Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czyli ta teoria ma sens ale też trochę to przykre że musiałam kilka miesięcy przepłakać i zrezygnować, żeby w końcu się udało. Chyba też dlatego tak sceptycznie podchodzę teraz do tego. No ale nic mam nadzieję, że jak już w końcu poszło to będzie tylko lepiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 15:46
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
aga94 wrote:Olinkowa miałam 26 grudnia, a owulacja nie mam pojęcia kiedy mogła być, zawsze miałam 12 dc, ale w tym cyklu akurat w tym momencie miałam zapalenie pęcherza i nie kochalismy się z mężem w tym czasie. Albo się przesunela albo jakies bardzo waleczne plemniczki zostały z wcześniej.
-
Ja miałam totalnie gdzieś starania w tym cyklu i nawet nie wyciągnęłam testów owulacyjnych z szafki. Ale też podejrzewam że musiała się przesunąć.
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
Karo_Wi wrote:Umówiłam się właśnie na pierwsze USG- 21 lutego Może już będzie widać serduszko
Są tu dziewczyny z Warszawy? Zastanawiałyśie się już, gdzie będziecie rodzić?
My byliśmy w Sb na USG (5 tydz i 6 dni) i już było widać serduszko.
Minie Black lubi tę wiadomość
-
U mnie tak samo.. Tyle jużmiesięcy i nic łzy, złość na wszystko i wszystkich, podporządkowanie wszystkiego dla starań aż w końcu dosyć! Zmieniłam pracę, mieliśmy iść na badania, mąż pierwszy raz ale nie zabezpieczamy się bo i tak pewnie nie wyjdzie - byłam przekonana że coś jest nie tak. A tu co? Psikus i jest dwie kreski udało się Pierwszy raz robiłam test i nawet na niego nie patrzyłam i jakie było moje zaskoczenie widząć dwie kreski
Ja już w domu, leżę bo coś boli mnie brzuch Po pracy mam takie lekkie boleści brzucha, myślicie że jak będzie się to utrzymywać to powiedzieć o tym na pierwszej wizycie?
P.S. Cycki znowu bolą! -
Milano, doskonale to rozumiem. Przeszlysmy to samo.
Mysle, że powinnas powiedzieć. Mnie zaczyna boleć jak się zestresuje, aż muszę się położyć i przechodzi. Też mam zamiar powiedziec o tym dzisiaj.
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny doradzcie mi proszę. Ja na ostatniej wizycie bylam 5t 2d i był tylko pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym. Na kolejna wizyte zapisał mnie dopiero 22 lutego. To juz bedzie 8 tydzien wiec na pewno bedzie widoczne maleństwo ale czy ja wytrzymam w tej niepewności. Mojego lekarza mam jakies 70-80 km z miejsca zamieszkania i tak sie zastanawiam czy nie wybrac sie w tym tygodniu do innego lekarza tylko na usg żeby zobaczyć czy jest wszystko dobrze...
-
Mini Black teraz chyba nie ma takiego problemu ze zwolnieniami. Jak powiesz ze sie czujesz a prace masz ciezka i stresujaca to bez problemu Cie wysle na L4. Ja na pierwszej wizycie dostalam od razu taka propozycje od lekarza ale niestety w mojej branzy jeszcze troszke musze popracować.
-
nick nieaktualnyMiru wrote:Mini black brzuch Cię boli, jesteś nerwowa a w pracy nerwowa i stresującą pracę co wzmaga Twoje odruchy wymiotować na tle nerwowym i nie chcesz obrzygac szefa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 17:11
-
nick nieaktualnyMilano wrote:Minie powiedz ze masz bardzo stresująca prace, szef bardzo wpływa na Twoja organizacje pracy przez co jesteś nerwowa i zestresowana (może coś powiedzieć o małym mobbingu czy to już przesada?) No i to co mówi Miru
-
Witam się po pracy!
ja dzisiaj byłam na pierwszej becie i jutro odbieram wyniki! Dzis planowy termin okresu, wiec sie stresuje czy aby na pewno nie przyjdzie !
zrobilam jeszcze progesteron. Wizyte u lekarza mam 13 lutego to bedzie wedlug OM 5t1d. I nie wiem czy od razu nie poprosze o L4. Boli mnie podbrzusze, czasem dosc mocno, dodatkowo pracuje z dziecmi ciagle sa chore tu ospa tu grypa, angina, wiecznie chodze przez nie przeziebiona. Dziekuje bardzo za takie cos.
No i jestem po dwoch konizacjach (nie wiem czy to na tym etapie ma wplyw ale wspomniec mozna lekarzowi )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 17:26
-
nick nieaktualnyXxboo wrote:Witam się po pracy!
ja dzisiaj byłam na pierwszej becie i jutro odbieram wyniki! Dzis planowy termin okresu, wiec dodatkowo sie stresuje czy aby na pewno nie przyjdzie !
Dodatkowo zrobilam progesteron. Wizyte u lekarza mam 13 lutego to bedzie wedlug OM 5t1d. I nie wiem czy od razu nie poprosze o L4. Boli mnie podbrzusze, czasem dosc mocno, dodatkowo pracuje z dziecmi ciagle sa chore tu ospa tu grypa, angina, wiecznie chodze przez nie przeziebiona. Dziekuje bardzo za takie cos.
Dodatkowo jestem po dwoch konizacjach (nie wiem czy to na tym etapie ma wplyw ale wspomniec mozna lekarzowi ) -
Minie Black wrote:Dzisiaj to ja już emaile z 8 lat sobie podrukowalam, bo miałam zamiar to zgłosić.
To na wizycie bierz L4 nie ma co się stresować, zdrowie Twoje i maluszka ważniejszeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 17:27
-
Cześć Dziewczyny!
Ja to dzisiaj mam jakiś kijowy dzień. Takiego nerwa mam, ciągle mokro tam.. i mam wrażenie jakby mnie zaraz miało zalac... boję się
Wizytę umowilam na 20.02 a usg 17.02. To będzie początek 7 tyg [edit; 5t6d]. Już może być widać serduszko?
Co do objawów to zero bolu piersi. Ale ciągle jestem głodna, senna, boli mnie podbrzusze, ciągle sikam, mam gazy i mam raz uderzenia zimna raz uderzenia gorąca. Ciągle lata sweter:DWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 18:05
-
Kolorowapani wrote:Cześć Dziewczyny!
Ja to dzisiaj mam jakiś kijowy dzień. Takiego nerwa mam, ciągle mokro tam.. i mam wrażenie jakby mnie zaraz miało zalac... boję się
Wizytę umowilam na 20.02 a usg 17.02. To będzie początek 7 tyg. Już może być widać serduszko?
U mnie serduszko było w 5t6d, aczkolwiek to faktycznie było wcześnieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 18:01