Październikowe Szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
EwelinaaKa wrote:Hej
Dziewczyny robilyscie tsh? Ja odebrałam wynik i mam 2,74...czyli do zbicia?
Wcześniej nie robiłam.
Co do toxo to mam tak samo jak Ty, Elficzka.
W ciąży najlepiej ok 1.5 ja wczoraj odebralam wyniki i 1.66 ale u tak distane większą dawkę. lepiej idź do endokrynologa bo dzidziuś ma teraz spore potrzebyLimerikowo, Anoolka lubią tę wiadomość
-
EwelinaaKa wrote:Hej
Dziewczyny robilyscie tsh? Ja odebrałam wynik i mam 2,74...czyli do zbicia?
Wcześniej nie robiłam.
Co do toxo to mam tak samo jak Ty, Elficzka.
A jakie masz wyniki dokładnie?
Jeśli chodzi o tsh to ja m 0,94. lekarz powiedział, że idealny. Nie znam się na tsh, nigdy tego nie leczylam i nie konsultowalam, bo zawsze było w normie ( chociaż jestem okrągła).
-
Cześć dziewczyny
Mnie dziś w nocy obudził ostry ból brzucha i od 5 już nie spałam, z nerwów i ze stresu co się ze mną dzieje. Przechodziłam miesiączki bardzo źle, miałam mdłości, biegunki...ból odczuwam identycznie silny jak wtedy, taki skurcz.
Poszłam dzisiaj do mojej promotorki i kazała mi za sobą latać po piętrach, nie powiedziałam jej, że mi ciężko, a sapałam jak świnia...zaraz miałam ból brzucha, też z tego stresu, bo załatwianie tego wszystkiego jest bardzo ciężkie.
Od razu pojechałam z moim na bete, bo już się martwię okropnie, nie mam plamień czy krwawień, ale czuję jakby te bóle cały czas trwały tylko delikatniej i potem się nasilały.
Umówiłam się też prywatnie na piątek na 16:20 do mojej gin...muszę skonsultować te bóle -
Dziewczyny odebrałam betę. Wyniki bardzo szybko, byłam o 9 rano a przed 12:00 mogłam juz podglądnac na necie. Wynik 24736,85 wiec bardzo dobry jak myślicie jest szansa jutro na serduszko?
inaa, mizzelka, Rutelka, Anoolka, Blu, Visenna lubią tę wiadomość
-
elficzka wrote:Lejesz miód na moje serce Mam taką nadzieję, że jest ok, to samo mówił mi lekarz jak dzwoniłam, że najwazniejsze, że igm jest ujemne.. ale tak czy inaczej dmucha na zimne i mam iść do poradni, bo jednak igg jest wysokie. Maja sprawdzic awidnosc.
Kkkaaarrr wiem, że to marne pocieszenie, ale ja mam plamienia codziennie i na razie odpukac wszystko jest ok. Mój gin twierdzi, że to z szyjki
Masz może duphaston lub luteine? -
Anoolka wrote:Na pierwszym miejscu zbadaj przeciwciała antykardiolipinowe i to jak najszybciej po zabiegu ( max do 6 tyg) następnie tarczycę ( TSH , ft,3 , ft4 i przeciwciała) ale dopiero za jakieś 3 miesiące bo teraz wyniki będą nie miarodajne. I nie patrz sie na normy tylko zapytaj się dziewczyn na ovu, wątek poronienie to one Ci powiedzą czy jest ok czy nie. Przytulam
Myślałam właśnie o tych badaniach tylko muszę ogarnąć co i jak a zielona jestem strasznie, do lekarza będę szła dopiero później po pierwszej @ więc pewnie będę musiała ogarnąć to jakoś na własną rękę...
co do tarczycowych to od roku przyjmuję letrox i jestem pod stałą kontrolą endokrynologa, przeciwciała antyTPO i antyTG (czy jak się tam nazywają) + usg tarczycy robiłam po 1 stracie i wyszły w normie
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Kkkaaarrr spokojnie, ja tez miałam plamieni, dzisiaj juz prawie nie widze ale jak sie pojawiły to zadzwoniłam do lekarza i kazał mi brać dodatkowa tabletkę duphastonu, ze spokojem tez próbuje sie tym nie denerwować, na ostatniej wizycie nie było slychac serducha a następnaa mam dokładnie za tydzien, wręcz minuty odliczam
-
MMM2016 wrote:A u mnie dzisiaj jakiś kryzysowy dzień.
Dzisiaj odbieram wyniki progesteronu i tak się stresuję.....,że tak jak Xaxa ten zakichany progesteron spadnie. Wiem, ze to bez sensu i tak nic nie zmienię....i nie mam do końca wpływu na to co będzie w najbliższych dniach...tygodniach.....Nie wiem skąd ten lęk....
