Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę dziewczyny troche mnie martwicie jak czytam ile Wasze maluchy ważą..
Mój miał masę urodzeniową 3605g a na szczepieniu 3.12. (miał 6,5 tyg) 4kg.
Teraz pewnie nie więcej niż 4,5 kg. A lekarz mówi tylko ze troche malutko przybiera ale nic poza tym ze to źle czy coś.. Nie wiem o co chodzi.. Czy to dlatego ze dużo stracił na wadze przez pierwszy tydzień..? -
Mika prosze
Ja jutro mam pediatre i pierwsze szczepienie na pneumokoki . Mialy byc tez inne szczepionki ,ale w aptece nie ma bez WZW . Ciekawe czy moj synek przekroczyl juz 6 kg ?ZakręconaOna, Mikejla, maluda lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Kurde laski,czy tylko ja nie ważę swojego dziecka? Ja mialam do tej pory dwie wizyty i tylko wtedy się wazylismy (oprócz na samym poczatku kiedy byly problemy z jedzeniem i bardzo duży,11% spadek masy ciałka). Nie liczę tez ile tygodniowo przybiera,a nie daj boże dziennie... Wydaje mi się,ze jakby dziecko bylo glodne,to bym poznala bankowo,i jakby cos bylo nie tak to tez,w sensie ze jest jakies chore i nie rośnie. Ja widzę ze Hela rośnie,po ciuszkach np i nawet mi do glowy nie przyszlo,żeby wazyc... Cos ze mną nie tak??
Następna wizytę mamy na poczatku lutego...
Katarzyna87, Mikejla, maluda lubią tę wiadomość
-
Maximmum wrote:Kurczę dziewczyny troche mnie martwicie jak czytam ile Wasze maluchy ważą..
Mój miał masę urodzeniową 3605g a na szczepieniu 3.12. (miał 6,5 tyg) 4kg.
Teraz pewnie nie więcej niż 4,5 kg. A lekarz mówi tylko ze troche malutko przybiera ale nic poza tym ze to źle czy coś.. Nie wiem o co chodzi.. Czy to dlatego ze dużo stracił na wadze przez pierwszy tydzień..? -
W szpitalu byl na mm, jak miał 4 dni to laktacja ruszyla na tyle ze tylko moim go karmilam przez 3 tygodnie. Po 1 tyg przybrał 200g ale w nast tylko 20. W 4 tyg juz byl dokarmiany mm a w 5 juz tylko mm. Przy wypisie ze szpitala miał 3295g a po trzech dniach przyszla położna i go zwazyla - 3180.. Powiedziała ze to minimum ostateczne ze ani grama nie może juz stracić.. Tylko ze przez ten rozszczep byl problem z karmieniem go. Nie mogłam go przystawiać do piersi a specjalna butelka ktora kupiliśmy sie nie sprawdzała, nie radził sobie. Na szczęście udalo nam sie znalezc cos innego i zaczął jeść. Teraz jest tylko na mm i na pewno nie jest glodny. Karmie go w sumie na zadanie, jak piersią. Teraz na dobę zjada ok500 -550 ml.. Nie wiem o co chodzi. A po buzi taki pucek okrągły..
-
agaton wrote:Kurde laski,czy tylko ja nie ważę swojego dziecka? Ja mialam do tej pory dwie wizyty i tylko wtedy się wazylismy (oprócz na samym poczatku kiedy byly problemy z jedzeniem i bardzo duży,11% spadek masy ciałka). Nie liczę tez ile tygodniowo przybiera,a nie daj boże dziennie... Wydaje mi się,ze jakby dziecko bylo glodne,to bym poznala bankowo,i jakby cos bylo nie tak to tez,w sensie ze jest jakies chore i nie rośnie. Ja widzę ze Hela rośnie,po ciuszkach np i nawet mi do glowy nie przyszlo,żeby wazyc... Cos ze mną nie tak??
Następna wizytę mamy na poczatku lutego...)
agaton lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Max widzę,ze Twój jest 10 dni młodszy, ale nasz juz dosc dlugo je po 120 ml co 3 h, tylko w nocy jest jedna 4,5 h przerwa i to nie zawsze, a czesto po 120 domaga sie wiecej wiec daje mu 30 jeszcze albo cycka na uspokojenie,bo pokarmu tam tyle co kot napłakał. Wiec dobowo wychodzi 850-950 ml.
my dream lubi tę wiadomość
-
Majka też jest ważona tylko na wizytach
Maxi gdyby coś było nie tak na pewno lekarz by Ci o tym powiedział.
Ja dzisiaj uzupelnialam siatkę cetylową w książeczce zdrowia dziecka i obwód głowy Majki jest poniżej skali. Wg tego dziecko w dniu porodu powinno mieć 35cm i więcej. Maja miała 34cm więc mam kropkę pod wykresem. No stress -
Agaton ja ważę sobie tylko i wyłącznie z ciekawości przy okazji jak siebie ważę z nadzieją, że coś zlecialo w dol ( ha ha Dobry żart)
bo sie nie stresuje że coś nie tak , ja też byłam małym pulpetem do roku czasu mniej więcej
-
Uff, to dobrze,ze nie tylko ja nie waze,
Max,Tobie to sie akurat nie dziwie, ze ważysz bo faktycznie można sie zestresować...
Stokrotka,witaj w klubie niechudnących... Lojka i Maluda jeszcze do niego należy, jak dobrze pamiętam,choc mize cos u nich ruszylo. U mnie mimo diety i ćwiczeń nic i tracę motywacje do niejedzenia słodyczy i do tego aerobiku,ale nie dam sie jeszcze;)
Ja się tez czasem z Helenka waze:) tak z ciekawości:)
Kasia,a co to jest tak siatka centylowa? U mnie lekarka mierzy głowę Heli,ale zapisuje sobie w kompie a nie w książeczce i nawet nie wiem ile teraz ma,ale wydaje mi się ,ze caly czas tyle samo. Zreszta od urodzenia tej samej czapeczki uzywamy i nie jest bardziej ciasna...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 22:50
-
stokrotka25 wrote:Max widzę,ze Twój jest 10 dni młodszy, ale nasz juz dosc dlugo je po 120 ml co 3 h, tylko w nocy jest jedna 4,5 h przerwa i to nie zawsze, a czesto po 120 domaga sie wiecej wiec daje mu 30 jeszcze albo cycka na uspokojenie,bo pokarmu tam tyle co kot napłakał. Wiec dobowo wychodzi 850-950 ml.