X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • maluda Autorytet
    Postów: 501 479

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka dla mnie wygląda jak po ugryzieniu pająka, tez coś takiego miałam kiedyś i zniknęło mi następnego dnia rano.

    relganli4wkmj4ii.png
  • lojkalojka Autorytet
    Postów: 1465 2082

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maladu ja mysle , ze jesli nie jestes w stanie sama cos tam pogrzebac przy palcu to umow sie z chirurgiem . Wiem jaki to bol , bo tez teraz mi wrasta i jest troche ropy . Ja zawsze wczesniej mocze nogi w wodzie z sola i potem moj D robi mi "zabieg".
    Ciesze sie rowniez , ze trafiliscie na super pediatre . Teraz Wojtus bedzie pod dobra opieka :)

    Ja czekam na rodzinke i bedziemy swietowac 9 urodziny mojej pierworodnej <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 12:29


    Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka <3
    [*] 6tc 07.01.2015
    relgwn15o8cdzpyz.png
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska, Madu tu jest szpec od kp i na pewno ci pomoże! Trzymamy kciuki za sukces:)
    Maluda, super,ze taka doktorka sie trafila,oby juz poszlo wszystko dobrze:)
    Lojka,sto lat dla Cariny! Torcik to na tą okazje:) to dzisiaj dyspensa:)
    Maluda,nie znam sie na wrastającym paznokciu ni huhu:)
    Blondik, ja mysle ze jak spacerujesz to juz jest ok:) niektóre dzieci dają czas na ćwiczenia,a inne są bardziej wymagające,wiec ja się nie dziwie,ze nie masz sily,ja tez często wole pójść spac,albo poczytać książkę:)

    maluda lubi tę wiadomość

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • maluda Autorytet
    Postów: 501 479

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lojka dzięki :) próbowałam już domowych sposobów i nic one nie dały, niestety mój mąż boi się robić takich "zabiegów" więc działam sama... nie ukrywam, że strasznie boję się pójść do chirurga, bo podobno najczęściej ściągają paznokcia... ale z tym bólem to też za długo już nie wytrzymam... na dodatek mój mąż cały weekend w pracy więc przy Wojtku nic nie zdziałam...

    Też się cieszę, że udało się z tą zmianą pediatry :)

    Oczywiście złóż życzenia córeczce od e-ciotki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 12:44

    relganli4wkmj4ii.png
  • miska2503 Ekspertka
    Postów: 217 266

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madu wrote:
    ile razy na dobe mała zjada? jedna piers czy dwie? pediatra zwrócił na to uwage ?

    Je jedną pierś przy jednym karmieniu. Dostawian co dwie godziny. Pediatra widział mała. Ale jedynie co gada żeby butelkę dawać. Mała od początku jest na 25 centylu. I ciągle robi po 3-4 kupki dziennie.

    Zosia
    l22ndf9he4ul08c3.png
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A długośc na którym centylu??? może wszystko sie rozchodzi na długość??? nie przytyła nic, aczy przytyła bardzo mało? Czemu pediatra nie dała skierowania na badania krwi? W takim przypadku powinna, przynajmniej moja tak robi, i upomniałabym sie o to na Twoim miejscu. nie przybieranie czasem może świadczyć o jakiejs infekcji, alergii. Jak wygladaja kupki, jakies wysypki?
    Aż tak dobrze się nie znam, ale wydaje mi się, że jak do tej pory było dobrze, to nie ma podstaw zeby twierdzic że masz złe mleko, aw ogóle z tego co wiem nie ma czegoś takiego jak złe mleko! No i około 3 miesiaca zawsze sa jakies problemy i wtedy kobiety często przechodza na mm.
    Co możesz zrobic dopóki nie ogarniesz badań i/pediatry który nie wciska od razu mm, to karmić z dwóch piersi.
    a w nocy karmiona co ile?

