X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 4 października 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    orchidea33 wrote:
    Marsyliä a co u was. Jak Wikusia na siostrzyczke reaguje?


    Dni mijają nie wiem kiedy ;) Rytm dnia w miarę już unormowany. Eliza w nocy wstaje dwa razy, jak zaczęła się kolka to przeniosłam się z nią na dół i tak śpimy dalej. Czasem braknie mi cierpliwości i krzyczę w przestrzeń "cicho, ciszej" sama nie wiem do kogo - do Elizy, Wiki czy do siebie ;) I wzięłam się w końcu za jedzenie Wiki, drugi dzień 8-20 nie dostaje mleka, póki co i tak prawie nic ze stałych pokarmów nie zjada, woda/soczki itd. nie chce. Mlekiem nadrabia sobie w nocy, mąż woli mieć spokój. Oby w końcu zrozumiała, że w ciągu dnia coś zjeść musi, po roku jestem już zmęczona jej nic niejedzeniem.
    Początkowo Wiki była zazdrosna o Eli. Przedrzeźniała ją jak płakała. Teraz przeważnie okazuje akceptację. głaska Eli po głowie, dotyka buzi, próbuje włożyć jej palec do oka/nosa/ust, ciągnie za uszy/rękę/nogę/włosy - czyli takie same pieszczoty jakimi mnie obdarza ;) Czasem jak trzymam Eli an rękach a Wiki leży obok i chcę małą odłożyć to Wiki awanturę mi robi, że zabieram jej siostrę. Próbuje też się z nią bawić, jak położę Eli an macie to zaraz "przychodzi" do niej z zabawką i jej daje i się denerwuje, że mała nie chce wziąć :D

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 4 października 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo może to tylko chwilowe zaczerwienienie. Eliza też miała czerwono pod pieluszką dopóki nie zeszła jej całkiem żółtaczka.
    Zielone pampersy to jedyne pieluchy których nie lubię. Mało chłonne i tylko one uczulały Wiki.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Kathrine Autorytet
    Postów: 299 159

    Wysłany: 4 października 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za pomoc i odpowiedzi. Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych :) U nas w miare spokojna noc.. Mala budzila sie o 1:30 i 4:30 na cyca.

    oar89jcgyxqv0eft.png
    syy28ribb69g96nw.png
  • Natalia92aa Przyjaciółka
    Postów: 61 26

    Wysłany: 4 października 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Banelova wrote:
    Gratuluję wszystkim mamuskom które są już PO :) mam do Was pytanie... termin mam na 31 pazdziernika więc zaczęłam dopiero 37 tydzień.
    Ale...
    Brzuch opadł mi już 2 tygodnie temu. Dzidzia siedzi w kanale rodnym głowa. W czwartek miałam szyjke 2,5cm A wczoraj... czop śluzowy mi odpadł :/ jak to było u Was? Ile mam jeszcze czasu? Długo dziecię tak może być w kanale rodnym? Ten czop może odpaść i dalej... nic? Bo nic się nie dzieje :D trudno będzie dotrzymać jeszcze tydzień? Dopiero wtedy będę w terminie (A rodzić chcę prywatnie).
    Jakie są wasze obserwacje?

    U mnie dzidzia też bardzo nisko w kanale, czop odpadal po kawałku od 3 tygodni, po badaniu spory kawałek zabarwiony krwią. Szyjka zgladzona do tego z rozwarciem na 2cm chodzilam 2 tygodnie a od kilku dni (od pon)lekarz mówił że już jest na 3 4 cm do tego skurcze na ktg jakieś tam są coś koło 50 w porywach do około 80 Ale nieregularne a ja dalej chodzę. W pon gin mówił że możliwe że za kilka dni urodze, Ale puki co dalej się trzymam w dwupaku

