Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
aagatkaa1984 wrote:Jaroszka, a czemu jutro juz musisz?
Badz o 7:30 na karowej. 8 to juz za późno
Agatka, bo mam trombofilie - przy tym schorzeniu porod wywoluje sie wczesniej...
Dzięki za info o godzinie, w takim razie zjawimy sie wczesniej :* -
nick nieaktualnyAgaton , mnie generalnie nie boli juz od dobrych paru dni, oprocz tego co sobie naruszylam wlasnie tydzien temu. W każdym razie fizjoterapeuta mnie uświadomił ze nadal trzeba na siebie uważać.
Jaroszka, akurat z tym pierwszym artykułem w wielu punktach się nie zgadzamno ale każdy ma swoje teorie
Jaroszka i Maluda, kciuki za jutro!maluda, jaroszka lubią tę wiadomość
-
Maluda, jeśli byś nie została w szpitalu, to umów się na ktg do przychodni przyszpitalnej. Umawiają z dnia na dzień, a ominą Cię kolejki. Mam nadzieję, że rano na izbie nie trafisz na tłum ludzi. W sobotę po południu ponoć mieli sajgon na Inflanckiej, na 3-4 godziny czekania, więc zrezygnowałam i nie jechałam. Trzymam kciuki, aby wszystko się ułożyło tak jak sobie zaplanowałaś i żebyś urodziła w wybranym przez siebie szpitalu.
Dziewczyny, a jak myślicie, robią jakąś "selekcję" podczas przyjmowania na izbie? No bo przecież ciężarna, która może lada chwila urodzić nie będzie czekać kilku godzin.
A co do ktg w przychodni przyszpitalnej, to mam inne informacje. Położna, która tam pracuje, kazała mi się zapisać w poniedziałek na wtorek lub w środę, a pani, która zapisuje (w infolinii) też tak mi mówiła, więc nie wiem, może coś się zmieniło. Zadzwonię jutro i się dowiem, ale nie wydaje mi się, bo ta kobietka powiedziała, że nie zapisują "na zapas", tylko z 1-2 dniowym wyprzedzeniem. Może lekarz mówił o usg, bo na to badanie faktycznie się czeka.
maluda wrote:DziękujęNie umówiłam się niestety, jadę rano na IP, w czwartek dostałam skierowanie do szpitala od mojego lekarza prowadzącego, który nie pracuje w tym szpitalu, ale liczę na to, że jak mi już zrobią USG to od razu KTG też i najlepiej, żeby mnie już jutro zostawili i zrobili jak najszybciej to CC. Pierwsze KTG miałam w ostatni czwartek u swojego lekarza i położna mówiła, żeby teraz co 2-3 dni robić w szpitalu na IP więc zobaczymy, co załatwię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 20:49
-
jaroszka wrote:Onka tak badali mi szyjke w piątek w szpitalu i to dwa razy...Ale to dopiero dzisiaj by była krew?
Ehh już myślałam, ze się coś rozkręca ... -
Kasia82 wrote:Maluda, jeśli byś nie została w szpitalu, to umów się na ktg do przychodni przyszpitalnej. Umawiają z dnia na dzień, a ominą Cię kolejki. Mam nadzieję, że rano na izbie nie trafisz na tłum ludzi. W sobotę po południu ponoć mieli sajgon na Inflanckiej, na 3-4 godziny czekania, więc zrezygnowałam i nie jechałam. Trzymam kciuki, aby wszystko się ułożyło tak jak sobie zaplanowałaś i żebyś urodziła w wybranym przez siebie szpitalu.
Dziewczyny, a jak myślicie, robią jakąś "selekcję" podczas przyjmowania na izbie? No bo przecież ciężarna, która może lada chwila urodzić nie będzie czekać kilku godzin.
A co do ktg w przychodni przyszpitalnej, to mam inne informacje. Położna, która tam pracuje, kazała mi się zapisać w poniedziałek na wtorek lub w środę, a pani, która zapisuje (w infolinii) też tak mi mówiła, więc nie wiem, może coś się zmieniło. Zadzwonię jutro i się dowiem, ale nie wydaje mi się, bo ta kobietka powiedziała, że nie zapisują "na zapas", tylko z 1-2 dniowym wyprzedzeniem. Może lekarz mówił o usg, bo na to badanie faktycznie się czeka.
