Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
Ja wpadłam podzielić się z Wami moja małą radoscią: dzis na teście ovu dwie piękne krechy, płodność wraca, zaczynam wierzyć ze zrealizuje swoje plany i w sierpniu uda się zaciażyć (no chyba że uda sie w lipcu albo w tym cyklu, chociaż ten jest wątpliwy bo mąż na imprezie akurat dzisiaj )
Dodinka wierze ze jest Ci cieżko, ale dasz rade! Tak jak pisze Ola jeszcze chwile i będzie na pewno lepiej!
Agaton a Helenki nic nie jest w stanie przekonać do jedzenia? żadne smaki? Podajesz raczej papki czy zdecydowałaś się na metode BLW? Bo mój maluszek na początku jak dostawał coś do łapki to nie wiedział jak to się je a papki i przeciery oraz kaszki wcinał bez problemu. Teraz to juz nawet waze chrupie, jedyna rzecz która mu nie podeszła to bułeczka z serem ale to chyba przez to ze mu się przyklejała do podniebienia i nie wiedzial jak łykać.villemo_gbm, ola.321, agaton, dodinka lubią tę wiadomość
-
Styczniowa, super, ze płodność wraca widzialas to na wykresie z pomiarów temp? Trzymam kciuki!
Helenka na śniadanie dostaje kaszke (próbowałam różnych z różnymi owocami,jogurtem), zamyka buzie i najchętniej to by wsadzila ręce do miski i rozciapala po wszystkim,nawet na to sie raz zgodzilam,bo myślałam,ze chociaż palce obliże,ale niestety nie,wiec codziennie próbuje jej dać i czekam,aż zacznie jeść na obiad jest BLW, najczęściej makaron,bo cos zawsze podziubie, jakis brokul,kalafior,marchew itp. W ciagu dnia jak jem owoce to jej daje tez do raczki,to cos tam skubnie, ale to sie może lyzeczka owocu uzbiera z tego. Liczę,ze jej się odmieni i w końcu zacznie jeść. Wychodzą jej cztery żeby na górze,moze dlatego nie chce,sama nie wiem. Juz straciłam nadzieje,ze zaciaze przed końcem macierzyńskiego, ale nie chce czuć presji,widocznie Hela potrzebuje czasu, a ja na pewno nie bede w nią jedzenia wciskac. Ciekawe,czy któraś mamuśka tez tak miala/ma, a może Hela po prostu nie chce rodzeństwa hehe
-
Załamka odebrałam wyniki i nie dość że anemia to jeszcze do endo mnie wysyłają bo tsh 0,100 niby za małe lekarz mówi że lepsze małe niż bym miała mieć wysokie tsh
Mam meksyk w domu bo Kubuś ostre zapalenie oskrzeli mamy leki ale jak nie przejdzie to szpital nas czekaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 16:52
-
agaton wrote:Styczniowa, super, ze płodność wraca widzialas to na wykresie z pomiarów temp? Trzymam kciuki!
