Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ChicChic wrote:Zrobilam sobie z ciekawosci badanie AMH i mam wynik 0,84. Zalamalam sie. To znaczy ze nie zajdę juz w ciążę?
ChicChic AMH to specjalistyczne badanie którego nie zinterpretujesz sama normy są zupełnie inne w określonym czasie cyklu, inne u nastolatki a inne u kobiet po ciąży inne u karmiących. Jak zapytałam swojego gina o to badanie to parsknął śmiechem i powiedział ze wszystkie przychodzą z wynikiem z płaczem bo się bawią w diagnozowanie przez dr googla. Ja np pomimo długich starań nie miałam go wykonywanego bo było to bez sensu.
Chcesz mogę dać Ci namiar na mojego dr przyjmuje na osiedlu Witosa w Kato -
Chic Katiusza ma rację. Ja tego badania nigdy nie robiłam mimo 4 lat starań o Bena.
Mój też potrafi obudzić się w nocy z krzykiem, gada przez sen, ciężko go uspokoić. Już kiedyś ktoś mi mówił, że to normalny etap i prędzej czy później minie. Na szczęście nie jest to co noc, więc też nie tak upierdliwe -
My mamy 80x180. Materac kupiłam w jysk. Potem docelowo chce kupić dzieciom za około 2 lata łóżko piętrowe o tych samych wymiarach.
Dziewczyny co ja miałam za noc. Syn zaczął gorączkować, najpierw 38, potem dobiło do 40. O 3 wymiotował i miał biegunkę. Dzwoniłam na 112, kazali mi jechać z nim do szpitala po podaniu leków, leki zwymiotował. Dzwonię do szpitala, mówią ze z jelitówką to do rodzinnego a karetka na pewno nie przyjedzie do takiego przypadku. Zaczął mi lecieć przez ręce byłam przerażona. W końcu udało mi się podać leki i ich nie zwrócił i ma 37,5 aktualnie. Dzwoniłam od 6:30 do rejestracji przychodni i uwaga - nikt nas nie przyjmie bo COVID i nie maja przyjęć dzieci chorych, tylko zdrowe. No absurd, to gdzie mam iść z chorym dzieckiem? Odpowiedz: TELEPORADA.
Na 13:00 wezwałam lekarza prywatnie na wizytę domowa. Jak tak ma wyglądać służba zdrowia to strach chorować.
-
Zuzia, mój ostatnio też strasznie się pochorował i też mieliśmy teleporade. Lekarz przez telefon wmawiał mi, że to na pewno trzydniówka... W nocy mały zaczął mi jednak charczeć, chrapać. Rano zrobiłam awanturę w przychodni, że żądam wizyty i w końcu pediatra zgodził się łaskawie obejrzeć małego. Okazało się, że ma angine i trzeba brać 10 dni antybiotyk. No i ja się pytam - jak inaczej miałby to stwierdzić lekarz bez osobistej wizyty? Przez telefon? To chory kraj! A i jeszcze na wejściu do przychodni zapytali mnie, czy warto prowadzić tu dziecko, bo a nuż się zarazi tam covid 🤦♀️ W d...ę niech się pocałują.
Zuzia, w razie czego trzeba zamawiać prywatnie lekarza. Wtedy się nie boją covid... -
Ja mam łóżko, które jest przerobione z jej łóżeczka jak była mała, w sensie tam była dołączona poręcz. Ale też planuje coś innego, podobają mi się domki, chciałabym jakieś większe bo młoda nieźle się rzuca.
Zuzia koszmar i tragedia. Lekarze są od ZDROWYCH dzieci? Naprawdę? To jest jakaś kpina!! Prywatnie wszędzie przyjmą, czy tylko ja widzę ten absurd?? Daj znać co z synkiem, oby szybko to minęło.
-
Chodzi głównie o to ze to personel w przychodni ma problem z pacjentami bo jest im wygodniej siedziec i odbierać tefon wtedy kiedy im się podoba albo pare razy zadzwonić niż jak maja ludzie przychodzić one będą musiały dezynfekować i mierzyć temperaturę przeprowadzać wywiad i tak dalej wiec problem naprawdę w główniej mierze nie leży po stronie lekarzy tylko pielęgniarek i rejestratorek tam pracujących.
Hedgehog moja Jagoda po przeprowadzce do naszego mieszkania ma w swoim pokoju łóżko rozsuwane z ikei jest bardzo fajne można je rozłożyć do 190 obecnie mam na 120 ustawione, -
Najlepsze w tym wszystkim ze koszt wizyty prywatnej w Trojmiescie wahał się na poziomie 100-150 zł.
Dziś zapłacę 275.
Katiusza a czy do takiego łóżeczka rozsuwanego trzeba co jakiś czas kupować nowy materac?
Edka ja tez próbowałam wymusić wizytę, to usłyszałam ze oni nie mogą tego zrobić, ale jak będzie bardzo złe to mam jechać do szpitala. No świetna informacja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2020, 10:41
-
Zuzia, jeśli mały ci zwraca leki podane doustnie, to podaj mu paracetamol w czopku.
Hedgehog lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Zuzia, jeśli mały ci zwraca leki podane doustnie, to podaj mu paracetamol w czopku.
Lekarz się „przełożył” na 15:00 wiec czekamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2020, 14:16
-
No to u nas też była angina. I gdyby nie wizyta, na której lekarz zobaczył gardło, to dziecko nadal przezywałoby męczarnie, bo byłoby bez odpowiedniego leku. A tak na drugi dzień po podaniu antybiotyku zeszła gorączka i nastąpiła poprawa.
-
Bylismy dzis u neurologa i potwierdziła że to lęki nocne. Musimy przeczekać.
Bylismy u niej równe 10 miesiecy temu i wtedy wypisała nam zaswiadczenie do poradni z podejrzeniem autyzmu. Natomiast dzis powiedziała ze nie ma podstaw by tak twierdzić.
Ja nie wierzę w co usłyszałam. Powiedziala ze pracuje dodatkowo z dziecmi z autyzmem i u Kacpra nie widzi objawów. Dalo mi to ogromną nadzieje 😍
Wyszlam i wyłam ze szczęścia ,teraz juz bedzoe tylko lepiej 😍
Oczywiście powiedziała ze Kacpi bardzo koslawi nozki i dziwnie chodzi. Ze problem z raczkami,duzo pracy jeszcze przed nami ,ale jestem taka szczęśliwa ze wiem ze ogarniemy to i kto wie moze od września Kacpi pojdzie do normalnego przedszkola i sobie poradzi 😍
To jest moje marzenie,żeby nie różnił się od rówieśników 😍Hedgehog, 1Malinka1, edka85, akilegna♥ lubią tę wiadomość