Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki za minusa na teście.
U mnie juz dwa razy byla @ troche dziwne bo po trzech tygodniach od pierwszej. Pewnie musi sie to jeszcze wszystko uregulować.
Co do seksu to u nas juz kilka razy bylo i bylo ok, bez szalu ale ok.
Teraz nie mam ochoty na nic kompletnie po tym jak usłyszałam od mojego podczas kłótni ze gdyby nie to ze mnie kocha to by sie mnie brzydzil po tym czego się naogladal podczas porodutakze u nas znów jest "slodki"
-
nick nieaktualnyJa tez jeszcze nie miałam @.
A co do wagi to Maciek waży 6900, a urodzeniowa miał 4320. Tez miał taki moment ze przybieral tylko 120 g tygodniowo ale potem wyrównał. Podobno dzieci karmione piersią przybierają skokowo.
A co do tego kiedy leci tłuste mleko to mi się wydaje ze nie ma takiej zmiany od razu tylko ono stopniowo jest gęstsze - tak około 30 ml mam najpierw wodnistego potem coraz gęstsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 09:50
-
My dream faktycznie slodziutki ten Twój mąż !
/
Agatka mój Oskar wazyl równe dwa tygodnie temu 6330 g ale waga urodzeniową 3800 , mimo wszystko sporo przytyl ale wolę tak niż żeby miał spasc mi z wagii mkj Oskarek to pucus jest , jak leży to szok hehe
Wczoraj wgle byliśmy i fotografa małemu zrobić zdjęcia do paszportu i dowodu hahah usmialam , wygląda jak mały balon kryminalista hahahaLittle Frog lubi tę wiadomość
-
Agania,to dużo ta Twoja Oliwka przybrala:) mooja Hela się urodziła 3800,spadla do 3500 i teraz jakies okolo 5500:) na wizytach lekarka mowila,ze jak na kp to sporo przybiera:)
Ja nie mam okresu,ale się nie spodziewam jeszcze. Pewnie gdzies po pól roku dostane. Kolezanka w październiku rodzila i dopiero w marcu dostala okres,potem w kwietniu nie miała i od maja regularnie:) mi sie nie spieszy;)
Co do chudnięcia,to u mnie to kwestia hormonów na pewno,bo mimo diety i ćwiczeń nic nie schudłam,a po świątecznym obżarstwie tez nic nie przytylam,albo waga mi sie zacięła na 63,5:P juz wyluzowalam i czekam aż samo zacznie spadać,tak jak miała moja mama:) byle do lata zgubić te kg,bo w zimowych ciuchach wyglądam calkiem nie najgorzej;)
Jaroszka,faktycznie niezły pulpetnik hehe:) słodkie te wasze maluchy,zdecydowanie za rzadko wklejamy zdjęcia,bo ja je tak lubię oglądać
My dream abstrahując juz co ci twój mąż powiedzial,bo nie wyobrażam sobie jak można tak powiedziec,to u nas w szpitalu facet przy porodzie stoi przy glowie zony a nie przy kroczu,wlasnie żeby traumy nie mial... Sama bym nie chciała tego widzieć...
-
Zaraz kochana zrobię i pokaże .
ale śmiesznie wyszedł bo w rzeczywistości nie jest taki wielki na buzi
No mój mały od urodzenia przybrał dokładnie w ciągu 6tyg 2,5 kgna cycku hehe
Jaroszka Michaś też jakoś tak nie ?my dream lubi tę wiadomość
-
Kuzwa , Oskar ma w oczku włos psa ...
/ próbowałam wyjąć delikatnie rogiem pieluchy ale nie dał sobie oka tak otworzyć , skończyła mi się sól fiziologiczna ... Będę szła na spacer jak mały wstanie to kupie i zrobimy " operacje " jak wrocimy .
Co dziś laski pichcicie na obiadek ? Ja dziś będę robić kombinacje własną , sos ananasowy z lekkim posmakiem ostrzejszego , pierś z kurczaka w tym i ryż lub makaron jak kto będzie wolał -
Zakręcona z odchudzaniem wcale nie jest tak, że im mniej jesz tym bardziej chudniesz. Pewnie jakbyś jadła zbilansowane posiłki (5) to byś schudła.
Przed ciążą byłam na diecie stworzonej dla Nas z małżem przez dietetyka.
