X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 04:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0fc667e7f555.jpg
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa5fd91afa1c.jpg
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fcf6a2e74e90.jpg
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a4050215eef5.jpg
    Dzień dobry ! :-)
    Tak z rana wrzucam mojego śmieszka , Mika ! :-D
    Wczoraj wrzuciłam na forum na FB , dziś tu :-)
    Jakie plany na dziś ? I miłego dnia zyczymy

    agaton, madu, lojkalojka, Little Frog, Maximmum, polkosia, maluda, stokrotka25, my dream, szczesliwa_mamusia21, PauLLa lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • lojkalojka Autorytet
    Postów: 1465 2082

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona jaki Oskarem jest drobniutki :)
    Ja na 10 mam pediatrę i cala listę pytań :)
    A po południu sprzątanie /)
    Wczoraj dowiedziała się ,ze tesciowa kupila Leonkowi i jeszcze jednemu wnukowi - chodzik rrr... A doskonale wie ,ze jestem przeciwnikiem . I przy rozpakowaniu prezentów będę musiała się uśmiechać przez zeby .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 08:08


    Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka <3
    [*] 6tc 07.01.2015
    relgwn15o8cdzpyz.png
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja tez nie ważę bo nawet wagi lazienkowej w domu nie mam :P
    Położna przychodzila raz w tyg i wazyla :) a tak to u tesciow może ze dwa razy weszłam z nim na wagę z ciekawości bo to nie byl taki dokładny pomiar.

    My dream, stokrotka a lekarz nie mowil Wam ze za dużo na dobę jedzą?

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lojka cos wiem o takich prezentach.. Ja tym sposobem mam około 15 różnych butelek a mój syn musi pic ze specjalnego smoczka które pasuje tylko do jednej, ktora sama kupiłam.. ;)

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lojkalojka wrote:
    Zakręcona jaki Oskarem jest drobniutki :)
    Ja na 10 mam pediatrę i cala listę pytań :)
    A po południu sprzątanie /)
    Wczoraj dowiedziała się ,ze tesciowa kupila Leonkowi i jeszcze jednemu wnukowi - chodzik rrr... A doskonale wie ,ze jestem przeciwnikiem . I przy rozpakowaniu prezentów będę musiała się uśmiechać przez zeby .
    Ale taki co się wklada w to dziecko? Czy taki pchacz? Ja dostałam taki pchacz dla starszej córki odkrecilam kolka i miało zabawkę, bo tam bylo pianinko i inne duperele.
    Dziewczyny mam pytanie, z ciekawości ile wasze dzieci jedzą przy piersi? Tak sie zastanawiam ile dziecko potrzebuje czasu aby się najeść, czyli wyciągnąć te 100 ml

    km5st5odymuuq2ts.png
  • lojkalojka Autorytet
    Postów: 1465 2082

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aagatk chyba taki co sie wklada :/
    Wlasnie karmie malego i jadl cale 10 min . Chyba sie najada , bo widze , ze rosnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 09:19


    Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka <3
    [*] 6tc 07.01.2015
    relgwn15o8cdzpyz.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie (poza tym jak pisałam ostatnio) je ok 10 minut. Czasami nawet 6-7. Wieczorem przed spaniem trochę dłużej, bo dochodziło do 20. Przybiera ładnie na wadze, jest zadowolona, więc chyba się najada :)

    A mi chyba będzie potrzebny ten tekst odnośnie rutyny, bo nasza rutyna z ostatnich dni chyba mnie wykończy. Mała bardzo ładnie śpi, ale od ok północy (wczoraj, a raczej dziś od 1:30!!!!) i rano kontynuuje ten ciąg spania i potrafi takim mocniejszym snem przespać nawet do 11. W sensie, że z przerwami na jedzenie ;)

    U mnie też małą waży tylko położna. Za to moi znajomi kupili sobie wagę i ważą dziecko przed i po jedzeniu :D

    A co do prezentów, to fajnie jak ktoś się pyta. Bo faktycznie szkoda kasy na takie nie trafione lub zdublowane prezenty.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 09:37

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie od 5 do 15 minut, ale średnio koło 10 wypada.

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    U mnie od 5 do 15 minut, ale średnio koło 10 wypada.

    U mnie to samo. Tylko na noc je ok. godzinę - z przysypianiem, więc jakieś 40minut wyjdzie samego ssania.m

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez około 10 minut jak ściąg wszytsko z piersi. wczoraj bylismy u lekarza i ścigałam rano z piersi do pusta i własnie było 100 ml czyli pewnie tyle albo nawet wiecej zjada, bo wiadomo dziecko lepiej ściag niz laktator.

