Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde, pisałam i się skasowało wszystko wrrrrrr
Mózg ludzki działa w dwóch płaszczyznach: część świadoma i podświadomość. Podświadomść działa szybko i zużywa na swoja pracę b mało energii w porównaniu ze świadomością. (Określiła te różnice tak: podświadomość - prędkość 400 mln bit/sek, świadomość - 2 bit/sek). W czasie snu świadomość śpi, ale podświadomość niegdy nie śpi, bo chociażby utrzymuje nas przy życiu.
Można się oszukac troszkę na swoją orzyść i rano, zaraz po wstaniu podejść do lustra i powidziec sobie coś miłego, np: miłego dnia!, dzisiaj mi się uda to ito1, to będzie dobry dzień! Wtedy nasza podświadomość odbierze to jako komunikat od drugiej osoby, czyli odbicia w lustrze. Tak jak bobasy do 3-4 roku życia nie mają rozwiniętej świadomości (dlatego nic nie pamiętamy z tego okresu w życiu) i myślą, że w lustrze jest inny bobas
Jak nasza świadomość nie jest jeszcze "rozruszana" po snie to możemy taki trik zastosować 
cdnWiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 11:19
madu lubi tę wiadomość
-
Mózg ludzki odbiera słowa jako obrazy. Jak nam powie ktoś: "nie myśl o różowym słoniu", to kazdy ma go przed oczami Tak jak czytamy książki i przecież to są tylko znaczki na kartce papieru, a w naszej głowie tworza obrazy
Tak samo jak powiemy do dziecka: Nie biegnij!, to w jego głowie sworzy się oobraz biegania i ono biegnie, a potem jeszcze dostaje karę, bo nie posłuchało. Mówiła psycholog, że dzieci do któregoś roku życia nie rozumieją słowa NIE.
Trzeba być świadomym, że "programujemy" swojego brzdąca Że dobrze jest takie komunikaty mu wysyłać: poradzisz sobie z tym! dasz radę! jesteś zdolny! spróbuj jeszcze raz, w mońcu się uda! Żeby nie mówić dziecku, że świat jest niebezpieczny, pełen wrogich ludzi, trzeba walczyć o swoje, bo wtedy dziecko jest zalęknione i lęk jest blokadą do szczęścia. Tak w skrócie mówię
dziecko jak jest kochane to wtedy najlepiej radzi sobie w życiu
Aha, jeszcze było, ze jak dziecko się krytykuje za jego czyny, decyzje, to ono jest cwane i wtedy nie mówi nam o wielu rzeczach, albo mówi nam w ostatniej chwili. to taki mechanizm obronny.
Chyba tyle najważniejszych rzeczy, własciwie takie to wszystko oczywiste, ale fajnie być świadomym tego
WiedźmaMaKota, Little Frog, ZakręconaOna, lojkalojka, madu, stokrotka25, ola.321 lubią tę wiadomość
-
Agaton kiedyś widziałam spot reklamowy dokładnie obrazujący to co napisałaś było tak w tym spocie w pierwszej scenie dziecko było krytykowane za swoje obrazki a druga scena to taka ze to dziecko wyrosło na dorosłego i brakuje mu pewności siebie itp. A drugi spot to samo tylko ze dziecko chwalone i motywowanie i wyrosło na pewnego siebie i szczęśliwego człowieka.
Mało piszę bo non stop gdzieś biegam, kataru się pozbylysmy, zastosowalam niecodzienna hardkorowa kuracje, mianowicie poszłam z Małą na basen dwa razy, pomogło albo po prostu katar już odpuszczal nie wiem - nie krzyczcie na mnie za mocno proszę, ze matka wariatka i naraża dziecko. Dzis bylysmy pierwszy raz w grocie solnej chce malej budowac odporność szczegolnie przed zlobkiem.
Jutro może się zaszczepimy ale nie wiadomo bo Maja znów kiepskie wyniki krwi poproszę jutro pediatre i skierowanie do hematologia dziecięcego niech ten szuka przyczyny.
No i życzymy miłego wieczoru, Ola a może jakieś zdjęcie brzuszka.
