Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój śpi różnie. W nocy jest to około 9-10 godzin, rzadziej 11-12. W ciągu dnia najczęściej są 2 drzemki, jedną dłuższą tak okol 2,5 godziny A drugą około 1 godziny. Chociaż ostatnio zdarzało się tylko jedna około 3 godzin. I powiem szczerze, że jest to męczące. Pobudka około 13.00 i ciężko było mi to do tej 19.00 przetrzymać. Od 18.00 już był bardzo marudny i nawet kąpiel nie sprawiała mu przyjemności. Wolę dwie drzemki chociażby krótkie
-
Moja blizna po cc może i dobrze wygląda, tylo ten waleczek nad nią jest okropny.
Ja nie miałam szwów tych tradycyjnych i na początku przemywalam octaniseptem, do tego przez około 2 tygodnie majtki siatkowe. A później położna zaklejala mi ją taśmami. Samą blizna jest praktycznie niewidoczna -
Zuzia, jeśli chcesz łączyć się w bólu, to moja ma 3 drzemki po 15 minut. Czasami pośpi około 15:00 godzinkę, jeżeli dzieci jęj nie zbudzą.
Ja miałam 3 cc. Mam bliznę niteczkę, ale jeszcze zaróżowioną. Nie przemywałam niczym, ani nie smarowałam. Nie mam też waleczka nad blizną ani rozstępów, jednak uważam, że to genetyczne. Chodziłam po porodzie na masaże blizny po cc i wydaje mi się, że to dużo pomogło.Katiuszaaaa lubi tę wiadomość
-
Zuzia, Kinga spi około 14 godzin na dobę. Spi 2 razy w ciągu dnia, a jak długo, to zależy od tego, ile spi w nocy. Ostatnio sypia po 12 godzin w nocy i ma 2 drzemki po około godzinie. Jak spi krócej w nocy, to czas drzemek jej się wydłuża, szczególnie tej pierwszej- spi około 2,5 godziny. Druga zawsze około godziny.
-
nick nieaktualnyAgatka śpi w nocy ok. 10 godzin (od 20 do 6), a w ciągu dnia ok. 3 godzin: 2 lub 3 razy, to zależy o której skończy druga drzemke. Jeżeli przed 14.30 to ok. 17 ma jeszcze jedna drzemke, jeżeli później to już staram się ją przetrzymac do kąpieli. Czas drzemek też jest różny, dzisiaj spała raz 1,5 godziny i dwa razy po 40 minut, a wczoraj 2 drzemki: 2,5 godziny i 40 minut.
W ogóle ja się zrobiłam taka detka teraz, że jak Agatka zasypia na pierwszą drzemke to ja też się kładę spać i takim sposobem wczoraj wstałam o 6.30, a o 9.30 byłam z powrotem w łóżku i spałam do 12Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 21:11
-
U nas z tym spaniem raczej bez szału. Julka ma 2, albo 3 drzemki i to bardzo różnie, zazwyczaj trwają godzinkę, jak już jest dwie to sprawdzam czy żyje- pół żartem pół serio oczywiście- no to rarytas 2 godziny. Zasypia ostatnio bardzo późno 21-22 i wstaje o 6:30, choć często tez o 5:30. Ogólnie łącznie mniej więcej to ok.12 h.
Cukierniczka zazdroszcze. Ja ostatnio bardzo zaniedbałam rozszerzanie i albo w ogole nie daje obiadku, albo ze słoiczka. Mam jedynie takie usprawiedliwienie, że w sobotę ślubuje i masa obowiązków aktualnie przytłacza.
Coś czuje ze czeka nas okres leku separacyjnego, bo dziś to wisiała dosłownie na mnie. Położyłam ja na macie a ona spowrotem z płaczem do mnie jakby jej się krzywda działa.
Buko to dobry pomysł takie drzemki. Sama zamierzam z tego skorzystać jak już wszystko się u Nas unormuje.
U nas ma-ma rzadko mowi, ale zdarza się. Ale bardziej ma fazę na plucie i piszczenie.
-
Malinka no błagam, to jest poważny powód! Jak emocje opadną pewnie będzie inaczej, więcej czasu na zrobienie czegokolwiek trzymam kciuki za sobotę
Ja się jakoś dodatkowo motywuję tym, że jak wrócę do pracy to pewnie nie będę miała tyle czasu, chociaż wtedy już Szymek będzie obiadki jadł w żłobku. Na każde wspomnienie słowa "żłobek" mnie ściska w żołądku i boli mnie serce. Ech.
www.zcukremalbowcale.com -
Ja to mam ostatnio spiocha, spi w nocy 12 godzin, ostatnio od 21szej do 9tej, a potem ma dwie drzemki po ok. 2h lub coraz częściej jedną po ok. 3,5h. Trzech drzemek w ciagu dnia juz nie pamietam🙂
Mamy chyba jakiś skok rozwojowy, bo codziennie pojawia się jakaś nowa umiejętność, zaczął sam siadać z pozycji czworaczej, wspina sie na meble i sofę oraz powoli zaczyna raczkowac, jednak tylko kilka kroczkow i dalej już pelza. Ostatnie dni są wyjatkowe🙂
Z mówieniem u nas słabo, głównie piski i czasami mememe i bebebe, albo brrrruuu. Tak jakoś nietypowo.
