X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnosia, ja z powodu Tocznia, tez miałam chodzić do Teligi, ale otrzymałam informacje, ze jest sos specyficzna i za bardzo panikująca ;)a ze na karowej wszyscy są przeszkoleni w SLE, bo to jedyny szpital w warszawie współpracujący z Instytutem Reumatolgii, chodzę do Malinowskiej, na Usg, do kogo mi sie uda trafić ;) ja rodzilam tam córkę 4lata temu przez cc, lekarze cudowni, gorzej z poloznymi na polozniczym niestety ;)na patologii ciąży polozne anioly, na polozniczym demony ;) Bardzo dobrze zajęli sie lekarze mną i corka po porodzie, mala miała echoserca i badania w kierunku przeciwciał, ale niestety wypuścili nas z zoltaczka i musieliśmy wpracac na patologie noworodka

    Magnosia lubi tę wiadomość

    km5st5odymuuq2ts.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ursa 5 miesiac <3

    Chyba pierwsza z nas zostaniesz mamusia :) Ale pieknie brzmi ten miesiac !

    Ursa lubi tę wiadomość

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • Asieńka_86 Autorytet
    Postów: 687 1005

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi bol glowy mimo drzemku i apapu nie ustapil. I to na zlisc dzisiaj, jak do pracy musze isc na popoludnie... Brzuch poki leze nie boli.

    szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość

    Nasze kochane szczęście :)f2wli09kw6x0pxt3.png
  • nat_alia Autorytet
    Postów: 557 1038

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondi odezwe się do Ciebie jak urodzę :) mam bliziutko :)

    faa5c06194854123428158bb63edca04.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
    SYN :)
  • Magnosia Autorytet
    Postów: 864 1206

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka, sama nie mam do końca jeszcze zdania wyrobionego o mojej dr. Jak do końca będzie wszystko Ok, to będę zadowolona. Cenię ją jednak za to, że zawsze mogę do niej zadzwonić, odbiera zawsze telefon, odpisuje na smsy. Zawsze mogę do niej podjechać też na Karową i bez problemu pomaga.

    Teraz też planujesz rodzić na Karowej? Może się spotkamy? ;)

    Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
    Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤

    Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi.
  • Magnosia Autorytet
    Postów: 864 1206

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczesliwa_mamusia21 wrote:
    Ursa 5 miesiac <3

    Chyba pierwsza z nas zostaniesz mamusia :) Ale pieknie brzmi ten miesiac !

    Niesamowite, jak ten czas leci. Rany, niedługo wszystkie będziemy w 5 miesiącu... :) Ursa przeciera nam szlaki ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 11:30

    szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość

    Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
    Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤

    Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczyny :)

    Wszystkim chorowitkom dużo zdrówka, a wizytującym powodzenia (jeśli ktoś jednak dziś wizytuje)!

    FreshMm pozdrowienia spod Poznania! :)

    Mnie też dzisiaj pokłuli, mam nadzieję, że wyniki będą ok. Aczkolwiek trochę się boję o hematokryt, bo mięso mi zupełnie nie wchodzi. Dobrze, że chociaż buraki wchodzą ;) W ogólę muszę się z Wami podzielić moimi wyrzutami sumienia ;) Wiem, że są kobiety, które potrafią idealnie rozpisać sobie jadłospis w ciąży tak, żeby mieć zbilansowaną dietę, wykluczają rzeczy niewartościowe i z konserwantami... A ja jakoś nie wiem... Jem, co mi smakuje, staram się dbać o to, żeby dostarczać w miarę proporcjonalne ilości składników, ale nie zawsze wychodzi. Piję dużo soków, z wodą gorzej; jem sporo węglowodanów, gorzej z produktami z białkiem. No i codziennie zjadam jakieś świństwo w stylu wafelka, gumy rozpuszczalnej, czasem czipsów albo żelków... Jak dziecko ;) No i mam wyrzuty sumienia. Chyba czas się ogarnąć..

    Aha, podobno na tym etapie ciąży powinnyśmy się już uczyć spać na lewym boku z poduchą między kolanami. Spróbowałam. Dramat!!! Umęczyłam się i w końcu i tak się położyłam w mojej ulubionej pozycji (na boku, ale częściowo na brzuchu).

