WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mam problem
Gin wystawiła mi skierowanie na prenatalne, tak żebym nie płaciła. Jako podstawę wpisała poronienie i przebyta cytomegalię...no i zaczyna się problem, bo wydrukowałam dziś wyniki (wcześniejsze u gin) i okazało się że cyto nie przechodziłam. Czy to skierowanie jest ważne? Nie chce wyjść w klinice na klamcę, ale to chyba gin powinna czytać wyniki dobrze
-
Mam kolegę Edwarda
bardzo fajny Wszyscy mówią na niego Edi
aagatkaa1984 wrote:Nenja, to Tobie imię ma się podobać, mi osobiście Edward sie nie podoba, podoba mu sie Leon, ale to nie znaczy, ze Leon podoba sie Tobie. Edward, to trudne imię, ale to Ty decydujesz
-
Kasiu ja mam spacerowke po chrześniaku wiec na tej mi nie zależy a co do kół to te z łatwością w Camarelo się ściąga wiec superKasia82 wrote:U mnie na samym początku było sucho, a teraz już raczej odwrotnie, tylko co z tego, skoro i tak nie wiadomo czy możemy.
Nynusia, może i te wózki 3w1 nie są złe, ale na pewno nie umywają się do typowej dobrej spacerówki. My nie mamy dużego bagażnika w samochodzie, a spacerówka 3w1 ma zawsze większe koła, co w naszym przypadku ma znaczenie. Może i bym się skusiła na jakieś 3w1, ale często spacerówki w tych zestawach są dość wysokie i maluchowi ciężko się z nich samemu schodzi. Ale z drugiej strony wiem, że jeśli będziemy chcieli kupić osobno gondolę i osobno spacerówkę, to na pewno to będą dodatkowe koszty. Ech, chyba kupno wózka zrzucę na męża, bo on bardziej się zna na tym, dobrze wybiera i wie, co nam się do samochodu zmieści. Ale ten Camarelo jest super, naprawdę. Wizualnie bardzo mi się podoba, a jeśli dodatkowo jest tak samo funkcjonalny, to świetnie!
-
ja już po wizycie,
wszystko w porządku maleństwo rozwija sie prawidłowo ma 82mm
nie chciał mi powiedzieć co bedzie bo nie ma 100% pewności ale po nacisku z mojej strony powiedział że możliwe że będzie chłopczyk ale mam się nie nastawiać bo możliwe ze sie zmieni zobaczymy
ja myślę że jednak będzie dziewczynka a mój mąż mówi ze chłopczyk = przekonamy się w 20tyg
dziewczyny a rozglądałyście się juz za szkołą rodzenia? ktoś się już zapisał - od którego tygodnia w waszych miejscowościach są zajecia - u mnie różnie raz od 18 tyg raz od 24 tyg.
dodinka, Nynusia, Katarzyna87, paula1, Lexie, aniacicha, ola.321 lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 ja bym się tym nie przejmowała jak wystawiła skierowanie to wydaje mi się ze nikt nie będzie patrzeć na to.
Ja nam całkiem sucho. Mokrego nic dlatego wspomagamy się kremikami.
Ja tez miałam wcześnie badania a cytologie teraz na wizycie.
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
aniacicha wrote:Napisałam wam normy tak jak piszę na wynikach jeśli by któraś mogła coś powiedzieć na ten temat była bym bardzo wdzięczna albo może któraś z was miała podobne wyniki z krwi
Leukocyty 14,64 norma 3,8-10
RDW-SD 48,2 nor. 36,4-46,3
Neutrofile 9,84 nor, 2,50- 7
Limfocyty 3,60 nor, 1,000-3,500
Aniu nieznacznie podwyższone leukocyty to norma w ciąży, także jeśli przy tym nie masz objawów infekcji, nie gorączkujesz a CRP jest w normie lub nieznacznie podwyższone (bo też w ciąży rośnie nieznacznie) to nie masz się czym martwić
aniacicha lubi tę wiadomość
kasiulka87
-
Lucy7 wrote:U mnie sprawa wygląda tak:
Różyczka IgM 1.12 C0l
Podane normy: <0,8 wynik ujemny, (0,8-1) niejednoznaczny,>1 wynik dodatni
Różyczka IgG >500.0 IU/ml
<10 wynik ujemny, >10wynik dodatni
Cytomegalia IgG >500 U/ml
<0.5 wynik ujemny
(0.5-1.0> wynik nniejednoznaczny
>1 wynik dodatni
Cytomegalia IgM 0.293 C0l
<0,7 wynik ujemny
(0.7-1.0> wynik niejednoznaczny
>1.0 wynik dodatni
Toksoplazmoza IgM 0.5 C0l
<0.8 ujemny
(0.8-1.0> niejednoznaczny
>1.0 wynik dodatni
Toksoplazmoza IgG 441.5
<1 ujemny
(1-30> niejdnoznaczny
>30 dodatni
Co o tym myślicie?Pomocy bo wizyta dopiero za dwa tyg.
