Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ursa wrote:Ja też cieszę się, że więcej energii mam bo pobiłam tutaj chyba rekord. Od ostatniej wizyty przytyłam z 60,1 na 63,7 !!!!
Ja też tyłam w zastraszającym tempie w pierwszej ciąży, ale zaczęłam przybierać na wadze właśnie w drugim i trzecim trymestrze, więc jeszcze wszystko przed nami.Ursa lubi tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Mówiłam mężowi o tym detektorze, powiedział - absolutnie nie ;p Chyba mnie zna aż za dobrze, bo wie że bym wariowała jak byłoby trochę za niskie tętno ;p
Jeszcze 2h do końca pracy ;/ ale mi się nie chce.
Dziewczyny co macie dzisiaj na obiad? Szukam inspiracji, ale słabo mi idzie ;/
Zrobiłam dziś sobie poznański przysmak "pyry z gzikiem" mniammm...onka lubi tę wiadomość
-
aanaa wrote:Wczoraj miałam na obiadek zarzucajkę. Pyszna, kwaśna. Myślałam, że pęknę i jadłam dalej
Ale z drugiej strony jak kiedyś starczało mi coś słodkiego raz na tydzień lub nawet na miesiąc, to teraz raz dziennie muszę zjeść coś na słodko
Nie ma tu logiki
Ja też muszę chociażby kostke czekolady zjeść na dzień bo nie umiem wytrzymać
Zarzucajkę uwielbiamaanaa lubi tę wiadomość
-
BATTINKA wrote:Boshe dziewczyny chwile mnie nie bylo i 3 strony naskrobałyście dajta spokój;))
Kurde ja jeszcze nad imieniem nie myślałam dla córci? A wy macie juz jakieś propozycje dla siebie?
Jak byłam w ciąży z moja córcia to jakos odrazu wiedziałam, ze będzie Nikolka a teraz totalna pustka bo w sumie jak mi się imię jakies podoba to zaraz kojarzę z jakąś koleżanką której nie lubię /badz nie lubiłam i taka to robota...
Ja teraz leze zaraz musze jechac po młoda do szkoły. Byłam dzis w robocie, na zakupach i juz mnie boli podbrzusze ajjj
Oleńka, Agatka, Maja lub Lenka i jeszcze ostatnio myślałam nad Izą też mi się podoba -
Ewalika wrote:Czesc dziewczyny jak sie czujecie? Ja dzisiaj mecze sie z bolami glowy i brzucha
a do tego jeszcze dostalam z zus zawiadomienie o wszczęciu postepowania w sprawie mojej umowy o prace. Szok normalnie zla jestem.. mam udowodnic ze moja umowa nie jest fikcyjna.. pewnie moj szef tez dostal takie pismo i wezwanie do zus.. faktycznie dziwnie wyszlo bo najpoerw 2 miesiace pracowalam u niego na zlecenie a pozniej od 1 stycznia mam umowe o prace no i zaszlam w ciaze.. eh szok zebym sie musiala tlumaczyc z tego ze zaszlam w ciaze..
na szczescie wszystko jest zgodnie z prawem zalatwiane tak po prostu wyszlo ale jednak stres jest ze trzeba sie tlumaczyc
Oj biedna współczuję ale jesli wszystko jest ok to nie masz się czym przejmować trzymaj się :*
Co do samopoczucia to ja dobrze ale kłucia mi dokuczają chociaż są nawet do zniesienia no i spaaaać spaaaaać mi się chce...
A jak Twoje ciśnienie? -
aanaa wrote:Zarzucajka to zupa z kapusty kiszonej z ziemniakami i grzybami suszonymi, taka góralska parzybroda. Skoro w górach robią podobną to chyba nie, po prostu się różnie nazywa w różnym regionach. Chociaż nie wiem czym się różni od parzybrody. ooo. Znalazłam w necie. Ty ją możesz znać jako kapuśniak
U mnie w sumie jest i zarzucajka i kapuśniakw zarzucajce mało ziemniaków a w kapuśniaku pół na pół ziemniaków i kapusty
Haha a wiesz jak ja to jem ? Wyjadam środek z bułki i tam upycham tą kapuche i ziemniaki oczywiście jedząc to jestem cała brudna ale mam frajde z jedzenia
A z grzybami powiem szczerze nie jadłamaanaa lubi tę wiadomość
-
Ojjj Wy o tym jedzeniu a ja głodna w pracy siedzę
Szczesliwa Mamusia podziel się te pierożki cudnie wygladaja
u mnie waga stoi w miejscu, mówia ze dziecko wszystko zabiera i że to dobrze więc na razie się ciesze
Właśnie poczułam puk pukmoja dzidzia chyba też głodna
szczesliwa_mamusia21, aanaa lubią tę wiadomość
-
czesc dziewczyny
u nas z imieniem dla chlopaka problem - nic nam nie podchodzi a do tego musimy wybrac imię bez litery "r" ponieważ mój mąż ma wade mowy ale podoba mi sie Radomir - dla niego katastrofa - nie do wypowiedzenia HEHE ...
