Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Miru, ja również w dalszym ciągu trzymam kciuki- będę trzymać do samego końca, nawet jak zdrętwieją i uschną
Dopóki obie całe i zdrowe nie wyjdziecie ze szpitala. Cały czas o Was myślę (jak się w nocy budzę na siku to sprawdzam, czy są jakieś nowe wieści), więc daj znać, jeśli coś będziesz wiedziała.
ChicChic- u mnie chyba nie będzie widać ani rączki ani nóżki, nie nastawiam się w ogóle na to. Jak oglądam filmiki w necie wrzucane przez dziewczyny również z terminem na październik, to ich dzieci mają takie ruchy, jakby faktycznie ręką/stopą jeździły po skórze brzucha z tamtej strony. A u mnie jeśli już, to jakieś wybrzuszenia i wcale nie dynamiczne. Mam łożysko na przedniej ścianie i chyba przez to u mnie takich ruchów w ogóle nie widać.
Blu, ale się uśmiałam z tej ryby i płynu do mycia naczyńU mnie póki co żadnych mocniejszych dolegliwości, typowych dla 3 trymestru- takich, po których się chce jak najszybciej urodzić. Niby rwa kulszowa mi wróciła, ale tylko podczas próby schylania się/podniesienia czegoś, więc nie jest źle.
Buko- a bez bazy pasuje? Nam sprzedawca powiedział, że jeśli z bazą nie pasuje, to sam też nie będzie pasował, bo się będzie ustawiał pod jeszcze większym kątem.
My kupiliśmy Cybex Aton M, pasował najlepiej z dostępnych (Maxi Cosi Pebble Plus, BeSafe IziGo) do naszego auta- był jako jedyny zamocowany pod odpowiednim dla dziecka kątem. Sprzedawca nawet to sprawdzał aplikacją- kątomierzem w telefonie. Natomiast ostatnio mój mąż chciał przećwiczyć montowanie bazy i fotela i mam wrażenie, że jakiś taki duży ten kąt...
-
Ja już kiedyś pisałam o tym problemie z baza isofix .. co z tego ze męża auto go ma skoro siedzenia sportowe , są pod takim katem ze absolutnie żadna baza nie pasowała od fotelików tańszych zaczynajac a kończąc na tych naprawdę bardzo drogich .
Odpuściliśmy kupno bazy kupiliśmy sam fotelik który pasuje super , wiec będzie bezpiecznie a to i tak tylko na kilka miesięcy tak naprawdę ... czas tak szybko leci patrząc po ciąży , ze zaraz będziemy wymieniać nosidełka na foteliki .
My postawiliśmy na kiddy evolution pro 2 , ma dobre paramenty , rozkłada sie do pozycji leżącej i można go brać do samolotu co dla nas ma tez znaczenie . -
nick nieaktualnyorchidea33 wrote:Buko ale pasuje jakis fotelik z basa czy nie? Jaki wybraliscie?
-
nick nieaktualnyKaro, u nas właśnie lepiej pasują bez bazy niż z nią. Sprzedawca też sprawdzał z katomierzem w telefonie i mówił, że ten który wubralismy jest ok. Od tego czasu fotelik stoi w komórce i czeka, a ja cały czas się zastanawiam czy będzie dobrze.
Co do ruchów, to ja nie widziałam (cycki mi zasłaniają, a jak się wychyle to mała przestaje się ruszać), ale mąż nagrał filmik jak tak właśnie jeździ z jednego miejsca w drugie. Nie widać co to za cześć ciala dokładnie, ale my obstawiamy stopę (a dokładniej piete) ze względu na lokalizację. Chociaż ja zauważyłam, że od poprzedniego tygodnia ruchy już zmieniły charakter i teraz są dłuższe i wolniejsze. Czasem też jak mała wypchnie nogę to nawet laskotenie w tym miejscu nic nie daje i tak leży, a wcześniej szybko uciekala chociaż kilka centymetrów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 16:15
-
U mnie dzisiaj dzieciaki w przedszkolu i szkole od 8:00 do 14:00. Założyłam sobie, że będę odpoczywać cały dzień, bo obiad ugotowany wczoraj. Zaczęłam zdejmować pranie z suszarki i zafiksowałam się na szafie córki. Zanim wszystko przejrzałam i ułożyłam rozmiarami, to 1,5 godziny minęło. Następnie zaczęłam ogarniać dół, bo koleżanka zaraz miała przyjść, potem 2 godziny ploteczek i pojechałam po dzieci. Ja chyba nigdy nie poleżę jednak.
