Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tu na obczyźnie z tym nie będę mieć problemów - odwiedzać będzie mnie tylko Darek. Nie sądzę, żeby szwagierka mi się zwalała do szpitala.
A co do ciuszków, ja nie dostałam praktycznie nic od nikogo sama wszystko kupowałam, najpierw nowe później w lumpku. Teraz od bratowej dostałam rożek i ręczniki kocyki po kąpieli, kupili mi czapeczki, ale ona jak widać nie dałaby jak kozie z dupy za przeproszeniem, to co dała naprawdę fajnie się trzyma.Little Frog lubi tę wiadomość
-
WiedźmaMaKota wrote:Aanaa masakra. Ja to nawet poproszę, rodziców, żeby moje rodzeństwo albo w ogóle do szpitala nie przychodziło albo tylko na chwilę, bo brat ma 14 lat więc jemu to w sumie bez różnicy a siostra 5 więc nie do końca ogarnia. Ale z drugiej strony nie chcę im tego odbierać jeśli będą chcieli.
A co do tych ciuszków tto już temat obwałkowany ale - w lumpeksie kupiłam najładniejsze
Nie wiem czy sprawdzałyście, ale słyszałam, że w niektórych szpitalach mają wewnętrzne regulaminy, co do ilości osób odwiedzających w jednym czasie, albo w kwestii dotyczącej wieku np. od 12 albo 14 lat
-
Mika,ja mam albo pożyczone albo z lumpa i są śliczne te ciuszki. Ale ja te co pozyczylam mam oddać,bo szwageorka będzie miała więcej dzieci i kolezanka tez chce:) ale dla mnie to nie problem,jak cos się zuzyje to sie wywali i tyle. A jakby kazda z nas miała nowe kupować,to ile by trzeba było kasy. A potem ja im swoje tez pozycze i tak wszystko zostanie w rodzinie;)
-
Ja mam takie mieszane uczucia co do tych odwiedzin... U mnie i u męża wszyscy są bardzo rodzinni i mój tata już mi zapowiedział, że jak się dowiedzą, że rodzę, to pakuje w swojego Multivana mamę, teściów i naszych braci i przyjeżdżają na porodówkę
Powiedziałam im, że będę zmęczona i sama będę najpierw chciała się trochę nauczyć obsługi swojego dziecka, ale z drugiej strony będzie mi trochę smutno jak mnie nie odwiedzą... W najbliższych dniach zdecyduję czy ich zapraszać, jeśli już to na pewno nie w pierwszej dobie po porodzie
-
Agaton, ja też oddam, jeśli ktoś akurat będzie potrzebował, ale na pewno nie takie z dziurami i obsrane na pół pleców
Ale raczej planuję więcej dzieci, więc może schowam i będę egoistką
Zobaczymy.
Little Frog, maluda lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Annggela, Lexie, Agu258, BATTINKA, zakocona, ss, dodinka, malgo86, Green, Szczęśliwa-mamusia
Magdallenee, Amerie, Aguś26, Onka, Linka,Soraya Jacusianka, Arielka juz tez pewnie
Ja zrobię tego zdjęcie ale jeszcze by się przydało wyszukać dane i daty. W szpitalu będę mieć duuuuzo czasu mogę spróbowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:04
Little Frog lubi tę wiadomość
-
Polkosia, dlatego takie rzeczy trzeba omówić wczesniej. Chociaż ja wiem ze są różne rodziny, ale to chociaż można zaprosić ale na pól godzinki np. U tej laski goście byli od rana do wieczora, z laktatorem zamykalam sie w łazience i siadalam sobie na kibelku, a wiadomo ze w temacie laktacji spokój i wygoda najważniejsze. A ja walcząc o mleko szczękałam z nerwów zębami i marzylam żeby się położyć na korytarzu bo tam wieksza prywatność...
A tak w ogóle to mamy początek października i tyle juz się nas rozpakowałociekawe czy jakis rodzynek zostanie na listopad
-
polkosia wrote:Agaton, ja też oddam, jeśli ktoś akurat będzie potrzebował, ale na pewno nie takie z dziurami i obsrane na pół pleców
Ale raczej planuję więcej dzieci, więc może schowam i będę egoistką
Zobaczymy.
Aleksandra,nie wyobrażam sobie,ze na porodowke by do mnie mama przyjechała,a co dopiero cala familia;) a mój mąż to by chyba się wściekł haha:) poród to dla mnie przeżycie tylko ja,mąż i dziecko,potem niech przychodzą i mówią jaka śliczna:)Little Frog, polkosia, maluda lubią tę wiadomość
-
polkosia wrote:Kurczę, ale co z tego, że mamy nicki dziewczyn, jak reszta info już gdzieś hen, hen za nami... A to też by się przydało.
-
Ja juz zapowiedziałam mama teściowa i mąż nikt absolutnie nikt więcej w szpitalu.
Wiedzma współczuję.. moja szwagierka tez ostatnio śświruje ale mąż juz powoli robi porządek. ..
Co do ciuszków ja też już kiedyś Wam pisałam koleżanka mi przywiozła i mówi że mam je uprac bo leżały w szopie na wsi a tam są szczury no i super hah
A mam dwie takie kkumpele ze chciały do szpitala przyjechać powiedziałam ze dam im znać jak będę w domu trudno niech się obrażająWiedźmaMaKota, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Bąbelku to moja teściowa to samo, powiedziała, że mamy dzwonić od razu jak zacznę rodzić i będziemy się zbierali do szpitala. A jak powiedziałam, że jeśli akcja rozpocznie się w nocy to dowiedzą się dopiero rano, jak mała będzie już na świecie to mało się nie rozpłakała
Ale ja nie widzę sensu wszystkich budzić i na nogi stawiać, tym bardziej, że sami mówią, że się będą denerwowali...
-
agaton wrote:Moze jak któraś urodzi to zakoconej na pw wyśle dane i jak będzie miała czas to uzupelni,a nie będzie musiała szukac
.
Ja nie mam od kogo dostać ciuszków i póki co kupowałam wszystko, przeraża mnie to, bo dużo kasy idzie. Muszę sie wybrać do lumpka, ale nawet nie wiem który godny uwagi. Nie miałam nigdy serca do takich miejsc i nie wiem jak tam kupować
Dostaliśmy worek ubranek ale po dziewczynce a te neutralne są jakieś zniszczone jak na moj gust. Czuje sie niewdzięczna ale dla pierwszego dziecka chciałoby sie jakieś takie lepsze -
No więc macie racje, sprawę odwiedzin trzeba przedyskutować póki jeszcze jest czas, żeby potem nie było niepotrzebnych złości i niespodzianek
Możemy w takim razie zapisywać tylko, które już urodziły a potem część informacji łatwo będzie odzyskać z facebooka. O resztę będzie można dopytać dziewczyn na forum jak się już pojawią ( bo zakładam, że nie porzuciły nas na zawsze).