Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
A Bree zapomniałam Ci dopisac że ja też poroniłam w 8dc a wiek aniołka lekarze ocenili na 6dc. Więc podobnie jak u Ciebie
I już pisałam że mi lekarze kazali poczekać na następną @. Z tego co pamiętam to mówili że wtedy będzie pewność że się wyczyściło całkowicie i wróciło do normy, Wręcz mi serduszkowania zabronili...
A co do teściowych - ja swoją znoszę bo jest dość daleko. W innej sytuacji obawiam się że byłoby co najmniej niewesoło... To taki typ człowieka co wszystko interpretuje po swojemu, wszędzi widzi intrygi i sama też non stop knuje i zorgrywa jakieś gierki ...
Bree lubi tę wiadomość
-
Ursa wrote:No właśnie ja też jestem za tym by nie czytać w necie... zawsze pytać lekarza.
Ursa kochana toz ja pytalam lekarzy i w szpitalu i prywatnego ktoremu place 500 zl za samo usg i on mi mowi ze nie musze robic zadnych badan tylko mam dzialac jak sie poczuje na silach, dlatego jedyna droga dostepu do informacji jest u mnie internet i fora takie jak tobez Was to jak bez reki
-
Witam nowa mamusie !
Dziewczyny jestescie niesamowite ! Tyle w was wsparcia i cieplych slow ze nie wiem co bym bez was zrobila !
Dziekuje wam bardzo za zyczenia , maluszek dal piekny prezent !
Moje szczeście ma 17 mm, serduszko bije pieknie i wszystko w jak najlepszym porzadku ! Buziaki i dziekuje jeszcze raz moje kochane kobitkiKaśku, Marta28, ola.321, Bree, polkosia, Katarzyna87, aanaa, paula1, Nynusia, nat_alia, lojkalojka lubią tę wiadomość
-
Wiecie tak sobie siedzę i myślę .. i mam dylemat.. czy to już aby pora żeby wyskoczyć ze szlafroka i założyć jakieś ciuszki, czy jeszcze chwilkę poczekać.
Ale jak wstanę z kanapy to obawiam się że mnie kuchnia zaatakuje że czas ją trochę ogarnąć .. a tak mi się nie chceBree, Bunia86, nat_alia lubią tę wiadomość
-
To, że zaraz po zabiegu testy ciążowe wychodzą pozytywnie to wiedziałam, ale nie sądziłam, że owulacyjny w 6 dniu po rozpoczęciu poronienia wyjdzie pozytywny to zszokowałam się totalnie ;o
Bree lubi tę wiadomość
Aniołek † 11.09.2010 (6tc), Aniołek †28.02.2015 (8t4d), Aniołek †14.03.2016 (6tc) i jeszcze 6 Aniołków... -
mersiak wrote:To, że zaraz po zabiegu testy ciążowe wychodzą pozytywnie to wiedziałam, ale nie sądziłam, że owulacyjny w 6 dniu po rozpoczęciu poronienia wyjdzie pozytywny to zszokowałam się totalnie ;o
Wiesz Mersiak czytałam na OF że testy owulacyjne często wychodzą pozytywne przez podwyższony poziom hcg. Dopóki się hormony nie unormują nie ma co używać testów bo nie będą wiarygodne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 12:45
Bree, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Kasku
No wlasnie to mnie intryguje dlaczego Ci zabronili serduszkowania, nie chcialabym narozrabiac a z drugiej strony chcialabym juz cos podzialac
A co do tesciowej to u mnie jest jeszcze taki patent ze moj ma mlodszego brata i ten brat to zmienia laseczki co pare lat i kazda jedna jego panna jest oczkiem w glowie tesciowek ktora jakby mogla to by jej tylek podcierala, a ja jestem ta co po wspolnym obiedzie ma po wszystkich pozbierac talerze ze stolu...oczywiscie ona by tak chciala ale ja sie stawiam i to jej nie pasujeale to co ona mysli to lata mi kolo groszka
O!
Kaśku, agania, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Szczesliwa mamusia 21 jeszcze raz wszystkiego najlepszego!
