Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maladu ja mysle , ze jesli nie jestes w stanie sama cos tam pogrzebac przy palcu to umow sie z chirurgiem . Wiem jaki to bol , bo tez teraz mi wrasta i jest troche ropy . Ja zawsze wczesniej mocze nogi w wodzie z sola i potem moj D robi mi "zabieg".
Ciesze sie rowniez , ze trafiliscie na super pediatre . Teraz Wojtus bedzie pod dobra opieka
Ja czekam na rodzinke i bedziemy swietowac 9 urodziny mojej pierworodnejWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 12:29
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Miska, Madu tu jest szpec od kp i na pewno ci pomoże! Trzymamy kciuki za sukces:)
Maluda, super,ze taka doktorka sie trafila,oby juz poszlo wszystko dobrze:)
Lojka,sto lat dla Cariny! Torcik to na tą okazje:) to dzisiaj dyspensa:)
Maluda,nie znam sie na wrastającym paznokciu ni huhu:)
Blondik, ja mysle ze jak spacerujesz to juz jest ok:) niektóre dzieci dają czas na ćwiczenia,a inne są bardziej wymagające,wiec ja się nie dziwie,ze nie masz sily,ja tez często wole pójść spac,albo poczytać książkęmaluda lubi tę wiadomość
-
Lojka dzięki próbowałam już domowych sposobów i nic one nie dały, niestety mój mąż boi się robić takich "zabiegów" więc działam sama... nie ukrywam, że strasznie boję się pójść do chirurga, bo podobno najczęściej ściągają paznokcia... ale z tym bólem to też za długo już nie wytrzymam... na dodatek mój mąż cały weekend w pracy więc przy Wojtku nic nie zdziałam...
Też się cieszę, że udało się z tą zmianą pediatry
Oczywiście złóż życzenia córeczce od e-ciotki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 12:44
-
madu wrote:ile razy na dobe mała zjada? jedna piers czy dwie? pediatra zwrócił na to uwage ?
Je jedną pierś przy jednym karmieniu. Dostawian co dwie godziny. Pediatra widział mała. Ale jedynie co gada żeby butelkę dawać. Mała od początku jest na 25 centylu. I ciągle robi po 3-4 kupki dziennie.Zosia
-
A długośc na którym centylu??? może wszystko sie rozchodzi na długość??? nie przytyła nic, aczy przytyła bardzo mało? Czemu pediatra nie dała skierowania na badania krwi? W takim przypadku powinna, przynajmniej moja tak robi, i upomniałabym sie o to na Twoim miejscu. nie przybieranie czasem może świadczyć o jakiejs infekcji, alergii. Jak wygladaja kupki, jakies wysypki?
Aż tak dobrze się nie znam, ale wydaje mi się, że jak do tej pory było dobrze, to nie ma podstaw zeby twierdzic że masz złe mleko, aw ogóle z tego co wiem nie ma czegoś takiego jak złe mleko! No i około 3 miesiaca zawsze sa jakies problemy i wtedy kobiety często przechodza na mm.
Co możesz zrobic dopóki nie ogarniesz badań i/pediatry który nie wciska od razu mm, to karmić z dwóch piersi.
a w nocy karmiona co ile?
21.10.2015 Leon -
nick nieaktualnyKasjaK, nie napisałaś, jak problem jest u Ciebie, więc opiszę Ci po krótce cała historię. Maciek miał 3 mce i 1 tydzień i poszliśmy do pediatry. Okazało się, że za mało przybrał – 80 g w tydzień, a już cały 3ci miesiąc było na granicy normy. Lekarz kazał dawać 1 porcję mm dziennie. Karmiłam 1 piersią na 1 karmienie i zdarzało mi się nie karmić od 2230 do 8 rano bo Mały spał. Więc postanowiłam rozkręcić laktację – przez chyba 4 dni przystawiałam go do piersi co 2 h lub częściej i jeśli mu brakowało, to dawałam butelkę (ok 3-4 razy dziennie). Skończyło się to tak, że ja miałam niewiele w piersiach, a nim nastąpił wyrzut oksytocyny, Mały już wrzeszczał – a jak wrzeszczał, to ja się blokowałam i w ogóle oksytocyny nie było, a więc mleko nie leciało. W końcu w ogóle nie chciał piersi. 4go dnia miałam kryzys, zapaliłam, napiłam się wina i postanowiłam, że będę go przystawiać w jego normalnych porach jedzenia i najwyżej dam mm, bo już wysiadałam. Następnego dnia rano produkcja mleka się zwiększyła, karmiłam normalnie tylko piersią i nie dawałam butli. Młody niestety nie chciał już się przystawiać do piersi, wrzaski były nieziemskie. 5go dnia zaczełam pić Femaltiker, laktacja po mału się rozkręcała. Po 6 dniach miałam spotkanie z doradcą laktacyjnym i ta kazała mi odstawić butelkę i jak coś to podawać łyżką (resztę porad znajdziesz ileś stron wcześniej). Mały się przystawiał do piersi, ale po wypiciu I fazy (ok 5 min) odrywał się i krzyczał. Teraz pierś je, ale co kilka łyków się odrywa. Wiem, że niektóre z nas uważają, że to może być wina smoczka. Ale ja nie bardzo mam jak go odstawić – Maciek nałogowo ssie kciuk. A ja wolę żeby jednak ssał smoczek. W każdym razie laktacja rozkręcona, nic się nie martw, z tym akurat da się wiele zrobić, a gros problemów rodzi się w głowie kobiety (oczywiście co do zasady, nie mówię np. o rozkręcaniu laktacji gdy już jakiś czas nie karmimy). Trzymam za Ciebie kciuki!
