogą powiększać w nim ilość płynu - to tak w wielkim skrócie.
Martwi mnie to ale mam nadzieję że wszystko pójdzie po naszej myśli. Poza tym jest zdrowym chłopczykiem i tego się trzymamy.
Trzymam za Was kciuki, dużo z Was może się już smiało rozpakować.
Trzymam też kciuki za planowe cc!!!!!
Magnosia teraz Ty! super
Mikejla, Arielka, Little Frog, Magnosia, maluda, jaroszka, Nynusia, Bąbelek, Lexie lubią tę wiadomość