  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieńka mnie tez boli glowa ale to chyba na zmiane pogody bo na zachodzie dzis pochmurno i zbiera sie na deszcz wrrr....
    A co do bolu brzucha mnie wczoraj takie klocie nad pepkiem zlapalo ze budzilam az swojego bo nie moglam zlapac oddechu tylko wydech i koniec ... cos okropnego trwalo to chyba z minute i nie mam pojecia co to bylo :(

    magnosia dokladnie juz nie moge sie tego doczekac , tak mowilam ze czas wolno leci a tu juz 4/5 miesiace <3

    Magnosia, Ursa lubią tę wiadomość

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnosia, mam cc, wiec juz mi się nie chce kombinować z innymi szpitalami, poza tym ja prócz poloznych, bylam zadowolona, teraz to moje drugie dziecko, wiec mogą mnie cmoknąć, wszystko wiem ;) i niech mi tylko zaczną buczeć, albo fochy stroić, to od razu je ustawie ;) ja ciecie będę miec tydzień przed terminem, wiec, kto wie ;)
    Onko, a tam dieta jak człowiek ma ochotę na jedno. Na szczęście nie mam ochoty na słodycze i fast food, a mogłabym jeść wyłącznie zupy i domowe obiadki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 11:57

    Magnosia, onka lubią tę wiadomość

    km5st5odymuuq2ts.png
  • Arielka Autorytet
    Postów: 872 1137

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się dziś obudziłam w środku nocy ze strasznym bólem z prawej strony z przodu i z tyłu góry brzucha. Tak promieniowało że nie wiem czy to nerki czy wątroba. Już myślałam, że na pogotowie będę dzwonić :(

    p19u9jcg6txrbtcl.png

    atdc6iye6tcg50ab.png
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onka, też mam wiecznie wyrzuty sumienia a niestety żadna z moich zachcianek nie należała do zdrowej żywności. Ja nawet jak jem sałatkę to musi byc z sosem w proszku (na szczęście znalazłam sos bez glutaminianu firmy Culineo). W trzynastym tygodniu chetosy zapite kilkoma łykami pepsi pomagały mi na mdłości i potrafiłam je jeśc codziennie. Jakoś też w tych okolicach nie miałam na nic ochoty poza gyrosem i faktycznie kilka razy sobie pozwoliłam. Ostatnio strasznie chciało mi się bigmaca ale udało się zdrowiej :D W sfinksie mają burgery z angusa (amerykańska rasa bydła o świetnej jakości mięsa), poprosiłam po prostu by kucharz mocniej wysmażył by nie było surowe i zjadłam caaaałego! A był ogromny!

    Mi się wydaje, że jeżeli robimy to z głową, to folgowanie czasem swoim zachciankom krzywdy nam nie zrobi :) Najwyżej przybędzie nam kilka kilogramów więcej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:17

    miska2503, Misiowa lubią tę wiadomość

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja właśnie tez mam ochotę na chitosy, czy np bake rolks, ale jak zjem, to później bardzo zle sie czuję, dlatego mimo, ze pchota jest, srednio mi sie później chce zdychać. Mam dzisiaj wizytę o 14:30 i wiecie co glupia jestem, ale powiedzieliśmy naszym rodzicom i teraz mam głupie myśli, ze powiedzieliśmy i cos się stanie. Szczerze nie mam ochoty mówić nikomu o ciąży, tak jakbym chciała ja ukryc, bo tylko wówczas bedzie bezpieczna, głupie nie?

    BATTINKA lubi tę wiadomość

    km5st5odymuuq2ts.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)

    Mam pytanko 5mc zaczyna się od 17tc? Cos chyba inaczej gdzies czytałam albo źle zrozumiałam:P

    Oświecicie mnie?

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aagatkaa1984 wrote:
    A ja właśnie tez mam ochotę na chitosy, czy np bake rolks, ale jak zjem, to później bardzo zle sie czuję, dlatego mimo, ze pchota jest, srednio mi sie później chce zdychać. Mam dzisiaj wizytę o 14:30 i wiecie co glupia jestem, ale powiedzieliśmy naszym rodzicom i teraz mam głupie myśli, ze powiedzieliśmy i cos się stanie. Szczerze nie mam ochoty mówić nikomu o ciąży, tak jakbym chciała ja ukryc, bo tylko wówczas bedzie bezpieczna, głupie nie?

