WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 3 lipca 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę ze nie tylko moja Miska największa aktywność wykazuje późnymi wieczorami a nawet w nocy. Dzisiaj zasnęłam dopiero po drugiej- taka impreza w brzuchu była.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 3 lipca 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj ma duzy reperuar ruchow, od kopniakow po plywanie, falowanie i wyciaganie sie. Wczoraj to juz ani chwili spokoju nie bylo, a dwa razy takimi kopniakami mnie uraczyl ze az podskoczylam. Dzis rano sie budze i cisza, az sie troche zeschizowalam przyznam szczerze, ale potem juz zaczely sie harce. Pierwsza ciaza taka wysoka wiec czasem jestem zagubiona ;)

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moja mała póki co takie przyjemne ma kopniaczki, dopiero wczoraj pierwszy raz poczułam ból, jak się pewnie przeciągala. Natomiast zmieniła obszar kopniakow na prawe podzebrze i lewe biodro, a jeszcze kilka dni temu czułam ruchy do linii pępka.

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 3 lipca 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko moze sie obrocila glowkowo, ja tez tam czuje a maly glowkowo podobno lezy.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glowkowo, tzn główka w dół? Takie mądre pytanie, ale jeszcze jestem przed szkołą rodzenia. Jeśli o to chodzi, to u mnie na każdym usg była główka w dół. Wiele się nie zmieniło, bo cały czas po prawej stronie od pępka jest coś twardego, co wyraźnie odstaje (może plecy albo pupa, zapytam na usg gin co to za cześć ciala), myślę, że po prostu ppdrosla i nabrała siły, dlatego czuje wyżej ruchy niż do tej pory.

  • _magda87_ Autorytet
    Postów: 263 149

    Wysłany: 3 lipca 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wlasnie przedwczoraj poczulam pierwszego,bolesniejszego kopniaka...ciekawe co bedzie jak jeszcze bardziej urosnie,tak samo plywa,wypycha sie i ostatnio czuje ze przenosi sie calkiem na prawy lub lewy bok.

    Tez musialam wczoraj wyjac z szafki len,mimo ze jem prawie codziennie owsianke,suszone sliwki,sporo owocow i pije wode,to zalatwiam sie jak ptaszek...Chodze do toalety ale nic tam prawie nie zostawiam.Wczoraj kiwi,pol litra kefiru z lekko zmielonym lnem i odrazu lepiej

    [link=https://www.suwaczki.com/]atdchdget43fp9br.png[/link]

    29.09.2018❤️
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 3 lipca 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Kinga też się uaktywniła ostatnio, w sumie od niedzieli jakoś więcej fika, a myślałam, że już ma bardzo mało miejsca. Mnie te kopniaki w ogóle nie sprawiają przyjemności- nie są w ogóle bolesne, natomiast sam fakt, że mi się coś w brzuchu rusza powoduje u mnie coś w rodzaju mdłości ;) Przyjemnie jest jednak patrzeć, jak córka kopie męża i ten się cieszy jak szalony :D

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moja jak mąż patrzy to się czasem doczeka jak brzuch podskoczy, ale jak dotyka to nagle cisza i nawet nie drgnie.

  • Justynuszek Autorytet
    Postów: 325 108

    Wysłany: 3 lipca 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to samo. Jego dotyk działa bardzo uspokajająco.
    W brzuchu impreza, mąż zadowolony przykłada rękę i nagle spokój :)

    43kth371haww2z0j.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 3 lipca 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też tak często jest :) Zazwyczaj kładę jego rękę na brzuchu jak on jeszcze drzemie nad ranem, a ja np. czytam forum w telefonie. I jak tak leży 10 minut, to się doczeka :)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Justynuszek Autorytet
    Postów: 325 108

    Wysłany: 3 lipca 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha u mnie 23:30 jest mała impreza na koniec dnia a potem od 24 do 8/9 rano jest cisza nocna :D Mały siedzi spokojnie i czeka na śniadanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 11:58

    43kth371haww2z0j.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 3 lipca 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 15:23

    1Malinka1, Kathrine, Lunitari, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 3 lipca 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też różnie mała się uaktywnia. Jak mam więcej czasu i odpoczywam to bardziej ją czuję, a w ciągu tygodnia głównie wieczorami. Trochę żałuję, że mnie to omija.
    Chociaż w pracy czasami też da o sobie znać, np. dzisiaj w dwóch miejsach naraz jakbym dwójkę tam miała, akurat na spotkaniu :D W nocy jak wstałam do toalety o 3 to też rozbudziła, ale ją zignorowałam i zasnęłam na szczęście.