-
Hej,
ja się ostatnio nie udzielam z braku czasu, ale czytam Was kobitki
Agaton dzięki, że podzieliłaś się wiadomościami z wykładu, niby to wiemy, a jednak dobrze sobie przypomnieć
Szkoda, że takie kwasy na forum się porobiły, ale od siebie napiszę tylko
ŻYJMY I DAJMY ŻYĆ INNYM
a u nas już 5 ząbków - dwie dolne jedynki, dwie górne i górna dwójka - hardkor:)
Wszystkim świętującym oraz chorującym bobasom życzymy duuużo zdrówka i uśmiechów do rodziców :*
BUZIAKI
villemo_gbm, lojkalojka, agaton lubią tę wiadomość
Kubuś
Aniołek [*] 10 tc -
stokrotka25 wrote:Hej,
ja się ostatnio nie udzielam z braku czasu, ale czytam Was kobitki
Agaton dzięki, że podzieliłaś się wiadomościami z wykładu, niby to wiemy, a jednak dobrze sobie przypomnieć
Szkoda, że takie kwasy na forum się porobiły, ale od siebie napiszę tylko
ŻYJMY I DAJMY ŻYĆ INNYM
a u nas już 5 ząbków - dwie dolne jedynki, dwie górne i górna dwójka - hardkor:)
Wszystkim świętującym oraz chorującym bobasom życzymy duuużo zdrówka i uśmiechów do rodziców :*
BUZIAKI
Stokrotka a kiedy wyszły dwie pierwsze jedynki dla twojego dziecka? Bo u nad na koniec marca wyszły dwie jedynki i nadal cisza...myślę że za jakiś krótki czas powinny wyjść jedynki górne.
-
Villemo - jak tylko zrobię to wrzucę
Battinka - u nas też dwie dolne na raz wyszły na koniec marca i cisza do tej pory - a widzę że go męczą dziąsła
I mam pytanko - Leoś w nocy zaczął kaszleć, nie jakoś bardzo ale czasem go łapie suchy kaszel - na tą porę nie ma innych objawów. Coś mogę mu dać czy obserwować? Czytałam że raczej jeżeli to suchy kaszel to na początek nic za bardzo się nie robi chyba że kaszel się przedłuża.
09.2013r (10tc)
07.2014r (9tc)
-
Hej ja jak słysze katarek lub coś to podaje 5 kropli witaminy C przez kilka dni. Na pewno nie zaszkodzi. Mój jeszcze nie był chory a początki katarku mijaja. Wczoraj zaszczepiłam dzieci na pneumo. Jak na razie ok. Ale jak czytałam o powikłaniach to już bardziej nie można ludzi straszyć. Tez nie wiem co ktoś ma za interes żeby tak wypisywać o tych szczepieniach. Ja się jednak bardziej boje chorob
-
Kurcze ten kaszel się rozkręca
, kataru nie ma, temperatury też ok 36,9 ale kaszle teraz co chwile 
. Napisałam do Pani dr z Pl która tu przyjmuje i chyba nie będę czekać tylko się do niej wybiorę bo boję się żeby się nie rozkręciło bardziej a nie podoba mi się to. Mamy się odezwać jutro o 8 rano gdyby noc była ciężka i nas przyjmie jutro. Chyba trochę zmarzł na spacerze bo ta pogoda taka dziwna teraz - już sama nie wiem. Jeszcze nie chorował wcześniej... trochę się stresuję.
09.2013r (10tc)
07.2014r (9tc)
-
ola.321 wrote:Kurcze ten kaszel się rozkręca, kataru nie ma, temperatury też ok 36,9 ale kaszle teraz co chwile . Napisałam do Pani dr z Pl która tu przyjmuje i chyba nie będę czekać tylko się do niej wybiorę bo boję się żeby się nie rozkręciło bardziej a nie podoba mi się to. Mamy się odezwać jutro o 8 rano gdyby noc była ciężka i nas przyjmie jutro. Chyba trochę zmarzł na spacerze bo ta pogoda taka dziwna teraz - już sama nie wiem. Jeszcze nie chorował wcześniej... trochę się stresuję.
A co ty Olu za granicą mieszkasz tak? Masz rację pogoda do D... Niewiadomo jak się ubrać ech raz jest 25 stopni a na następny.dzien deszcz wiatr i 14 stopni. Druga polowa maja a tu chorobska atakują...kto by pomyślał.