    Agatka mam to samo co ty tez mam ochotę często ba chipsy (choć staram się unikać) śmieje się czasami ze ta moja fasolka to ,,czipsowa dziewczyna,, ;)

    A propos mówienia komuś o ciąży tez mam później wyrzuty sumienia że powiedziałam o ciąży bo a co jak coś się stanie (zwłaszcza jeśli ktos juz jest po poronieniu np jak ja) no ta obawa jest to nie powiem. No ale z drugiej strony ciąży die za bardzo ukryć nie da :)

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Battinka, wg kalendarza Belly od 17 tyg. Na logikę biorąc ma się wtedy skończone 16 tyg podzielić prze 4 tyg w miesiącu wychodzi 4 miesiące skończone czyli piąty się zaczyna w 17 tyg. Ale zamotałam :) ale ja to tak rozumuję :D

    iv09hdge6yql001e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, Ursa, pocieszyłaś mnie :D Ja dwa razy pochłonęłam cheeseburgera od poczatku ciazy i zdarza mi się pić colę albo mirindę... ;)

    Aagatkaa, ja też zawsze tak mam, że jak zrobię coś dotyczącego ciąży, co zostawia ślad, np. powiem komuś albo coś kupię, to zaczynam się bać. To jest chyba całkiem normalna reakcja, że się boisz, ale na pewno wszystko będzie ok! Nie ma co się samobiczować. Jeśli na daną chwilę nie ma oznak, że jest źle, nie myśl o tym, że może być źle :)

    Battinka, moim zdaniem 5 mc się zaczyna od skończonego 16 tc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:36

    agu258, Misiowa lubią tę wiadomość

  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny, wiem, to głupie taki mechanizm obronny. Jaka fajna byla ciaza z moja córka, zupełnie bez świadomości zagrożeń, co poronienia, nie, bez przesady...a po stracie jakos sobie nie mogę wyobrazić, ze będzie ok. Mysle, ze jak juz ruchy będę czuła, bedzie lepiej

    Arielka, a ty juz walczysz z zusem? Mnie to teraz najbardziej stresuje niestety.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:40

    km5st5odymuuq2ts.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagatkaa, ja mam dokładnie takie same odczucia - jak już będzie czuć ruchy, to na pewno będzie większe poczucie kontroli nad tym, co się dzieje, i dzięki temu większe poczucie bezpieczeństwa. Ja się trochę martwię, że jeszcze nie czuję ruchów, no ale do tego etapu ciąży jeszcze nie było mi dane dotrzeć, więc może po prostu będę czuć później.

    A co do zusu, moja kolezanka z pracy podobnie jak ja nie ma juz od 2 m-cy wyplaty - w listopadzie miala zmienioną umowe na umowe o prace, w polowie stycznia poszla na zwolnienie i wlasnie dzisiaj miala niezapowiedzianą kontrolę. Ale wszystko ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:43

  • ss Autorytet
    Postów: 1419 1100

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez dopadlo przeziebienie:( dzis z lozka nie wychodze...mąż zabronil więc korzystam;)
    5 miesic to 18-22tydz sprawdzalam oststnio w moich ksiazkach;)
    Moimi grzechami w ciazy sa slodycze, a na sama mysl o fast foodach mnie mdli.apropo mdlosci mi jeszcze nie przeszly, najgorzej jest od ok 17 do nocy...

    f2wl3e5evgpro1oz.png

    nzjd9jcg6dvkhdf7.png
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BATTINKA wrote:
    Hej dziewczyny:)

    Mam pytanko 5mc zaczyna się od 17tc? Cos chyba inaczej gdzies czytałam albo źle zrozumiałam:P

    Oświecicie mnie?

    Ja dzisiaj mam tak :) :

    Jesteś w 18 tygodniu ciąży
    (17 tyg. i 0 dni)
    Miesiąc: 5
    Trymestr: 2
    Wiek płodu: 15 tydzień
    Data porodu:
    26 września 2015
    (pozostało 160 dni)

    A licząc od ostatniej miesiączki, która była 19 grudnia wypada, że 5 miesiąc zaczynam w niedzielę :) Czyli by się zgadzało :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:48

    ~Rewianka~ lubi tę wiadomość

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
‹‹ 650 651 652 653 654 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