    km5se6ydk683dvif.png

    3jvzej284ptx9c1e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie po wczorajszym badaniu odchodzi czop, tak mi się wydaje, chociaż wyobrażałam go sobie inaczej :D
    Przewidywania mojej dr, że może zacznę rodzic w nocy się nie sprawdziły, bo dalej jestem w dwupaku i nie widzę szans na zmianę, bo wieczorem odczuwam bóle i napieranie małej, a rano wstaje jak nowonarodzona. Tak się nastawiam, że po badaniu zacznę rodzic, że przez pół nocy śniło mi się, że odchodzą mi wody.
    Zuzia, mnie boli tylko lewe biodro w nocy. Zasypiam na lewym boku i jak po kilku godzinach budzę się do toalety, a jestem w tej samej pozycji, to po powrocie nie mogę już się ułożyć na lewym boku i nie wiem jak spać.

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6164 7701

    Wysłany: 4 października 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Czy to prawda ze dziecko daje kobiecie jakieś super moce których nikt inny nie jest w stanie zrozumieć?
    Tak. Będąc kilka dni w szpitalu prawie nie zmrużyłam oka, byłam chodzącym trupem, ale mimo to miałam siłę zajmować się małym. Po przyjściu do domu okazało się, że wystarczą mi 3 godziny snu dziennie, aby prawidłowo funkcjonować.

    Dziewczyny, a jak to jest z tą żółtaczką? Ja wyszłam ze szpitala z poziomem bilirubiny 12 mg, lekarz mówił, że taka wartość mieści się w normie (jest do 15 od czwartej doby życia). Ale jak się tak patrzę, to wydaje mi się, że mały ma nadal trochę pomarańczową główkę i boję się, czy może mu ta bilib. nie spada albo nawet czy nie wzrosła...Jak długo może się utrzymywać ten odcień skóry i żółtaczka?

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 4 października 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko u mnie podobnie. W nocy zawsze się uspokaja wszystko. :)

    Wczoraj miałam parę mocnych skurczy jak byłam w kinie. Ale dalej od rana cisza. :)

    Od wczoraj cały czas mam uczucie mokrości i wilgoci. Dzisiaj też włożyłam ręcznik papierowy (jakkolwiek głupio to brzmi :D ) zaraz mokry był. To jest jedyny problem, który mnie denerwuje. Jak rozróżnić czy to nie są wody. Ale pamiętam że któraś z Was pisała, że tego jest na tyle dużo, że nie można tego pomylić.

    Zuzia ja też Cię doskonale rozumiem. No stop się trzeba wiercić, żeby jakoś spać. Wszyscy już są w szoku i nie mogą uwierzyć, że ja nie chce leżeć. :D Trzeba przetrwać. Trzymaj się. :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 4 października 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka u nad żółtaczka przy pozionie 7,5 w dniu wypisu trwała 2 tygodnie.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 4 października 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia mnie w nocy też boli biodro zazwyczaj po tej stronie na której leżę, wtedy też boli cała noga :/ przewracam się na drugi bok i jest lepiej ale zaraz dalej to samo. Mi już nawet poduszki między nogami nie pomagają. Czasami mam w nocy wrażenie że wyspałabym się jedynie na brzuchu ;)

    Buko u mnie wczoraj to samo. Mała przed spaniem taka ruchliwa, wypinała się, napinała jakby się chciała wyprostować a w nocy jak zwykle Aniołek nic się nie działo rano wstałam to miałam nawet wrażenie że mam płaski brzuch haha ale zaraz jak wstałam i czując na udach brzuch to szybko przypomniałam sobie - AHA dalej jestem w ciąży.

    Jutro idę na KTG, nie mam złudzeń że będą pisać się jakiekolwiek skurcze. Za tydzień wizyta u lekarza. Czuję, że bez problemu do niej dotrwam a w tym czasie wszystkie tu się zdążycie rozpakować.. Ogólnie mam dooooosyć siedzenia już w domu sama i robienie ciągle tego samego rano wstaje, jem, sprzątam (z moim mężem to ja codziennie mogę robić to samo, zbieram ciuchy, skarpetki, ręcznik ogólnie wygląda rano jakbym w ogóle nic nie robiłą) siadam znowu myśle co by tu posprzątać, poczytam, popatrze w głupotę TV i czekam aż mąż wróci by pójść na scer albo po prostu otworzyć do kogoś gębę kto nie jest kotem.. Zaczynam myśleć, że chyba wolałabym być w pracy teraz. CÓRKO CZAS JUŻ WYCHODZIĆ! Idę pić herbatkę z liści malin, która G daje ale ją piję.

    Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6164 7701

    Wysłany: 4 października 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia wrote:
    Edka u nad żółtaczka przy pozionie 7,5 w dniu wypisu trwała 2 tygodnie.
    Ok, czyli fizjologicznie to może trochę potrwać.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 4 października 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie co rano boli brzuch, glownie leze. Teraz znowu czekam na obchod jak na zbawienie. Od wczoraj wien ze bakteria w moczu wyleczona!

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 4 października 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milano wrote:
    Zuzia mnie w nocy też boli biodro zazwyczaj po tej stronie na której leżę, wtedy też boli cała noga :/ przewracam się na drugi bok i jest lepiej ale zaraz dalej to samo. Mi już nawet poduszki między nogami nie pomagają. Czasami mam w nocy wrażenie że wyspałabym się jedynie na brzuchu ;)

    Buko u mnie wczoraj to samo. Mała przed spaniem taka ruchliwa, wypinała się, napinała jakby się chciała wyprostować a w nocy jak zwykle Aniołek nic się nie działo rano wstałam to miałam nawet wrażenie że mam płaski brzuch haha ale zaraz jak wstałam i czując na udach brzuch to szybko przypomniałam sobie - AHA dalej jestem w ciąży.

    Jutro idę na KTG, nie mam złudzeń że będą pisać się jakiekolwiek skurcze. Za tydzień wizyta u lekarza. Czuję, że bez problemu do niej dotrwam a w tym czasie wszystkie tu się zdążycie rozpakować.. Ogólnie mam dooooosyć siedzenia już w domu sama i robienie ciągle tego samego rano wstaje, jem, sprzątam (z moim mężem to ja codziennie mogę robić to samo, zbieram ciuchy, skarpetki, ręcznik ogólnie wygląda rano jakbym w ogóle nic nie robiłą) siadam znowu myśle co by tu posprzątać, poczytam, popatrze w głupotę TV i czekam aż mąż wróci by pójść na scer albo po prostu otworzyć do kogoś gębę kto nie jest kotem.. Zaczynam myśleć, że chyba wolałabym być w pracy teraz. CÓRKO CZAS JUŻ WYCHODZIĆ! Idę pić herbatkę z liści malin, która G daje ale ją piję.

    Milano, napisane w punkt. Czuje się dokładnie tak samo jak Ty. Co prawda zamiast kota mam psa, a spodziewam się syna a nie córk, reszta identycznie. Codziennie wymyślam sobie co by tu jeszcze posprzątać, pije ta herbatę, chodzę z psem, patrzę tępo w tv. Rano po obudzeniu tez miałam przedziwne uczucie ze mam płaski brzuch, po czym usiadłam, poczułam go na udach i myśle np tal, jeszcze nie urodziłam.

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie zaliczyłam swoje ostatnie samotne wyjście na miasto, dalej niż mogę dojść pieszo, bo dziś jest mój ostatni dzień ważności karty miejskiej :D od teraz samotnie nie pozostaje mi nic innego jak siedzieć w domu i prosić mała żeby wyszła.
    To moja mała przez ostatnie dni była bardzo aktywna, a po wczorajszym ktg ma chyba focha na mnie. Liczenie ruchów dalej mnie obowiązuje i wczoraj spędziłam na tym 2,5 godziny. Przez pierwsze 2 godziny ruszała się tyle co nic, już miałam przed oczami wizję wizyty na IP, a przez ostatnie pół godziny natrzaskala 10 ruchów. I jak nie mówić, że jest złośliwa.