    Co do prezentów tro nas na sczeście wszyscy pytają co potrzebujemy :)
    A co do ważenie..oj oj na pocżatku też mialam fazę ze mało przybier abyłam bliska kupienia wagi, na sczeście mą z mi wybil ten pomysł z glowy. Teraz podchodze do tego tak, że nawet jak trochę spadnie z wagi albo mało przybierze, to przeciez na tyle czesto ejstesmy u pediatry że na pewno w pore wyłapie że cos jest nie tak i postanowiłam sobie sama tym głowy nie zaprzątać. Póki widze ze wyglada na zdrowego uznaję ze wsyztsko jest tak jak trzeba.

    21.10.2015 Leon <3
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez 5-15:)

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez waży tylko pielęgniarka środowiskowa, która teraz przyjdzie dopiero po nowym roku i to już chyba ostatni raz.
    Hania zjada ok 540 ml na dobę czyli idealnie do wagi. Już przestałam się przejmować, że ktos mi powie, że mała za mało przybiera. Taka jej uroda widocznie.
    Agaton ja też przestałam chudnąć :( po nowym roku idę z koleżanką - mamą trójki wspaniałych pociech na jakieś wygibasy :D tylko jak stooimy obok siebie to ja wyglądam bardziej na mamę trójki niż ona ;/

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • maluda Autorytet
    Postów: 501 479

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jacusianka wrote:
    Agatka, ja też nie ważę :))



    I ja też nie ważę i staram się nie nakręcać :) dla mnie wyznacznikiem jest to, że Wojtek ma apetyt :)
    u nas położna przyszła tylko raz około tygodnia po wyjściu ze szpitala i stwierdziła, że nie ma już co u nas robić więc umówiłam się z nią, że będę dzwoniła jak coś będę potrzebowała :)
    Wczoraj udało nam się załatwić zaległe szpitalne szczepienie na gruźlicę, niestety nie mogliśmy zaszczepić małego w przychodni tylko musieliśmy pojechać do wyznaczonego szpitala więc cieszę się, że mamy to już z głowy :)
    Zostały nam do załatwienia wizyty kontrolne u neurologa, kardiologa i nefrologa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 11:46

    relganli4wkmj4ii.png
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaton widziałam widziałam:) tylko, że ja nie mam sie co wkurzać,bo ani diety nie mam ani nie ćwicze:P jakos jak złapię juz tą wolną chwilę to nie mam najmniejszej ochoty na cwiczenia:) co innego sie wlasnie zapisać na cos to już tak jakby zobowiązanie i trzeba iść;) u mnie też 5 kg zostało do wagi sprzed ciąży.

    Max mnie nawet pediatra nie pytała na ostatniej wizycie ile mały zjada. Tylko jak jest karmiony. Ale na 1. Wizycie dostałam taka rozpiske ile w jakim wieku powinien jeść mm cos jak na opakowaniu mleka i jje tyle właśnie ile powinien.

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do prezentów już też wolę jak ktoś spyta ;) chodzika też bym osobiście nie chciała ; P
    Wiecie co, ale Wam zazdroszczę z tym kamieniem. .. 10 min? U nas z przygotowaniem mm i nakarmieniem to schodzi ok. pół godziny...:/ no ale powtarzam sobie, że najważniejsze jest to ze mam zdrowe dziecko, a czym jest karmione to sprawa drugorzędna. Ważne, że najedzony i rosnie ;)

    Little Frog, maluda, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • stokrotka25 Autorytet
    Postów: 605 754

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onka a moglabys napisac jeszcze raz tytuł i autora tej ksiazki o rutynie?

    7u22vfxm8uw9m621.png
    Kubuś <3
    relgx1hphmsxnoqh.png

    Aniołek [*] 10 tc
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 podejście, mam nadzieję, że teraz się uda (o napisałam długi post to mnie wyrzuało ze strony)

    Witajcie kochane, postanowiłam się przełamać i w końcu wejść na forum. Pisałam już kilka razy opisując swoją sytuację niestety za każdym razem post się nie dodał więc wybaczcie, tym razem napiszę bez szczegółów z nadzieją, że się uda.

    Postanowiłam Wam przedstawić moją córkę - lepiej późno niż wcale, 21.12 kończy 3 miesiące.
    A teraz słów kilka dlaczego mnie tyle czasu nie było i co przez ten czas się działo (póki mała śpi).

