Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja dzis tez mam wizyte, chociaż jeszcze nie liczę na serduszko, to chociaż chciałabym aby byl zarodek, w piątek był pęcherzyk 3,3 mm
Jeśli chodzi o l4 to myślę że duże znaczenie ma jaka prace wykonujemy no i oczywiście postawa lekarza.25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
ja dostałam od razu l4. Pracowałam jako nauczycielka przedszkola w grupie maluchów. A że rodzice przyprowadzają do przedszkola chore (tak, chore!) dzieci, to my jako nauczycielki łapiemy wszystko. Niechby jakie dziecko przyszło z różyczką, ospą, przyniosło jakiego rotawirusa.... nie chciałam ryzykować.
Dodatkowo, było to przedszkole prywatne, więc oprócz prowadzenia zajęć było sprzątanie szatni przedszkola, stolików, sprzątanie sal, łazienek... dramat. Miałam dość, byłam już bardzo zmęczona i przeziębiona na maxa jak szłam na pierwsze usg.
wypisał od razu, mówiąc , że nie ma co ryzykować swojego zdrowia.
Jestem na l4 od 6 tygodnia.
-
nick nieaktualny
-
tak przy okazji..
Wiem, że zmieniły się już zasady konta podstawowego w ovufriend jak i na bellybest. Ale ja mam wrażenie że u mnie ejst po staremu, tak jak dawniej wyglądało konto podstawowe. Wczoraj skończyło mi się konto premium i myślałam ze będę miała dostęp tylko do forum. A ja normalnie widze kalendarz ciąży, tyle tylko że krateczki są czarnobiałe i na górze nie mam właczonego tego wykresu z procentami (gdzie pokazane jest ile procent ciąży jest za nami).
na ovu tez mi działa wszystko oprócz tego co dawniej było włączone przy koncie premium. i wszystko jest czarnobiałe, ale w zasadzie mam wgląd we wszystkie wykresu i normalnie widzę wykresy innych dziewczyn.
a jak jest u was?? -
Cześć październikowe mamusie!
Spokojnych i nudnych ciąż!
L4 zależy od wskazań(samopoczucia i rodzaju wykonywanej pracy) no i od lekarza.
Ja mogłam dostać L4 juz do konca ciąży jeszcze w październiku w pierwszych tygodniach (miałam krwawienia), ale poszłam na tygodniowe zwolnienie, krwawienia ustały, gin chciała mi pisać kolejne zwolnienie od ręki (chyba z przyzwyczajenia) ale jak spytałam ją czy są wskazania to powiedziała ze nie. Więc umówiłam się z gin że jak coś bd się dziać to przyjdę po L4 no i wróciłam sobie do pracy , jestem w 18t i sobie pracuję i jak nie bd nic się działo to do majówki bdmy z młodym turlać sie do robotki:) - wole tak niż siedzieć sama całe dnie, chociaż mam po co rano wstać, ogarnac się i do kogo buzię otworzyć. Ale ja mam 20 min drogi do pracy, szefa spoko, odsunął mnie od prac niewskazanych w ciąży, pracuje sobie bezstresowo w biurze, pon-ptk 8-16, wychodzę do lekarza w godzinach pracy kiedy chce, no i 1trymestr miałam łaskawy - nie wymiotowałam w pracy itd. No ale ile przyszłych mam, tyle sytuacji - jesli samopoczucie tragiczne, praca niebezpieczna/ciężką to myślę że każdy gin bez problemu wypisze L4. Jaki by nie był. Ja tylko mam awersje do tych co biorą L4 wyłącznie z lenistwa i "bo sie należy" i myślę że część ginów również ma takie odczucia i stąd różne podejscie lekarzy do L4.
Lipcówka pozdrawia! -
nick nieaktualny
-
Chichibi wrote:tak przy okazji..
Wiem, że zmieniły się już zasady konta podstawowego w ovufriend jak i na bellybest. Ale ja mam wrażenie że u mnie ejst po staremu, tak jak dawniej wyglądało konto podstawowe. Wczoraj skończyło mi się konto premium i myślałam ze będę miała dostęp tylko do forum. A ja normalnie widze kalendarz ciąży, tyle tylko że krateczki są czarnobiałe i na górze nie mam właczonego tego wykresu z procentami (gdzie pokazane jest ile procent ciąży jest za nami).
na ovu tez mi działa wszystko oprócz tego co dawniej było włączone przy koncie premium. i wszystko jest czarnobiałe, ale w zasadzie mam wgląd we wszystkie wykresu i normalnie widzę wykresy innych dziewczyn.
a jak jest u was??
Ja nie prowadziłam kalendarza z obserwacją cyklu i teraz jak chciałam go założyć to mi ustaliło początek ciąży ma 1970 rok jak będę miała więcej czasu to coś spróbuję poustawiać, skoro u Ciebie działa. -
Ja dostałam l4 ze względu na prace. Ogolnie to chciałam jeszcze pracować do 4mc ale jakbym nie musiała dźwigać towaru ważącego 15-20kg wiec wolałam dmuchać na zimne.. Tez mam wizytę dzis wieczorem Proszę trzymajcie kciuki
edka85, Blu lubią tę wiadomość
-
Blu wrote:Ja nie prowadziłam kalendarza z obserwacją cyklu i teraz jak chciałam go założyć to mi ustaliło początek ciąży ma 1970 rok jak będę miała więcej czasu to coś spróbuję poustawiać, skoro u Ciebie działa.