    21.10.2015 Leon <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasjaK, nie napisałaś, jak problem jest u Ciebie, więc opiszę Ci po krótce cała historię. Maciek miał 3 mce i 1 tydzień i poszliśmy do pediatry. Okazało się, że za mało przybrał – 80 g w tydzień, a już cały 3ci miesiąc było na granicy normy. Lekarz kazał dawać 1 porcję mm dziennie. Karmiłam 1 piersią na 1 karmienie i zdarzało mi się nie karmić od 2230 do 8 rano bo Mały spał. Więc postanowiłam rozkręcić laktację – przez chyba 4 dni przystawiałam go do piersi co 2 h lub częściej i jeśli mu brakowało, to dawałam butelkę (ok 3-4 razy dziennie). Skończyło się to tak, że ja miałam niewiele w piersiach, a nim nastąpił wyrzut oksytocyny, Mały już wrzeszczał – a jak wrzeszczał, to ja się blokowałam i w ogóle oksytocyny nie było, a więc mleko nie leciało. W końcu w ogóle nie chciał piersi. 4go dnia miałam kryzys, zapaliłam, napiłam się wina i postanowiłam, że będę go przystawiać w jego normalnych porach jedzenia i najwyżej dam mm, bo już wysiadałam. Następnego dnia rano produkcja mleka się zwiększyła, karmiłam normalnie tylko piersią i nie dawałam butli. Młody niestety nie chciał już się przystawiać do piersi, wrzaski były nieziemskie. 5go dnia zaczełam pić Femaltiker, laktacja po mału się rozkręcała. Po 6 dniach miałam spotkanie z doradcą laktacyjnym i ta kazała mi odstawić butelkę i jak coś to podawać łyżką (resztę porad znajdziesz ileś stron wcześniej). Mały się przystawiał do piersi, ale po wypiciu I fazy (ok 5 min) odrywał się i krzyczał. Teraz pierś je, ale co kilka łyków się odrywa. Wiem, że niektóre z nas uważają, że to może być wina smoczka. Ale ja nie bardzo mam jak go odstawić – Maciek nałogowo ssie kciuk. A ja wolę żeby jednak ssał smoczek. W każdym razie laktacja rozkręcona, nic się nie martw, z tym akurat da się wiele zrobić, a gros problemów rodzi się w głowie kobiety (oczywiście co do zasady, nie mówię np. o rozkręcaniu laktacji gdy już jakiś czas nie karmimy). Trzymam za Ciebie kciuki!

  • KasjaK Przyjaciółka
    Postów: 97 107

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onka, wielkie dzieki! No u mnie wlasnie tez sie Marysia rozleniwila po podaniu kilka razy butli (z odciagnietym moim) i ssala potem po 5 min co 2,5 h - przybierala srednio 130/tydz przez kilka tyg - wiec slabo.
    I mimo ze te kilka tyg nie podawalam butli, to i tak max 7 min karminie trwalo.
    A teraz zrobilo sie tak ze mam mniej mleka (nie wiem czy to kryzys w zwiazku ze skokiem (malej leci 11 tydz), czy przez to ze krotko ssala spadla produkcja) - wiec nawet te 5 min ciezko ja przy piersi utrzymac - wlasnie poje troche i sie odrywa - ostatni tydzien przybrala mi tylko 80gr :(
    A ile u Ciebie teraz trwa karminie z takim odrywaniem sie?
    No i czy rozkrecalas jeszcze dodatkowo laktatorem, czy samo dostawianie ostatecznie rozkrecilo (tak rozumiem z twojego posta - chcialam tylko potwierdzic)?
    Ja w ogole chyba juz wszystkie problemy z kp przerobilam - kryzysy, zastoje, a teraz chyba jeszce mam jakies zkazenie na prawym sutku - ide w pon do doradcy... Ale jak narazie mm nie podawalam i caly czas wierze ze wyjdziemy na prosta z kp...
    Dzieki za kciuki :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasjaK, przepraszam, nie dopisałam. Walczyłam też laktatorem, po prawie każdym karmieniu, w tym dwa razy dziennie metodą 753. I do tej pory robię tak, że jeśli widzę, że jeszcze trochę leci / Maciek krótko jadł, to ciągnę laktatorem po 5 min z każdej piersi po karmieniu. Radziłabym Ci też działać laktatorem - piersi opróżnione dostają znak, że znów mają produkować.

    Karmienie z odrywaniem się trwa około 30-40 min. Bez odrywania 20. A przed tą całą akcją jadł około 7 min - ale jadł z 1 piersi.

    Coż, jak już kiedyś napisałam, kp to ciągła walka. Nie ma lekko. Ja do tego wszystkiego jeszcze mam małego alergika - mleko, jajko i kakao na pewno, ale na pewno coś jeszcze, bo właśnie jestr wysypany, żadne mm tez nie działa.