    Urodziłam 21.09 w 37t2d o godz. 4:04, córka ważyła 2780g i mierzyła 50cm, pominę już etap porodu (może kiedyś uda mi się go opisać). Oliwka urodziła się z dużym naczyniakiem na pół buzi z czasem dowiedziałam się, że jest to malformacja kapilarna, która nie zniknie i córka będzie musiała mieć serię zabiegów laseroterapii pod narkozą co 6-8tygodni (pierwszy wolny termin dostaliśmy dopiero na 7.02.2017r w CZD), ponieważ zmiana nachodzi na oko córka jest obciążona ryzykiem wystąpienia jaskry (BOŻE oby nas to ominęło) i musi mieć kontrole okulistyczne co pół roku z okropnym badaniem śródciśnienia oka :( Musi być także pod kontrolą neurologa. Do tej pory chodziłam po lekarzach i jeździłam z córką na badania co drugi dzień, moje macierzyństwo było budowane na łzach, niepokoju i pytaniach dlaczego ? W szpitalu spędziłyśmy 12dni - okazło się, żemamy z órką konflikt grup głównych krwi i w córci krwi krążą wytworzone przeze mnie przeciwciała, miałam ogromne wyrzuty sumienia z tego powodu i depresję. Walczyłyśmy przez ten czas z żółtaczką patologiczną wywołaną tym konfliktem, 9 dni naświetlań w tym 7 w inkubatorze, moje nieprzespane i przepłakane noce, schodząca skóra córki od lamp, walka by nie zdejmowała opaski i ciągłe jej uspokajanie. Bardzo źle wspominam tamten czas, byłam pozostawiona sama sobie - nie chcę do tego wracać teraz, bo wiąż mnie to boli i łzy mi napływają do oczu. Uprzedzono nas, że przez ten konflikt może wystąpić u małej anemia, musimy kontrolować morfologię, Oliwka źle toleruje żelazo, jak brała przez tydzień to później nawet po zakończeniu 9 dni walczyliśmy z biegunkami i ostrymi bólami brzucha a i tak od 12 dnia życia walczymy z kolkami (nie pomaga nic, nawet przez sen stęka, pręży się i szlocha).
    Po szczepieniu tym w pierwszym miesiącu wystąpił u nas NOP, mamy odroczone szczepienia na 2mc, kontorle u neurologa oraz zalecenia szczepień aceluarnych itd.
    Mieliśmy sporo przygód,mnóstwo pieniędzy poszło na prywatnych lekarzy, laki, badania. Wylało się morze łez. Powoli odzyskuję równowagę, choć znów coś się dzieje, bo od zeszłej niedzieli (mikołajek) córka płacze bez powodu, bardzo źle reaguje na bodźce, ciężko ją wyciszyć i utulić. Być może to skok, wizytę u pediatry mamy w czwartek (w międzyczasie był u nas lekarz rodzinny,który wykluczył chorobę).

    Ach to chyba tak w jednym wielkim skrócie.
    A o to moja córka Oliwia Lea <3

    Po narodzinach
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/eabeb0f79475.jpg
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bde04acc915a.jpg
    Pierwszy miesiąc
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/46387e140555.jpg

    Drugi miesiąc
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/44741c293832.jpg

    I obecnie prawie 3 miesiąc
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/298760855408.jpg

    Pozdrawiamy Was gorąco :*
    Uff udało się :P Te z Was, które korzystają z naszej grupy na FB wiedzą co u mnie słychać na bieżąco, ale chciałam by reszta z Was też mogła się dowiedzieć ;)

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatim czekałam na twój wpis i bardzo martwiłam sie o Was, az mi sie smutno zrobiło co was spotkało, ale daliscie rade!!! Malutka jest cudna przepiękna;-) A wy baaardzo silni podziwiam, trzymaj sie kochana i mocno trzymam kciuki za wasze zdrówko!!!

    Fatim lubi tę wiadomość

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za miłe słowa i pamięć :) w styczniu jedziemy do Gdańska na konsultację odnośnie tej malformacji, zobaczymy czy w innym mieście da się coś szybciej zdziałać ;) Teraz najbardziej obawiam się o jej wzrok no i o dalsze szczepienia, musimy robić USG mózgowia przed każdym szczepieniem. Buziaki :*

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • Maximmum Autorytet
    Postów: 290 200

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatim jaka ona śliczna <3 przed nami tez dużo wizyt u specjalistów i operacja w przyszłym roku (syn ma rozszczep podniebienia) ale wierze ze będzie dobrze i u Was też tak musi być :) życzę Ci dużo siły i zdrówka dla córeczki :-*

    wff2k6nl4cdo77as.png

    Aniołek [*] 7tc - 19.02.2017
‹‹ 2933 2934 2935 2936 2937 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