Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bąbelek wrote:Magnosia, IviQ, to czekamy z niecierpliwością na Wasze maluchy
I mam pytanko do Was: golicie/depilujecie okolice nacięcia w domu? czy zajmują się tym w szpitalu?
wiem ze pionizacja po kilku godzinach i prysznic, ale co z dzidzią karmieniem itd nic a nic[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
zakocona wrote:Płonę. Muszę być na golasa, bo mam wrażenie, że się ugotuję w środku. Koleżanka po położnictwie kazała mi zmierzyć temp - 36,93, a ja się czuję jakbym miała 38 i mam ochotę wziąć zimny prysznic. Czerwona jestem na twarzy i dekolcie.
Ona mówi, że niektóre kobiety mają przed porodem właśnie uderzenia gorąca.
O rany rany aż mi sie gorąco zrobiło Zakocona czyżby pełnia zadzialala -
szczesliwa_mamusia21 wrote:Bąbelku wiem ze pytanie nie do mnie ale pytasz o cesarke ? U mnie w szpitalu mam przyjechac dzien przed , robia KTG , badaja i gola w szpitalu, ja i tak sie ogole bo jakos mi glupio by bylo wiadomo nie idealnie wiec sobie poprawia ale cos tam skrobne
Jaroszka koniecznie czekamy na fotki ! No i masz dzis swoj dzien relaksu tylko pozazdroscic
IviQ o pionizacji i prysznicu tez czytałam i rozmawiałam z koleżanką, która wiosną też miała cc. Właśnie się jej muszę zapytać jak z tym goleniem. Też wolałabym sama się podgolić.. -
lojkalojka wrote:polkosia wszystkiego najlepszego Dla Was ! Zeby przez kolejne lata maz tak Cie rozpieszczal i byl troskiliwy jak do tej pory i Duzo , Duzo milosci
Szczesliwa ,a Ty moze powinnas bloga kulinarnego prowadzic
Babelek to niezle meza przeszkalaszTylko uwazaj ,bo fach zmieni i salon pieknosci otworzy
Nat_alia zazdroszcze tak trokliwego lekarza
dodinka dzisiaj pelnia- krwisty ksiezyc i moze narodziny Twojego bobaska ?
My z mezem( niemezem) posprzatalismy dom i teraz padam na pysk . Nie wspomne jak wygladaja moje kostki , a raczej ich brak . Ide do wyrka zadrzec kopytka do sufitu . Moze troche tej wody do tylka mi odplynie
Skurcze były bolesne do 5 rano mały wariował i głową naciskał na dół i co zasnełam i po akcji wykończę się jak tak dalej będzie -
Bąbelek wrote:Tak o cesarkę pytałam, bo już poczytałam trochę o tym i piszą że miejsce nacięcia ma być "czyste". Ty też cc masz? Ja nie mam daty wyznaczonej, mam czekać na akcję. No chyba że się coś zmieni po USG w tym tygodniu.
IviQ o pionizacji i prysznicu tez czytałam i rozmawiałam z koleżanką, która wiosną też miała cc. Właśnie się jej muszę zapytać jak z tym goleniem. Też wolałabym sama się podgolić..
Co do golenia, ja mam zamiar się ogolić. Co to za problem, a zawsze się człowiek komfortowo czuje.
Co do kontaktu z dzieckiem, to trzeba się dowieedzieć jak jest w Waszych szpitalach, bo każdy postępuje inaczej. Ze względu na to, że na początku nie można za bardzo ruszać głową, chyba do 2h, moja córka dostała mm w butelce. Później już położna przystawia do piersi. oczywiście jest to mit, że po cc nie ma pokarmu.
dobrze jest też jeszcze w łóżku machać sobie nogami, spinać mięsnie itd, łatwiej będzie wstać. Acha i czym szybsza pionizacja tym lepiej, ja mam nadzieje, że zgodzą się po 8h już mnie postawić.Magnosia, Bąbelek, Arielka lubią tę wiadomość
-
aagatkaa1984 wrote:Magnosia super wieści, czyli do środy
szybko minie. Jak bylam ostatnio na ktg, to słyszałam, ze polozniczy zawalony i mamusie leżą na patologii, w sumie tam jest chyba lepiej
wolałabym z dzidziusiem na patologii, niz na poloznictwie. A powiedz mi orientujesz sie, jak to jest wlz odwiedzinami przez mlodsze rodzeństwo dzidziusiow? Widzialas tak jakies dzieciaki odwiedzające?