Mersiak kochana wez mnie nie wkrecaj z testami bo ja juz jestem taka napoalona ze chyba mi odbijazostala mi paczka po ostatnich starankach ale nie mialam odwagi... jak dlugo chcesz czekac? poukladalas to sobie juz w glowie? bo ja jestem ze tak powiem "na walizkach"
szczesliwa_mamusia21, Kaśku lubią tę wiadomość
-
Polkosia
Ale o czym ty ze mną dyskutujesz? Była podjęta kwestia jedzenia jajek na miękko. I ktoś powiedział, że eko można jeśc więc wyjaśniłam, że nie można bo jest większe prawdopodobieństwo zakażenia mikrobiologicznego jaja. To, że ty opłuczesz skorupkę jaja to nic nie da. Bo jej struktura jest jaka jest a bakterie nie utrzymują się tylko na jej powierzchni tylko wnikają porami do wewnątrz. To i tak nie ma żadnego znaczenia w sytuacji gdy gotuje się jajo na twardo.
Jajka z wolnego wybiegu, z gospodarstw ekologicznych, z chowu ściółkowego jak i te z chowu klatkowego mają jednakowe walory zdrowotne. Jakośc aminokwasowa białka jest identyczna we wszystkich, o czystości mikrobiologicznej tego samego powiedziec nie można. A reszta to kwestia sumienia. Jeśli ktoś chce jajko od kury będącej bliżej natury bo tak mu się wydaje najlepiej dla kury to ok. Ma szeroki wybór. Ale też bez przesady! Na fermach nie ma już kiły i mogiły i warunki są takie by jak najlepiej zoptymalizowac środowisko kury. Nikt tam tych kur nie katuje...Buffy, Bree lubią tę wiadomość
-
Bree wrote:Kasku
No wlasnie to mnie intryguje dlaczego Ci zabronili serduszkowania, nie chcialabym narozrabiac a z drugiej strony chcialabym juz cos podzialac
Wiesz Bree myślę że tutaj to co lekarz to opinia i dlatego uważam jak Katrzyna jak lekarz nie zabronił i masz ochotę to działaj. Jak organizm będzie gotowy to się uda a jak nie to ..się uda w następnym cyklu
Bree lubi tę wiadomość
-
No data porodu mi sie przesunela na 15 zamiast 18 ale i tak wedlug tabeli duza dzidzia ale nie patrze na to , niech rosnie jak najwiecej to jest najwazniejsze nie bede se sugerowac tabelkami !
Kochane jeszcze raz dziekuje bardzo bardzo :*
Lece po chłopaka do pracy no i na jakies duuuze urodzinowe lody ! Zajrze do was wieczorkiem !
Wszystkim zycze zero mdlosci i duzego apetytu ! Trzymam kciuki za reszte wizytujacych
Trzymajcie sie cieplutkoKaśku, Bree, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
A ja nie mam juz tesciowej, zmarla niecale dwa lata temu, teraz zle o niej nie mowie a co krwi napsula za zycia to moje.
Co do wagi to ja tez poki conieznacznie na minusie i mam nadzieje ze uda mi sie przytyc niewiele lub wcale, bo niestety wage wyjsciowa mam za duża.
W dwoch pierwszych ciazach w pierwszej przytylam ok 12kg a w drugiej ok. 10, tylko wyjsciowe mialam duzo mniejsze.Bree lubi tę wiadomość
-
szczesliwa_mamusia21 wrote:
Moje szczeście ma 17 mm, serduszko bije pieknie i wszystko w jak najlepszym porzadku ! Buziaki i dziekuje jeszcze raz moje kochane kobitki
Jaki dorodny maluszekGratulacje. Masz jakieś foto?
Bree lubi tę wiadomość
-
Ifoncia gratulacje:)Witamy w Naszym gronie:D
Bree to tylko od Ciebie wyłącznie zależy, kiedy będziesz gotowa na zajście, próbować nie zaszkodzi a organizm jeżeli nie jest jeszcze gotowy to do zapłodnienia nie dojdzie. Wydaje mi się, że jeżeli oczyściłaś się samoistnie to można się starać od razu. Dobrze by było wybrać się na usg żeby się upewnić, że nic tam nie zostało.
