Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Karo Wi odnalazłam te gryzaki nazywają się Oli and Carol
jeden kosztuje 69 zł wiec podobnie do małpki i zyrafki .. ale to faktycznie sporo za gryzak
.. natomiast są bajecznie kolorowe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7763d9b7a295.png
Dla dziewczynek mnie jeszcze zachwycając pluszowe lalki me tooWiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 18:45
-
U nas nieciekawie niestety. Narazie nadal w dwupaku ale w poniedziałek znów do szpitala na kontrolę. Dziś badało przepływy dwóch lekarzy. Za drugim razem sama pani ordynator przyszła i jej zdaniem wina leży po stronie starzejacego się łożyska. Chciałaby żebyśmy wytrzymali jeszcze do 37+0 ale mówiła, że raczej nie damy rady.
Z jednej strony chciałabym, żeby już rozwiązali ciążę, żebyśmy się nie spóźnili.
Mały niewiele przybrał na wadze. Tu nie wiem, którym pomiarom wierzyć bo za pierwszym razem mały miał prawie 2200 g a za drugim razem już tylko 1900. Martwi mnie to wszystko -
nick nieaktualnyDziewczyny, trzymajcie się jak najdłużej w dwupaku, ale nawet jak któraś urodzi wcześniej, to wierzę, że lekarze zrobią to co będzie najlepsze dla Was w obecnej sytuacji. Coś ostatnio dużo tutaj problemów i szpitali
aż się zaczynam bac swojej wizyty, bo teraz przez urlop mojej dr mam dłuższą przerwę od poprzedniej.
-
Dziewczyny trzymam kciuki
. Powiedzcie mi czy to normalne że na posladkach zaczynają mi się robić czarne siniaki ? Nie uderzyłam się A są okropne,bolesne,duże i czarne. Czy to oznaka że brakuje mi jakiś witamin ? Czy coś z krzepliwoscia ? Orientujecie się ? Proszę o pomoc.
-
orchidea33 wrote:Akilegna rzeczywiscie z ta waga ciezko wierzyc äle byc dobrej mysli ja mialam to samo w pierwszej ciazy co ty i dotrfalismy do 38 tyg , a od kiedy bierzesz ASS?
Od około 12tc. Zaraz po pierwszych prenatalnych wyszły mi słabe przepływy i kazali brać. Dziś wzięłam już ostatnią dawkę. Po połówkowych przepływy były w normie a od lipca znów pogorszenie. Od ponad 4 tygodni nie przytyłam ani grama i brzuch też jakby stanął w miejscu.
Coraz bardziej zaczynam się bać o zdrowie synka
-
Monika30 nie mam pojęcia..
Megss z tymi gryzakami hmm mój wogole nie używał więc pewne rzeczy można później dokipowywac bo każde dziecko jest ińne.
Tak samo zabawki czy popularna mata wogole nie interesowaly bardziej interesoealy go noszenie na raczkavh i pokazywanie co sie dzieje dookola -
Ja akurat dostałam w prezencie i gryzak / szczoteczkę i matę edukacyjna , liczę ze wykorzystam
a co do noszenia na rękach to ja akurat nie jestem zwolennikiem wiadomo , ze każde dziecko będzie wolało być noszone niż położne na macie
poza tym ja po porodzie wracam do aktywności zawodowej wiec czymś malucha zainteresować będę musiała
może nie w pierwszych 3 miesiącach ale już jak zacznie łapać kontakt z otoczeniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 20:32
-
Buko mam ta sama sytuacje,stresuje się ze mnie tez przytrafi się coś za wcześnie a mój lekarz,któremu bardzo ufam idzie na urlop.kolejna wizyta dopiero 12 września...do tej pory będę na siebie chuchać i dmuchać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 20:32
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
29.09.2018❤️ -
Kurcze piszę tą wiadomość już któryś raz z kolei. Napisałam dłuższą wiadomość a wyświetliło się tylko jedno krótkie zdanie, edycja, usunięcie, wylogowanie nic nie dało.
Niemniej jednak co do żyrafy Sophie to ostatnio chciałam kupić synkowi przyjaciółki, ale natrafiłam na artykuł ze zdjęciami pleśni w środku żyrafy. Ostatecznie zrezygnowałam z zakupu, wiedząc, że może takie coś się stać.
Spakowałam się w 80%, jestem już spokojniejsza. Jeszcze kilka rzeczy podstawowych i torba niech czeka do skończonego 37 tygodnia.
akilegna mimo wszystko mocno trzymam kciuki, żebyście jak nadłużej wytrzymali w dwupaku!
Natka wszystkiego najlepszego!(przybijam piątkę, mi wczoraj wskoczył kolejny roczek)
-
Monika30 z tego co pamietam siniaki pojawiające się to jeden z pierwszych oznak zbliżającego się porodu mam zapisane ze ok 4 -3 tyg przed.
Także to chyba już może być to.
Drugi powód to może być zatrucie ciążowe ale tu musiała byś zbadać mocz na obecność białka. Ale przy zatruciu na pewno miała byś jeszcze masę innych dolegliwości. -
Malinka no to spóźnione, ale szczere życzenia wszytskiego najlepszego
My wczoraj mieliśmy rocznicę ślubu, a jutro mój R. ma urodziny
1Malinka1 lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
My nadal w dwupaku, chociaż nie wiem jak długo.
Rano przyszedł lekarz i powiedział, że mam się szykować do cięcia. Później był obchód i debatowali mi nad łóżkiem co zrobić. Stwierdzili, że spróbują obniżać tętno. Dostaje jakieś leki, ale niewiele to daje. U małej spadło do 170-175, więc nie są zadowoleni. Chcą jeszcze zrobić echo serca i jakieś jeszcze badania. I zastanawiają się czy to nie od tarczycy.
No i mam zapowiedziane, że mam nie jeść śniadania, żebym była w razie czego gotowa.
Także nic tak naprawdę nie wiemnienawidzę tego szpitala
Jedyny plus to to, że te twardnienia to zwykłe Braxtony.