dziewczynka na 100% będzie Emilką to już mamy od paru lat uzgodnione
zarzucajka - pierwsze słysze taka nazweale kapusniak pyszny tylko nie jadlam nigdy z grzybami...
pierożki wyglądają znakomicie aż chyba zrobie w przyszłym tygodniu alke na slodko z serem
ogólnie czuję się dobrze jedynie popołudnia i wieczory są dla mnie straszne... mdli mnie, zmeczona jestem, głowa boli i tak dzień w dzień, a poranki znośne z duża dawką energii
jeśli chodzi o ubranka mój mąz mnie stopuje twierdzi ze za wczesnie ze nie bedziemy jeszcze nic kupować i że dopiero za 2-3 miesiace, może ma rację, w sumie na razie i tak nie mam gdzie dać tych rzeczy... powoli konczymy remont... w czerwcu na wakacje i od lipca wpadne w szał zakupowy...aanaa lubi tę wiadomość
-
mam pytanko czym różnia sie badania połówkowe od badan prenatalnych które miałyśmy robione?
-
nat_alia wrote:czesc dziewczyny
u nas z imieniem dla chlopaka problem - nic nam nie podchodzi a do tego musimy wybrac imię bez litery "r" ponieważ mój mąż ma wade mowy ale podoba mi sie Radomir - dla niego katastrofa - nie do wypowiedzenia HEHE ...
dziewczynka na 100% będzie Emilką to już mamy od paru lat uzgodnione
zarzucajka - pierwsze słysze taka nazweale kapusniak pyszny tylko nie jadlam nigdy z grzybami...
pierożki wyglądają znakomicie aż chyba zrobie w przyszłym tygodniu alke na slodko z serem
ogólnie czuję się dobrze jedynie popołudnia i wieczory są dla mnie straszne... mdli mnie, zmeczona jestem, głowa boli i tak dzień w dzień, a poranki znośne z duża dawką energii
jeśli chodzi o ubranka mój mąz mnie stopuje twierdzi ze za wczesnie ze nie bedziemy jeszcze nic kupować i że dopiero za 2-3 miesiace, może ma rację, w sumie na razie i tak nie mam gdzie dać tych rzeczy... powoli konczymy remont... w czerwcu na wakacje i od lipca wpadne w szał zakupowy...
To dziewczynka też tak jak u nas, na 100% Emilka.nat_alia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mialam na obiad zupke krem brokulowa, wysmienita
A moje cisnienie jest okropne nigdy nie mialam takich problemow, kawa nic nie daje ehh..
No i chorubsko przyszlo do mniecorexzka chora maz chory i tak siedzimy cale dnie w domu iledwo zyjemy..
wizyte u lekarza mam 12 maja, a 16 mam urodzinywiec licze na dobra nowine na tej wizycie mianowicie, ze to synek
-
Nat_alia: Na badaniu połówkowym miałam podane: położenie płodu, jego budowa (części kostne czaszki i kręgosługa), dokładne badanie serduszka i narządów brzusznych oraz kończyn, a także naczyniowość pępowiny.
Poza tym podali przypuszczalną masę maluszka, umiejscowienie łożyska i ilość płynu owodniowego. A z wymiarów miałam BPD (wymiar dwuciemieniowy główki), HC (obwód główki), AC (obwód brzuszka) i FL (długość kości udowej).Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 18:20
-
dzięki Kasia82
i to jest badanie dodatkowe tak? za które osobno się płaci tak jak to bylo w przypadku prenatalnych czyli koszt 200-300zl
Kasia82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nenka2 wrote:Ja prenatalne mialam na normalnej wizycie, a ty az tyle placilas? :o
-
No u mnie tez prywatnie prenatalne tyle ze ja sobie je odpuscilam .
A teraz bym poszla ale chyba juz za pozno , nie pamietam do ktorego tyg to sie robi .
A z tym cisnieniem to widze ze nie tylko ja mam problem
Masakra z ta glowa , pije slaaaaba kawe wiem ze to kiepski pomysl na noc ale juz nie moge wytrzymac, leze jest ok wstane to cisnienie w glowie takie czuuje ze szok ..