Październikowe Szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Rutelka wrote:Cześć dziewczyny,
nieśmiało dołączam do was. Czy możecie mnie wpisać na listę?
Jestem w 6tc (5t1d). Termin porodu na 13.10.2016.
Wczoraj dopiero wróciłam ze szpitala - byłam 5 dni. Najpierw miałam podejrzenie ciąży pozamacicznej, bo przy bhcg 2500 nie było widać nic w macicy. W końcu 2 dni później przy bHCG 5100 pojawił się pęcherzyk 6 mm. Wczoraj miałam ostatnie usg i pęcherzyk ma 16x14mm, w środku widać pęcherzyk żółtkowy i zarodek wielkości 1,1 mm
Oprócz mojego CUD-aka mam w macicy krwiaka i pewnie stąd moje plamienia (plamiłam 5 dni). Jestem na zwolnieniu i mam leżeć w domu plackiem. Za tydzień mam wizytę u mojej ginekolożki.
Zaszłam po prawie 2 latach starań, naturalnie w cyklu rzekomo bezowulacyjnym (miałam monitorowany cykl). Dlatego mój maluszek to CUD-ak.
Pozdrawiam was serdecznie.
Hej witamyRutelka lubi tę wiadomość
-
Rutelka - gratulacje Lekarze lekarzami, niby owulacji miało nie być, a tu taki mały wielki CUD Wspaniałe wieści
Ja też miałam plamienia, zaczęły się w dniu spodziewanej @, były lekko brązowe, następnego dnia już praktycznie krew jakby się skaleczyć Całe szczęście od dwóch dni jest spokój, plamienia trwały łącznie 9 dni, choć ostatnie 2 dni plamień były już słabsze, ale i tak miałam cały czas tylko przy podcieraniu, wkładki ani razu nie ubrudziłam.
Progesteron jak badałam w 24dc to miałam piękny, 39ng. Mam nadzieję, że to było takie plamienie w terminie miesiączki i teraz będzie dobrze. Lekarz nic nie mówił o żadnych krwiakach czy coś.
Tuż przed rozpoczęciem plamień dostałam wysokiej gorączki która ogólnie trwała 3 doby, jak przeszła dostałam porządnego kaszlu który dopiero przechodzi.
Choć nie powiem, schizy mam czasem, bo 2 beta była trochę za mała, 3 była bardzo dobra, 4 znowu trochę za mała Ale w 4t2d było na usg przy becie następnego dnia ledwo 172 niecałe widać w macicy pęcherzyk 3mm. To był drugi dzień plamień. Mam nadzieję, że kropek przetrwał
Rutelka lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Zetzet wrote:Dziewczyny, wlasnie wrocilam Mam dwie kropki!!!!!!!
Ciesze sie bardzo, nie ma to jak raz a dobrze Na serduszka bylo za wczesnie, powtorka za 2 tygodnie.
A tu przedstawiam Je obie oficjalnie:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/c1e14b2c8d0866cb
(Nie pamietam, jak wrzucic zdjecie, zeby sie od razu wyswietlalo w poscie?)
Milego dnia
Coś wspaniałego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podwójne szczęście!!!!!!!!!!!!!
Mocno trzymam kciuki za wszystkie bijące serduszka te które już widać i te które są i biją - tylko aparatury w gabinetach są za słabe żeby je pokazać w pełnej krasie
Rutelka lubi tę wiadomość
-
Wreszcie Was nadrobiłam!
Zetzet wielkie gratulacje!!!
Jak mąż zareagował na taką wiadomość?
Wiatm wszystkie nowo przybyłe panie!
Rutelka fajnie, że wszystko się pozytywnie wyjaśniło!
Byłam dziś w zakaźnym, upuścili mi trochę krwi i czekam do poniedziałku.
Na wizycie się wyjaśni od kiedy to zakażenie mam.
Dziś pani dr nie chciała mi na podstawie moich wyników nic powiedzieć, dopiero w pond jak zobaczy powtórkę IgG i IgM oraz awidność.
Mąż mi się rozłożył na dobre, leży z gorączką i to ja teraz koło niego skacze -
EwelinaaKa wrote:Dzień dobry
Dziewczyny mam pytanie... Czy pijecie Kubusia lub inne soki marchwiowe teraz aby dziecko miało sniada cerę?
Pamietam jak w akademiku kolega pił namiętnie kubusie i wyglądał jakby był w zaawansowanej żółtaczce.Blu lubi tę wiadomość
-
kkkaaarrr, Evee, Rutelka - witajcie! W grupie raźniej; )
Co do bety, to również robiłam tylko jeden raz. Pewnie bym powtórzyła, ale musiałabym zabrać córkę ze sobą, a to by był hard core... dlatego muszę zadowolić się jedną.
Zaszłam teraz w ciążę będąc na macierzyńskim, w pierwszej ciąży wylądowałam na zwolnieniu od razu, wiec juz ponad rok nie byłam w pracy. Trochę brakuje wyjścia z domu. Gdybym mogła pewnie bym pracowala, tym bardziej ze pracuje z dziećmi, co bardzo lubię ☺
-
kkkaaarrr wrote:Witam drogie Panie!