Nie liczycie na to, że będzie widać zarys nogi lub ręki, to fotoshop. U mnie widać duże wybrzuszenia po prostu.
Miru, cały czas o Was myślę i przesyłam pozytywną energię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 16:28
-
nick nieaktualnyOstatnio myślałam o tym jak można zobaczyć zarys stopy czy dłoni i że do tego musiały by być bardzo elastyczne i luźne mięśnie na brzuchu, które spokojnie dalyby się wyciągnąć jeszcze na 5 cm. Ja mam natomiast wrażenie, że moje są już tak naciagniete, że nie wiem jak rozciąga się jeszcze przez te 4 tygodnie. W ogóle okazało się ostatnio, po zajęciach w SR z fizjoterapeutka, że mam rozejscie mięśni brzucha (sama to podejrzewałam, ale moja gin to olał) i muszę udać się do fizjoterapeutki, najlepiej jeszcze teraz w ciąży. Fizjo z sr poleciła np. Kinesiotaping żeby przez ten miesiąc mi się nie pogorszyło. Czy któraś z Was też ma ten sam problem? I zastanawiam się jeszcze nad jednym, jak ma się oklejanie tymi taśma i do wykonania np. Usg?
-
Mi się właśnie w nocy snilo, że leżąc na boku zobaczyłam nóżkę małej i nie moglam wyjść z podziwu jaka ona malutka. Prosiłam w tym śnie siostrę , żeby podała mi telefon to zrobiłabym zdjęcie, a ona na to, ze to bezsensu. Byłam zdruzgota, patrzyłam na ta nóżkę i płakałam.
Potem jeszcze miałam sen, że chyba rodzę, ale dziecko nie weszło w kanał rodny i lekarz dał nam godzinę, byłam przerazona, bo groziło to CC..
Chyba mi się udziela już
-
nick nieaktualnyMoll wrote:Buko dlaczego podejrzewałas rozejscie mięśni? Jak to się objawia? kinesiotaping na ile wystarcza 1 oklejenie?
Z tego co zrozumiałam jedno oklejanie wystarcza na około tydzień i właśnie teraz nie wiem co zrobić, bo mam w przyszły piątek usg sprawdzające masę małej i nie wiem czy pójść oklejona czy się umówić dopiero po usg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 18:47
Moll lubi tę wiadomość
-
Dzięki Buko za wyjaśnienia, ja bym zadzwoniła i zapytala giną czy można przyjść tymi plastrami, chyba też się na nie skusze, słyszałam bardzo dobre rzeczy a ostatnio tak jak Chicchic boli mnie brzuch w dole ale to jest uczucie takiego naciagania, a moja mała musi jeszcze kilogram urosnac
-
Jestem po wizycie aktualna waga małej to równo 2500. Szyjka ok, twardnienia No cóż tak ma i tyle mam brać 6 raz dziennie lek rozkurczowy i już. Dr obstawia ze mała urodzi się miedzy 10 a 20 października nie sądzi żeby było to wcześniej i ze pewnie urośnie do 3300. Po moim niedobrze białka nie ma już śladu czyli picie białka wpc raz dziennie podziałało
stwierdził ze chyba będzie polecał to białko pacjentka jak tak fajnie podnosi poziom.
