Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
eVelina83 wrote:Hej dziewczyny,
Nie mam twardnień brzucha ale jak przesadzę ze spacerami, staniem przy desce do prasowania to boli mnie całe „podwozie”, tak że idę jak gejszo-kaczka, mam problem z podniesieniem nogi bo bola jakby pachwiny ale bardzo nisko i w nocy ciężko jest mi się przekręcić z boku na bok. Miałam wczoraj wizytę u gina, zbadał mnie tylko „ręcznie” po czym stwierdził, że „dół jest zamknięty” i kazał leżeć. Nic nie robić tylko leżeć i słuchać brzucha! Następna wizyta za 2 tygodnie. Jestem załamana ponieważ to nie taka prosta sprawa z tym leżeniem jeśli się ma w domu rezolutną 4-łatkę i mało chętnych do pomocy dziadków ale poleguje. Czytam te Wasze wpisy i zastanawiam się, czemu mój gin mi szyjki nie zmierzył? Nie mam pojecia jak jest długa dlatego zastanawiam się nad ewentualną wizytą na usg u innego lekarza zaraz po niedzieli. Sama nie wiem co robić. W pierwszej ciąży nie miałam takich problemów, bolały mnie pachwiny ale to na koniec ciąży a teraz jestem dopiero w 25 tyg. ciąży więc jestem mocno zmartwiona. Pozdrawiam. -
Avarred, tak właśnie kazał „polegiwać”. Nakrzyczał na mnie, że skoro mnie bolało krocze to po cholerę więcej łaziłam zamiast leżeć i odpoczywać i jak wgl. mój mąż lekarz mógł na to pozwolić. Normalnie wyszłam z gabinetu i się popłakałam. Powiedział, że jak nie będę w domu odpoczywać to mnie do szpitala wyśle.Czekamy na Hanie
-
U mnie rożek też się wogole nie sprawdził mało tego raz spał w nim i jakoś się przekręcil na brzuszek w nocy i wogole nie mógł się przekręcić dobrze że akurat nie spałam i to był wogole koniec spania dziecka w łóżeczku spał tylko że mną i tak do dziś zostało hehe
Ale każde dziecko naprawdę jest inne mój spał pół roku z włączoną suszarka i musiał czuć bliskość moja tzn spał na mnie A ja pół leżąca oblożona poduszkami to był spokojny tak to płakał.to wlasciwie bylo wiecznie czuwanie niz spanie,teraz chce trochę zmienić przy drugim dziecku i zastanawiam się nad tym lozeczkiem dostawnym ale ja mam spring box wysokie i macie jakieś doświadczenie czy da się tak wysoko to łóżeczko podnieść i jak to się mocuje? -
Chwalę się częścią dzisiejszych zakupów w smyku (jeszcze trzy paczki do mnie idą). Tak jak mówiłam dla mnie firma cool club jest ok. W pozostałych paczkach idzie do mnie pinokio.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0eb9c43f82da.jpgMilano, Bajka111, mala_misia lubią tę wiadomość
Domcia88 -
nick nieaktualny
-
Orchidea33, ja oglądałam to łóżeczko chicco w sklepie i bardzo mi się podobało, ma dosyć duży zakres regulacji góra-dół i można tez ustawić tak by główka była wyżej np. przy jakimś katarku itp. Zobacz sobie w necie kawałek programu „Pani Gadżet” gdzie testuje next2me dream. Łóżeczko jest mocowane do ramy lozka dwoma pasami.Czekamy na Hanie
-
Buko wrote:To u mojego brata rożek sprawdził się najlepiej, więc wszystko zależy od dziecka.
Dokładniedlatego wole mieć a może akurat będzie lubiła a jak nie to zawsze mam z niego matę albo kocyk tym bardziej ze jest śliczny
-
nick nieaktualnyMilano wrote:Dokładnie
dlatego wole mieć a może akurat będzie lubiła a jak nie to zawsze mam z niego matę albo kocyk tym bardziej ze jest śliczny
-
eVelina83 wrote:Avarred, tak właśnie kazał „polegiwać”. Nakrzyczał na mnie, że skoro mnie bolało krocze to po cholerę więcej łaziłam zamiast leżeć i odpoczywać i jak wgl. mój mąż lekarz mógł na to pozwolić. Normalnie wyszłam z gabinetu i się popłakałam. Powiedział, że jak nie będę w domu odpoczywać to mnie do szpitala wyśle.
-
Moja mama tez mi teraz przywiozła kartony ciuszków od mojej siostry i brata i te co sama zdarzyła kupić i o matko to tyle ciuszków ze do pół roku mam zakupy z głowy Haha ale ja się tam cieszę będę mogła kupić raz na jakiś czas jakiś porządny ciuszek ładny jedynie
Sama nie wiem czy noe za szybko to wszystko już organizuje ale ja wole mieć już wszystko i taki spokój ze jestem gotowa.
Ja żadnych boli krocza nie mam ogólnie mało koedy twardnieje mi brzuch itp ale zato strasznie doskwiera mi kręgosłupdo tego kość ogonowa jak dłużej siedzę ale te plecy to masakra
mam lekka skoliozę i od dziecka problemy z kręgosłupem wiec wiedziałam ze może bolec ale boje się co bedzie później
-
Rany ja dzisiaj cały dzień mam takie bóle podbrzusza i skurcze ,ze nawet przekręcanie z boku na bok jest trudne i nospa średnio pomaga ... chyba stres mi wychodzi .
Ja nie puchne i nie zbiera mi się woda .. bez problemu ściągam obrączkę i pierścionekJeszcze ;p
-
nick nieaktualny
-
My mamy rozek do spania i uszylam chyba z 5 kocykow w różnych rozmiarach. Zostało mi jeszcze tylko uszyc organizer na lozeczko, bo mamy mała sypialnie i nie chce wrzucać tu kolejnej pseudo potrzebnej komody. Zaraz na mnożą się pewnie zabawki w zastraszającym tempie, i pół moich 40 metrow będzie zagracone do granic możliwości.
-
Megsss mi dokładnie jak Tobie, wczoraj co chwile twrdnial brzuch i nospa niewiele pomogła. Muszę zacząć to obserwować, bo jeszcze pracuje a tam raczej się nie położę jak będę czuła twardnienie.
Karo_Wi mi jeszcze ręce nie puchną. Ale jak będzie cieplej to zdejmę biżuterię.
Na noc myslalam żeby kupić śpiworek dziecięcy, różek tez będę miała i zobaczę co się sprawdzi u Nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 06:07