Ja chciałam od razu zajść w ciążę. Posłuchałam lekarza i odczekałam 6 tyg połogu (trochę inna sytuacja, bo rodziłam naturalnie). Mimo, że wydawało mi się, że jestem gotowa, to psychicznie nie dawałam sobie rady. Płakałam w poduszkę, a każdy kolejny miesiąc niepowodzeń powodował, że frustracja narastała. Wśród ludzi byłam taka jak dawniej, ale w domu...dramat. Tylko mój mąż wie co przeszłam. W miesiącu w którym zaszłam poszłam na monitoring...i co? ZAŁAMKA!!! W 17 dc, około 3/4 dni po owulacji endometrium 6 mm:/ Lekarz nie pozostawiał złudzeń! Wróciłam do domu i powiedziałam sobie, że koniec, co ma być to będzie...odpuszczam, widocznie tak ma być.8 dni po owulacji zaczeły się zawroty głowy i mdłości. Śmiałam się sama do siebie, że organizm potrafi płatać figle...przecież byłam pewna, że to nie możliwe.11 dpo zrobiłam test i był bladzioch:D:D To był najszczęśliwszy dzień w moim życiu:)
Teraz już wiem, że najważniejsze do czego musiałam dojżeć, żeby móc znów cieszyć się tym ogromnym szczęściem, to pogodzenie się z tym co się stało. Zajęło mi to 7 długich miesięcy. Wiem, że ciężko sobie wytłumaczyć: dlaczego?, ale myślę, że zamiast szukać wytłumaczeń i odpowiedzi trzeba pogodzić się z tym co nas spotyka, bo na wiele rzeczy nie mamy wpływu:) Nie chodzi o to żeby zapomnieć, ale o to, żeby tego nie roztrząsaćPowodzenia:)
Ach jak miło się wygadac...Dzięki, że jesteście:D:D
Bree lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUrsa wrote:Polkosia
Ale o czym ty ze mną dyskutujesz? Była podjęta kwestia jedzenia jajek na miękko. I ktoś powiedział, że eko można jeśc więc wyjaśniłam, że nie można bo jest większe prawdopodobieństwo zakażenia mikrobiologicznego jaja. To, że ty opłuczesz skorupkę jaja to nic nie da. Bo jej struktura jest jaka jest a bakterie nie utrzymują się tylko na jej powierzchni tylko wnikają porami do wewnątrz. To i tak nie ma żadnego znaczenia w sytuacji gdy gotuje się jajo na twardo.
Jajka z wolnego wybiegu, z gospodarstw ekologicznych, z chowu ściółkowego jak i te z chowu klatkowego mają jednakowe walory zdrowotne. Jakośc aminokwasowa białka jest identyczna we wszystkich, o czystości mikrobiologicznej tego samego powiedziec nie można. A reszta to kwestia sumienia. Jeśli ktoś chce jajko od kury będącej bliżej natury bo tak mu się wydaje najlepiej dla kury to ok. Ma szeroki wybór. Ale też bez przesady! Na fermach nie ma już kiły i mogiły i warunki są takie by jak najlepiej zoptymalizowac środowisko kury. Nikt tam tych kur nie katuje...
Ursa to wg ciebie te jajka eko są takie szkodliwe, ja uważam inaczej i niektóre z nas też. Ty wolisz jeść chemię - rozumiem, twój wybór, ale nie narzucaj tego innym. Moja babka, moja matka i teraz ja jemy jajka z naszego rodzinnego gospodarstwa i żyjemy. Ani mama ani ja czy moje siostry nie urodziłyśmy się ułomne z powodu spożywania przez nasze matki jajek od kur z wolnego wybiegu. I proszę nie porównuj palenia papierosów w ciąży do jedzenia eko jajek.
Aha i mam inżyniera z biotechnologii, miałam wiele o mikrobiologii na studiach toteż też się na tym trochę znam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 12:56
Bree, polkosia lubią tę wiadomość