Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pałacem- chyba niekoniecznie musi być tak, ze płytki krwi będą teraz spadać. Przy pierwszej morfologii miałam 184, przy kolejnej już 217 i mniej więcej na tym poziomie się utrzymuje. Przy jednym badaniu (wtedy, kiedy robiłam tez glukozę) skoczyły aż do 309, teraz mam 234. Raz wyżej, raz niżej, chyba nie ma się czym przejmować
PAPAVER lubi tę wiadomość
-
Zastanawiam się czy nie powinnam odwiedzić IP, od wczoraj mam twardnienia brzucha i w ich trakcie boli mnie część krzyżowa pleców. Nie ma żadnej regularności ale jednak czuję, że coś "się dzieje". Nie wiem co jest normą na tym etapie ciąży...
-
Papaver przez przypadek polubiłam .
Właśnie wróciłam od lekarza , i w sumie to jestem trochę zgaszona .. niby z młodym wszystko ok . Ale jest bardzo drobny , dziś zaczynamy 33 tydzień a jego waga to 1870 g . Kość udowa drobna , brzuszek drobny , główka tez . Oczywiście wszystkie pomiary mieszczą się w normach przepływy ok , szyjka tez , wody płodowe w normie i lekarz kazał się nie przejmować , mówi ze nie wszystkie dzieci musza ważyć 4 kg .. ze ja jestem szczupła i mały tez będzie taki .. i ze do 3 raczej dobije ..może ciut mniej .. za miesiąc ostatnia wizyta i będziemy umawiać się na porod . Także u mnie będzie na pewno Cc , mysle ze na początku pazdzernika . -
Megsss, tak patrze na nasza tabele (swoja droga Zuzia dawno sie nie odzywala) i moje tez wazylo 1500g w 30i0. I jest kilka dziewczyn z podobna waga. Ja ide za 2 tygidbie i nie sadze zeby mala wazyla juz 2kg a jednak lekarka nie mowila ze to za malo ale w samym środku. Ze 3 kg powinna wazyc przy urodzeniu. Pytala o wage moja i meza a my oboje ok. 3200 wiec nie bylismy wielkimi noworodkami.
Megsss lubi tę wiadomość
-
Tak się właśnie pocieszam... no nic .. nie ma co panikować
przynajmniej wykorzystam ubranka na 56 bo mam ich sporo
Ważne , ze mieści się w normachi ze fika zdrowo ... ja ważyłam ponad 3,5 kg mój mąż ważył ponad 4 ..ale nie wyrósł na olbrzyma jest niewiele wyższy ode mnie ..
-
Meggs nie ma się co denerwować, skoro lekarz mówi, że wszystko ok. Wątpliwa to przyjemność noszenia 4 kilowego noworodka, który nim się obejrzysz waży po 3 miesiącach już 7 kg. Niestety ja tak miałam z synem, kręgosłup mi siadł przez to.
Megsss lubi tę wiadomość
-
Marsylia wrote:Zastanawiam się czy nie powinnam odwiedzić IP, od wczoraj mam twardnienia brzucha i w ich trakcie boli mnie część krzyżowa pleców. Nie ma żadnej regularności ale jednak czuję, że coś "się dzieje". Nie wiem co jest normą na tym etapie ciąży...
-
Meggs, nie martw sie, popatrz na wagę mojego Adasia. Tydzień temu we wtorek czyli 33tyg 2 dni ważył 1880 gram. Z tym że wszystko jest ok, oprócz brzuszka który jest 3 tygodnie do tyłu. Rośnie cały czas ok 200 gramów na tydzień więc jest ok. Z tym że kontrole co 2 tygodnie
Megsss lubi tę wiadomość
-
Megsss wrote:Tak się właśnie pocieszam... no nic .. nie ma co panikować
przynajmniej wykorzystam ubranka na 56 bo mam ich sporo
Ważne , ze mieści się w normachi ze fika zdrowo ... ja ważyłam ponad 3,5 kg mój mąż ważył ponad 4 ..ale nie wyrósł na olbrzyma jest niewiele wyższy ode mnie ..
Megsss lubi tę wiadomość
Czekamy na Hanie -
Marsylia mysle ze lepiej skontrolowac to ..
Ja po wizycie ,nie rozumiem w gabinecie mi mowi ze 3,8 cm szyjka a wpisane mam 3 i byla polozna i mowi ze jak na ten tydzien 3 cm to za malo..
Kazala mi zelazo poprawic i conajmniej do 36 tyg mam uwazac takze oszczedzam sie.
A i kazala brac magnez codziennie czy twrdnieje czy tez nie brzuch.
Nastepnym razem orzyniesie mi cos co mam pic 2 tyg przed porodem na uspokojenie i usmiezenie bolu hehe chyba jakas maryhe na zobojetnienie.
Poxieszyla ze przy drugim dziecku jest szbciej tak 6 godz w tym 3 godz pierwsze w domu poczekac jak akcja sie rozkreci zastanawiam sie czy mnie ma to uspokoic czy wystraczyc..monika30 lubi tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Mam to samo, ale raczej popołudniu i wieczorem, więc uznaje, że to po wysiłku. Jutro wizyta, więc przeczekam. Ty kiedy masz lekarza?
Wizyta w czwartek. U mnie bez znaczenia czy leżę czy po wysiłku. Tych twardnień nie było dużo bo do tej pory jakieś 6-7. Wujek google podpowiada, że przy bólach krzyżowych lepiej skontrolować, tyle że pewnie mnie położą na oddział do obserwacji a na to nie mam ochoty. Waham się czy czekać na wizytę czy jednak jechać. -
Marsylia wrote:Wizyta w czwartek. U mnie bez znaczenia czy leżę czy po wysiłku. Tych twardnień nie było dużo bo do tej pory jakieś 6-7. Wujek google podpowiada, że przy bólach krzyżowych lepiej skontrolować, tyle że pewnie mnie położą na oddział do obserwacji a na to nie mam ochoty. Waham się czy czekać na wizytę czy jednak jechać.
może pojedź i sprawdź dla pewności? Zawsze możesz odmówić położenia na oddział. Ważne, żeby sprawdzili szyjkę i zrobili ktg.
-
Marsylia polubiłam przez przypadek, palec mi ujechał
Mam jakiś nadmiar energii od wczoraj. A lekarz kazał odpoczywać jak najwięcej ze względu na szyjkę. Oby tylko w piątek się nie okazało na wizycie, że jest jakaś dramatycznie krótka.
www.zcukremalbowcale.com -
Dzięki dziewczyny
faktycznie przyjrzałam się tabelce i nie jestem jedyna
Kamkam z tym ze mój przybrał 370 g ale przez 3 tygodnie .. wiec wychodzi po 120 g tygodniowo .
eVelina faktycznie drobna kobitka z córkiwychodzi na to , ze mój nie będzie bysiem
gdybym rodziła naturalnie to nawet na plus
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 16:18
eVelina83 lubi tę wiadomość