Moja blizna po cc jest jeszcze czerwona pośrodku, natomiast od brzegów juz lsdnie blednie. Mialam szwy rozpuszczalne od poczatku za radą położnej myłam ja tylko mydelkiem naturalnym z nanosrebrem w płynie, do dziś to robię, używałam chwilę maści Cepan, ale z powodu jej okropnego zaachu przestalam po kilku dniach. Używałam tez plastrów Sutricon, ale tutaj też trwalo to kilka dni i przestalam, chyba z lenistwa😋 Tez mam nad blizną na skórze zgrubienie, które staje sie bardziej wyczuwalne w dni plodne i przed miesiączka 🤔 -
Sen u mnie tak: średnio od 20.30 do 6.30. Dzisiaj od 20 do 7.30, ale to jakiś wyjątek.
W dzień 2 drzemki 9-10 i po obiedzie 13.30. Sumują się na 3h. Wiem, że jak rano śpi1,5h, to po obiedzie tez 1,5h. A jak rano 30 minut to po obiedzie 2,5h. Serio - zawsze się sprawdza. Najczęściej po obiedzie kładę się z Ewą i śpimy w sypialni razem. Jak nie mam nic do zrobienia, a zazwyczaj się wyrabiam ze wszystkim do południa, więc korzystam i śpię.
Zęby - dalej tylko 2 dolne, ale już widzę białe plamy na górze, coś się nie potrafią przebić.
Dzisiaj się teściowie zapowiedzieli z wizytą, na - uwaga - 19.30. Bosko, nie ? Chyba sami sobie posiedzą, bo o tej porze to już jedzenie, kąpanie i lulanie.
Aha, mama nie powie za chiny Za to jak ja mówię, to zanosi się śmiechem, nie wiem co w tym zabawnego...
-
Jagodziance to gęba się nei zamyka ale nic konkretnego nie mówi żadne mama chyba ze przypadkiem świadomie jeszcze nic,
Moja b blizna myślałam ze jest ok ale jak mówicie ze wasze bladziutkie i cieniutkie to chyba nie jest ok, żadnego wałeczka nad blizna nie mam przy końcach jest niewidoczna ale to tylko końcówki reszta jeszcze różowa jest trochę odstającą i dość grubawa, na dodatek krzywo mi ja zrobili i jest taka nei symetryczna źle się na nia patrz ma człowiek ochotę ja poprawić jak krzywo wiszacy obrazek na ścianie a tu się nie da, ale że planuje więcej dzieci to nic z nia nie robie, jak wyrodzę wszystkie dzieci to wtedy będę działać żeby nei było widać blizny.
Flavia powiedz proszę jak to było u Ciebie z kolejnymi ciążami po cc ? Czy ktoś sugerował ze po 2 powinnnas już nei mieć więcej dzieci ? Czy teraz po 3 ? Czy w trakcie kolejnych ciąż miało to jakiś wpływ ? I jaka jest przerwa od cc do cc ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 11:57
-
Widzę że wasze dzieci normalnie przesypiaja noce. 10 - 12 h! Wow!To mój jeszcze nigdy tak nie spał. Przy dobrych wiatrach budzi się co 3-4 h, a przy gorszych nawet co godzinę. A dziś to nawet przeszedł samego siebie, bo kręcił się co pół godz. Tak więc mogę wam tylko zazdrościć.
-
Kacpi też zazwyczaj ma dwie drzemki,w sumie ok 2-3 godz. A w nocy to od 20-5/6.00
Dziewczyny czy jak miało się raz cc to kolejny poród to na pewno cc ? Bo teraz rodziła moja koleżanka i ginekolog jej sugerował że naturalnie. Myślałam że można sobie wybrać ? -
Monika, podobno od stycznia tego roku poprzedni poród przez CC nie jest wskazaniem do kolejnego porodu CC. Natomiast jak ma się to do rzeczywistości, to chyba zależy od lekarza/szpitala. Kolezanka pierwszą córkę urodziła CC, teraz w kwietniu syna przez CC i nie miała do tego żadnych wskazań, wiec dalej mogła sobie wybrać. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to lekarze zawsze będą proponować poród SN, nawet jeśli pierwszy skończył się CC.
-
12 h w nocy to brzmi jak abstrakcja dla mnie. Szymek przesypia ok. 9, z jedną pobudką lub (już trzy razy! Rany, ja to będę w kalendarzu zaznaczać chyba 😂) bez. W ciągu dnia ok. 3 h zazwyczaj łącznie.
Ja bym chciała następny poród sn, mam nadzieję, że to będzie możliwe. Ale też myślałam, że można wybrać jak już się miało cc.
www.zcukremalbowcale.com -
Kiedyś było tak, że pomimo cc, zawsze był następny poród sn. Potem to zmienili i po cc można wybierać jak chce się rodzić. Nikt nie zmusza do kolejnej cc, chyba, że faktycznie są przeciwskazania do sn, ale też nikt nie robi przeszkód jeśli chce się mieć kolejne cc.
Katiusza mój lekarz nigdy nie mówił, że nie mogę mieć kolejnego dziecka, nawet po 3 cc, więc nie wiem skąd takie informacje.
Przerwy między dziećmi to 3 i 4 lata.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 15:06
Katiuszaaaa lubi tę wiadomość
-
Ja jakos nie mam zamiaru próbować po moich przeżyciach porodowych, swoją droga ciekawe czy gdzies w papierach mam info o tym niskim spojenie łonowym czy jakos tak
Moja tez nie śpi 12 h bez przerwy dziś np od 22 do 7.45 rano i o dziwo w trakcie była tylko jedna pobudka na pierś.