Trzy wizyty dzisiaj. I będą kolejne trzy serduszkaKathrine, Blu, *SmoczycA* lubią tę wiadomość
-
Loczek2018 wrote:Cześć październikowe mamusie!
Spokojnych i nudnych ciąż!
L4 zależy od wskazań(samopoczucia i rodzaju wykonywanej pracy) no i od lekarza.
Ja mogłam dostać L4 juz do konca ciąży jeszcze w październiku w pierwszych tygodniach (miałam krwawienia), ale poszłam na tygodniowe zwolnienie, krwawienia ustały, gin chciała mi pisać kolejne zwolnienie od ręki (chyba z przyzwyczajenia) ale jak spytałam ją czy są wskazania to powiedziała ze nie. Więc umówiłam się z gin że jak coś bd się dziać to przyjdę po L4 no i wróciłam sobie do pracy , jestem w 18t i sobie pracuję i jak nie bd nic się działo to do majówki bdmy z młodym turlać sie do robotki:) - wole tak niż siedzieć sama całe dnie, chociaż mam po co rano wstać, ogarnac się i do kogo buzię otworzyć. Ale ja mam 20 min drogi do pracy, szefa spoko, odsunął mnie od prac niewskazanych w ciąży, pracuje sobie bezstresowo w biurze, pon-ptk 8-16, wychodzę do lekarza w godzinach pracy kiedy chce, no i 1trymestr miałam łaskawy - nie wymiotowałam w pracy itd. No ale ile przyszłych mam, tyle sytuacji - jesli samopoczucie tragiczne, praca niebezpieczna/ciężką to myślę że każdy gin bez problemu wypisze L4. Jaki by nie był. Ja tylko mam awersje do tych co biorą L4 wyłącznie z lenistwa i "bo sie należy" i myślę że część ginów również ma takie odczucia i stąd różne podejscie lekarzy do L4.
Lipcówka pozdrawia!Loczek2018 lubi tę wiadomość
-
OlinkowA wrote:to będzie Twoja 1 wizyta? Trzymam kciuki!03.2018 naturalny cud [*] 8 tydz. pjp
1 IVF 03.2019 [*] 8 tydz.
2 IVF 08.2019 beta 0
3 IVF 12.2019 brak zarodków
4 IVF 02.2020 beta 0
5 IVF 07.2020 cb
09.2020 naturalny cud cb
Leczenie u prof. Malinowskiego w Łodzi
02.2021 naturalny cud- szczęśliwie urodzony synek
04.2024 czekamy na drugiego synka -
mersiak wrote:Podajesz betę dniami po owulacji?03.2018 naturalny cud [*] 8 tydz. pjp
1 IVF 03.2019 [*] 8 tydz.
2 IVF 08.2019 beta 0
3 IVF 12.2019 brak zarodków
4 IVF 02.2020 beta 0
5 IVF 07.2020 cb
09.2020 naturalny cud cb
Leczenie u prof. Malinowskiego w Łodzi
02.2021 naturalny cud- szczęśliwie urodzony synek
04.2024 czekamy na drugiego synka -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 13:33
03.2018 naturalny cud [*] 8 tydz. pjp
1 IVF 03.2019 [*] 8 tydz.
2 IVF 08.2019 beta 0
3 IVF 12.2019 brak zarodków
4 IVF 02.2020 beta 0
5 IVF 07.2020 cb
09.2020 naturalny cud cb
Leczenie u prof. Malinowskiego w Łodzi
02.2021 naturalny cud- szczęśliwie urodzony synek
04.2024 czekamy na drugiego synka -
Ja pojechałam na wizytę po prostu dla siebie, żeby sprawdzić czy wszystko jest w porządku a trafiłam na tak gruboskornego konowała, ze jestem dalej w szoku jak można być takim burakiem dla młodej kobiety po poronieniu we wczesnej zagrożonej ciazy!!! Nie zrobił mi usg, zaproponował jedynie cytologię i generalnie był bardzo obrażony, ze w ogóle miałam czelność przyjść do niego. Ginekolog położnik, w klasyfikacji lekarzy w luxmedzie wyskoczył mi jako "ginekolog- prowadzenie ciazy", a on mi kurw@ m@ć mówi, że on nie zajmuje się prowadzeniem ciazy. Jestem wściekła. Nie zostaje mi nic innego jak czekanie do 22.02 do kolejnej prywatnej wizyty u mojej Pani Doktor. Szkoda, że w stresie.
Mam nadzieję, że wasz dzień mija lepiej ;* -
Iwona27091991 wrote:tak, skrót dpo oznacza dzień po owulacji
Aniołek † 11.09.2010 (6tc), Aniołek †28.02.2015 (8t4d), Aniołek †14.03.2016 (6tc) i jeszcze 6 Aniołków... -
nick nieaktualny