Lucy, toksoplazmoza i cytomegalia są ok, świadczą o twojej odporności (dodatnie przeciwciała IgG), o tym, że kiedyś miałaś kontakt z chorobą. Dodatnie IgG w różyczce też świadczą o odporności, ale powtórzyłabym na Twoim miejscu IgM przeciwko różyczce- wynik dodatni może świadczyć o zakażeniu, ale jest na tyle mały że może być po prostu błędny. Zrób moim zdaniem jeszcze raz dla pewności. Miałaś ostatnio kontakt z kimś chorym na różyczkę albo objawy różyczki?- wysypkę, gorączkę?- jeśli nie to spokojna głowa. Pozdrawiam
Lucy7 lubi tę wiadomość
kasiulka87
-
Lucy7 wrote:U mnie sprawa wygląda tak:
Różyczka IgM 1.12 C0l
Podane normy: <0,8 wynik ujemny, (0,8-1) niejednoznaczny,>1 wynik dodatni
Różyczka IgG >500.0 IU/ml
<10 wynik ujemny, >10wynik dodatni
Cytomegalia IgG >500 U/ml
<0.5 wynik ujemny
(0.5-1.0> wynik nniejednoznaczny
>1 wynik dodatni
Cytomegalia IgM 0.293 C0l
<0,7 wynik ujemny
(0.7-1.0> wynik niejednoznaczny
>1.0 wynik dodatni
Toksoplazmoza IgM 0.5 C0l
<0.8 ujemny
(0.8-1.0> niejednoznaczny
>1.0 wynik dodatni
Toksoplazmoza IgG 441.5
<1 ujemny
(1-30> niejdnoznaczny
>30 dodatni
Co o tym myślicie?Pomocy bo wizyta dopiero za dwa tyg.
Lucy7 niestety nie pomogę
u mnie wszystko jest opisane inaczej..
-
Dzięki kochana, nie zauważyłam u siebie żadnej wysypki, nie goraczkuję, raczej nikt z otoczenia nie chorowal, chyba ze gdzies w przychodni a o tym nie wiedzialam..Musze wyszperac gdzies moja karte szczepień bo wydaje mi sie ze bylam kiedyś szczepiona na różyczkę albo mi sie tylko wydaje...kasiulka87 wrote:Lucy, toksoplazmoza i cytomegalia są ok, świadczą o twojej odporności (dodatnie przeciwciała IgG), o tym, że kiedyś miałaś kontakt z chorobą. Dodatnie IgG w różyczce też świadczą o odporności, ale powtórzyłabym na Twoim miejscu IgM przeciwko różyczce- wynik dodatni może świadczyć o zakażeniu, ale jest na tyle mały że może być po prostu błędny. Zrób moim zdaniem jeszcze raz dla pewności. Miałaś ostatnio kontakt z kimś chorym na różyczkę albo objawy różyczki?- wysypkę, gorączkę?- jeśli nie to spokojna głowa. Pozdrawiam
-
Ja się nie zapisałam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży. Poród miałam fantastyczny, cudowna kadra i znieczulenie zrobiły swoje, a położne były przekonane, że już rodziłam, bo ponoć tak dobrze mi szło parcie. Teraz to już na pewno się do szkoły rodzenia nie zapiszę, bo nie widzę takiej potrzeby.
