Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cukierniczka wrote:Marsylia będzie dobrze, trzymam kciuki! Ktoś jeszcze ma genetyczne w tym tygodniu?
Ja mam jutroMamusia_Ksawusia, Cukierniczka lubią tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Szimi wrote:Papaver, a musisz jechac? Lepiej by bylo zebys zostala w domu. Musisz duzo odpoczywac i zostac w lozku, zeby organizm nie marnowal energii na nic innego tylko żeby się skupił na zwalczaniu infekcji.
Mamusiaksawusia na kaszel polecam inhalacje z rumianku i szałwii.
Nie dajcie się chorobie!! Zdrowka zycze!!
Nie pojechałabym, gdyby to nie był pogrzeb mojej babci, z którą byłam bardzo związana...2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
PAPAVER wrote:Nie pojechałabym, gdyby to nie był pogrzeb mojej babci, z którą byłam bardzo związana...
Bardzo mi przykromoje kondolencje.
Mi babcia jak żyła powtarzała ze jak będę w ciazy jak ona będzie umierać to pod żadnym pozorem mam nie przychodzić na jej pogrzeb, jakieś zabobony wiejskie podobno - można dodać do wcześniej tworzonej "listy" zabobonów ciążowych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 14:55
-
nick nieaktualnyDziewczyny czas od czasu tutaj do was zaglądałam dlatego przyszłam się z wami pożegnać.. Niestety serduszko mojego maleństwa przestało bić, w poniedzialek się o tym dowiedziałam to był już 12 tc
Obecnie jestem po zabiegu i zastanawiam się co dalej jakie działania podjąć żeby znaleźć wkoncu przyczynę naszych niepowodzeń....
Życzę wam spokojnych ciąż i oby to były ostatnie smutne wiadomości na tej grupie :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 14:54
-
Asiek tak mi przykro
Trzymaj się kochana! Badalas może małego pod genetyczne? Dowiedziałaś się w 12 czy w 12 przestało bić serduszko? To takie straszne ze na takim etapie jeszcze się takie rzeczy zdarzają
tak nie powinno być.
-
Asiek1214 wrote:Dziewczyny czas od czasu tutaj do was zaglądałam dlatego przyszłam się z wami pożegnać.. Niestety serduszko mojego maleństwa przestało bić, w poniedzialek się o tym dowiedziałam to był już 12 tc
Obecnie jestem po zabiegu i zastanawiam się co dalej jakie działania podjąć żeby znaleźć wkoncu przyczynę naszych niepowodzeń....
Życzę wam spokojnych ciąż i oby to były ostatnie smutne wiadomości na tej grupie :*
Miałaś jakieś plamienia, bóle, objawy ciążowe nadal trwały?
-
Milano wrote:Bardzo mi przykro
moje kondolencje.
Mi babcia jak żyła powtarzała ze jak będę w ciazy jak ona będzie umierać to pod żadnym pozorem mam nie przychodzić na jej pogrzeb, jakieś zabobony wiejskie podobno - można dodać do wcześniej tworzonej "listy" zabobonów ciążowych.
Ja słyszałam że jak ktoś z rodziny umiera to robi miejsce dla nowego członka rodziny.. -
OlinkowA wrote:Milano a co to za zabobon? Że jak się jest na pogrzebie w ciąży to co się dzieje? Można poronić?
Ja słyszałam że jak ktoś z rodziny umiera to robi miejsce dla nowego członka rodziny..
Wiesz to było coś żeby nie iść za trumna ale nie pamietam co złego się miało później dziać.
A co z zabieraniem to u mnie się mówi ze jak ciało leży przez niedziele to zabiera kogoś w ciągu roku, noestety u mnie w rodzinie to się sprawdziło ale pewnie po prostu przypadek. -
Asiek1214
Bardzo mi przykroNa jakim etapie przestało bić serduszko?
Miałaś już jakieś badania? Najlepiej zacząć od genetycznych na NFZ, z tego co pamietam przysługują po dwóch stratach. Pewnie zaczną od kariotypów. A to sie dosyć długo czeka- wiec najlepiej zacząć od tego i w międzyczasie robić inne. Możesz spróbować też wziąć od lekarza rodzinnego skierowanie do hematologa, nie wiem czy przysługuje po dwóch czy po trzech stratach - nie pamietam, ale hematolog tez da Ci skierowanie na badanie w kierunku zaburzeń krzepnięcia. Albo prywatnie porobić, ale teraz pewnie i tak 3 miesiące musicie odczekać, wiec w ciagu tego czasu możesz spróbować to co sie da na NFZ.2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
Milano wrote:Bardzo mi przykro
moje kondolencje.
Mi babcia jak żyła powtarzała ze jak będę w ciazy jak ona będzie umierać to pod żadnym pozorem mam nie przychodzić na jej pogrzeb, jakieś zabobony wiejskie podobno - można dodać do wcześniej tworzonej "listy" zabobonów ciążowych.
No tak, taka sytuacja pełna sprzeczności - nowe, wschodzące dopiero życie, a obok śmierć i koniec. Wolę jednak myśleć, że to krąg życia zatacza koło i że babcia teraz na pewno będzie nad nami czuwać. Nie mogłabym sie z Nią nie pożegnać, czułabym się z tym bardzo źle i nie przyszło mi do głowy, żeby nie jechać, jedynie martwi mnie moja infekcja - ale widocznie tak miało być.2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
Medluję się z dobrymi wieściami. Wyniki mam takie o jakich nawet nie śniłam
Mimo to i tak robimy nifty.
*SmoczycA*, PAPAVER, NatkaZ, Mamusia_Ksawusia, NiecierpliwaKarolina, Lunitari, Miru, Flavia, edka85, Milano, Pikapik, gosia1991 lubią tę wiadomość
-
Marsylia wrote:Medluję się z dobrymi wieściami. Wyniki mam takie o jakich nawet nie śniłam
Mimo to i tak robimy nifty.
Super wiadomośćMam nadzieje, że u mnie będzie równie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 17:02
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
nick nieaktualny