Na razie bardzo nieśmiało, ale chciałabym dołączyć do szczęśliwego grona październikówek. Wczoraj rano obudziły mnie dwie tłuste kreski, które potwierdziła beta 689,5.
Wynik (w moim odczuciu) bardzo wysoki jak na wczorajsze 4t1d (15/17dpo). Mam jednak nadzieję, że to jeden silny bąbelek, a nie dwa Miała któraś z was taki wysoki wynik przy jednym bąblu??
Coś o mnie? Mój paseczek mówi wiele. W nadchodzące walentynki (tak, tak, pojutrze) miała urodzić się nasza córeczka. Los niestety chciał inaczej i przegrała nierówną walkę z pępowiną okręconą wokół jej malutkiej szyjki. Z drugiej strony, los postanowił wynagrodzić nam to nieszczęście pozwalając, aby w moim brzuchu zamieszkało jej rodzeństwo, a my dowiedzieliśmy się o tym niemalże w przewidywaną datę jej urodzin. Mówią, że nic nie dzieje się bez pzyczyny. Jakikolwiek plan los miał dla nas, teraz mogą być już tylko szczęśliwe zakończenia, w to właśnie chcemy wierzyć i tak właśnie będzie!
Wspaniała wiadomość w tak wymownym czasie..... Cieszę się ogromnie i przykro mi patrząc na Twój pasek....
U mnie trochę podobna sytuacja.....w 2009 r. poronienie indukowane (ciążą obumarła w 12 tc) a 4 lata później, w tym samym czasie urodziłam zdrowego syna
Co do bety, to ja w 27 dc cyklu miałam wynik 1677 a na usg widzieliśmy jedną kropkę
-
Cześć dziewczyny !
Też chciałabym do was dołączyć. Termin wypada mi na 12.10.
Ruletka, tak jak Ty miałam "cykl bezowulacyjny"
Staraliśmy się rok z małym hakiem. Mam PCOS. Szykowałam się do HSG.
Widziałam już pęcherzyk ciążowy, a teraz z niecierpliwością czekam na serduszko.
Dziś zaliczyłam oficjalne spotkanie z muszlą
Gratuluje wszystkim i trzymam za nas wszystkie kciuki
Blu, urocza, Ola_85, Sunflower, Rutelka, kalika, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Witam nowe mamuski
Mój mąż na wieść o dwójce ucieszył się bralismy to pod uwagę, bo bylam stymulowana zastrzykami - cały zeszły rok się staraliśmy, ale ja chyba nie owulowalam i do tego wyszlo mi niskie AMH. W styczniu zaczęliśmy stymulacje i jak widac od razu zadziałało
Dodam do tego, ze mam 34 lata, wiec zegar tykal jak szalonyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 13:29
urocza, Rutelka, Ola_Ola, Blu, anulka1978 lubią tę wiadomość
-
MMM2016 wrote:Co do bety, to ja w 27 dc cyklu miałam wynik 1677 a na usg widzieliśmy jedną kropkę
Rutelka lubi tę wiadomość
-
Zetzet wrote:Witam nowe mamuski
Mój mąż na wieść o dwójce ucieszył się bralismy to pod uwagę, bo bylam stymulowana zastrzykami - cały zeszły rok się staraliśmy, ale ja chyba nie owulowalam i do tego wyszlo mi niskie AMH. W styczniu zaczęliśmy stymulacje i jak widac od razu zadziałało
Dodam do tego, ze mam 34 lata, wiec zegar tykal jak szalony
Ja przed in vitro zastanawiałam się czy ewentualnie nie transferować dwóch zarodków, jeśli byłaby taka możliwość, gdy pytałam męża co on na to, odpowiadał, że pokocha jak swojeZetzet, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Witam nowe dziewczyny! Coraz więcej się nas tutaj robi
Zetzet gratuluję 2 maluszków, super!
Ja dziś byłam u nowego lekarza i jestem załamana ;/ Nie dowiedziałam się totalnie nic Badanie bolało strasznie, nie pokazał monitora ani wydruków, powiedział tylko, że wczesna ciąża, jest echo zarodka tak na 6 tydzień Był tak niemiły i wredny, że nie chciałam z nim dyskutować i się pytać o cokolwiek ;/ Strasznie się boję bo nie powiedział nic o serduszku a powinno być już na pewno widoczne... Następną wizytę mam w klinice ale to 10 dni czekania jeszcze i stresu ;(
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Dziewczyny , czy was tez delikatnie pobolewa brzuch , mnie tak minimalnie coś ćmi czasami, czasami kłuje , niby wiem ze to norma ale ... Wolałabym żeby brzuch nie bolał bo nie ukrywam ze przy każdym siusiu sprawdzam czy jest czyściutko16.09.15 3 puste jaja plodowe [*] [*] [*]
Jeszcze bedzie przepięknie ....!