X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hedgehog, współczuję bardzo <3 U nas młoda też zazwyczaj największe dramaty odstawia akurat jak mąż ma całodobowy dyżur :/

    Katiuszaaaa, trzymam mocno kciuki :)

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski wiecie , ze ja nie miała pojęcia ze istnieje coś takiego jak pomocnik kuchenny 😂co ja bym bez was zrobiła .. to jest
    Dla mnie rozwiązanie idealne !!! Najlepszy prezent pod choinkę dla mnie i mojej mamy :D

    Ja jestem po tej drugiej stronie mocy .. na maxa podziwiam was za druga ciąże po tak krótkim czasie .. ja kompletnie o tym nie mysle ! Nasze życie po 2 latach rewolucji dopiero pomału pomallluuu nabiera kształtu i względnej stabilności .. kolejna ciąża ... no nie w mojej głowie to się nie mieści ... Może ze mną coś nie tak 🤷‍♀️

  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2024, 10:29

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mezem uznalismy, ze rodzenstwo jest wazne i dobrze je miec. Po czym jednoglosnie stwierdzilismy, ze jak zaznamy spokojnego, nieprzerwanego snu przed 6h na dobe przed kilka dni z zedu to... na bank sie nie zdecydujemy na drugie 😂 wiec postanowilismy postawic na ciagla ale potencjalnie sumarycznie krotsza deprywacje snu w swoim zyciu, niz jeden okres potem przerwa i kolejny, hahah 😂

    Cukierniczka lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5747 6718

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza witaj w gronie staraczek 😁 Jak nadal kp, to chodź do nas na wątek staraniowy. Myślę, że porażki tak samo się przeżywa. Niby posiadając jedno dziecko człowiek powinien mieć również więcej luzu. Niemniej jednak wszystko jest tak samo jak przy wcześniejszych staraniach. Mi się udało już w pierwszym cyklu po porodzie, ale niestety skończyło się klapą. Beta wtedy spadła. Drugi cykl był - że tak go nazwę - "po-poronny" i bez owulacji. Teraz mam 3 cykl i odbyła się owu. Zobaczymy co z tego będzie. Ale oczywiście ciągle myślę o tym, jaki będzie rezultat. Jednak przed powrotem @ życie było latwiejsze:)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, tym_janek witaj z powrotem i gratulacje! ☺

    Ja już właśnie doświadczyłam tego niewiarygodnego luksusu przespanych nocy i jak sobie wyobrażę teraz wstawanie co godzinę to az mnie boli wszystko. Ale za braciszka dla Szymka wcaaale bym się nie obraziła 😉 tylko jeszcze nie teraz 😉

    Staram się na bieżąco Was czytać, ale mnie życie pochłonęło i nie mam kiedy pisać nawet. U nas po staremu w sumie, nic się nie zmienia za bardzo, To chyba dobrze w sumie ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2019, 16:52

    tym_janek lubi tę wiadomość

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja Wam zazdroszczę przespanych nocy... u mnie minimum 3 pobudki w nocy. Zdarza się nawet 6 czy 7. No i wstaje o 6..


    Tymjanek gratulacje, pozostałym starającym powodzenia i kciuki :)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie teraz tez kiepskie noce... Chyba zeby...

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dobijcie mnie! U nas jest taki koszmar z zasypianiem, że mam sobie ochotę w łeb strzelić (albo zrobić dziecku krzywdę, dosłownie!). Nie mam pojęcia, co się odwaliło. Wczoraj wstała o 9:40 i zasnęła normalnie na drzemkę około 14:20 (tzn późno jak na nią, ale spacer się przeciągnął i tak wyszło). Niestety przez zatkany nosek spała tylko godzinę... ja już miałam czarne wizje przed oczami, że albo padnie drugi raz o 18:00 na drzemkę albo będzie jęczeć od 17:00 nie dając żyć. Otóż Kinga miała tyle energii, że po drzemce, którą skończyła około 15:30, poszła spać dopiero... PO PÓŁNOCY!!! W ogóle nie było widać po niej zmęczenia. Skakała po łóżku, robiła fikołki, wygłupiała się. Jak ją próbowałam położyć- ryk. Zasnęła chyba tylko dlatego, ze się oboje z mężem położyliśmy spać i zgasiliśmy kompletnie światło. Wcale niewykluczone, że zasnęliśmy szybciej od niej.

