X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorszy głód łapie w nocy, tak około 3 nad ranem. Jakaś masakra, zasypiam marząc o tym co zjem na śniadanie... a na sniadanie kończę z płatkami lub kanapka z serem Haha

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • EMka :) Ekspertka
    Postów: 177 83

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avarred wrote:
    EMka - bardzo dobrze, że poszłaś na wizytę teraz. Infekcja jest groźna w I trymestrze, trzeba jak najszybciej zacząć leczyć. U mnie w ogóle nie było serduszka na etapie 6+5 (według owulacji 6+1), ale później już biło jak szalone.

    Mi ginekolog mówiła, że po luteinie jak najbardziej mogę mieć większe mdłości, ale luteina ma o wiele większą dawkę niż duphaston. Myślę jednak, że duphaston też robi swoje.
    Mam nadzieję że będzie dobrze, bo tym razem już tego chyba nie przezylabym... Staram się myśleć że wszystko jest w normie, bo siedzę i czytam różne rzeczy które dziewczyny piszą i mieści się to w normie. Lekarka też powiedziała że na początku serduszko się rozkręca...prawdę mówić nie wiem ile uderzeń na minutę , czy to się mierzy na tak wczesnym etapie no ale nic nie zrobię. Będę czekać do wtorku modląc się żeby bylo dobrze.

    A odnośnie duphastonu to kiedys bralam w cyklu starań jak nie było ciąży i rano zwymiotowałam bo naciąglo mnie przy myciu zębów...więc możliwe faktycznie że to nasila objawy, bo kojarzę wtedy właśnie takie objawy mdłościowe...a wcześniej tak nie mialam.

    30 lat; starania od 2015r.
    [*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]

    Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
    Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe.
  • EMka :) Ekspertka
    Postów: 177 83

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia wrote:
    Tak
    Pokręcone to wszystko, u każdej inaczej tak że ciężko się nawet odnieść. No ale u Ciebie było dzisiaj serduszko i biło dobrze? W ogóle ja się dziwię że ta lekarka coś dopatrzyła bo ja , chociaż pokazywała mi serce jak bije to średnio to widziałam , coś miglo ale no...może temu że gorzej widzę z daleka a monitor był oddalony :p

    30 lat; starania od 2015r.
    [*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]

    Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
    Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe.
  • EMka :) Ekspertka
    Postów: 177 83

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a miałyście styczność ze spłaszczonym pęcherzykiem ciążowym? Nawet nie wiedziałam że może coś takiego być! No i akurat u mnie jest...

    30 lat; starania od 2015r.
    [*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]

    Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
    Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe.
  • Mamusia_Ksawusia Autorytet
    Postów: 803 489

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EMka :) wrote:
    Dziewczyny, a miałyście styczność ze spłaszczonym pęcherzykiem ciążowym? Nawet nie wiedziałam że może coś takiego być! No i akurat u mnie jest...

    ja nawet nie wiem jak to wygląda, wujek google nie podpowiada, ja same prawidłowe ciążę widzę (w google) także z tym nie pomogę...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 17:20

    74dip07wq093hfek.png

    860ip07wa0euhgkg.png


    20161001650123.png

  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EMka :) wrote:
    Dziewczyny, a miałyście styczność ze spłaszczonym pęcherzykiem ciążowym? Nawet nie wiedziałam że może coś takiego być! No i akurat u mnie jest...

    Szczerze mówiąc to pierwsze słysze :/

    A ja zaczynam powoli świrować przed czwartkową wizytą, a nawet z moim mężem pogadać nie mogę bo ma focha :P za to że na niego nakrzyczałam o całokształt jego bałaganiarstwa i marudzenia :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 17:59

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • neska7 Ekspertka
    Postów: 211 114

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie :) serduszko bije, dzidzi ma 2, 1 cm ;)

    EMka :), NatkaZ, edka85, Milano, Lunitari, sald, Pikapik, Mamusia_Ksawusia, Ewelka Elka, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość

    erj7q7y.png
  • Choklito Ekspertka
    Postów: 149 96

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedyś miałam splaszczony pecherzyk, ale wlasciwie od poczatku bylo źle i niestety ciaza obumarla.
    Nie chce cie straszyć, bo uważam, że każda ciaza jest inna i wszystko może się zdarzyć. U mnie od razu było widać krwawienie na usg mimo że krew nie wydostawala się na zewnątrz a zarodek nie wyglądał prawidłowo, serduszka też nie było. Także uważam, że jeśli jest serduszko trzeba czekać aby się rozkręci i być dobrej myśli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 18:02

    EMka :), Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość

    34bw3e3kvde0eohd.png
  • EMka :) Ekspertka
    Postów: 177 83

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia_Ksawusia wrote:
    ja nawet nie wiem jak to wygląda, wujek google nie podpowiada, ja same prawidłowe ciążę widzę (w google) także z tym nie pomogę...
    No ja też nie wiem o co chodzi , bo jakieś dziwne mam to zdjęcie...no nie wiem. Próbowałam czegoś wyszukać na ten temat ale same jakies źle wątki wyskakują więc nie będę szukać dalej. Poczekam na wizytę u mojego lekarza.