Jedzenia było tyle że czasami nie umiałam zjeść swojej porcji. W dwa tygodnie spadło 3kg, które wrocily, ale po pół roku, więc nie możemy mówić o efekcie jo-jo
My dream nie wiem jak u Was, ale jakby mi tak mąż powiedział to seksu by nie było. No przecież poród to sama przyjemność. Kilało nie bolało.
U nas najgorsza noc od narodzin. Od 24:00 do teraz aż 7 razy ją karmiłam. Zawsze zjada z dwóch cycków. W nocy jadła po jednym, bo zasypiała, uśmiechała się, odkładałam i do Max godziny ryk i od początku. -
Katarzyna87 wrote:Zakręcona z odchudzaniem wcale nie jest tak, że im mniej jesz tym bardziej chudniesz. Pewnie jakbyś jadła zbilansowane posiłki (5) to byś schudła.
Przed ciążą byłam na diecie stworzonej dla Nas z małżem przez dietetyka.
Jedzenia było tyle że czasami nie umiałam zjeść swojej porcji. W dwa tygodnie spadło 3kg, które wrocily, ale po pół roku, więc nie możemy mówić o efekcie jo-jo
My dream nie wiem jak u Was, ale jakby mi tak mąż powiedział to seksu by nie było. No przecież poród to sama przyjemność. Kilało nie bolało.
U nas najgorsza noc od narodzin. Od 24:00 do teraz aż 7 razy ją karmiłam. Zawsze zjada z dwóch cycków. W nocy jadła po jednym, bo zasypiała, uśmiechała się, odkładałam i do Max godziny ryk i od początku.
Teraz jem normalnie , nie przesadnie a tyje , mój organizm od dziecka taki jest jak jadlam normalnie dupsko rosło jak jadlam mniej trzymało się w danej wadze , niestety nic na to nie poradze i chce przejść na swoją dietę jakoś .Zawsze mialam problem że zrzuceniem zbędnych kilogramów , jedyną tak jak mowie moja dietka pomogła , od lekarza ją dostałam i trafiona w samo sedno ... Boje się jednak Ja stosować KP bo wiem że dziecku nie będę dostarczać pewnie danych wartości a nie chce przestać kp -
Zakręcona,nieźle urósł ten Twój Oskarek:) Helenka w 11 tygodni 2kg:)
Ja mam tez jedna sprawdzona dietę,a właściwie post,ale tego nie można podczas kp, a potem to ja mam nadzieje,ze zaciążę znowu i tez nici z diety,schudną to pewnie schudnę,ale ta dieta świetnie usuwa celulit,a mi troche dupsko zaszło celulitem nieseyy...
-
Mnie tłumaczyli ze chudniecie więcej niż 1-2 kg tygodniowo to sciema jeśli chodzi o dietę. Kilogramy rzeczywiście lecą ale to głównie wodą. Jeden kg to ok 7000kcal.
Zapotrzebowanie kobiety to ok 2000kcal. Bilans dzienny przez ćwiczenia i dietę musiałby być bardzo ujemny żeby stracić więcej tłuszczu.
Schodzą mięśnie i woda - niestety. -
Ja to się caly czas martwię, czy mala sie najdą. Mimo, ze wazy konkretnie
Kiedys wisiala godzinami na piersi, a teraz,po 5 minutach juz się wierci i denerwuje, straszny nerwus jest przy jedzeniu i da sie karmić tylko na leżąco. W nocy to w ogóle obudzi sie o 2:40 i je max 3 minuty i kima. A jak zaśnie to juz nie ma opcji, nie dobudzi sie jej -
Mam w domu malą kobietkę. Po jedzeniu zasypia przy cycku, jednak ani myśl ja od razu do łóżeczka odłożyć. Najpierw musi się do cycka pouśmiechać, a potem robi sobie z sutka pomadkę i jeździ po nim ustami. Nie ma sutka jest ryk :pagaton, my dream, my dream, Little Frog, lojkalojka, Blondik, agania, maluda lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Mam w domu malą kobietkę. Po jedzeniu zasypia przy cycku, jednak ani myśl ja od razu do łóżeczka odłożyć. Najpierw musi się do cycka pouśmiechać, a potem robi sobie z sutka pomadkę i jeździ po nim ustami. Nie ma sutka jest ryk :p
my dream, Katarzyna87 lubią tę wiadomość