  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lojka wszystkiego najlepszego dla coreczki :* :)

    Maluda ciesze sie ze trafiliscie na super lekarza ! :)
    Wojtus juz kawaler ! Poprosimy zdjecie przystojniaczka !!! :)

    Ja dzis mam senny dzien nic mi sie nie chce..

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • KasjaK Przyjaciółka
    Postów: 97 107

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Onka, od dzis rano staram sie po kazdym karmieniu odciagac 7-5-3. I moze sprobuje dokarmiac lyzeczka a nie butla - dotychczas stosowalam Calme Medeli

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calma tez powoduje że mleko leci jak tylko dziecko ciągnie wiec tez może powodować efekt odrzucenia. Stosuj jak musisz tylko. A ja 753 nie robiłam po każdym karmieniu ale jeśli Ty masz opcje to pewnie.

  • miska2503 Ekspertka
    Postów: 217 266

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeśli chodzi o wzrost to pod koniec grudnia była mierzona i była na 97 centylu. W poniedziałek pójdę do pediatry, tylko nie tej co ostatnio i wymuszę badania. W nocy karmię ją co 3 godziny. Tylko, że ja budzę na karmienie bo sama to się raz budziła nad ranem. Wczoraj mąż przyniósł wagę i będę kontrolować małej wagę. Ostatnio przybierała 100-150 tygodniowo.

    Zosia
    l22ndf9he4ul08c3.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska moja też mało przybiera ale za to jest długa ma już 70 cm i nie każą się przejmować. Tzn odkąd ją zmierzyli to nie każą bo wcześniej podnosili alarm. No i czekam nacwizyte u pediatry ale nie spinam się, mała wygląda na zdrowa i jest bardzo wesoła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 17:45

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki wzrost wagi jest prawidłowy na tym etapie, no i cora jest długa.

    wiedźma u Ciebie jest podobna sytuacja nie?

    Skonsultuj z innym pediatra jeszcze bo oni lubią na każdy problem z waga zalecać mm niestet.

    21.10.2015 Leon <3
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka, a ile obecnie waży? Dzieci kp przybierają skokowo, od jakiego czasu nie przybiera na wadze?

    Ja dziewczyny chyba będę kończyć karmienie, jstem już tak zmęczona tą dietą, że maskara, jeszcze jakby się kupy poprawiły, to super, a tu poprawią się i zaraz znowu okropne, mimo, że nic nie zjadłam ;/

    km5st5odymuuq2ts.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest bardzo podobnie. Napisze datami ile mała ważyła

    27/10 - 4260 (waga urodzeniowa) 91 centyl
    9/11 - 4400. 91 centyl
    16/11 - 4640. 91 centyl
    23/11 - 4730. 75 centyl
    30/11 - 4840. 75 centyl
    10/12 - 4980. Pomiędzy 50 a 75 centylem
    22/12 - 4920 (tutaj mogła być pomyłka)
    11/01 - 5600. 50 centyl

    27/10 - 57 cm i od razu jest ponad 99 centylem
    11/01 - 70 cm wysoko ponad 99 centylem.

    Będę konsultować wagę z pediatra i dobrze, że mnie skierowali bo w UK ciężko się do pediatry dostać. Ale szczerze to mam wrażenie, że taką urodą mojej corci ;) po tacie wysoką i szczupła :D

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka i tak długo wytrzymała wg mnie i ogromną walkę stoczylas. Ja podziwiam Cię bardzo!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 18:22

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka,ja mimo,ze jestem bardzo zdeterminowana na kp to tez cie podziwiam za tak dlugo wytrzymalas:)ja bym chyba nie dala rady...
    U ciebie jeszcze dochodzi ta sprawa mleczka dla starszej cory.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 18:52

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie kwestia mleka dla starszej i rozhulanej laktacji, mam tak dużo mleka, zecjak jest powyżej dwóch godzin od kp, to mi normalnie mleko wycieka przez koszulkę. Waze juz 42kg, ja sie boje, ze się rozchoruje zwyczajnie, a mi juz chorób wystarczy, z drugiej strony Mleko matki najlepsze, tak strasznie trudno podjąć mi decyzje.

    km5st5odymuuq2ts.png
‹‹ 3017 3018 3019 3020 3021 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