Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam Bebilon 2, ale mnie zamroczyło widocznie, bo nie wyczytałam tam żeby mieszać. Daliśmy normalnie butlę z nowym mlekiem i poszło.
A co do drzemek to doświadczam od niedawna luksusu godzinnej drzemki. Albo nawet ponad godzinnej. Nie codziennie. Nie zawsze. Ale i tak się jaramwczoraj w prawie 2h to już zdążyłam poczytać, popracować i obiad zrobić
ale cos mi się wydaje, że na horyzoncie zaczynają majaczyć dwie drzemki także cieszę się chwilą
iga lubi tę wiadomość
www.zcukremalbowcale.com -
Moje nie doinformowanie w pewnych sprawach bierze się stad ze ja poprostu nie mam czasu na szukanie informacji i dochodzę do wniosku ze skoro coś dopuścili do sprzedaży i jest wiadące na rynku to znaczy ze nie otruje tym swojego dziecka. O większości rzeczy tak jak Zuzia dowiaduje się z forum bo wsumie to mój jedyny kontakt z internetem w ciągu dnia poza przejrzeniem Ista i Fb, jak coś przeczytam u tutaj to ewentualnie dogoogluje sobie.
Przy dziecku które ma 3x30 min drzemki nie da rady być tak doinformowanym w każdej kwestii czy to rozszerzania diety czy to szczepień, rodzajów kosmetyków, butelki, i poszczególnych etapów rozwoju dziecka, znam się tylko na zębach -
Akurat ja mam ten luksus, ze moja starsza siostra ma córkę 3,5 roku starszą od Kingi. Wtedy zaczęłam się intetesowac tym tematem, m.in. kosmetykami dla dzieci (ja w ogóle w kosmetykach lubię siedzieć), zabawkami, książeczkami itp. Poza tym już w ciąży dużo czytałam interesowałam się różnymi tematami, teraz tez mam w sumie na to czas. Mnie to relaksuje
czytam zazwyczaj przed snem albo nad ranem, kiedy po karmieniu nie mogę zasnąć. Relacji na ig słucham tylko wybranych osób, które mają coś ciekawego do powiedzenia, np ali_jacz, mamy pediatry czy mamy ginekolog- robię to np zmieniając Kindze pieluchę, myjąc butelki czy gotując obiad.
Kinga ma tylko 2 drzemki po około 1,5 godziny i to zazwyczaj tylko na spacerach, nie wyobrażam sobie prowadzić wózek z nosem w telefonie. Mam koleżanki, które maja dzieci mniej więcej w tym samym wieku co Kinga albo trochę starsze i wymieniamy się takimi informacjami w swobodnych rozmowach...
No ale nie okłamujmy się Kinga, to nie jest high need baby i serio dużo przy niej mogę zrobić, tylko muszę mieć ją obok, bo aktualnie przechodzi lek separacyjny. W dodatku mam męża do pomocy (tylko albo aż do pomocy), prababcię na emeryturze, która właśnie spaceruje z Kingą itd. Wiec w sumie nie narzekam.
Za to nie przyszłoby mi do głowy, żeby na forum chwalić się albo żalić, ze czegoś tam nie wiem i jak udało mi się utrzymać przy życiu dziecko bez tej informacji. Moje poglądy są ZUPEŁNIE inne niż np. Flavii, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby ją za odmienne zdanie skrytykować. Czerpię z jej wiedzy i doświadczenia to, co mi odpowiada i dziękuje jej za to, ze pomimo 3 dzieci (a nie jednego..) ma czas wejść na forum i coś napisać. Bez przesady, tez wielu rzeczy jeszcze nie wiem, jeszcze nie raz mnie życie zaskoczy, wiele rzeczy biorę tez na „chłopski rozum”, ale skoro już mam możliwość skorzystania z wiedzy i czas na to, żeby się doinformować, to to po prostu robię.
Zmieniając temat... czy u Was tez dziś tak gorąco?? Wysłałam Kingę na spacer w body z krótkim rękawem, pumpach i skarpetkach,, ale to zdecydowanie za ciepło. Mam nadzieje, że ją prababcia rozbierze... -
Ja tez staram sie czytac etykiety,składy itp. Co do kosmetyków to ostatnio mam jobla,bo nawet w kremie ktory niby jest eko do twarzy akurat dla mnie sa konserwanty phenoxyethanol. Karo jesli siedzisz w kosmetykach to moze polecisz jakis balsam i krem do twarzy bez chemii ? (Dla mnie),bo dla malego uzywam momme i jestem zachwycona
.
-
Monika, akurat jest chodzi o kosmetyki dla mnie, to mają być skuteczne. Na sklad w swoim przypadku już tak nie zwracam uwagi, a dla dziecka z pomocą przychodzi Sroka o
samodzielna analiza składu to dla mnie za dużo. Nie używam niewiadomo czego, bo jako balsam do ciała czerwonej Neutrogeny (jako jedyna nawilża moją suchą jak pieprz skórę), a do twarzy Cetaphilu.
Wiele dziewczyn chwali sobie kremy z Fridge by yde, tylko są pieruńsko drogie. Składy krótkie i chyba całkiem spoko, może któryś z nich Ciebie zainteresuje. -
Monika, jeszcze kremy Resibo sprawdz. Tańsze są, tez ponoć dobre, ale skład pewnie gorszy niż w tych Fridge.
Dziewczyny, polecacie jakieś ładne organizery do wózka? Koniecznie takie w kształcie torebki i nie za miliony (do 100 zł), najlepiej zamykane na suwak. W nowej spacerowce mamy taki malutki koszyczek na zakupy, że na bank mi tam się nic nie zmieści, a noszę ze sobą na spacery dużo pierdół- słuchawki do tel, okulary przeciwsłoneczne, chusteczki higieniczne, chusteczki mokre, żel antybakteryjny, pieluszki, zabawki, kocyk, folie przeciwdeszczową, torbę na zakupy itd. Tzn teraz nie noszę, bo trzymam to wszystko w koszu na zakupy w wózku, ale w nowym nie będzie takiej opcji.
Znalazłam firmę Ninki i sam model bardzo mi odpowiada, ale żaden wzór mnie nie zachwycił. -
Ja mam hajnida. Ma 3 drzemki w ciągu dnia, z czego dwie na spacerze i jedna w domu - 15 min przy cycu. Nie mogę małego zostawić nawet na chwilę, bo ma wtedy atak histerii. Tak więc niewiele mam czasu, aby cokolwiek zrobić. A jak już muszę, to albo zabieram małego ze sobą albo słucham akompaniament wrzasku.
-
Orchidea, pierwszy
ale mam nadzieję, że drugi (o ile się pojawi) już da mi trochę odetchnąć