I takie głupie myśli, że ta nasza lista Aniołków się powiększa a miało przecież takiej listy nie być!
To słaby dzień. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej:)
Czekam na wieści z Waszych wizyt:) to na pewno humor mi się poprawi:)
Nie stresuj się progesteronem, ja się tyle naczytałam o spadającym prog, że się załamałam a wczoraj na wizycie lekarz powiedział, że jednak taki spadek o niczym nie świadczy. U Ciebie na pewno będzie wszystko ok!
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Dziewczyny, powodzenia na dzisiejszych wizytach !!
Tajemniczazolza, moze u Ciebie to wszystko z nerwow wynika, pisalas,ze stresujesz sie przed spotkaniem z promotorka, moze to nie ma zadnego zwiazku z fasolka.
Kkkaaarrr, tak jak dziewczyny pisza, zdarzaja sie plamienia w ciazy i nie musza nic powaznego oznaczac. Mam nadzieje,ze juz lepiej!https://www.maluchy.pl/li-72797.png -
Monia_85 wrote:P.S Kto mi podpowie jak się robi te paski pod Waszymi wpisami? na których widać np. tydzień ciąży
potem kopiujesz link url do swoich ustawien na bellybestfriend w zakladce spolecznosc czy cos takiego i wklejasz to do opisuMonia_85 lubi tę wiadomość
-
W ogóle dziękuję dziewczyny za wsparcie! Za wszystkie maluszki trzymam mocno kciuki!
Mnie do szpitala przyjmą dopiero jutro, jakbym chciała mieć to już za sobą ;/
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Aniołkowe Mamy bardzo mi przykro, mocno Was przytulam
Pozostałym gratuluje serduszek szczególnie tych podwójnych
Dzis mam kolejne usg zobaczymy czy wszystko ok bo od kilku dni mam ciagle bóle brzucha, biorę luteinę 100x2 i nospe 3x ale jakoś to niezbyt pomaga. Do tego ciagle mdłości, próbowałam odstawić te tabletki przeciwwymiotne ale niestety kończy się to dniem z porcelana
Tez biorę eutyrox bo miałam tsh 3,7 ale po 2 tyg spadło do 0,9 wiec chyba ok
Dea28 lubi tę wiadomość
-
Ibiza nie wiem, ale te bóle są identyczne do tych co przechodziłam jak miałam okres - nagłe skurcze trwające kilkanaście-kilkadziesiąt sekund.
Zdarzyło mi się to już z 5 razy w przeciągu 5 dni.
Wolę dmuchać na zimne, dlatego poszłam dzisiaj na bete i w piątek porozmawiam z gin. Jutro dodatkowa porcja nerwów mnie czeka, bo już pracę oddaję pod plagiat, ale o dziwo stwierdziłam, że jak będzie plagiat to mam to gdzieś, bo ważniejsze jest zdrowie mojej fasolki.
Dzisiaj kupiłam dwa testy ciążowe.
-
Dziękuję Kochane za wszystkie słowa otuchy. Póki co nic nowego się nie pojawiło, więc może rzeczywiście to jakieś jednorazowe i niegroźne. Nie mniej jednak, będę spokojna dopiero po wizycie. Jako, że się poprawiło to siedzę dalej w pracy i jadę do doktorka tak jak pierwotnie miałam w planach dopiero wieczorem, no chyba że tfutfu znów znajdę w majtkach jakąś nieprzyjemną niespodziankę to wtedy jadę natychmiast.
-
tajemniczazolza, dokladnie, niczym sie nie przejmuj, teraz fasolka jest najwazniejsza. Ja na poczatku tez mialam takie bole-jakby skurcze ale juz minelo, teraz czuje takie rozciaganie sie, wiec mysle,ze u Ciebie tez powinno byc ok . Kiedy bedzie wynik bety?
Kkkaaarrr, no to super,ze sie uspokoilo, bedzie dobrze, nie martw sie !https://www.maluchy.pl/li-72797.png -
Ibiza wrote:tajemniczazolza, dokladnie, niczym sie nie przejmuj, teraz fasolka jest najwazniejsza. Ja na poczatku tez mialam takie bole-jakby skurcze ale juz minelo, teraz czuje takie rozciaganie sie, wiec mysle,ze u Ciebie tez powinno byc ok . Kiedy bedzie wynik bety?
Kkkaaarrr, no to super,ze sie uspokoilo, bedzie dobrze, nie martw sie !
W sumie bardziej stresuje mnie ten wynik i wizyta u gina niż cała ta praca.
Wiesz...ja jestem w ciąży pierwszy raz i takie mocne skurcze mnie przerażają, nie wiem co myśleć.