Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Super, że ostanie wizyty pozytywne!
Ja właśnie wariurę, bo moje przeziębienie przerodziło się w ostre zapalenie zatok i pulsuje mi cały nos i policzek łącznie z zębami. A jak smarkam, to czuję jak mnie boli wszystko od uszu po tył głowy. Jutro muszę wrócić do lekarza i już chyba nie obędzie się bez antybiotyku. Ja nie wiem co ta ciąża zrobiła z moją odpornością. Wcześniej tak nie chorowałam. -
Hej dziewczyny, ja również dziś miałam prenatalne ryzyko chorób odpowiednio 1:15 000 i 1:20 000 według lekarki wszystko w normach wiec nie zdecydowaliśmy się na test z krwi. Jak tak czytałam co przechodziła edka85 to postanowiłam sobie ze jak ryzyko wyjdzie niewielkie to nie będę w to brnąc i tak tez zrobiłam.
Teraz również jestem spokojniejszaedka85, Avarred, Milano, Blu, NiecierpliwaKarolina, Lunitari, Ewelka Elka, Bajka111 lubią tę wiadomość
Wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!
-
I ja już po badaniach.
Lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku, lecz nie byłabym sobą gdybym nie przeanalizowała wyników na własną rękę, bo moim zdanie rewelacyjne nie są.
CRL: 57,3mm
NT: 1,7 - i martwię się, że to jednak sporo!
Serduszko FHR: 164ud/min
Jak myślicie, czy NT nie jest za wysokie?Milano lubi tę wiadomość
-
Anna, masz idealne nt jeśli chodzi o medianę. Według Fetal Medicine Foundation zakres dla crl ok.60 mm wynosi od 1 do 2,2. A ty masz akurat w środku.
AnnaManna lubi tę wiadomość
-
U mnie połówkowe na 18.05 to bedzie 20+6. W Luxmedzie połowkowe robia miedzy 18-22 tygodniem.
A co do bicia serduszka to na początku serduszko bije szybciej a z biegiem ciąży zwalnia. Na poczatku pierwszej ciazy bylo tez ponad 160 a przed porodem juz 120-130 takze nie martwcie sie o bicie serduszka. -
AnnaManna wrote:I ja już po badaniach.
Lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku, lecz nie byłabym sobą gdybym nie przeanalizowała wyników na własną rękę, bo moim zdanie rewelacyjne nie są.
CRL: 57,3mm
NT: 1,7 - i martwię się, że to jednak sporo!
Serduszko FHR: 164ud/min
Jak myślicie, czy NT nie jest za wysokie?AnnaManna lubi tę wiadomość
-
Co do bicia serduszka to jak Wiki leżała w inkubatorze i spała miała 120-135, jak leżała leniwie 135-150 i jak szalała 150-180
Także zależy to od tego co akurat porabia maluch i nie ma co się stresować jeśli lekarz nie mówi, że coś jest nie tak.
Nasze połówkowe za miesiąc, 07.05. Będzie to 21tc jeśli dobrze liczę.
Wikusia pochorowała pół dnia, przeszło jej po 2 dawkach leków (też bym chciała tak szybko do zdrowia wracać), za to pozarażała mnie i męża. Wczoraj się wyleżałam a dziś prawie cały dzień grzałyśmy się w parkuMilano lubi tę wiadomość
-
Jako żona lekarza i osoba, która w medycznym środowisku się obraca mogę powiedzieć, że wszyscy znani mi lekarze szczepią siebie i swoich bliskich. Dzięki szczepieniom większość z nas nie wie jak wygląda np. Polio.
Osobiście jestem zwolenniczką wolnego wyboru i uważam, że każdy sam powinien móc decydować o sobie i swoich dzieciach. Ale ze szczepionkami jest troche jak z pijanymi kierowcami. Społecznie uznaliśmy, że są niebezpieczni nie tylko dla siebie ale też dla innych, dlatego po pijaku jeździć nie wolno i jak delikwenta złapią to zabierają prawo jazdy niezależnie czy jechał równo czy od pobocza do pobocza.
A co komu do tego że ktoś nie zaszczepi swojego dziecka? Bo im więcej osób nie będzie się szczepić tym słabsza będzie tzw. Odporność zbiorowa. Najbardziej ucierpią na tym Ci co nie mogą być szczepieni, a także dzieci i osoby starsze. A jak opanowane przez szczepionki wirusy i bakterie zaczną mutować to i ci zaszczepieni nie będą chronieni. Więc zasadniczo jest to w naszym interesie aby szczepić siebie i swoje dzieciTutaj animacja (po angielsku) o co chodzi z odpornością zbiorową: https://youtu.be/UqKP-ETVvrc
A tu jest fajny ted talk (taka prezentacja gdzie wybitni ludzie w danej dziedzinie dzielą się swoją wiedzą w prosty do zrozumienia sposob) na ten temat (z polskimi napisami): https://www.ted.com/talks/romina_libster_the_power_of_herd_immunity/up-next?language=pl#t-337647
I zostawiam Wam tutaj mój wywód do prywatnych, osobistych przemyśleń lub do zignorowania, bo nie chcę nikogo przekonywać do swoich racji tylko po prostu dostarczyć trochę, być może nowych, informacjiMamusia_Ksawusia, Buko, Karo_Wi, *SmoczycA*, Milano, Bajka111, Avarred, NiecierpliwaKarolina, edka85, Cukierniczka, Miru, Katiuszaaaa, sald lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Tak Tymianek w naszym panstwie, gdzie oficjalnie nopy nie istnieją, nie ma miejsca dla dzieci poszkodowanych po szczepieniach - w tym momencie stajesz się niewygodna dla systemu i pomimo obaw trzeba dalej szczepić nie licząc się z dalszymi konsekwencjami. Ja również mam wykształcenie medyczne i wierzyłam kiedyś w dobrodziejstwo szczepień, niestety doświadczenie życiowe zweryfikowało moje poglądy
Również pozostawiam do przemyślenia lub zignorowania. -
Tymjanek - ja się z tobą zgadzam! Rozumiem lęki rodziców, tylko ja akurat bardziej bym się bała nie szczepić. Akurat polio miałam w najbliższym otoczeniu. Tata mojej koleżanki to miał. Miał jedną nogę dużo krótszą i krzywą, więc miał problemy z chodzeniem. I zmarł bardzo szybko (nie wiem, czy to miało związek z polio, ale był bardzo chorowity). Poza tym są choroby, które nie są tak groźne dla np. starszych dzieci, ale noworodki kontaktując się z nieszczepionymi dziećmi mają przerąbane. Czytałam historię wściekłego lekarza, którego 5-6 letnia pacjentka, nieszczepiona z powodu wyboru rodziców, w poczekalni przychodni zaraziła krztuścem parotygodniowe dziecko (jeszcze niezaszczepione) i maleństwo skończyło w szpitalu w ciężkim stanie.
tym_janek lubi tę wiadomość
-
Mam tak:
Tr 21 podstawowe 1:1000 skorygowane 1:9999
Tr 18 podstawowe 1:2356 skorygowane <1:20000
Tr 13 podstawowe 1:7414 skorygowane <1:20000
Poród przedwczesny skorygowany 1:143.
Czyli patrzeć na skorygowane? Dziwne w takim razie nie widziałam u Was takich wynikówtym_janek lubi tę wiadomość