Helenka na śniadanie dostaje kaszke (próbowałam różnych z różnymi owocami,jogurtem), zamyka buzie i najchętniej to by wsadzila ręce do miski i rozciapala po wszystkim,nawet na to sie raz zgodzilam,bo myślałam,ze chociaż palce obliże,ale niestety nie,wiec codziennie próbuje jej dać i czekam,aż zacznie jeść na obiad jest BLW, najczęściej makaron,bo cos zawsze podziubie, jakis brokul,kalafior,marchew itp. W ciagu dnia jak jem owoce to jej daje tez do raczki,to cos tam skubnie, ale to sie może lyzeczka owocu uzbiera z tego. Liczę,ze jej się odmieni i w końcu zacznie jeść. Wychodzą jej cztery żeby na górze,moze dlatego nie chce,sama nie wiem. Juz straciłam nadzieje,ze zaciaze przed końcem macierzyńskiego, ale nie chce czuć presji,widocznie Hela potrzebuje czasu, a ja na pewno nie bede w nią jedzenia wciskac. Ciekawe,czy któraś mamuśka tez tak miala/ma, a może Hela po prostu nie chce rodzeństwa hehe
U nas syn nie chcial zupek wcale jesc. Lyzeczka testowa czy to zupa czy owoc jak zupa to dziekuje bardzo i nagle mu sie odmienilo i wcina, wydaje mi sie ze troche pomoglo to ze przez 3 dni dostawal to samo. Pierwszego dnia lyzeczka testowa, drugiego troche wiecej, trzeciego juz zjadl ladnie (oswoil sie ze smakiem). Potem ugotowalam inne warzywa i tez ten sam schemat 3 dni i od tamtej pory jest ok, a wczesniej i do raczki i zupa i sloiczki i gotowane i wszystko be, moze po prostu dopiero byl gotowy:-)
-
dodinka wrote:Załamka odebrałam wyniki i nie dość że anemia to jeszcze do endo mnie wysyłają bo tsh 0,100 niby za małe lekarz mówi że lepsze małe niż bym miała mieć wysokie tsh
Mam meksyk w domu bo Kubuś ostre zapalenie oskrzeli mamy leki ale jak nie przejdzie to szpital nas czekadodinka lubi tę wiadomość
-
Wisieninka, dzięki za rady, każda rada jest cenna, może mi się w końcu uda coś zdziałać, dzisiaj zjadła kilka łyżeczek kaszki i zupy, ale wzięłam ją sposobem, dałam jej własną łyżeczkę, bawiła się nią i jak sobie chciała włożyć do buzi to ja cyk i łycha z kaszką do paszczy Nie wypluwała, zjadała, więc chyba krzywdy jej nie robie i nie nabierze niechęci do jedzenia
Villemo, muszę spróbować tego twojego sposobu, bo czuję, że mam słabą hemoglobinę, ale nie lubie wołowiny ja sobie zrobiłam zakwas z buraków i piję po szklaneczce, tylko zapominam czasami i wychodzi nieregularnie...
Dodinka, zdrówka kochana dla ciebie i Kubusia!!!dodinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agaton ja też nie znoszę wołowiny ale żelazo najlepiej się wchłania,na początku jadłam dwa razy w tygodniu później wystarczyło tylko raz. Miałam ginekologa w ciąży taka herod babe, która wolała zebym o ile to tylko mozliwe wchlaniala to co potrzebuje z jedzenia i dzialalo.Dużo żelaza jest też w wątrobie haha czyli same specjały .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 07:52
-
agaton wrote:Styczniowa, super, ze płodność wraca widzialas to na wykresie z pomiarów temp? Trzymam kciuki!
Agaton chyba za wczesnie sie ucieszyłam Test ovu pozytywny, wszystkie objawy na ovu (szyjka, śluz nawet chcica na męża była) a temperatura jak była niska tak jest. Wiem jedno mój organizm walczy, no nic zobaczymy co będzie dalej ale juz wiem ze nie wierze w testy ovu.
Dodinka zdrowia dla was! -
Endo powiedziala ze w normie bo w 1 trymestrze tsh jest od 0,1 -2,5 wiec mieszcze sie w normie , dowiedzialam sie ze mam guzka na tarczycy malego ale nie ma on wplywu na nic i ze kobieta w ciazy powinna brac jod i wit D o_O . Co miesiac mam robic tsh
-
Dodinka - to dobrze że TSH ok , no i Styczniowa ma rację - jak bierzesz suplementy to masz tam jod i wit D.
Styczniowa - może po bólu jajnika poznasz że to owu , trzymam kciuki!
Agaton - bardzo Ci kibicuję i wierzę że Twój plan się powiedzie!
No i u nas chyba idą kolejne ząbki, mamy teraz 4 i coś mi się wydaje że u góry idą kolejne.
Teraz muszę się pochwalić!!!
zostałam ciocią! moja siostra urodziła synkavillemo_gbm, dodinka, agaton lubią tę wiadomość
-
Ola ale teraz przed testem był nawet ból jajnika, ja poprostu czuje jak mój organizm walczy sam ze sobą. No nic dziś przyszło kolejne krwawienie, wyglądaja one zupełnie jak @ i są co 22-26 dni (cykle miałam zwykle 25 dni) więc licze że teraz może juz coś ruszy. No i oczywiście gratulacje dla Ciebie, fajnie jest być ciocią