    Zuuziaaaa bardzo piękne i wzruszające wyznanie. Cieszę się, że się uzewnętrzniłaś. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam dużo siły w najbliższym czasie. Obyś potrafiła sprostawać wszelkim niedogodnością, to będzie trudny czas, ale poradzisz sobie na pewno. Maleństwo będzie miało silną mamę. Przykro mi, że to Ciebie spotyka, ale myślę, że takie kroki radykalne są ważne, jak mydlenie sobie oczu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 12:31

    Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 3 lipca 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia przykro mi że musisz to wszystko przeżywać będąc w ciąży, ale najważniejszy dla Ciebie i dziecka jest spokoj A nie nerwowy dom.. także wierzę w Ciebie bo dziecko naprawdę da ci dużo siły choć pewnie nie będzie ci łatwo samej z maluszkiem ale mam nadzieję że rodzina pomoże Tobie A Ty będziesz najlepsza i najsilniejsza mamą dla swojego synka ..

    Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • kamkam Autorytet
    Postów: 656 577

    Wysłany: 3 lipca 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia, bardzo Ci współczuję że akurat na czas ciąży dochodzi Ci tak wielki stres... myślę, że ja bym czegoś takiego nie zniosła. Piszesz, że trwa to od dawna, więc wszystko dobrze przemyslałaś i nie jest to efekt burzy hormonów ciązowych.
    Nie chcę narzucać i umoralniać, ale w takiej niepewnej sytuacji świadomie nie zdecydowałabym się na ciążę. Nie zrozum mnie źle- ja akurat wychowałam się w pełnej i kochającej się rodzinie tak jak mój mąż. Wiadomo że między rodzicami było raz lepiej a raz gorzej. Wychowali mnie w tej sposób pokazując ze rodzina jest najważniejsza na swiecie i wszystko jest do przejścia jeśli działa się wspólnie.
    Jednak nigdy nie byłam w takiej sytuacji i mam nadzieję że nigdy nie będę musiała być. Dziecko jest teraz najważniejsze! Trzymam kciuki żeby się ułożyło wszystko po twojej myśl i abyś miała jak najmniej stresu. Pamiętaj że dziecko odczuwa twoje emocje !

    gg64j48a867cxnry.png
    1usasg18efbg4zod.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 3 lipca 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla dziecka liczy sie spokoj a nie pelna rodzina. Co po pelnej rodzinie, jak w domu klotnie, obelgi i wiecznie zdenerwowani rodzice. Ja akurat uwazam ze lepiej sie rozstac.
    A ze dziecko.. czasami instynkt jest tak silny ze wszystko inne przestaje sie liczyc. Wiem, przerabialam. Bylabym gotowa zwiazac sie z nieodpowiednim czlowiekiem byle miec juz dziecko. Na szczescie w pore opamietalam sie, odwolalam slub i niedlugo potem poznalam mojego meza. Teraz wiem ze nie ma tego zlego.... lepiej nie moglam postapic i lepiej nie moglam trafic.
    Takze Zuzia na pewno znajdziesz kogos kto dla Ciebie i dziecka bedzie wspanialym oparciem.

    I szkoda ze nie mieszkasz blizej bo tez nie mam zadnych kolezanek ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 13:05

    Zuuziaaaa, NiecierpliwaKarolina, Cukierniczka lubią tę wiadomość

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6033 7365

    Wysłany: 3 lipca 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka, to przykre, że w takim momencie to wszystko się rozsypało. Tak bywa, gdy od dawna jest źle, ale ludzie jednak liczą na to, że ciąża coś zmieni. Decyzja należy do ciebie. Podział majątku nie jest tu największym problemem. Będzie nim kwestia opieki nad dzieckiem, alimentów i kontaktów. Niestety, na tym polu jest najwięcej starć między rodzicami. Odbywają się dantejskie sceny, lata można spędzić w sądzie. Wiem co piszę, w moim otoczeniu było to już wielokrotnie przerabiane. No chyba że załatwicie wszystko ugodowo i w porozumieniu będziecie działać dla dobra dziecka. Tego wam życzę, bo tylko takie zachowanie zapewni prawidłowy rozwój maluchowi.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 3 lipca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 15:23

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 3 lipca 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia przykro mi ze tak sie u Ciebie potoczylo. Ale widac ze jestes supersilna babka i na pewno dasz rade i sobie bardzo dobrze poradzisz. A i zycze zeby na Twojej drodze pojawil sie ktos kto da Ci i dzidzi poczucie bezpieczenstwa :)

    Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Kathrine Autorytet
    Postów: 299 159

    Wysłany: 3 lipca 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia podziwiam Cię ,że masz tyle siły mimo tylu trudnych chwil ,bo ja pewnie na Twoim miejscu bym sobie nie poradziła. Jesteś mega silna kobitka , wiec na pewno dasz sobie radę i spotkasz jeszcze kogoś z kim będziesz naprawdę szczęśliwa. Tak że trzymaj się kochana ! Wszystkie będziemy Cię tu wspierać i trzymać kciuki ,żeby wszystko się ułożyło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 14:27

    Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

    oar89jcgyxqv0eft.png
    syy28ribb69g96nw.png
‹‹ 507 508 509 510 511 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