Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Marsylia, gratulacje, zdrówka dla Ciebie i córeczki.
Ja używałam najczęściej dady i teraz też zamierzam. Jedynie te pieluszki z lidla uczulały młodą, więc chyba dam sobie z nimi spokój. Jeszcze nie mam żadnych pieluch, nawet nie pomyślałam żeby kupić. Dobrze, że przypominacie, bo 1 z dady bywają w promocji po 8 zł. za opakowanie. Muszę się więc obudzić i rozejrzeć.
Jestem co prawda druga w wątku, ale zamierzam się rozpakować dopiero po 20-tym września haha.
-
Zuzia nie widzę swojego wpisu więc nie edutuje isię nie dodam linku
Jeśli mozesz uzupelnij mnie gdzieś w liscie.
Tp. 28.09
Tc 35 waga dziecka 2000 g. Jeśli oczywiście się daZuuziaaaa lubi tę wiadomość
-
Marsylia, gratuluje i dużo zdrówka dla was. Jesteście silne dziewczyny
Ja za to dzisiia pierwszy raz czuje sie jak w ciąży jeśli chodzi o samopoczucie
Wszytsko mnie drażni, mam dosyć ... mam wszytskie ubranka do wyprane ale na myśl o prasowaniu szlag mnie trafia.
Chce złożyć łóżeczko. Żeby je postawić ma miejscu muszę wynieść biurko do pokoju nr 3 - wąski a długi, nieustawny. Robi za składzik. Jak tam wstawię biurko, nie wiem gdzie dam wózek i fotelik. Wkurza mnie to...
Torbę do szpitala spakowalam. Pampersow wzięłam 10, podkładów poporodowych 10. Na pierwsza dobę starczy, pózniej maź dowiezie bo nie mam zamiaru brać dużej torby. -
Marsylia gratulacje! Oby Eliza jak najszybciej była przy Tobie
Co do pampersow ja mam bambiboo, 2 paczki Pampers Premium care i paczkę dada. Z córką używałam na początku białe pampersy na zmianę z zielonymi potem dada, lidlowe wydawały mi się mega twarde ale to było 7 lat temu wiec może się polepszyłyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 19:57
Czekamy na Antosia
-
Marsylia gratuluję! Dużo zdrówka dla Was!
Ja pieluch jeszcze nie kupowałam. Mam jakieś gratisy i dostałam od koleżanki pieluchy z pampersa i dady. Niestety dady nie dostanę u nas, bo nie ma biedronki ale wypróbuję te z lidla. Mam zamiar kupować na początku małe paczki bo nie wiadomo jak pupcia będzie reagowała -
Dzisiaj zakończyłam szkole rodzenia. Ostatnie zajecia fajne byly, o pielegnacji, kapielach. I wyszlo ze nie mamy stelaza pod wanienke:) musimy dokupic zeby kapac w pokoju małej kolo przewijaka. I nie mam waty. A poza tym, zamykam liste i NIC juz nie kupuje.
U mnie bólów brak, brzuch srednio twardy, ale ja juz nie wiem czy to Ewa sie nie wypina w roznych czesciach brzucha.
Więcej podjadam zeby wazyla juz te 2 kg za 2 tygodnie, ale zobaczymy..
Spokojnej nocy bez zadnych skurcz ów!
-
ChicChic ja rozmawiałam z mamą i panikowałam, że jak my to zrobimy z tą wanienką, że gdzie ja ją dam jak musi być koło przewijaka itd. itp. (to też refleksje po zajęciach w szkole rodzenia), na co moja mama z pełnym spokojem odpowiedziała: "ja was kąpałam w kuchni, wanienka na krzesełkach, a potem ubierałam na stole" - rozbawiło mnie to, szczególnie ten spokój w głosie
wiem, że to było prawie 30 lat temu i inne możliwości, ale jakoś mnie uspokoiło
jak coś to wanienka do kuchni i już haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 20:51
www.zcukremalbowcale.com -
Pikapik wrote:Zuzia a to spojenie łonowe to Wyszło na usg ze ci się rozeszło ?? Ja tez mam takie bóle, najgorzej przy przelewaniu się właśnie
-
Zuzia, proszę o aktualizacje 34+6, Adaś waży już 2400 więc rośnie jak na drożdżach
przepływy ok, ale rozpulchnia i skraca się nam szyjka, jednak nie dostałam żadnych podtrzymywaczy bo do 37 tygodnia już mamy nie dużo czasu
jeżeli chodzi o zielona wydzieline to była część czopu. Przy skracaniu się szyjki będzie się go wydzielało coraz wiecej aż w końcu wypadnie calkowicie.
marsylia, gratulacje! Duzo zdrowia dla Was !Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 14:00
-
witam również na świecie Elize! wszystkiego dobrego dziewczynki !
dziś u mnie 32+2 mała waży 1900 proszę o uzupełnienie.