Wiesz u nas w domu to tak choruje się pierw kaszel suchy a później zamienia sie w mokry takze jesli masz możliwość skonsultuj z lekarzem.
-
Battinka - obecnie jesteśmy za granicą gdzie M ma kontrakt, no i jeszcze nie było potrzeby korzystania z pomocy lekarza ale kontakt na wszelki wypadek miałam.
Zobaczymy co będzie po nocy, w południe dałam mu nurofen bo jeszcze dziąsła dochodzą i przespał 2,5 godziny bez kaszlu. Jak wstał to też mało co kaszlał. Nic też nie dzieje się poza kaszlem, więc poczekam tą noc i jak coś będę reagowała. Muszę kupić tą witaminę c bo nie mam.
A pogoda taka że albo zimno albo ciepło i ciężko ubrać idealnie, a na spacerkach jest zazwyczaj codziennie 1,5-2godz. Niby do tej pory było ok, ale z ostatniego spaceru wrócił z chłodnymi rączkami - a pod kocykiem oczywiście nie chciał trzymać.
Nic, dziękuję Wam bardzo - będę go bacznie obserwować. Na tą porę sól do noska, dużo płynów i nurofen jest przeciwzapalny więc jak coś mu podam jeszcze na noc bo w południe nurofen chyba dał radę. No i jutro ewentualnie lekarz.
Obym tylko panikowała (tyle że u nas naczyniak może reagować na przeziębienia, katar itd. i lekarze nas ostrzegali że może się w takich sytuacjach uaktywniać więc pewnie dlatego trochę się stresuję).
09.2013r (10tc)
07.2014r (9tc)
-
Ola to zdrówka i trzymamy kciuki za nocke, swoją drogą miałam się Ciebie zapytać jak przewijasz synusia bo u mnie moja tak mi bombarduje brzuch nogami przy przewijaniu ze masakra a przecież w ciąży nie jestem zawsze jak mnie kopię to się zastanawiam jak Ty dajesz radę.
My po szczepienia Maja waży równe 8 kg, na razie ma stan podgoraczkowy zobaczymy co dalej ostatnio miala 38 stopni i dopiero zeszlo po przeciwbolowym leku, no nic poczekamy zobaczymy oby nie wzrosla. Milego wieczoru. -
Hej hej jestem w szoku bolał mnie brzuch więc pomyślałam a zrobię test ciążowy bo przecież pierwszy miesiąc nie uważamy i co 2 krechy na teście nie wierzę normalnie jutro chyba beta muszę sprawdzić bo test robiony 2dni przed okresem
villemo_gbm, ola.321, Natka88, agaton, Dobrawa, lojkalojka, Little Frog, stokrotka25, WiedźmaMaKota, onka, BATTINKA, soraya, paulinkas, Bąbelek, paula1 lubią tę wiadomość
-
ola.321 wrote:Villemo - jak tylko zrobię to wrzucę
Battinka - u nas też dwie dolne na raz wyszły na koniec marca i cisza do tej pory - a widzę że go męczą dziąsła
I mam pytanko - Leoś w nocy zaczął kaszleć, nie jakoś bardzo ale czasem go łapie suchy kaszel - na tą porę nie ma innych objawów. Coś mogę mu dać czy obserwować? Czytałam że raczej jeżeli to suchy kaszel to na początek nic za bardzo się nie robi chyba że kaszel się przedłuża.
U nas też jest kaszel ale to od nadmiaru śliny a my mamy dwie dolne jedynki , 2 górne dwójki i jedynki górne które już tylko tylko i się przebiją i mamy taką jazdę że szok
-
Dodinka łał!!!! gratulacje
Co za wiadomość
Villemo - ja przewijam bokiem, tzn kładę małego koło siebie na sofie i siedzę trochę bokiem , jakąś technikę musiałam znaleźć bo też bym była skopana. Tym sposobem tylko czasem jakiegoś małego kopniaczka dostanę . No i faktycznie 38 to już dość podwyższona temperatura, oby nie wzrosła - trzymamy kciuki!
Mały śpi, nawet sprawnie usnął i mam nadzieję że będzie ok. Jak nie to jutro lekarz, ale mam nadzieję że się obędzie...
edit - urwało mi wiadomość
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 20:48
dodinka, villemo_gbm lubią tę wiadomość
09.2013r (10tc)
07.2014r (9tc)
