Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
agania wrote:Ja też nie planuję wcześniej nic kupować niż po 25 tygodniu. Jakoś tak sobie zaplanowałam. Większe rzeczy, typu wózek, łóżeczko dopiero we wrześniu.
To tak jak ja.Mam średniej wielkości mieszkanie i odkąd szafka w przedpokoju zajęła miejsce poprzedniego wózka, będzie niewiele miejsca na jego trzymanie. Biorąc pod uwagę to, że wózek będzie 3w1, nie zamierzam kupować go za wcześnie i później o niego obijać w drodze do kuchni. Poza tym i tak nie zaczniemy od razu wychodzić na spacery, więc tym bardziej wczesne kupowanie nie ma sensu. No chyba, że się czeka długo na sprowadzenie, ale to inna bajka.
-
nick nieaktualnyBlondikl, mam to samo, ale to chyba normalne w ciazy
w pierwszej tez tak mialam, a teraz jest cora wiec zmuszam sie do robienia sniadan obiadkow wychodzenia na spacery i zabawy
Ja ciaze znosze idealnie, ani razu nie zwymiotowalam, czulam sie troche zle ale to wszystko. -
Blondik wrote:własnie mi przyszła paczka z legginsami ciążowymi i spódnicą ciążową, z takiego elastycznego materiału. super i za minimalną kasę. polecam femmegusto na allegro
ja jak narazie ciążę "sobie chwalę". no poza tymi mdłościami jest super, ale przeraża mnie to, że jestem na l4 anic nie umiem ogarnać, a raczej mi się nie chce... śpię , łaże po domu, ewentualnie po dworze z psiną, a robota leży...pranie, prasowanie, nawet książek mi się nie chce czytać... eh
Blondik, mam to samo. U mnie też wszystko leży, łącznie z czytaniem. Nawet ciężko jest mi ugotować obiad, niby mdłości już wielkich nie mam, ale jest mi niedobrze na samą myśl. Też nic mi się nie chce, a jedyne ustępstwo to pisanie sprawozdania z realizacji stażu, ale jeśli już piszę, to góra półtorej godziny (i to też nie każdego dnia), bo nie chce mi się więcej. -
Małgorzatka wrote:Hej Gosiek Co do suwaczka to kliknij na któryś suwaczek otworzy Ci się strona i tam ustaw według swoich upodobań i danych , na samym końcu pojawią się kody url skopiuj jeden z nich (spróbuj wszystkie w razie czegoś) i wklej go w ustawieniach społeczności---->podpis na belly
Co do listy google to ona się czasem wiesza ale jeśli podasz mi datę porodu dopiszę Cię do tej na pierwszej stronie ... Dzisiaj ją aktualizowałam po długim czasie według danych z tej internetowej
Dziękuję za info , udało się. Natomiast nie mogę się dopisać, więc proszę o dpisanie data porodu 03.10.2014 . Mam na imię Gosia
Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny mam pytanko. Ma z Was któraś, gdzieś sama kupiła, taką teczkę z przegrudkami na zdjecia usg, książeczke ciąży, wyniki.Moja koleżanka w ciąży dostała od lekarza taka teczkę platikową, ładną z dzidzią gdzie może wszytsko co z ciąża nosić w jednym miejscu
. Moj gin jak zakładał mi kartę ciązy to mi nic nie dał
. Szukałam na necie ale nie moge znaleść.
-
Moja szwagierka chodziła całą zimę codziennie na spacer przynajmni9ej na godzinę, chyba że na prawdę był za duży mróz. Urodziła 1 listopada, a pierwszy spacer już też jakoś tydzień później.
Jej malutka uwielbiała spacery i jeśli nie szła jakiegoś dnia na spacer, to była marudna w domu.
-
polkosia wrote:Właśnie chciałam zapytać jak to będzie ze spacerami, bo jednak rodzimy na jesieni, a zaraz zima... Moja mama mówi, żeby nawet w mrozy chodzić, koleżanki za to odradzają...
Polkosia według mnie dzieci trzeba dotleniać codziennie. Wiadomo, że jak jest dużo na minusie to można sobie darować i wtedy balkonować, albo otworzyć okno w pokoju i ubrać dziecko jak na spacer, żeby nawdychało się powietrza. Ale sama wiesz jakie my teraz mamy zimymoże się uda, że kolejna będzie równie ciepła jak ta.
-
polkosia wrote:Niby tak, ale ze 2 tygodnie było naprawdę bardzo zimno.
Racja, ale dziecko trzeba hartować, jest wtedy zdrowsze i nie jest marudne. Potrzebuje wyjść. Poza tym później jak nie wyjdziesz ze 2 tygodnie i pójdziesz na spacer to może się okazać, że się rozchoruje.Blondik lubi tę wiadomość
-
Hej. Dziewczyny was nadrobić to nie lada gratka:)
Malgorzatka no dzidzia superowa i choc nie moja napatrzeć się nie mogłam:))
Nynka ty to widzę ze piersi masz mojego rozmiarumi narazie urosły może o 1 rozmiar coś słabo idzie w poprzedniej ciąży bylo lepiej hehe:)
Jesli chodzi o laktator to ja miałam elektryczny i byłam zadowolona chyba firma BabyOne jak pamiętam. I wiem ze taki laktator się przyda przeciez są sytuacje ze mamuśka musi wyskoczyć na dluzej fryzjer,kosmetyczka itd.
Smoczki...hmm powiem tak moja córa nie chciała zassać wiec musiałam troche z nimi kombinować na szczęście wybór jest duży. Moja ssala tylko silikonowe i okrągłe (przybliżone do kształtu sutka zresztą) wczesniej dawalam jej taki płaski i miała odruch wymiotny
A jesli chodzi o spacery to na pewno nie wyjde wcześniej niż po 2 tyg. Jednak maluch musi trochę posiedzieć w domku a później czemu nie. Ze starszą córcia też czekałam 2 tyg. I teraz tez nie zamierzam ryzykować. A spacery w mrozy oczywiście w granicach rozsądku tez jestem ZAz córką wychodziłam codziennie na krócej lub dłużej w zależności od przymrozków:) wiem ze moja babcia,teściowa to zawsze przeżywke robiły ze w takie zimno z dzieckiem wychodzę. Najchętniej by całą zimę dziecko w domu trzymały!!! Co to to nie matka ma swoją intuicję i wie co jest najlepsze dla malucha moja córa ma się dobrze i pamiętam ze mi nie chorowała często:) no... Dopóki nie poszla do przedszkola
nenka2, Małgorzatka lubią tę wiadomość