Akurat będąc na wizycie brzuch mi twardniał wiec dr zauważył zapytał jak często pojawiają się troszkę był zaniepokojony jak powiedział że to twardnienia to jeszcze nic i że czasem bywa twardszy. Dostalam na to tabletki 2 x 1 lecz jeśli będą i tak jeśli dalej będą się pojawiać to gra z 3 x 1 i mogę zwiększać nawet do 6. Jeśli upramy się z tymi twardnieniami to ładnie dotrzymał do 38 tyg minimum. następna wizyta 14 września czyli za 3 tyg.neska7, Blu lubią tę wiadomość
-
Mnie tez dziś atakują twardnienia,2 razy mnie mocno zakuło w kroku...spanikowałam ale się uspokoiło.zdalam sobie sprawę jak ja wyglądam gdybym nagle musiała jechać do szpitala,włosy nie umyte,nogi nie ogolone,jedynie z pazurami wstydu nie ma.kurde trzeba teraz być przygotowana w każdej chwili...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 23:41
Katiuszaaaa, Kijuki lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
29.09.2018❤️ -
Marsylia gratulacje ogromne i dużo zdrówka!
Mnie się wczoraj zrobiła opryszczka na ustach, poszłam do apteki po plasterki compeed i aptekarka zaleciła natychmiast
skontaktować się z lekarzem prowadzącym bo wirus opryszczki w ciąży jest bardzo niebezpieczny. Zadzwoniłam wiec do lekarza i kazał wypisać receptę na Heviran 400 i brać 3 x dziennie całe opakowanie (10 dni). Poczytałam trochę w necie m.in. mame ginekolog, przykleiłam wieczorem plasterek a Heviran leży i czeka. Czy miałyście dziewczyny opryszczkę na ustach w ciąży?Odeta lubi tę wiadomość
Czekamy na Hanie -
eVelina83 wrote:Marsylia gratulacje ogromne i dużo zdrówka!
Mnie się wczoraj zrobiła opryszczka na ustach, poszłam do apteki po plasterki compeed i aptekarka zaleciła natychmiast
skontaktować się z lekarzem prowadzącym bo wirus opryszczki w ciąży jest bardzo niebezpieczny. Zadzwoniłam wiec do lekarza i kazał wypisać receptę na Heviran 400 i brać 3 x dziennie całe opakowanie (10 dni). Poczytałam trochę w necie m.in. mame ginekolog, przykleiłam wieczorem plasterek a Heviran leży i czeka. Czy miałyście dziewczyny opryszczkę na ustach w ciąży?
Przepraszam, niechcący polubiłam, niestety moje paluchy zrobiły się dretwe od tej opuchlizny
Jeśli nie jest to Twoja pierwsza opryszczka, to myślę, że nie ma powodów do paniki, oczywiście trzeba ją wyleczyć, ale tak jak pisała mamaginekolog orgsnizm potrafi już sobie z nią radzić. Jeśli wyskoczyła Ci po raz pierwszy, lepiej stosować leki od lekarza. Ja miałam już trzy razy opryszczkę w ciąży, w tym pierwszą w 6tc i wszystko jest ok. Nie wiem czy to w jakiś sposób możliwe, ale mimo wszystko uważałam, żeby przypadkiem nie przeniosła się niżej, bo wtedy to byłby problem.
Marsylia gratulacje i życzę dużo zdrówka i szybkiego wyjścia do domku.
-
eVelina83 wrote:Marsylia gratulacje ogromne i dużo zdrówka!
Mnie się wczoraj zrobiła opryszczka na ustach, poszłam do apteki po plasterki compeed i aptekarka zaleciła natychmiast
skontaktować się z lekarzem prowadzącym bo wirus opryszczki w ciąży jest bardzo niebezpieczny. Zadzwoniłam wiec do lekarza i kazał wypisać receptę na Heviran 400 i brać 3 x dziennie całe opakowanie (10 dni). Poczytałam trochę w necie m.in. mame ginekolog, przykleiłam wieczorem plasterek a Heviran leży i czeka. Czy miałyście dziewczyny opryszczkę na ustach w ciąży?
Jeżeli to nie jest Twoja pierwsza w życiu, to nie masz się co martwić. Plasterki pomogą a lek jeżeli jest dozwolony w ciąży , to też dobra opcja. Mi się zdazaly na początku ciąży bo organizm osłabiony. Chwilowo mam spokój.
Nie ma szans zeby opryszczka wargowa przeniósł się na strefy intymne. To są dwa różne rodzaje opryszczkineska7, tym_janek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja cofam wszystkie swoje słowa o tym, że nie wiem czy mam twardnienie brzucha, bo nie wiem czy potrafię je rozpoznać, bo już wiem, że nie miałam. Wczoraj natomiast cały wieczór przelezalam z podkulonymi nogami, brzuch napięty, mała się wypinala niemiłosiernie. Jak ja mam przetrwać poród jak ja już wczoraj myslalam, że będę płakać.
-
eVelina83
Jeżeli miałaś kiedykolwiek w życiu opryszczkę, to ta tym bardziej na żadnym etapie ciąży nie może zaszkodzić dziecku. A nawet jeżeli to Twoja pierwsza przygoda z tym wirusem, to heviran załatwi sprawę. O dziecko się nie martw, obecnie ma już w miarę wykształcony własny układ immunologiczny i potrafi sobie poradzić z różnym ustrojstwem.