Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Po wizycie jestem mega szczęśliwa
w końcu Adaś zaczął porządnie przyberac na wadze i waży już 1300 gram ! Wszystkie wymiary na 30 tyg i kilka dni, tylko brzuszek ma 27 tygodni i parę dni. Szyjka zaczyna się nam skracać- 3 tygodnie temu miałam 4.5 cm a teraz tylko 3cm i kilka mm... więc kontrola już za 2 tygodnie. Jeżeli chodzi o składniki mineralne w moczu czyli bardzo liczne moczany bezpostaciowe- lekarz stwierdził że muszę mieć piasek bądź kamienie. Mam zamienić wszystkie herbaty i ciepłe napoje na żurawinę i pić minimum 2,5 litra wody dziennie
Cukierniczka, mala_misia, monika30, monika30, monika30, Flavia, Blu, tym_janek, Bajka111 lubią tę wiadomość
-
U nas termin był na 14.10,teraz jest na 8.10 ale ze względu na wąski kanał rodny i duża wagę urodzeniowa mojego męża, moja lekarka mówi że mam być gotowa koniec września i możliwą cesarke. Więc przede mną 10 tygodni więc 2,5 miesiąca mniej więcej
Potrzebuje głupiej pomocy bo logistycznej. Mam małą komodę na 4 szuflady. Chciałam jakoś je zagospodarować na ciuchy młodego, bo do pamersow mam organizer na lozeczko. Macie jakiś pomysł? W sensie wygodniej będzie jak w jednej szufladzie będą body i śpiochy a w drugiej pajace i kaftany, czy lepiej rozmiarami? Że górna szuflada na 56, dolna na 62. Nie mogę nic wymyślić.
Wiem, głupie pytanie ale może macie jakieś doświadczenie.
Ja torby nie mam spakowanej, ale u nas w szpitalu musisz mieć dosłownie wszystko ze sobą łącznie z paczką pampersow. Spakowałam cześć rzeczy dla siebie do jednej siatki, typu podklady, podpaski, majtki popprodowe, małe płyny do higieny. Pewnie będę jeszcze dopasowywać bliżej terminu.
I kolejne pytanie z tych dziwnych - koszule do porodu. Rodze w takiej i ona się później do czegoś jeszcze nadaje? Czy rodze nago? A może rodze w koszulce zwykłej a nie mam dołu?
Bo później to rozumiem, na 3 dni koszule do karmienia jakąś mieć do szpitala. Ale intryguje mnie ta koszula do porodu
-
Moja starsza córka ma to łóżeczko 140 x 70
https://muzpony.com.pl/produkt,261,1459-marylou_szuflada_pod_lozeczko_140x70.html
Niestety jako tapczanik nie sprawdziło się. Moim zdaniem brakuje tam deski od ściany tak by dzieciak w zimę nie spał pomiędzy łóżkiem a zimną ściana. Zimą jej przy ścianie koc wtykalam. W tym roku tapczanik przełożyliśmy z powrotem na łóżeczko i babas odziedziczy, natmomiast córce kupiliśmy nowy tapczanik z barierka przy ścianie i dodatkowa z przodu do ewentualnego montażu by dziecko nie spadło ale Zuza już na to za duża.Czekamy na Hanie -
Witam sie w 30 tc
bylismy dzis na wizycie i zobaczylismy 1,5 kg szczescia.
Co do monitora oddechu to kupujemy ten snuza przyczepiany do pieluszki/polspiochow, podobno sie sprawdza. Moze dzieki temy nie bede dziecka sprawdzac co 5 min jak spi...Avarred, kamkam, edka85, Flavia, tym_janek, Cukierniczka, Bajka111 lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
ja monitor oddechu bede miala od kolezanki,kurde nie wiem czy to jest pomocne,mowila ze czesto sie zakladala i pikal,zrywala nie wtedy na rowne nogi a maly oddychal pieknie.ale bede go napewno uzywac mimo wszystko.