    Mój mąż mnie „pouczył”, ze to na pewno dlatego, ze przetrzymaliśmy ją (próbowałam ją położyć o 20:30 spać, czyli o standardowej dla niej porze) po tej drzemce i to dlatego. Miałam ochotę cisnąć w niego zmywakiem ;) Więc dzisiaj zrobiłam wszystko, żeby ją jak najszybciej położyć spać. Obudziła się o 9:20. Normalnie drzemka jej wypada po około 4-4,5h od wstania, ale już po 12:00 zaczęła trzeć oczy, wiec ją próbowałam położyć. Oczywiście zasnęła dopiero o 14:40... a przez ten czas od 12 jęczała i płakała na zmianę. Spała 2 godziny (standardowo). I od 20:30 znowu próbujemy ją położyć spać. Ja walczyłam do 22, teraz walczy mąż. Najpierw skakała po łóżku, później standardowo fikołki, cudowanie. Jak jej kazałam się kłaść, to leżała, ale bawiła się nóżkami, paluszkami albo wyła. Ma tak donośny głos (niestety po mnie), ze słychać ją w całym bloku, a mnie wysiadają uszy.

    Gdzie mój dzidziuś zasypiający zaraz po wypiciu butli :( :( :( :(

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka85 takie wątki staraczkowe mnie jeszcze bardziej nakręcają wiec wole nie ;)

    Ja nie mam rodzeństwa i jako dziecko byłam z tego powodu nieszczęśliwa tym bardziej ze mieszkałam na uboczu. Mąż ma brata 2 lata młodszego i nie wyobraża sobie ze można nie mieć rodzeństwa pomimomze nie są specjalnie ze sobą blisko.

    Dziś Jagoda ma mamoze Od 2 h leżę z nia w łóżku jak tylko próbuje na pół metra od niej się oddalić odrazu nawołuje szuka i zaczyna plakac ma katar taki meeeega płynny przezroczysty niestety nie odzebowy bo te ma już od dawna w komplecie, chyba ze jeszcze coś tam rosną sobie pomimo ze widać je już duuuzo i dawno, ale wątpię żeby przy przebijaniu nie dawały takich objawów tylko dopiero teraz.


    Karo-wi moja mała to chyba nigdy nie spala 2 h w ciągu dni. Nooo może w pierwszych 3 m się zdarzało ale później nie ma opcji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2019, 23:41

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja to jest mistrz turbodrzemek. 30 min to jest huk i ostatnio juz nie 2 tylko 1 w ciagu dnia, wiec szalenstwo. Na dluzszy sen odpada ok 18 (nie przestawila sie po zmianie czasu, bo chodzila spac o 19) spi do polnocy, potem jakies milion pobudek, az finalnie budzi sie miedzy 5 a 6:30 🤦🏼‍♀️

    W ogole jak wy usypiacie swoje maluchy? Moja zasypiala kiedys przy piersi, teraz sie naje ale nie zasnie, trzeba ja kolysac, nosic na rekach albo chustowac aby odpadla spac.

    Zastanawiam sie jak ja stopniowo przestawic, o ile w ogole sie da, aby zasypiala w lozeczku czy to po masazyku, ksiazce czy co kolwoek. Bo jak brzuch mi urosnie (a podobno w 2 ciazy rosnie szybciej, moze jakas podwojna mama zweryfikuje?) to bedzie problematycznie...

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5747 6718

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, u nas też gehenna z nocnym usypianiem. Nie było problemów dopóki spał na mnie z cycem w buzi. Jak tylko wprowadziłam stopniowe usamodzielnianie się poprzez zasypianie obok mnie w łóżeczku chociaż na kilka godzin, wtedy zaczęło się... Generalnie najpierw staram się uśpić go przy cycu, a jak twardo zaśnie, to mogę go odłożyć i śpi. Niestety nie dzieje się to często. Co do zasady jest tak, że po odlozeniu kręci się, wstaje, gada do siebie albo płacze. Muszę go wtedy znowu przystawiac lub bujac. Mniej więcej po godzinie udaje się wygrać z nim walkę, ale ja już wtedy jestem wrakiem człowieka.

