Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No to się udało...tak więc to jest mój spłaszczony pęcherzyk ciążowy.
Lunitari lubi tę wiadomość
30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
Ja też pierwszy raz słyszę o spłaszczonym pęcherzyku, ale tym, że nie ma serduszka jeszcze na prawdę się nie przejmuj, ja zobaczyłam serduszko dopiero w 8 tygodniu, więc wszystko przed Tobą, wiem że to trudne ale trzeba czekać i wierzyć że będzie dobrze.
-
Milano wrote:Emka kurczę nie pomogę z tym niestety
nie słyszałam nigdy takiego stwierdzenia.
30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
OlinkowA wrote:Ja też pierwszy raz słyszę o spłaszczonym pęcherzyku, ale tym, że nie ma serduszka jeszcze na prawdę się nie przejmuj, ja zobaczyłam serduszko dopiero w 8 tygodniu, więc wszystko przed Tobą, wiem że to trudne ale trzeba czekać i wierzyć że będzie dobrze.30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
OlinkowA wrote:eMka a kiedy następna wizyta?30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
Emka co do serduszka. W pierwszej ciszy w 5 t i 5 dniu bylo tetno, teraz bylam w 6t i 5 d i było tętno jak to lekarz powiedzial ro jeszcze nie sersuszko to dopiero zalążek, ledwo widoczny i wyczuwalny. Noe sluchal lekarz. Ale poczytalam że serce pojawia się jak jest pecherzyk w ksztalcie pieracionka z brylantem, taki pecherzyk jest około 2-4 dni i w czasie jego zanikania wyksztalca się tętno, i czasem na usg to jest kwestia kilkunastu godzin kiedy się pojawia i praca tego tetna jest jeszcze bardzo słaba i mało widoczna.
Myślę, ze gdybyś poszla kilka dni pozniej byloby wszystko wyraznie widać.
Co do pecherzyla plaskiego nie slyszalam o takim stwierdzeniu ale czasami lekarz powinien się ugryźć w jezyk bo 6/7 tydzień to bardzo wcześnie a jednocześnie następują ogromne zmiany. Wiec wszystko może się zmienić. Powinna powiedzieć że chce.Cie skontrolowac za tydzień.
No nic mam nadzieję że 20.03 wszystko okaże się dobrze :* -
Miru wrote:Emka co do serduszka. W pierwszej ciszy w 5 t i 5 dniu bylo tetno, teraz bylam w 6t i 5 d i było tętno jak to lekarz powiedzial ro jeszcze nie sersuszko to dopiero zalążek, ledwo widoczny i wyczuwalny. Noe sluchal lekarz. Ale poczytalam że serce pojawia się jak jest pecherzyk w ksztalcie pieracionka z brylantem, taki pecherzyk jest około 2-4 dni i w czasie jego zanikania wyksztalca się tętno, i czasem na usg to jest kwestia kilkunastu godzin kiedy się pojawia i praca tego tetna jest jeszcze bardzo słaba i mało widoczna.
Myślę, ze gdybyś poszla kilka dni pozniej byloby wszystko wyraznie widać.
Co do pecherzyla plaskiego nie slyszalam o takim stwierdzeniu ale czasami lekarz powinien się ugryźć w jezyk bo 6/7 tydzień to bardzo wcześnie a jednocześnie następują ogromne zmiany. Wiec wszystko może się zmienić. Powinna powiedzieć że chce.Cie skontrolowac za tydzień.
No nic mam nadzieję że 20.03 wszystko okaże się dobrze :*
A odnośnie tętna to przyznam się szczerze że się tego uczę dopiero... I nie wiem czy to tetno Twój lekarz widział jako migotanie na USG powolne? Czyli teoretycznie początki pracy serduszka? Bo tak jak wspomniałam , lekarka mi pokazała że coś tam miga taki maleńki punkcik i stwierdziła że ona widzi echo zarodka ale bardzo wolne i być może jest tak że się rozkręca dopiero bo ciąża wydaje się być młodsza niz wskazuje OM.
Dziwne bo na początku byłam pewna że będzie starsza z racji tego że Owulacje miałam w 10/11dc ale beta się pojawiła pozytywną choć nie jednoznaczną dopiero w 21dc i była 2.6 więc dopiero wtedy musiało być zagnieżdżenie jakoś. Chociaż nie wiem czy mój mózg już nie za bardzo to wszystko analizujekażda ciąża też rozwija się inaczej i jest to logiczne. To tak jak późniejszy rozwój dzieci, widać że każde dziecko rozwija się w swoim tempie.
30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
Ewelka Elka wrote:http://www.tinypic.pl/tycer60f84op
Nie wiem czy udało mi się dodać zdjęcie. U mnie to wygląda tak, lekarz nic nie mówił że pęcherzyk jest płaski... Nie wiem, mi się wydaje, że jak głowice USG przycisnął to on się tak mógł spłaszczyć?Haha że najczesciej śpię z jedną nogą na poduszce i może ugniatam...nie mam pojęcia. A przy USG też może coś pouciskac. Mnie wczoraj cały dzień podbrzusze bolało , nie jakoś mocno ale odczuwalnie po tej wizycie a trochę mi tam pogrzebała.
30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
OlinkowA wrote:to już niedługo, ja między wizytami mam miesiąc przerwy i odchodzę od zmysłów, ale muszę czekać i nie dać się zwariować, nic nie przyspieszymy30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
ja tam nic nie widzę nie tak w tym USG... jest całkowicie ok... będzie dobrze!
ja dziś w nocy prawie płakałam z bezradności na ten kaszel... nocka KATASTROFA! prawie nie spałam... dziś idę do lekarza, mam nadzieję że coś doradzi, bo mam już dość, martwię się by dzieciątku te moje uciążliwe kaszle nie zaszkodziły... -
nick nieaktualny
-
Mamusia_Ksawusia wrote:ja tam nic nie widzę nie tak w tym USG... jest całkowicie ok... będzie dobrze!
ja dziś w nocy prawie płakałam z bezradności na ten kaszel... nocka KATASTROFA! prawie nie spałam... dziś idę do lekarza, mam nadzieję że coś doradzi, bo mam już dość, martwię się by dzieciątku te moje uciążliwe kaszle nie zaszkodziły...30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
nick nieaktualny