W trakcje usg akurat rozciągała się wiec na bierząco wiem ze to co mi systaje po boku to kolano i piętaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 19:48
ChicChic, Megsss, Blu, mala_misia, monika30 lubią tę wiadomość
-
Słuchajcie dziś usłyszałam teorie , ze branie leków rozkurczowych regularnie przez jakiś czas w ciąży ( np nospa) na te twardnienia brzucha , może mieć potem skutek w postaci problemów z napięciem mięśniowym dziecka ... trochę mnie to zbiło z tropu bo sama sięgałam po nospe na zlecenie lekarza z reszta ... i tak się zastanawiam ile w tym prawdy .. co myślicie ?
-
Buko ja tez mam rozejscie miesni brzucha, dzisiaj stwierdzila to położna środowiskowa
mówiła że ważne będzie żeby szybko po porodzie zacząć ćwiczyć i to się cofnie. U mnie to jest taki wałek prawie od góry brzucha i kończy się za pępkiem na szerokość 4-5 cm. Muszę się zainteresować oklejanie tymi taśmami do kinesytapingu.
-
Megsss wrote:Słuchajcie dziś usłyszałam teorie , ze branie leków rozkurczowych regularnie przez jakiś czas w ciąży ( np nospa) na te twardnienia brzucha , może mieć potem skutek w postaci problemów z napięciem mięśniowym dziecka ... trochę mnie to zbiło z tropu bo sama sięgałam po nospe na zlecenie lekarza z reszta ... i tak się zastanawiam ile w tym prawdy .. co myślicie ?
Megs z własnego doświadczenia wiem, że to nieprawda!
W pierwszej ciąży brałam 3x dziennie po 2 tabletki no-spy forte i urodziłam w 41 tygodniu zdrową córkę, teraz ma 10 lat i nieźle dokazuje
Więc to teorie nie mające pokrycia w rzeczywistości, pisze to z własnego doświadczenia.
W tej ciąży również brałam no-spę ale magnezu brałam więcejMegsss lubi tę wiadomość
-
Megsss wrote:Słuchajcie dziś usłyszałam teorie , ze branie leków rozkurczowych regularnie przez jakiś czas w ciąży ( np nospa) na te twardnienia brzucha , może mieć potem skutek w postaci problemów z napięciem mięśniowym dziecka ... trochę mnie to zbiło z tropu bo sama sięgałam po nospe na zlecenie lekarza z reszta ... i tak się zastanawiam ile w tym prawdy .. co myślicie ?
Na kursie z Integracji sensorycznej podano nam taką informację, że zażywanie dużych ilosci no spy może zaburzać odruch ssania, być przyczyną problemów artykulacyjnych u dzieci. To jest teoria, nie wiem ile jest w tym prawdy, bo z wywiadów do diagnozy zaburzeń SI nie było to jednoznaczne. Ja osobiście no spy nie biorę.Megsss lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoll wrote:Dzięki Buko za wyjaśnienia, ja bym zadzwoniła i zapytala giną czy można przyjść tymi plastrami, chyba też się na nie skusze, słyszałam bardzo dobre rzeczy a ostatnio tak jak Chicchic boli mnie brzuch w dole ale to jest uczucie takiego naciagania, a moja mała musi jeszcze kilogram urosnac
Blu to u mnie nic nie widać, bez tej specjalnej pozycji, bo w tej chwili to wystaje mi już pępek tak jak pewnie na tym etapie jest to normalne. -
NiecierpliwaKarolina wrote:Miru, daj znać jak sytuacja.
Mała została zaintubowana.
Oddycha za nią maszyna. Ma niewyksztalcone plucka i plyn w nich.
Systematycznie pod cisnieniem rozprezaja jej pluca aby pozbyc się wody.
Jest troszkę gorzej niż było.
Ale na szczęście dostała antybiotyk multi który zadziala na cokolwiek w organizmie ma.
Crp dobre i wyniki też. Wiec nie jest zakazona przy porodzie tylko wewnatrz macicznie.
Mamy czekac, czas jest nieublagalny ale chyba nic wiecej się nie da zrobić.