Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
IviQ,o kurcze,trzymamy kciuki:)
Zakocona,życzę Ci żeby to juz bylo TO:)
wlasnie,Zakręcona caly dzień milczy...
Green,powodzenia Tobie również w szpitalu
I Agania daj znac jak tam Oliwka.
Ja się ide wykąpać,ale najpierw soczek warzywny sobie zrobię
Tez się w soli wykapie,tej magnezowej i olejek jakiś dodam:) szkoda,ze mam taka mala i niewygodna wannę...
Wlasnie co do tych podkladow to mega dużo miejsca zajmują. Ja biorę jedno opakowanie,bo mi maz doniesie,ale i tak zajmują 1/5 torby.
Kasia,szacun za te kropki,boskie są:)taka harmonia w tym pokoiku panuje:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 19:18
zakocona, Katarzyna87, green lubią tę wiadomość
-
Magnosia wrote:A co z IviQ? Przecież w środę razem miałyśmy mieć cc?? Ktoś wie?
IviQ napisala tylko ze bedzie miala cesarke o 21 ale nic wiecej , takze musimy czekac na info
Zakocona co u Ciebie ?
Własnie gdzie jest zakretka?
ale macie dzis SPA , super , a soczek warzywny mniamWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 19:19
Magnosia, zakocona lubią tę wiadomość
-
Kiepskie łóżko...opada część pod głową a Panie nie ciężarne i nie ma z kim pogadać.. .buu i znowu najmłodsza...a skurcze do 20% tylko...hmm nie pogniewam się jak nagle zacznę rodzić i będzie szybkie cc.
Kasia śliczny pokoik jej
IviQ kciuki :*
Zakręcona zaginęła???
Zakocona kfc ??? O mo mom byłam wczoraj:-PKatarzyna87 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny my po wizycie,opóźnienie było okrutne! Ktg nie wykazało skurczów,szyjka skrócona do 1cm,rozwarcie bez zmian czyli na 1 palec.. Gin powiedział,ze jeszcze porodem Mu nie pachnie.. Jesli nie urodze do 5.10 to dostane skierowanie na indukcje.. Aaaa.. Tymek dziś wazył 3,400!
nat_alia, agaton, szczesliwa_mamusia21, miska2503, zakocona lubią tę wiadomość
-
Jestem po wizycie, mam się zgłosić do szpitala 12.10 na godzinę 8:00 na czczo, czyli 2 dni przed terminem z om. Cięcie będzie w tym dniu albo dzień później.
Doktor oszacował wagę Natalki na dziś 4000g i to uwaga być może nie doszacowane bo głowa jest bardzo nisko i był problem ze zmierzeniem. W dniu porodu może być 400 g więcej. Przepływy są w normie, łożysko jeszcze nie stare więc doktor stwierdził, że każdy dzień jej w moim brzuchu to lepszego inkubatora nie ma. Mąż pyta czy jest szansa na wcześniejszy rozwój akcji to doktor stwierdził, że raczej nie bo to stan po cc. Oczywiście jeśli coś się zacznie dziać mam się zgłosić na izbę przyjęć.
Moje skurcze przemilczał, szyjka zamknięta nie gotowaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 19:50
Arielka, nat_alia, Little Frog, maluda, agaton, jaroszka, szczesliwa_mamusia21, Lexie, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
dziewczyny ide na kebaba z mężem
jaroszka, Mikejla, Little Frog, maluda, lojkalojka, szczesliwa_mamusia21, onka lubią tę wiadomość
-
Soraya, tak nie do końca zrozumiałam Twojego posta. Ogólnie to chyba dobre wiadomości, tak? Bo ta smutna minka na końcu....
Natalia, oj, jak dobrze, że jestem pojedzona, bo chyba bym się teraz na Ciebie obraziła za tego kebaba
A wie ktoś coś może co u Battinki? Bo chyba dawno nie widziałam posta od niej, albo może przegapiłam...?
Któraś chciała oddać męża, to może ja przygarnę na kilka dni, bo mój od zeszłego tygodnia tak lata, że nawet nie mam się z kim pokłócić.
Poza tym jakiś dziś zmulony dzień mam. Tzn jestem wyspana i fizycznie czuję się bardzo dobrze, ale humor taki jakiś spieprzony. Mam nadzieję, że mi najpóźniej jutro wyślą paczkę i dojdzie do końca tygodnia, to humor się błyskawicznie pojawi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 20:00
nat_alia lubi tę wiadomość
-
My już po wizycie, w sumie dopiero wróciłam i dlatego nie pisałam
generalnie to nic się nie zmieniło od ostatniego echa serca, dalej komory prawe powiększone, ale lekarka wie na 100%, że to przez ten zagięty przewód tętniczy. Nie jest gorzej, pojawiły się jakieś pierwsze oznaki niedomykalności, ale delikatne, więc jest dobrze. Nie widzi wskazań do tego, aby rozwiązywać ciążę już teraz. Powiedziała, że serduszko nie ma na pewno żadnych wad, a to, że te komory są powiększone to jedynie wada czynnościowa, która po urodzeniu minie. Dała mi zielone światło i mogę rodzić gdzie chce, ale nie ukrywała, że fajnie by było gdybym rodziła u niej we Wrocławiu na Kamińskiego, bo od razu mogłaby Oliwkę przebadać. Ale ja akurat nie znam dobrych opinii o tym szpitalu. Poza tym jeśli mogę rodzić w swoim szpitalu - bo według niej Oliwka powinna urodzić się w dobrym stanie i powinno być wszystko dobrze, to po co kombinować. Jak Oliwka się urodzi mam od razu do niej dzwonić w jakim jest stanie i czy wszystko dobrze, bo jeśli coś będzie nie tak to wtedy do niej do szpitala pojedziemy na badania. No i jeśli wszystko będzie dobrze to w pierwszym tygodniu mamy jechać do niej z Malutką do kontroli. Mała dalej w położeniu miednicowym. Najważniejsze, że nie jest gorzejmaluda, Little Frog, agaton, estrella, Mikejla, soraya, jaroszka, lojkalojka, Lexie, nat_alia, aanaa, Katarzyna87, zakocona, Magnosia lubią tę wiadomość