Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a powiedzcie jak u Was wyglada sprawa mycia ząbków, ile razy dziennie myjcie, jak? Mała zawsze na noc chce cyca i zawsze mam dylemat, bo dopiero co miała myte ząbki.
Druga kwestia macie jakieś fajne pomysły na prezenty na roczek? Rodzina mnie meczy, a ja nie mam pomysłu.
-
U mnie młody sam myje zeby - majta sobie szczoteczka w buzi na wszystkie strony, ile z tego wychodzi mycia to nie wiem Rano (po porannej butli) i wieczorem (przed butla). Wieczorem pomagam mu doczyścić, ale jak robi to sam to ma frajdę. Wychodzi nam dolna czwórka, wiec szczoteczka sobie tam drapie dodatkowo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 09:27
1Malinka1 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny u nas już prawie wyszła ostatnia górna 1 i mamy 2 noce wyjęte z życia pełne płaczu i jęczenia i do tego od 4 dni mała nie je totalnie nic tylko cyca i ma luźne kupy rzecz jasna byłam dziś z nią u lekarza i mam bacznie obserwować żeby mała się nie odwodnila
U Marceliny tez ostatnio 1 drzemka, dziś wstała po 8 a zasnela przed 13 wiec na druga drzemkę nie ma szans, a na noc zasypia a raczej pada dopiero koło 22 ehhh brakuje mi tych 2 drzemek, bo więcej mogłam ogarnąć, ale mam nadzieje ze może jeszcze wrócą choć na chwile.
Ząbki mała myje na początku sama tak jak u Zuzi a później ja poprawiam nio i później jeszcze jest cyc na noc
Wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!
-
Odkryłam przebite 2 dolne dwójki. I chyba potwierdza się moja teoria, że te gorączki i katarki zawsze zwiastują wyrzynające się zęby
Kiedyś tam czytałam, że takim maluchom jak nasze wystarczy umyć ząbki dwa razy dziennie. I u mnie tak wychodzi, bo po wieczornej butli już nie mam jak mu umyć bo zazwyczaj od razu zasypia. Będzie starszy to wprowadzimy i ten nawyk. Zawsze najpierw ja mu myje a na koniec zostawiam mu tą szczoteczke do "zabawy". Zawsze jeszcze sobie coś tam doczysci -
Dziewczyny dziecku zęby należy myć do ok 7 roku życia , wcześniej dziecko nie jest wstanie umyć ich sobie dokładnie samo, czy to się dziecku podoba czy nie podoba, ja muszę dać Jagodzie do ręki szczoteczkę ona sama sobie włoży i już mogę jej umyć.
Na roczek my wymyśliliśmy już wcześniej wspomniany bujak oraz książeczki różne. -
Ja najpierw myje sama potem daje mu do zabawy ,robimy to dwa razy dziennie .
Drzemki u nas znowu dwie , chodzenie zabiera dużo energii .
Jedna około 10-11 druga około 16 . Któraś z nich zazwyczaj jest dłuższa .
Spanie od 20-20.30 do 7-8 ale są wpadki raz na kilka dni i pobudka o 6
Wychodzi jakieś 13-14 h snu na dobę .
Mój mały na szczęście znowu zaczął ładnie jeść i to domowe jedzenie w większości .. wcina duuuuze porcje ale awersja wieczorem do kaszy „ z torebki ” została .. 🤷♀️ Robię mu ryż z jogurtem , makaron, kasze manna, płatki ryżowe albo po
prostu kanapki .. wtedy zjada wszystko a jak poczuje kasze dziecięcą, czy to na jego mleku czy gotowa mleczno - ryżowa np..zaciska buzie i jest po jedzeniu .. nie wiem skąd mu się to wzięło... zmieniałam mu rodzaje bardzo często żeby się nie znudził🤷♀️
Podpinam się pod pytanie o prezenty
Ja wiem , ze od teściów dostanie autko na akumulator i to pewnie będzie szał chociaż ja nie tryskam radością - nikt mnie o zdanie nie pytał
I od nas rowerek biegowy .
Poprosiłam tez o tipi ..
Ale nie mam więcej pomysłów , ostatnio nie mam czasu przejść się po sklepach a patrząc jak mały się bawi to faktycznie jakiś powiew świeżości w zabawkach by się przydał .
-
Hej. Czy któreś z waszych dzieci też tak ma,że obudzi sie minie godzina i drze oczy,jest zmęczone ? Kacper od pewnego czasu mam wrażenie że ciągle jest zmęczony i ledwo wstanie i drze oczy. Mieliśmy problem z żelazem. Czy to może być objaw anemii ? Proszę doradzcie coś. Jutro pójdę na badania,ale martwię się co to może oznaczać.