Myślę, że jeśli chodzi o ćwiczenia oddechowe, które kobiety ćwiczą podczas zajęć, nie do końca się sprawdzają, bo podczas porodu raczej ciężko się o tym myśli, ale to, co może się przydać z takich spotkań, to na pewno podstawowa pielęgnacja noworodka. Ja sama uczyłam się przewijania, kąpieli i ubierania. Pierwsze przewijanie w nocy po porodzie było dla mnie trudne, bo wszystko było w kupce. Teraz już z zamkniętymi oczami mogłabym przewijać, bo tego się nie zapomina. Jeśli rozważacie zapisanie na zajęcia, to sprawa jest warta przemyślenia. Zawsze można oswoić temat i nauczyć się pielęgnacji maluszka, co dla kobiet, które po raz pierwszy będą się opiekować niemowlęciem, na pewno będzie istotne.
agu258 lubi tę wiadomość
-
Ja raczej się nie zapisze, mam 10 lat młodszego brata, przy którym bardzo dużo pomagalam, nie boje sie pielęgnacji noworodka, a jeśli chodzi o samo rodzenie, to myślę ze każda i tak będzie szła na żywioł i tak naprawdę nie będzie wiedziała jak się nazywa, a co dopiero jak ma oddychać
11.10.2015 Synuś
-
nick nieaktualnyJa jestem zdania, ze kazdy potrafi opiekowac sie noworodkiem nawet jak nigdy nie mial do czynienia. Ja mialam 17lat gdy urodzilam i bez njmniejszego problemu kapalam dziecko i smiac mi sie chcialo jak slyszalam ze ktos prosil tesciowa, albo mame haha..
agu258 lubi tę wiadomość
-
agu258 wrote:Ja raczej się nie zapisze, mam 10 lat młodszego brata, przy którym bardzo dużo pomagalam, nie boje sie pielęgnacji noworodka, a jeśli chodzi o samo rodzenie, to myślę ze każda i tak będzie szła na żywioł i tak naprawdę nie będzie wiedziała jak się nazywa, a co dopiero jak ma oddychać
To prawda. Ja się zaparłam, że urodzę bez znieczulenia, a później czekałam na anestezjologa jak na zbawienie. Gdy pojawił się w drzwiach sali, miałam wrażenie, jakby anioł zstąpił z nieba. Czas na chwilę stanął w miejscu, jak w filmie. Teraz też na pewno będę prosić o znieczulenie. Dzięki temu poród naprawdę był do zniesienia. Skurcze, których nie byłam w stanie znieść, przestałam czuć w ogóle, jakby nic się nie działo. Dopiero te parte czułam, ale te już trwały krótko i były do zniesienia.
agu258 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lucy, wynik igm na rozyczke milalam bardzo podobny. Dostalam skierowanie do lekarza chorób zakaźnych. Pani mnie obejrzała, zbadala węzły chłonne i gardło, popytala jak się czuje i stwierdziła że wynik fałszywie watpliwy, nie kazała robić badań raz jeszcze. Powiedziała że nawet jeśli bym była chora w ciąży to i rąk się tego nie leczy. Poza tym Twój wynik igg wskazuje na to że masz odporność. U mnie jest tak samo i też byłam szczepiona. Jeśli się martwisz zadzwoń do swojej gin.
Lucy7 lubi tę wiadomość
21.10.2015 Leon
-
nenka2 wrote:Ja jestem zdania, ze kazdy potrafi opiekowac sie noworodkiem nawet jak nigdy nie mial do czynienia. Ja mialam 17lat gdy urodzilam i bez njmniejszego problemu kapalam dziecko i smiac mi sie chcialo jak slyszalam ze ktos prosil tesciowa, albo mame haha..
A ja nie kąpałam, na początku robił to mój mąż, bo czułam się pewniej. Mnie się nie chce śmiać, bo wiem, że są różne kobiety. Niektóre mogą być nieco przestraszone nową rolą i powoli uczą się wszystkiego, a inne śmiało się od początku zajmują. Nie ma w tym nic śmiesznego, każda z nas ma inne odczucia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 23:16
agu258, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