    30 lat; starania od 2015r.
    [*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]

    Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
    Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe.
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6101 7530

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EMka :) wrote:
    Dziewczyny, a miałyście styczność ze spłaszczonym pęcherzykiem ciążowym? Nawet nie wiedziałam że może coś takiego być! No i akurat u mnie jest...
    Z tego co widziałam na forach, to były z tego zdrowe ciąże. Oczywiście, o ile pojawił się zarodek i serce. A przecież tak właśnie jest w Twoim przypadku. To migotanie na ekranie to właśnie tętno. Tak więc nic Ci się nie przewidziało.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6101 7530

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EMka :) wrote:
    No ja też nie wiem o co chodzi , bo jakieś dziwne mam to zdjęcie...no nie wiem. Próbowałam czegoś wyszukać na ten temat ale same jakies źle wątki wyskakują więc nie będę szukać dalej. Poczekam na wizytę u mojego lekarza.
    A możesz pokazać to zdjęcie?

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • PAPAVER Ekspertka
    Postów: 209 113

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EMka, u mnie w 5t6d był widoczny zarodek 2mm, i jeszcze bez tętna, kolejną wizytę miałam wyznaczoną po ponad 3 tygodniach w 9t1d i tez sie martwiłam czy serduszko zaczęło bić. U Ciebie zarodek jest trochę większy o milimetr i dwa czy trzy dni starszy niż u mnie na wizycie, także może tak być ze trafiłaś na moment, ze akurat serduszko zaczyna swoją pracę i się rozkręci :)

    2011_Synek <3
    hchygzu37ci25q8m.png
    24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami <3
  • EMka :) Ekspertka
    Postów: 177 83

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    A możesz pokazać to zdjęcie?
    A jak tu się zdjęcia zamieszcza?

    30 lat; starania od 2015r.
    [*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]

    Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
    Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe.
  • EMka :) Ekspertka
    Postów: 177 83

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PAPAVER wrote:
    EMka, u mnie w 5t6d był widoczny zarodek 2mm, i jeszcze bez tętna, kolejną wizytę miałam wyznaczoną po ponad 3 tygodniach w 9t1d i tez sie martwiłam czy serduszko zaczęło bić. U Ciebie zarodek jest trochę większy o milimetr i dwa czy trzy dni starszy niż u mnie na wizycie, także może tak być ze trafiłaś na moment, ze akurat serduszko zaczyna swoją pracę i się rozkręci :)
    Wierzę że za tydzień rozwieją się wszelkie wątpliwości i będę mogła cieszyć się tym serduszkiem !

    PAPAVER, Lunitari lubią tę wiadomość

    30 lat; starania od 2015r.
    [*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]

    Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
    Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe.
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 13 marca 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobitki, które również mordują mdłości z wymiotami... Was też boli przy tym żołądek tak bardzo??

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6101 7530

    Wysłany: 13 marca 2018, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EMka :) wrote:
    A jak tu się zdjęcia zamieszcza?
    http://www.tinypic.pl/
    Wybierasz plik, naciskasz prześlij, następnie zakładke KOD DO FORUM i ten link tutaj skopiuj.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 13 marca 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NatkaZ wrote:
    Kobitki, które również mordują mdłości z wymiotami... Was też boli przy tym żołądek tak bardzo??
    Ja mam wrażenie że jestem na kacu. Głodna ale siedzi cos na zoladku. Zjem, niedobrze, nie zjem to wymioty.

    Nom stop mam takie uczucie :(

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 13 marca 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru wrote:
    Ja mam wrażenie że jestem na kacu. Głodna ale siedzi cos na zoladku. Zjem, niedobrze, nie zjem to wymioty.

    Nom stop mam takie uczucie :(

    O to to to! I tak źle i tak niedobrze :( Ja mam już gardło tak zjechane, że po każdej "rozmowie" z wc mam straszną chrypę :/

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Mamusia_Ksawusia Autorytet
    Postów: 803 489

    Wysłany: 13 marca 2018, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru wrote:
    Ja mam wrażenie że jestem na kacu. Głodna ale siedzi cos na zoladku. Zjem, niedobrze, nie zjem to wymioty.

    Nom stop mam takie uczucie :(

    też tak mam ale bez wymiotów ;) piję wywar z imbiru - pomaga

    74dip07wq093hfek.png

    860ip07wa0euhgkg.png


    20161001650123.png

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 13 marca 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama ksawcia ja juz nic nie mogę, niedobrze mi na sam zapach imbiru, pije tylko sok pomarańczowy i wodę gazowana. Jem jablko, banan, ewentualnie bułkę z serkiem topionym ( nienawidzilam go) czekolade w niewielkiej ilosci i winogrono. I nic poza tym nie mogę.

    Najchętniej to bym przespala do września ten czas

    W domu smierdzi wszystko, myć naczyn nie mogę bo wymiotuje na uczucie gabki w ręce, obiad robie na raty, bo caluje kibel z 3-4 razy a.mięsożerców mam w domu.

    Myje sie Johnsonem dla dzieci.

    I czuje się fatalnie.

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
‹‹ 263 264 265 266 267 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