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo, tez mialam takie incydenty. Ale raczej jednorazowe i ostatecznie padala sama max 22. Biegala tak dlugo az padla na dywan i widzialam ze lezy to ja polozylam do lozeczka i spala. Nie ma to nic wspolnego z przetrzymaniem dziecka, tez tak myslalam ale to bez sensu.

    Ja usypiam na rekach, ale kolo 20 jest zmeczona wiec 5 minut spiewania i spi. Najczesciej... :)

    Dzis na przyklad obudzila sie wyspana o 2.40 i zasnela po 2h. Ale tez na 2h i teraz szaleje. Ale wole tak niz jak jeczy od rana.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek cieszę się, że wróciłaś i gratuluję kolejnych 2 kresek na teście :)

    Kinga niestety będzie jedynaczką. Całe szczęście jedynacy, których znam nigdy nie twierdzili, że to był dla nich koszmar, więc może nie będzie źle. Chociaż powiem Wam, ze teraz, kiedy już nie powinnam mieć więcej dzieci czuję, że „nie mam wszystkich dzieci w domu” i z zazdrością patrzę na koleżanki w ciąży. Moja teściowa twierdzi, że urodziła dwóch jedynaków- między moim mężem a jego młodszym bratem jest 14 lat różnicy. Mąż mówił, że jak był jedynakiem to było zajebiście, a z bratem nigdy nie miał dobrego kontaktu, bo szybko się wyprowadził z domu.

    Katiusza, tym_janek Kinga miała kilka incydentów, gdzie nie spała dłużej niż godzinę (np wybudzała się po 40 min i jak się obok niej nie leżało, żeby dalej ją ululać, to sama nie zasypiała i wstawała z płaczem), ale to było dawno temu. Zawsze na spacerach spała dobrze, a teraz jej się przestawiło i na zewnątrz spi około godziny, a w domu 2-2,5. Bardzo pilnuje, żeby jej się dobrze spało i zazwyczaj w domu jest wtedy cisza, a ja leżę obok niej. Na noc zasypiala około 21, jeśli spała z nami to bez żadnych wybudzeń aż do 5:30 rano- później zjadła mleczko i dosypiała jeszcze do 9:30 max. Jeśli spała sama w łóżeczku, to potrafiła wybudzić się nawet i 3 razy do czasu, dopóki my nie przyszliśmy do pokoju położyć się spać (spimy w jednym). Zazwyczaj wystarczyło dać jej smoczek albo chwile pobujać i zasypiała sama.
    Natomiast nigdy nie było takich dramatów przy zasypianiu jak teraz...

    A co do usypiania- kładę Kingę na naszym łóżku, zamykam drzwi do sypialni i gaszę swiatlo (zostaje włączona tylko mała lampeczka, która ledwo daje swiatlo), a później kładę się obok Kingi, daje jej butle z mlekiem i smoczek do ręki. Jak zje, to aplikuje sobie smoczek, przekręca się na bok i zasypia albo jeszcze się chwile powierci (max 30 minut) i zasypia. Później ją przekładam do łóżeczka. Z tym, ze to 30 min wierceni się teraz przeciąga się do 3 godzin nawet :/

    tym_janek lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem jedynaczka. Nie narzekam ale zawsze chcialam miec rodzeństwo i uwazam, ze to jest lepsza opcja. Dlatego chce sprobowac z 2 dzieckiem, ale zaczniemy kolo lipca 2020. Jak sie uda , fajnie, jak nie to trudno m

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Ewel. Przyjaciółka
    Postów: 138 46

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Mnie pochłonęły choroby dzieciaków. Starsza przynosi z przedszkola, młody łapie od niej a ja nie pamiętam kiedy przespałem cała noc. Córka ma bezdechy senne podczas choroby. Obecnie na tapecie mamy angine i gorączki po 40 stopni. W styczniu wracam do pracy ale nie wyobrażam sobie nornalnie funkcjonować w pracy przez te nocki. Zuzia jak Ty sobie z tym radzisz?