  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 4 października 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia w takim razie możemy przybić sobie piątkę :)

    A właśnie, wychodzicie jeszcze gdzieś same? Ja to mam wrażenie że jak wyjdę sama to mi wody odpłyną a co ja zrobie wtedy? Mam się wrócić do domu na piechotę czy co haha. MAmy jedno auto, które ma mąż bo pracuje na drugim końcu miasta, phi w ogóle poza miastem, więc albo siedzę w domu albo idę kawałek do sklepu i ryzykuje rozpoczęcie porodu samej. Także dodatkowo jestem zamknięta w dooomu. Gdyby było auto to chyba nie miałabym takich obaw i bez problemu podjechałabym jeszcze do sklepu czy gdziekolwiek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 11:16

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • Natalia92aa Przyjaciółka
    Postów: 61 26

    Wysłany: 4 października 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie też gdzie nie wyjdę to mam wrażenie że zaraz mi mogą wody odejść

    km5se6ydk683dvif.png

    3jvzej284ptx9c1e.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 4 października 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dwie pierwsze noce mała wisiała non stop na cycku. Łatwo nie było, bo ja nie spałam w ogóle. Ale dzięki temu rozkręciła już laktację.

    I dzisiaj idziemy do domku :-)

    Edka, dwa - trzy tygodnie spokojnie

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak jak pisałam, dziś miałam swoje ostatnie wyjście, od jutra tylko tam gdzie dojdę pieszo. Też się zastanawiałam nad odejściem wód gdzieś poza domem, ale pociesza się tym, że głowa dziecka działa jak korek :D więc jest małe ryzyko takiego spektakularnego odejścia wód gdzieś w miejscu publicznym.

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 4 października 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flavia- no właśnie Kinga ma od podbrzusza (w miejscu, gdzie przylega pampers) te zaczerwienienia, aż do odbytu. Same pośladki są czyste. Rano zauważyłam, że się zaczęły robić krostki i wietrzymy teraz malucha, już jest lepiej. Była u nas położna środowiskowa i stwierdziła, że tragedii nie ma, możemy te krostki smarować Sudocremem na zmianę z Alantanem/ Bepantenem. Powiedziala, ze przy takiej masie może mieć delikatną skórę i tak się może robić.

    Edka- nas wypisali z bilirubiną 7,9 i lekarz powiedział, że do 5 doby do porodzie stan się może zaostrzać, a później powinno być lepiej. Jeśli masz wypasioną przychodnię dla dziecka to położna na wizycie domowej może będzie miała ze sobą ten miernik bilirubiny. Kinga cały czas zażółcona, w poniedziałek najbardziej. Z kolei córka mojej siostry (wcześniak) była żółta chyba przez miesiąc, tak jej poziom bilirubiny skakał.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 4 października 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milano, ja wychodze jak najczęsciej, to do sklepu, to z psem na długie spacery. Mieszkam na wsi (obrzeża miasta) i każda wyprawa to misja wiec tak czy siak staram sie jak najczesciej :)

    Wody spektakularnie odchodzą u 10%, a dziecko działa jak korek i podczas chodzenia rzadko (ale jednak) się zdarza. Ja sie bardziej boje skurczu gdzieś na mieście :D

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 4 października 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczny ja tez mam wrazenie rano ze brzucha nie mam ,patrze w lustro czy nie odadl a tam wielka kula..
    Ja tam dziewczyny wolalabym sie ponudzic..
    Dzis mialam ciezka noc wiec maly w przedszkolu a ja sie polozylam spac salej a maz pomalowal sciane w salonie jak zobäczylam to ,to az scielo mnie z nog ,taki ciemny kolor wyszedl ze depresji dostäne siedzäc w domu i parzac na nia .. mäsakrä a on zadowolony ,no jak sie jest daltonista i ciagle w präcy siedzi to dla niego sie podobä ehhh
    Diewczyny wy po malinowych lisciach macie zgage?

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
‹‹ 769 770 771 772 773 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