Co do swojej torby do szpitala,to brakuje mi dwoch koszul,jedna juz kupilam,w miare ladna,trzeba jakos sie wspomoc bo kwitnaco napewno nie bedziemy wygladac.Do porodu kupie jakas ciemna i gorszej jakosci,zreszta ja nie wiem czy te koszule wykorzystam jak na nienawidze spac w czyms dlugim,ale jesli bede karmic to moze wykorzystam,Ne wiem jaki brac szlafrok,mam kilka to nie bede kupowac nowego.Nie wiem czy brac jakis cienszy czy miska...chyba taki bawelniany bedzie najlepszy.Japonki i kosmetyczke mam,kupilam mini kosmetyki typu pasta,szampon,kremik.Pakujecie chapcie czy klapki?wlady i inne pierdolki mam.Do mnie do szpitala tez trzeba brac chyba wszystko,ale jeszcze sie upewnie sie i zapytam kolezaki co rodzila niedawno.Zawsze moge meza wyslac po cos,ktory bedzie w gotowosci.
Za tydzien kupujemy wozek(chyba tylko ja nie mam zamowionego ani nawet upatrzonego)lozeczko i komode.Wanienke i reczniki mam,zostalo mi dokupic pieluchy,druga butelke i kosmetyki.Jak urzadzimy juz pokoik to tez wezme sie za pranie ubranek i spakuje torby.Boje sie tego pazdziernika...termin mam na 10 ale cos czuje sie koniec wrzesnia bede juz mama[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
29.09.2018❤️ -
Zuzia odnośnie koszuli do porodu to u mnie w szpitalu dają dwie opcje: albo rodzisz w swojej (lepiej na krótki rękaw ze względu na ewentualny wenflon) i tu myślę, że warto kupić czarną lub granatową to może się jeszcze po praniu uda ją spożytkować bo jasna się z pewnością krwią poplami, albo opcja numer dwa jak ci żal swojej koszuli to dadzą ci jednorazowe zielone ubranko z takiego sztucznego tworzywa. Wszystkie położne i koleżanki odradzały mi tą drugą opcję, mówiąc, że w tej szpitalnej sztucznej koszuli bardzo się ciało poci bo nie przepuszcza ona powietrza I że podczas porodu tutaj cytat "spocę się w niej jak świnia".
Zuuziaaaa, Justynuszek lubią tę wiadomość
Domcia88 -
Ja termin mam na 2 października, ale mam nadzieję że nie dotrwam do terminu i urodzę we wrześniu
Torby nie mam spakowanej bo nie miałabym co tam włożyć, dla siebie nie mam kompletnie nic, dla małego kilka ciuszków tyle.
Za konkretną wyprawkę gdzie zakupy będę robić z kartką w ręce biorę się po połowie sierpnia, wtedy też spakuje torbę do szpitala -
ChicChic wrote:Chyba tylko ja mam termin na koncowke pazdziernika
Ja też mam końcówka, bo 23 października wg OM. Moi rodzice zaszaleli i zamówili dziś nianię elektryczną dla wnusi - koszt 500zł w promocji. Masakra! Mam nadzieję, że za te pieniądze Nam się bardzo przyda
-
Cukierniczka wrote:Ja o pakowaniu torby zacznę myśleć jak cokolwiek będę do niej miała... A jestem w lesie i to głęboko. A termin mam na 4, to tylko +/- niecałe 12 tygodni w sumie.
Cukierniczka lubi tę wiadomość
Czekamy na Hanie -
Ja też mam koniec października ,zobaczymy kiedy maluszek vbedzie chciał wyjść..
Ja nie mam nic przyszykowanego ,maluszka i tak vbede miała jak najbliżej siebie jeszcze nie wiem jak to rozplanowac ale pewnie część rzeczyu będę miała na dole a część na górze w domu zebvy nie bviegac ciągle po schodach .siostrze kazalam pokupywac ciuszki a dziś prawie wszystko oddałam bo okazuje się że moja mama wszystkie malutkie rzeczy ma po naszych dzieciach więc zavbbieram a resztę już na bierzaco vbede kupować.wiem że nakupuje się a później nawet nie zalozy.w. smyku dla starszaka pokupywalam fajne rzeczy i wystarczy ,ciekawe jak ja to się zabiorę. Z tym wszystkim do domu hehe