    Jeśli chodzi o zasypianie to u nas od tygodnia jest ciężko i zasypia około 23 (wcześniej zasypiał o 20 max 21). W nocy dostaje tylko wodę bo jak miał cyca to nie wyrabiałam. Mleko je tylko rano i wieczorem.

    Tym_janek gratuluję!
    U mnie w drugiej ciąży faktycznie szybciej było widać brzuch.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    mhsv2n0agpm4d5s2.png
  • julita25 Ekspertka
    Postów: 318 80

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ja też pochłonięta dzieciakami, czasem was czytam na pisanie już nie mam czasu.
    U mnie w drugiej ciąży brzuch pokazał się ekspresowo i był dużo większy niż w pierwszej. O drugie zaczęliśmy się starać jak córka miała 9mies. Udało się zająć jak miała 16mies. Dla mnie drugie starania to jeszcze większą trauma niż pierwsze. Każde nie powodzenie źle znosiłam, ale tak bardzo chciałam mieć dwójkę dzieci. Pierwsze dziecko nie zmieniło w naszym życiu zbyt wiele, nie ograniczało nas. Z dwójką jest już dużo ciężej tym bardziej,że syn jest alergikiem. Ma alergię na mleko i jajko tak dużą,że łyżeczka mleka może go zabić. Gdyby on był naszym pierwszym dzieckiem na drugie nie zdecydowalibyśmy się tak szybko. Na trzecie już się napewno nie zdecydujmy, bo jestem po 2cc i jest ogromne prawdopodobieństwo łożyska przodującego. Poza tym mam tak rozjechany brzuch po drugiej ciąży, przepuklinę i rozejście mięśnia prostego,że zdecydowałam się za plastykę brzuchach w przyszłym roku.Gratulacje Tymianek trzymam kciuki za resztę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2019, 12:56

    tym_janek lubi tę wiadomość

    860ix1hphkehqfnu.png
    qq87ej28nhnmcvys.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo !
    Dwie noce pod rząd u nas ten sam cyrk co u was ..🙈 wczoraj padł o 24 ... przedwczoraj 24.30 i to na sile usypiany ..🙈 co prawda przedwczoraj miał 3 godzinna drzemkę aż do 16 bo po całej nocy z jelitówka odsypial .. ale wczoraj 🙈 nie wiem co to było ale mam nadzieje , ze dzisiaj się już nie powtórzy . Ja nigdy nie miałam problemów z usypianiem .. kładła do łóżeczka chwile powiedziałam i Kima.. a te dwa dni ... każda próba położenia do łóżeczka RYK.. ale jaki !! Jak nie moje dziecko .. na początku z mężem się śmialiśmy ale potem to przestało być śmieszne ...
    Co prawda śpi rano do 9 ... ale to marne pocieszenie 🙈zwłaszcza ze ja i tak się budzę szybciej ..
    Dzis położyłam go ma drzemkę o 12 mimo ze wstał o 9 ... zasnął o zrobiłam mu pobudkę o 13.30 ;) sama jestem ciekawa czy padnie czy kolejny wieczór cyrkowania przed nami ;)

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megss Słupsk mi trochę za daleko. Już do Gdańska mam ponad 2 godziny autem. Dziś patrzyłam jeszcze u nas ale klapa totalna. Ben ma grubą i szeroką stopę stopę i jedyne buty które weszły były 2 rozmiary za duże. Biorę pod uwagę już nawet odkupienie używanych rozchodzonych butów, choć wiem że to nie jest zalecane

    Tymjanek gratulacje!

    My się nie staramy o drugie ale też i nie zabezpieczamy się. Co ma być to będzie. Może po wakacjach weźmiemy się za to na poważnie bo chciałabym jeszcze jedne dziecko

    tym_janek lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas takie cyrki przy zasypianiu zdarzają się co jakiś czas. I to jest zawsze kiedy próbuję go przeciągnąć że spaniem lub kiedy w ciągu dnia spał za mało

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
‹‹ 1194 1195 1196 1197 1198 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