A i jeszcze jedno znasz ćwiczenia po cc? Łatwiej bedzie Ci sie pionizować
Agatka, na położniczym wczoraj widziałam dzieci odwiedzające, więc tam można (ale to pewnie wiesz). Na patologii też widziałam wczoraj dzieciaki, ale nie w sali, gdzie leżą z noworodkami. Jak coś jeszcze zauważę, to dam znać
Nie znam ćwiczeń po cc, w sumie nie wpadło mi to do głowy. Może poszukam czegoś w Internecie na ten temat... Chyba, że możesz coś podpowiedzieć?
W ogóle wszędzie tu w szpitalu mało miejsc. To co się dzieje na porodówce... W salach pojedynczych 3-4 osoby. Ale dobrze to świadczy o szpitalu, przyjmują ile się da i naprawdę jest super opieka.Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
ooo właśnie, ja też czytałam o wybuchach gorąca na niektórych stronach, że niby przed porodem są, Ufffff Ale też czytałam że jak jest wzmożony apetyt albo brak apetytu, wiec, czy to mam czy to, to już myślę że do porodu hehe
dzięki dziewczyny za miłe słowa o fotce :*
-
szczesliwa_mamusia21 wrote:Tak bąbelku mam za 7 dni
No ja wam nie bede opisac bo u mnie jest zupelnie inaczej , jak juz bedzie "po" to wszystko wam opisze jak to wygladalo , jak bedziecie chcialy oczywiscie taka relacje
Agatka dzięki za rady, szczególnie o tej z machaniem nogami. A o tym że nie można ruszać za bardzo głową na początku to nawet nie wiedziałam. U mnie np. na oddziale Neonatologii i Położnictwa jest zakaz wpuszczania dzieci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 13:19
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Magnosia wrote:Agatka, na położniczym wczoraj widziałam dzieci odwiedzające, więc tam można (ale to pewnie wiesz). Na patologii też widziałam wczoraj dzieciaki, ale nie w sali, gdzie leżą z noworodkami. Jak coś jeszcze zauważę, to dam znać
Nie znam ćwiczeń po cc, w sumie nie wpadło mi to do głowy. Może poszukam czegoś w Internecie na ten temat... Chyba, że możesz coś podpowiedzieć?
W ogóle wszędzie tu w szpitalu mało miejsc. To co się dzieje na porodówce... W salach pojedynczych 3-4 osoby. Ale dobrze to świadczy o szpitalu, przyjmują ile się da i naprawdę jest super opieka.
głównie ruszasz palcami i stopami, żeby krążenie szybciej wróciło i jest łatwiej wstać.
Pytam o te dzieciaki, bo widze kartki, że do 12 roku życia dzieci nie wprowadzać, ale bardzo chciałąbym aby córka mnie odwiedziła, wiem, jakie to dla niej ważne. A wiadomo, że chorego dziecka nie przyjmeMagnosia, Bąbelek lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Agatka, też mi zależy na jak najszybszej pionizacji. Ćwiczenia już zapisałam na stronie startowej telefonu.
Co do depilacji. Robiłam ostatnio w domu, więc już jest do powtórki. Sama i tak nie dam rady na czuja zrobić tego dokładnie, oddam się więc w ręce położnej w tej kwestii.Bąbelek lubi tę wiadomość
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Szczęśliwa, Magnosia, Iviq - ale Wam zazdroszczę, że wiecie kiedy będziecie tuliły swoje maleństwa
Ja mam do terminu jeszcze 8 dni wg. usg i om, ale coś mi się wydaje, że znów się ,,przeterminuje" i znów trzeba będzie wywoływać
Magnosia, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość