Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mala_misia u nas było tak, że synek miał rajstopki, body z długim rękawem, spodenki,kurtkę zimową i śpiwór zimowy w gondoli. Ale on raczej z zimnolubnych. W kombinezonach wszelkich się darł.
Nie chorował nigdy jak do tej pory. Odpukać
Najlepiej sprawdzać czy dziecku jest ciepło/zimno na karku.
Jeśli jest bardzo ciepły i troszkę mokry to znaczy, że jest zdecydowanie za ciepło ubrane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2018, 22:23
-
Mała misia sama zobaczysz w praktyce co najlepiej ubierać A po urodzeniu dziecka instynkt mamy zadziała i poprostu pewne rzeczy się się
Ja tylko mogę podpowiedzieć że pajacyki najlepiej kupować odpinane na dwie nóżki A nie na jedna bo są o wiele praktycznoejsze przy zmianie pieluszki:-)
-
Dziki nie atakują jeżeli nie ma ich młodych w okolicy, a w zimie młodych na pewno nie będzie Gorzej na początku wiosny
Co nie zmienia faktu, że warto się spokojnie wtedy oddalić w innym kierunku i nie prowokować zwierzaka.
Ja dziś miałam pierwsze skurcze BH no i u mnie są dość nieprzyjemne. Bardzo książkowo zaczynają się u góry i schodzą niżej, no ale są na tyle silne, że aż mnie w pół zgięło. Usiadłam i przeszło. Potem jeszcze 2 razy mnie dorwało. Wy tą no spę bierzecie jak macie skurcz czy jakoś profilaktycznie w ciągu dnia?
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Ja dokładnie nie wiem, czy mam skurcze BH, czy jednak to nie one. Zdarza mi się, ze brzuch robi się twardy, napiety i wole go nie dotykać. Wczoraj np. przesadziłam ze spacerem, zrobiłam ok. 7 km i po tez już brzuch się napinal. Ewidentnie zbyt duży wysiłek. Ale moja gin jakoś przyjęła to na zimno, a powtórzyłam do kilka razy, bo myslalam ze może nie usłyszała. Niemniej mowila, że szyjkę mam długa (4,8cm) i zamknięta, wiec jest dobrze. Odpoczynek i ew. no-spa. Podoba mi się tez to ze bez problemu wystawi mi zwolnienie z pracy, mam taki spokój psychiczny, ze w każdej chwili mogę zadzwonić.
Co do ciuszków to te ze smyka są lepsze jak z 5-10-15, ale na pewno więcej mi powie wypranie ich. Nie wiem niestety jakiej jakości są z Pinokio, może spróbuje zamówić, chociaż te które widziałam z wyglądu mnie nie przekonały. Ale to tylko kwestia gustu, a ważne ze jakościowo są bardzo dobre
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 08:31
-
Hej dziewczyny,
Nie mam twardnień brzucha ale jak przesadzę ze spacerami, staniem przy desce do prasowania to boli mnie całe „podwozie”, tak że idę jak gejszo-kaczka, mam problem z podniesieniem nogi bo bola jakby pachwiny ale bardzo nisko i w nocy ciężko jest mi się przekręcić z boku na bok. Miałam wczoraj wizytę u gina, zbadał mnie tylko „ręcznie” po czym stwierdził, że „dół jest zamknięty” i kazał leżeć. Nic nie robić tylko leżeć i słuchać brzucha! Następna wizyta za 2 tygodnie. Jestem załamana ponieważ to nie taka prosta sprawa z tym leżeniem jeśli się ma w domu rezolutną 4-łatkę i mało chętnych do pomocy dziadków ale poleguje. Czytam te Wasze wpisy i zastanawiam się, czemu mój gin mi szyjki nie zmierzył? Nie mam pojecia jak jest długa dlatego zastanawiam się nad ewentualną wizytą na usg u innego lekarza zaraz po niedzieli. Sama nie wiem co robić. W pierwszej ciąży nie miałam takich problemów, bolały mnie pachwiny ale to na koniec ciąży a teraz jestem dopiero w 25 tyg. ciąży więc jestem mocno zmartwiona. Pozdrawiam.Czekamy na Hanie
-
nick nieaktualny
-
Oj pocieszyłaś mnie Buko!Buko wrote:Moja gin też nie mierzy dokładnie szyjki, tylko bada "ręcznie". Ostatnio powiedziała, że szyjka jest twarda i zamknięta i ma przynajmniej 3cm. Wg internetu, to nie aż tak dużo, ale skoro stwierdziła, że jest bardzo dobrze, to tego się trzymam.
Czekamy na Hanie
-
Ja mam 3,4 cm i lekarka tez twierdzi ze to dobra dlugosc. Byle sie nie zaczela szybko skracac. Nie wiem jaka byla na poczatku ciazy wiec nie mam porownania. Ale powoedziala ze wazne ze twarda i zamknieta. Ale tez sie szanowac i odpoczywac jak najwiecej a jak boli to od razu sie polozyc.
-
nick nieaktualnyI dodam jeszcze jedno. Nigdy mi nie Zaleciła leżeć i się oszczędzać że względu na szyjkę. Pytałam ostatnio czy moge planować urlop nad morze, to nie mam ku temu żadnych przeciwwskazań medycznych. Najważniejsze to żeby była twarda i zamknięta.eVelina83 wrote:Oj pocieszyłaś mnie Buko!
-
Kilka dni temu wróciłam z dwutygodniowego urlopu w Kołobrzegu i właśnie tam przesadziłam ze spacerami stad ból brzucha, krocza i pachwin, teraz za karę mam zalecone zaleganie na kanapie, chociaż jak wstanę to pachwiny bolą niewielkie mniej. Mam nadzieję, że to przejściowe problemy które miną i „za chwilę” będę mogła normalnie funkcjonować inaczej zwariuję.
Szyjkę mierzono mi ostatnio na połówkowym i miała 42mm a teraz pojecia nie mam. Mój lekarz prowadzący szyjki nie sprawdza poprzez usg tylko na „samolocie” . Wybieram się na usg do genetyka około 30 tygodnia ciąży więc to jeszcze.
Buko życzę udanego wypoczynku, spaceruj i wdychaj jod, wygrzewaj się na słoneczku i relaksuj.
Buko lubi tę wiadomość
Czekamy na Hanie -
Cześć dziewczyny, czy jest może ktoś wśród nas, kto pracuje w laboratorium, bądź zna się na sprawach badaniowych ? Otóż mam problem i proszę o pomoc na początku ciąży miałam robione przeciwciala odpornosciowe coombsa. Ze względu na moją rzadko spotykaną grupę krwi (A3 rh+) niestety badanie było robione najpierw przez rodzime labpratorium, później przez regionalne centrum krwiodawstwa w Krakowie (2x) a następnie przez centrum krwiodawstwa w Warszawie
i w końcu udało się im ustalić moją grupę krwi. teraz muszę ponowić te badania. Czy myślicie ze jak podepnę wcześniejszy wynik z grupą krwi to czy wykonają tylko test przeciwciał czy będą musieli po raz drugi ustalać grupę krwi ? Martwi mnie to że ostatnio kosztowalo mnie to dużo nerwów, a od pierwszego pobrania krwi do otrzymania wyników minęło około 2,5 miesięca. Biorąc pod uwagę fakt iż termin porodu mam na 30 września to wyniki mogę mieć do odbioru po rozwiązaniu ....
-
Megs, piszę tutaj, bo nie mogę Ci wysłać zaproszenia. Wyskakuje mi błąd
Pytałam znajomej o ten zus. Do czasu rozprawy i później na czas trwania procesu miała wstrzymaną wypłatę zasiłku. Na pierwszą rozprawę czekała 9 mcy. Ostatecznie całą sprawę przegrała, więc nie dostała nic, a jeszcze musiała zapłacić prawie 4 tys kosztów sądowych
Także u niej wyszło bardzo słabo. Mam nadzieję, że u Ciebie się szybko wyjaśni i pozytywnie zakończy!
-
Niecierpliwa ...dzięki za informacje ... mimo wszystko nastawiam się na lepsze rozwiązanie tej sprawy u siebie . Tym bardziej , ze u mnie zasiłek przyznali .. tylko nie w tej kwocie co trzeba ... wiec w ostateczności nie zostaje zupełnie z zerem a to tez świadczy o tym , ze nie podważają zatrudnienia tylko jeśli już to zasadność etatu ... a to akurat spółka jest w stanie udowodnić . No nic czekam na dalszy rozwój wydarzeń .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 14:40
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
[/link]