-
Monika pewnie Cię nie uspokoję, ale u mnie tak jest ze mały wstanie i po godzinie ziewa i trze oczy. Po dwóch godzinach z reguły idzie spać na drzemkę. Ja w ogóle nie wzięłam za objaw czegokolwiek czy powód do zmartwienia. Ale moja mama twierdzi ze podchodzę do macierzyństwa na zbyt dużym luzie i zbyt wiele nie pilnuje i nie latam za małym, nie myje mu rak co chwila. Opieprzyła mnie za to.
-
Zuzia,ja też może bym się tym nie martwiła,ale wiem że miał anemie i miałam odczekać 2 -3 miesiące i zrobić badania. Boje się że się coś pogorszyło,skoro wcześniej tak nie miał a teraz tak ma. Może to normalne,sama już nie wiem. Zobaczymy co wyjdzie na badaniach. Jejku mi na widok igły jest słabo,a tutaj jeszcze małego zabawiać. Już się stresuje
-
Mój też trze oczy i to nawet godzinę po przebudzeniu. Nie widzę w tym nic niepokojącego. Jest zdrowy, nie ma alergii.
-
Kurcze, czasami piszecie o rzeczach, p których nawet bym nie pomyślała, ze sa niepokojące. Ewa tez trze oczy, zazwyczaj jak jest śpiąca, ale po przebudzeniu tez.
Podobnie mnie wystraszylyscie z tym kladzeniem glowki np na poduszce czy podlodze. Ewa robi tak bardzo czesto i nie przyszloby mi do głowy, ze to oznaka jakiegoś guza w glowie. Któraś z Was o tym pisala.
-
Chic, to mój mąż ma takie schizy. Masakra, on mnie zawsze straszy i uważa, że ja się niczym nie przejmuję. Kinga często kładzie główkę i się po prostu przytula. Tak ma i już. Często też trze oczy i w 90% przypadków nie jest to objaw zmęczenia, tylko znużenia sytuacją, bo pannica ciągle szuka nowych wrażeń.
Jeżeli chodzi o te drzemki, to ja też swojej nie potrafiłam przestawić na późniejszą niż o 10:00. Tydzień w żłobku sprawił, że spokojnie wytrzymuje do 11:30. Także, tam panie mają jakieś magiczne metody
-
Kładzenie głowy na poduszce oznaką guza w głowie? OMG! Co wy tu dziewczyny znowu straszycie? Ja niedawno zluzowałam, bo codziennie szukałam nowych objawów tak naprawdę nie wiadomo czego, ale odbiło się to mocno na mojej psychice. Postanowiłam, że wyluzuje, bo miałam bóle brzucha że stresu.
Ania kładzie głowę na poduszce jak jest zmęczona. Zazwyczaj wieczorem. Trze oczy też tuż przed spaniem. Miesiąc temu nauczyła sie, że jak mówię "Ania śpi" to ona wtula się w podusię i ma z tego radochę. Na podłodze raczej nie kładzie głowy.
Do tej pory Ania piła samą wodę, teraz zaczęłam jej podawać wodę z imbirem i cytryną. Wzmacniam jej odporność naturalnymi metodami. Nie wiem czy to nie za wcześnie, ale ona pije to że smakiem, najchętniej jeszcze ciepłe.
Nasz kryzys że snem wciąż trwa. Zasypianie o 22 to norma. W dzień nigdy nie wiadomo ile będzie spać. Zazwyczaj od godziny do dwóch rano i po południu też ponad godzinę, ale czasem o 14, a czasem o 17! Jesteśmy już tym bardzo zmęczeni i próbujemy wszystkiego, aby w jakiś sposób to wyregulowac. Na razie bezskutecznie. -
Jeśli chodzi o prezenty na roczek to może podpowiem z tego co Szymek dostał
Dostał oczywiście auto na akumulator, chociaż mówiliśmy teściom, że nie chcemy takiego autka, bo zagraci nam mieszkanie i za te pieniądze możemy coś innego kupić Szymkowi, no ale wiadomo, że to co nie trzeba to się szybko po rodzinie rozniesie, a już taka informacja nie dotarła, no ale cóż. Szymek za to zachwycony
Sorter - super sprawa, klocki, wieża z kubeczków, jakiś zestaw małego majsterkowicza taki od 10 msc, książeczki, książeczka edukacyjna mówiąca - nawet spoko, niektóre dźwięki są dziwnie nagrane wg mnie i ogólnie to dla trochę starszego dziecka chyba, ale Szymek się cieszy jak słucha np. jak robi kot, pies itp.
Z zabawek to myślę czy by mu nie kupić jeszcze takiej piramidy z kółek, wydaje mi się, że fajnie by się nią bawił.
www.zcukremalbowcale.com