Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a czy ktoras ma uderzenia goraca/zimna? Mi jest strasznie goraco w dzien w pracy, chodze w krotkim rekawku i jeszcze otwieram okno bo mi goraco i duszno a siedze pol metra od tego okna. Kolezanki opatulone we 2 w swetry, chusty.. a za to wieczorami mi strasznie zimno... szlafrok, koc i herbata i zimnoooo..
-
Kolorowapani wrote:Dziewczyny a czy ktoras ma uderzenia goraca/zimna? Mi jest strasznie goraco w dzien w pracy, chodze w krotkim rekawku i jeszcze otwieram okno bo mi goraco i duszno a siedze pol metra od tego okna. Kolezanki opatulone we 2 w swetry, chusty.. a za to wieczorami mi strasznie zimno... szlafrok, koc i herbata i zimnoooo..
Ja czasami też mam uderzenia gorąca, ale zazwyczajjest mi zimnoW nocy śpię przykryta po sam nos
Kathrine lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Lunitari wrote:Mam pytanie odnosnie sluchania serduszka w 7/8 tygodniu, sluchalyscie? Ja tak a teraz czytam jakies opinie ze zarodek moze ucierpiec w jakis sposob od tego... ufam mojemu lekarzowi, ale sie troche skonsternowalam. Wy sluchalyscie serduszek?
skoro lekarz je wykonał a jest naprawdę świetnym lekarzem to mu ufam, ma cudowne opinie i babki biją się u miejsce u niej, a w gabinecie wisi piękna ściana zdjęć zdrowych i pięknych maleństw
Lunitari, 1Malinka1, NatkaZ lubią tę wiadomość
-
My nie sluchalismy, bo sam powiedzial ze na tak wczesnym etapie (6 tc) to nie dobre dla zarodka.. lekarz jeden najlepszych w Poznaniu ze szpitala na Polnej
Tal wiec co lekarz to opinia, ja sie ciesze ze nie sluchalismy, bo skoro jest takie ryzyko ze szkodzi..to wystarczylo mi ogladanie takiego mrygania na ekranieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 19:32
-
Ja także nie słuchałam. Czytałam o tym sporo i zostało udowodnione na zwierzętach, szczurach jeżeli dobrze pamiętam, że ciepło wytwarzane w trakcie pomiaru ma zły wpływ na rozwój zarodka w początkowych tygodniach. Oczywiście z wiadomych powodów nie zrobiono eksperymentu takiego na ludziach. Jestem zdania, że jeżeli istnieje najmniejsze ryzyko, lekarze nie powinni słuchać tętna płodu. Ja będę słuchała dopiero po 12 tygodniu
-
nick nieaktualnyNiespodzianka 29 wrote:My nie sluchalismy, bo sam powiedzial ze na tak wczesnym etapie (6 tc) to nie dobre dla zarodka.. lekarz jeden najlepszych w Poznaniu ze szpitala na Polnej
Tal wiec co lekarz to opinia, ja sie ciesze ze nie sluchalismy, bo skoro jest takie ryzyko ze szkodzi..to wystarczylo mi ogladanie takiego mrygania na ekranie -
Mamusia_Ksawusia wrote:mnie tez jest wiecznie zimno
byłam dziś z siostrą u rodziny (babcia, kuzynki) nie dało się ukryć, babcia od razu wyniuchała ciążę, wystarczyła że na mnie spojrzała hah!NatkaZ lubi tę wiadomość
-
Tak sie wlasnie zastanawiam. Ja chodze do mojego lekarza z kliniki nieplodnosci, ktory jest takze specem od in vitro, to chyba sie zna i wie ze nie zaszkodzi... teraz juz nie ma co gdybac, pozostaje zaufac lekarzowi.
NatkaZ, Zuuziaaaa lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Blu wrote:Niecierpliwa Karolina ale Cię dopadło
ile się męczyłaś w 1 ciąży z wymiotami? Mam nadzieję że trochę odpuści w najbliższym czasie. Próbowałaś kompotu z jabłek,igdalow czy jakoś innych specyfików?
Z tego co pamiętam to z Olkiem przeszło jakoś w okolicach 11-12 tc. Czyli jeszcze troszkę....
Niestety nie pomaga absolutnie nic. Żaden imbir, migdały, mięta, banany, kompot z jabłek, krakersy, woda z cytryną itd. Chyba taki urok moich ciąż.NatkaZ lubi tę wiadomość
-
Niespodzianka 29 wrote:My nie sluchalismy, bo sam powiedzial ze na tak wczesnym etapie (6 tc) to nie dobre dla zarodka.. lekarz jeden najlepszych w Poznaniu ze szpitala na Polnej
Tal wiec co lekarz to opinia, ja sie ciesze ze nie sluchalismy, bo skoro jest takie ryzyko ze szkodzi..to wystarczylo mi ogladanie takiego mrygania na ekranie
A do kogo chodzisz? -
Cześć dziewczyny, melduję się z nowymi informacjami.
Z dobrych informacji to takie, że dzidziuś ma już 2 cm, rączki, nóżki i się rusza. Tak śmiesznie tańczył na ekranie, że sam lekarz się śmiał, że tancerz będzie
A ja przytyłam 2,5 kg i chodzę już w ciążowych spodniach, bo nic nie dopinam, a jak dopne to zaczyna mnie brzuch boleć jak na miesiączkę więc nie ryzykuję.
Ze złych to, przeciwciała tarczycy (Atpo) skoczyły do 1300..., a TSH do 6. Dostałam Akard, Euhyrox zwiększono do 75, witaminy DHA mama, bo tam jest jod, który będzie na mnie wpływał źle, ale jest konieczny dla dzidziusia, no i luteina została bez zmian.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 13:52
Mamusia_Ksawusia, Lunitari, edka85, Blu, Milano, Kolorowapani, NiecierpliwaKarolina, Marsylia, Kathrine, Flavia, Ewelka Elka, NatkaZ, gosia1991, AnnaManna, Minie Black, Iwona27091991, Bajka111, PAPAVER, laylin, marysia7812, Mamma-mia lubią tę wiadomość
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 -110/min
-
Dwa tygodnie temu miał 3 mm
A no i wizyty co 2 tygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 20:07
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 -110/min