-
Onka, wielkie dzieki! No u mnie wlasnie tez sie Marysia rozleniwila po podaniu kilka razy butli (z odciagnietym moim) i ssala potem po 5 min co 2,5 h - przybierala srednio 130/tydz przez kilka tyg - wiec slabo.
I mimo ze te kilka tyg nie podawalam butli, to i tak max 7 min karminie trwalo.
A teraz zrobilo sie tak ze mam mniej mleka (nie wiem czy to kryzys w zwiazku ze skokiem (malej leci 11 tydz), czy przez to ze krotko ssala spadla produkcja) - wiec nawet te 5 min ciezko ja przy piersi utrzymac - wlasnie poje troche i sie odrywa - ostatni tydzien przybrala mi tylko 80gr
A ile u Ciebie teraz trwa karminie z takim odrywaniem sie?
No i czy rozkrecalas jeszcze dodatkowo laktatorem, czy samo dostawianie ostatecznie rozkrecilo (tak rozumiem z twojego posta - chcialam tylko potwierdzic)?
Ja w ogole chyba juz wszystkie problemy z kp przerobilam - kryzysy, zastoje, a teraz chyba jeszce mam jakies zkazenie na prawym sutku - ide w pon do doradcy... Ale jak narazie mm nie podawalam i caly czas wierze ze wyjdziemy na prosta z kp...
Dzieki za kciuki -
nick nieaktualnyKasjaK, przepraszam, nie dopisałam. Walczyłam też laktatorem, po prawie każdym karmieniu, w tym dwa razy dziennie metodą 753. I do tej pory robię tak, że jeśli widzę, że jeszcze trochę leci / Maciek krótko jadł, to ciągnę laktatorem po 5 min z każdej piersi po karmieniu. Radziłabym Ci też działać laktatorem - piersi opróżnione dostają znak, że znów mają produkować.
Karmienie z odrywaniem się trwa około 30-40 min. Bez odrywania 20. A przed tą całą akcją jadł około 7 min - ale jadł z 1 piersi.
Coż, jak już kiedyś napisałam, kp to ciągła walka. Nie ma lekko. Ja do tego wszystkiego jeszcze mam małego alergika - mleko, jajko i kakao na pewno, ale na pewno coś jeszcze, bo właśnie jestr wysypany, żadne mm tez nie działa.
-
nick nieaktualny
-
jeśli chodzi o wzrost to pod koniec grudnia była mierzona i była na 97 centylu. W poniedziałek pójdę do pediatry, tylko nie tej co ostatnio i wymuszę badania. W nocy karmię ją co 3 godziny. Tylko, że ja budzę na karmienie bo sama to się raz budziła nad ranem. Wczoraj mąż przyniósł wagę i będę kontrolować małej wagę. Ostatnio przybierała 100-150 tygodniowo.Zosia
-
Miska moja też mało przybiera ale za to jest długa ma już 70 cm i nie każą się przejmować. Tzn odkąd ją zmierzyli to nie każą bo wcześniej podnosili alarm. No i czekam nacwizyte u pediatry ale nie spinam się, mała wygląda na zdrowa i jest bardzo wesoła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 17:45
Robimy drugiego Dziedzica
-
Miśka, a ile obecnie waży? Dzieci kp przybierają skokowo, od jakiego czasu nie przybiera na wadze?
Ja dziewczyny chyba będę kończyć karmienie, jstem już tak zmęczona tą dietą, że maskara, jeszcze jakby się kupy poprawiły, to super, a tu poprawią się i zaraz znowu okropne, mimo, że nic nie zjadłam ;/
-
U mnie jest bardzo podobnie. Napisze datami ile mała ważyła
27/10 - 4260 (waga urodzeniowa) 91 centyl
9/11 - 4400. 91 centyl
16/11 - 4640. 91 centyl
23/11 - 4730. 75 centyl
30/11 - 4840. 75 centyl
10/12 - 4980. Pomiędzy 50 a 75 centylem
22/12 - 4920 (tutaj mogła być pomyłka)
11/01 - 5600. 50 centyl
27/10 - 57 cm i od razu jest ponad 99 centylem
11/01 - 70 cm wysoko ponad 99 centylem.
Będę konsultować wagę z pediatra i dobrze, że mnie skierowali bo w UK ciężko się do pediatry dostać. Ale szczerze to mam wrażenie, że taką urodą mojej corci po tacie wysoką i szczupła
Robimy drugiego Dziedzica
-
Agatka,ja mimo,ze jestem bardzo zdeterminowana na kp to tez cie podziwiam za tak dlugo wytrzymalas:)ja bym chyba nie dala rady...
U ciebie jeszcze dochodzi ta sprawa mleczka dla starszej cory.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 18:52
-
No wlasnie kwestia mleka dla starszej i rozhulanej laktacji, mam tak dużo mleka, zecjak jest powyżej dwóch godzin od kp, to mi normalnie mleko wycieka przez koszulkę. Waze juz 42kg, ja sie boje, ze się rozchoruje zwyczajnie, a mi juz chorób wystarczy, z drugiej strony Mleko matki najlepsze, tak strasznie trudno podjąć mi decyzje.