Kasiu dziękuję za wszystkie cenne informacjeodezwę się jutro i dam Ci znać, co załatwiłam i jakie badania mi zrobili na IP
mój mąż rozmawiał z jakimś lekarzem z oddziału, bo na infolinię to mamy jakiegoś pecha i ciężko się dodzwonić więc może dlatego mamy rozbieżne informacje. Ja nie chodziłam w czasie ciąży do przychodni przyszpitalnej więc nie znam tam położnych. Pewnie masz bardziej pewne informacje niż my. Może być też tak, że inne terminy są dla kobiet, które chodziły przez całą ciążę do przychodni przyszpitalnej, a inne dla tych które nie korzystały z tej przychodni.
Myślę, że robią jakąś "selekcję" przy przyjmowaniu zwłaszcza jak kobieta przyjedzie "do porodu", bo przecież dziecko nie będzie czekałoWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 21:25
-
jaroszka wrote:dziewczyny podobno dzieciaczka nalezy ubierac tak jak sami odczuwamy temperature. Jak Ty chodzisz na krotki rekaw to malenstwo tez na krotki rekaw.
Czy zle mowie? -
Kasia z tego co nam na przykład mówili na sr w instytucie matki i dziecka mają pierwszenstwo ciezarne ktore uczeszczaly tam na szkole rodzenia ale nie wiem jak jest w innych szpitalach.
Szczesliwa zapomnialam ze mialam Ci odpisac co do odchodów poporodowych. Ja miałam cc dwa dni po Tobie i już od wczoraj też praktycznie nic nie leci. Jak się podcieram to czasem taki śluz brązowy ale ogólnie wkładka czysta. W sumie to spoko myślałam ze dłuże to będzie trwałopo cc też nie mozna się bzykać 6 tygodni?
-
Cześć dziewczyny.
Przede wszystkim gratulacje dla rozpakowanyc h mamus.
Mamusia w ddwupaku przesylam całuski. Wiem co czujecie dla.mnie każdy kolejny dzień był jeszcze gorszy... w końcu u mnie było 9 dni aż oczekiwania na niunie ciężkich dni.. ale głowa do góry dzieciątko to wszystko wynagrodzi :*
Wredotka to dziwne bo Lenka miała pobierana krew.
Battinka tak ja pisałam. Brałam w szpitalu a w domu dziś wzięłam żeby się wyproznic.
Cała noc przeplakalam nie mogłam iść do kibelka bo cisnelam a nic nie szło. .. Wylam z bólu... I nic dziwnego bu w ttym nie było bo po cc tak.moze być ale przecież byłam już w kibelku a tu takie buty.
Ja mam ciągła zmianę nastroju mam.ochote usiąść i płakać. .. mam mało pokarmu
W jednej piersi zrobił się guzek... doradźcie co robić z nim ?
Jaroszka powodzenia kochana :*Kasia82, jaroszka lubią tę wiadomość
-
Nynusia,ja bez czopka to ani rusz:( jutro znów musze poprosić. To jakas blokada psychiczna. A najgorsze,ze rana po cc piecze mnie jak rroche pochodze i boje się ,ze cis sie zle goi. Musze się zapytac pielęgniarki i lekarza jutro. Mam wrażenie,ze mnie jeszcze bardziej boli niż ostatnio,ale mam nadzieje,ze to tylko takie wrażenie, bo nie biorenprzeciwbolowych.
Nadal chodź na make dystanse i zaraz się musze położyć.
Nie mam pojecia w co ja się mam ubrac na wyjście ze szpitala. Jest zimno,a ja najchętniej bym w koszulach nocnych chodzila,wietrzyła cyce i ranę. W co wy się ubieralyscie?
Nynusia,co do guzka nie pomogę,moje cyce to dla mnie tez wielka zagadka. Mam napeczniale,ale Balbina się chyba głównie nimi bawi, bo nie flaczeja za bardzo po polgodzinnym karmieniu. Nadal są twarde,tylko troche mniej. A ona Malo przybiera,wiec mnie to martwi o nie wiem co robic.
Ja Ci Nynusia w każdym razie nie doradzę,bo jestem zielona w temacie cyców. Pomóżcie Dziewczyny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 21:54
-
Nynusia wrote:Moja ma bodziaki i pajacyk do tego okrywam kocykiem ale zauważyłam że jak jej gorąco to sama się odkrywa czapek i łapek nienawidzi
Ja znów czytałam, że jedna warstwa więcej niż my. U nas sprawdzają się głównie pajace. Body ani razu jeszcze nie zakładałam, szarpać się potem ze spodniami...Dziecko mi się purpurowe robi
Kasia82 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
My już w domu, a dupcia coraz bardziej czerwona. Jutro muszę chyba ratować się Sudocremem... Niestety ciągle wpada do nas rodzina, każdy chce małą zobaczyć, a ja bym chciała odpocząć i powietrzyć krocze sobie i Klementysi.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn