Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Megsss wrote:JPrzy kp dziecko je na żądanie przy butli jest inaczej nawet nie może dostawać kiedy chce i tak przeniosłam to na karmienie teraz .
A skoro temat karmienia - słuchajcie gdzieś wyczytałam , ze po 9 miesiącu dziecko powinno dostawać już obiad składający się z dwóch dan ... co wy na to ?
Megss, no właśnie odchodzi się od karmienia butla co 3 godziny jak w zegarku, tak mniej więcej na przełomie 2018/2019 roku o tym czytałam. Teraz butle podaje się tak jak pierś- na żądanie.
Kinga tez ma raczej stałe godziny karmienia, pomiędzy staram się nic nie dawać, ale zawsze mam coś pod ręką (chrupki), żeby w razie czego ją czymś zająć. Staram się jej nie zapychać byle czym, bo zależy mi na tym, żeby obiady zjadała w całości.
U nas na pewno nie będzie Kinga jadła 2 daniowego obiadu, bo my takiego nie jemy i nie widzę potrzeby, żeby u niej miało być inaczej.
Dziewczyny, jak robicie jajecznicę dla dziecka, to z ilu jajek? Tak, żeby było najedzone... Mam z tym problem, jesteśmy właśnie na weekend w Olsztynie i Kinga zjada śniadanie na stołówce, a po powrocie do pokoju jeszcze poprawia kaszą- zjada dużą porcje. To dziecko to jakaś studnia bez dna. -
Ewa je 5 posilkow i tego sie trzymam. Nie ma przekasek. Na spacwrze jak nie moze wysiedziec w wozki to dostaje chrupka. I tyle. Raczej tego pilnuje. Nie ma, ze o 10 je 2 sniadanie, o 13 obiad a o 11 zje 5 truskawek. Po prostu noe i tyle, wole zeby zjadla obiad w całości a truskawki podam jje na deser. Moze dlatego, ze ja tka jem, nie podjadam między posilkami i nie widze w tym nic zlego. Wręcz przeciwnie. Dlatego ja raczej z tych, co Twoja znajoma. Zdarza sie ze mowie: Nie dawaj jej tego czy tamtego, bo za pol godziny obiad. Ale też jesli kolacj ajest o 19, a marudzi o 18.30 to jej daje, be zprzesady. Godziny sa orientacyjne, jak u doroslych..
Dzisiaj byli znajomi z corka 4 dni mlodsza od naszej. Sluchajcie, jaka roznica. Jak ja posadzisz, tok bedzie grzecznie siedziec. Polozysz, będzie leżeć. W ogole wydala mi sie taka wiotka. Jak ja nosilam, nie wyrywala sie, nie obracala na wszystkie strony swiata, nie chciala wszystkiego widzieć , jak moja Ewa. Ewy to nie umiem utrzymać. Nie raczkuje, siada kiepsko, nie smieje sie w ogole na glos. Ale mama sie nie martwi. Mowi, ze przyjdzie na wszystko czas. Fajne podejscie.
I qiecie co, nic nie pije, w sensie herbatka, woda, tylko cycek.
Jak sie karmi piersia to tak jest? Nie wiedzialam.
-
Coooo moja ledwo jedno danie dojada ???
Blondas może ich dziecko jeśli podjada to później nie zjada obiadu albo mleka i dlatego tak się tego trzymają ? Ja tez staram się nie dawać w miedyz czasie bo właśnie zauważyłam ze wtedy o wiele gorzej zjada obiad -
U nas pory posiłków są uzależnione od drzemek, a że te nie są super regularne to siłą rzeczy posiłki też nie. Ale mniej więcej wygląda to tak, że rano je śniadanie, potem ok. 2 h i jest drzemka, po drzemce drugie śniadanie. Potem dwa scenariusze albo drzemka i potem obiad, albo nie chce spać i wtedy jemy obiad, potem drzemka i po drzemce podwieczorek. Kolacja to póki co butla, chociaż powoli chyba muszę myśleć żeby ją zastąpić. Aha, w międzyczasie pierś ok. 3-4 razy w ciągu dnia.
Ja się staram nie dawać nic między posiłkami, ale jak jesteśmy na spacerze i już się denerwuje to dostanie chrupka. Znalazłam takie małe chrupki, nie pałki, więc takie małe zjada ze 2.
Nie wiem czy mi się wydawało, ale moje dziecko dziś powiedziało "lala", nie wiem czy to możliwe w ogóle
Czy Wasze dzieci też robią "rrrrrr" tak jakby na drgającym języku? Szymek jak zacznie to nie ma końca, ja nie wiem skąd mu się to wzięło, ale jest zabawne
www.zcukremalbowcale.com -
ChicChic, ja karmię butlą, a w zasadzie to już w większości normalnie. Kinga wczoraj wciągnęła 180 ml mm na wczesne śniadanie i na dobranoc, a oprócz tego wzięła może 5 łyków wody. Cały dzień byłyśmy wczoraj na plaży, temperatura dochodziła pewnie do około 30 stopni. Nie chce pic w ogóle. Już nie wiem, co mam robić...
-
Karo a co z trawieniem mm? Ponoć przerwy między butelkami sa wymuszone właśnie tym wolniejszym trawieniem mm .
U nas nawet nie chciał jesc czesciej . Było butla co 3 h i juz:) ja w ogóle nie rozumiem do końca karmienia na żadanie . Wiszenie godzinami przy cycku czy wg nowych trendów butelce nie jest dla mnie i tyle ... kocham moje dziecko najmocniej na świecie ale tego w macierzyństwie nie byłabym w stanie zaakceptować .
Mój mały tez wcina z dwóch jajek z tym , ze ja bez szynki robię tylko na maśle . Do tego chlebek albo pół bułki z czymś i pół pomidora .
Przy kp nie trzeba dopajac ale z tego co wiem to poki dziecko nie je innych posiłków ? Dziwnie , ze 9 miesięczne dziecko nic nie pije ... przecież to niezdrowe dla organizmu , pracy nerek 🤷♀️Mój mały jak jest ciepło na dworze potrafi wypić dwa bidony picia ..
Karo próbowałaś dać cos innego niż wodę ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2019, 07:58
Hedgehog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja nie rozumiem. Nie potrafię przetłumaczyć swojemu mężowi, że puszczanie małej piosenek dla dzieci na YouTube nie jest dobrym pomysłem na zabawę z nią. Owszem sama czasem jej puszczam jak np nie chce jeść i wtedy się zagapi, ale to jest kilka minut. Natomiast on mógłby tak przesiedziec z nią i 2 godziny. Twierdzi, że ja mogę się z nią bawić przy wyłączonym telewizorze, a on będzie na tak zagapial. Cokolwiek mówię, to twierdzi, że przesadzam, że nic się jej nie stanie i w ogóle to jestem przewrazliwiona.
-
Megss, Kinga jak wciągnęła butle 180 ml, to tez nie chciała jeść wcześniej niż po 2,5 godziny. MM trawi się dłużej, ale jeśli dziecko zjada normalnie 180 ml mm, a o danej godzinie zjadło tylko 60 ml i padlo przy butli ze zmęczenia, to pewnie obudziliby się głodne. Ja bym w takim przypadku zaproponowała butle, bo Kinga to się nigdy o jedzenie nie upominała
Megs, Kinga pila zwykła herbatę (czarna, z cytryna i cukrem, bo mąż robi w dzbanku dla siebie taka i dał jej do spróbowania), herbatkę z mięty, rumianku, sok owocowy, sok owocowy rozcieńczony wodą, odgazowaną colę (to już przy kryzysie), do kawy tez się dobierała. Wszystko co wymieniłam spróbowała (wziela łyka, może dwa) i już nie chciała więcej pic. Co więcej, jak jej zaproponuje butle z mm w ciągu dnia do napicia się, to weźmie 2-3 łyki i koniec. -
Ja nie karmilam piersia dlugo wiec nie wiem jak to z tym piciem, ale moja Ewa siedziala z niekapkiem i co chwile pila wode a kolezanka przysyawiala co chwile corke do piersi, zeby sie napila, bo jest cieplo. Ale moze faktcznie nie cjce mic pic, jak corka Karo.
Przez to picie, dzisiaj ewa spala z nami bo oczywiście pampers przemokl. Zalozony o 20.20, a 0.30 byl mokry, wlacznie z pizamka, koldra, przescieradlem i poduszka. Ewa spi na brzuchu wiec przemaka wszystko. Zaden pampers nie wytrzymuje.
Co do bajek, ja puszczam tylko jak marudzi przy jedzeniu. Najczęściej jest to kolacja. Strasznie mnie to gryzie ale ona sie nudzi siedzeniem bezczynnym i jak nie bajka to musze jej cos pokazywac, a karmic i zabawiac samej jest mi ciezko. Niestety moj mąż jest nudny i nie ma kreatywnych pomyslow na zabawianie haha
-
Mój zawsze dopominał się sam o jedzenie budził się na butle ... No i jak już podłączał się do butli to większość wypijał jednak... ale to było Taaak Dawno
Karo to faktycznie wyczerpujesz repertuar napojowy mój pije wszystko co dostaje ale głównie wodę albo oszukana wodę
z sokiem .
Dajesz dużo owoców albo kaszy ?
Kiedyś mi położna tłumaczyła , ze nawadnianie dziecka to nie tylko to co dostaje stricte do picia ale to co jest w owocach ,zupach ,kaszach i mleku .. wiec może Twoja mała po prostu nie potrzebuje 🤷♀️ -
Myślę, że ta koleżanka postępuje niewłaściwie. Ja cały czas kp, a mimo to daje małemu wodę albo sok. Jeśli dziecko tej koleżanki odrzuca butle, niekapki, to niech spróbuje kubkiem lub łyżeczką - tu na pewno się uda napoić. Trochę cierpliwości i w końcu dziecko zacznie się przyzwyczajać do czegoś innego niż cyc. Szkoda by było, aby za parę miesięcy nie potrafiło użyć kubka, gdy jego rówieśnicy będą już bez problemu ciągnąć napój że słomki. Inną kwestią jest opóźniony rozwój mowy u dziecka, u którego nie rozszerzono diety. Ciekawa jestem czy oprócz tego ciągłego cycowania ta koleżanka daje dziecku inne pokarmy i jak u niego z mową.
-
Ehhh każde dziecko jest inne i każdy rodzic postępuje wedle swojego instynktu macierzyńskiego ja nie widzę nic złego w podaniu dziecku pomiędzy posiłkami owoca czy chrupka (nie mówię o zbędnym zapychaniu) a inna mama nie poda i tyle
U mnie jest ten sam problem z piciem, mała jest kp, co chwile podje jej picie w bidonie i zawsze bardzo się cieszę jak wypije choć kilka łyków pomimo ze później pluje i jest cała mokra.
Karo może spróbuj kompot? -nasza Mała z chęcią się napije takiego kompotu a im kwasniejszy tym lepszy. A rano jak sobie robię herbatę z sokiem z kwiatu bzu to Mała tez robi pare łyków ale tylko z kubka zwykłego.
Wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!
-
Ja też trzymam się godzin karmienia. Raczej nic nie podaje między posiłkami. Pić wody dalej nie chce,ale daje wodę z odrobiną soku i wtedy piję. Teraz pojawiły się z gerbera organic. Nie jest aż tak dużo cukru więc do przeżycia.
Megss czy twój mały po wodzie kokosowej ma luźniejsza kupkę ? Bo na mnie działa mega przeczyszczająco. Pamiętam jak byliśmy w Meksyku to piłam od razu z kokosa i ledwo dojechałam taksówka do hotelu hahaha
U nas chyba kolejne zęby bo zasypia tylko z suszarką i dłużej trwa usypianie niż samo spanie masakra.