X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 11 października 2018, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w dwupaku trzymajcie się jakoś! Ja pamiętam, że najbardziej byłam dobita psychicznie na samej końcówce, ale dużo było w tym winy wszystkich dookoła i tego ciągłego "czy to już?", "to kiedy?", "a Ty jeszcze nie urodziłaś?". Jest jedna rada - wyłączyć telefon i się zrelaksować. Ja odpuściłam, poszłam na długie zakupy, zaczęłam żyć normalnie, a nie z godziny na godzinę i było mi wtedy dużo lepiej. Najgorsze jest takie wyczekiwanie. Nawet zaplanowałam z mężem jeszcze wypad do kina i na tych miłych chwilach się skupiłam zamiast na czekaniu kiedy się zacznie. I jak już taka byłam pogodzona z losem to się okazało, że do kina już nie poszliśmy, bo popołudnie spędziliśmy na porodówce :D Trzymam za Was gorąco kciuki, na pewno dacie radę, to już bardzo niedługo!

    Katiuszaaaa, Blu lubią tę wiadomość

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 11 października 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po ostatniej wizycie. Waga 3100 ale podobno troszke na wyrost, bo glowka juz wystawiona do kanalu rodnego i trudno pomierzyc. Rozwarcie na niecale 2 palce.. Mieciutko..

    Mam zapisane czopki na rozmiekczenie szyjki jeszcze bardziej. Ktoras z Was brala?

    Blu lubi tę wiadomość

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 11 października 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niech to choróbsko przechodzi bo na rezerwie energii jestem ;)
    Wiktoria je... sama. Nie da się nakarmić nawet mlekiem. Więc po każdym posiłku ona do kąpieli (której nie znosi i ciągle płacze) i cała kuchnia do mycia.
    Eliza nie da wieczorem i nocą odpocząć. Chciałam się położyć koło 21 to się udało... po 2 w nocy. Jak tylko odłożyłam to płacz jakby ze skóry obdzierali.
    Kurierzy mnie denerwują. Już którąś paczkę muszę odebrać z punktu bo w systemie nie zapisuje się zmiana terminu dostarczenia :/ Na samą myśl o tej teraz do odbiiru mnie trafia. Z paczkà i dziewczynami do domu po schodach nie wejdę...

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 11 października 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Ja po ostatniej wizycie. Waga 3100 ale podobno troszke na wyrost, bo glowka juz wystawiona do kanalu rodnego i trudno pomierzyc. Rozwarcie na niecale 2 palce.. Mieciutko..

    Mam zapisane czopki na rozmiekczenie szyjki jeszcze bardziej. Ktoras z Was brala?

    Szwagierka mi opowiadała ze jej koleżance podali takie czopki na porodówce i poród poszedł raz dwa wiec chyba coś działają.

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 11 października 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic mój to nawet nie sprawdził mi szyjki tylko pobrał wymaz czy bakterii nie mam.ale główkę miezyl więc niby nisko ułożone dziecko ale w takim razie nie aż tak nisko że mogłabym rodzic ehhh

    Marsylia nawet nie strasz że z dwójką dzieci tak ciężko.. jeszcze że mój taki zazdrosnik... A może spróbuj Elize chustowac to bliziutko Ciebie będzie A i ręce będziesz miała wolne żeby coś ogarnąć. Ja chyba będę tak robić..

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 11 października 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh to i ja dołączę do grona żalących się :/
    Nocka była w miarę ok ale uspanie syna pierwszy raz zajęło mi dłużej niż zwykle. Po pierwsze moje dziecko jest wiecznie głodne. Jakbym karmiła piersią to ok ale na mm nie mogę mu dawać do woli. Jak już usnal wczoraj to byle szmery wzbudzał to że snu i znów płacz że chce jeść i tak w kolko. W pewnym momencie już tak mi się siku chciało, że odłożyłam wyjace dziecko do łóżeczka i poleciałam na kibelek w stresie że płacze że mu źle i co ja za matka. A co zrobił mój syn? Poprostu zasnął! Chyba że zmęczenia tym płaczem eh

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 11 października 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia tak sobie myślę że Wiktoria będzie miała szkole życia przy młodszej siostrze i w gruncie rzeczy wyjdzie jej to na dobre, bo będzie bardziej samodzielna. Jak urodziłam synka, córka chcąc nie chcąc nauczyła się jeść sama, ubierać, a przede wszystkim czekać, co chyba było najtrudniejsze. Później było łatwiej że wszystkim jak poszła do przedszkola. Wiem że z Wiki macie trudniejsza sytuację i że wymaga więcej pomocy ale to wszystko kiedyś zaprocentuje ;) trzymaj się jakoś, na porządek zawsze znajdzie się czas. Najgorszy ten brak snu...
    Ja młodego nosiłam w tuli z wkładką dla niemowlaka jak miał jakieś 2-3 tygodnie, to było wybawienie. Chusta nawet lepsza tylko nie miałam do tego cierpliwości.

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • Natalia92aa Przyjaciółka
    Postów: 61 26

    Wysłany: 11 października 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Ja po ostatniej wizycie. Waga 3100 ale podobno troszke na wyrost, bo glowka juz wystawiona do kanalu rodnego i trudno pomierzyc. Rozwarcie na niecale 2 palce.. Mieciutko..

    Mam zapisane czopki na rozmiekczenie szyjki jeszcze bardziej. Ktoras z Was brala?

    Na porodowce je dostałam razem z oxy ;)

    km5se6ydk683dvif.png

    3jvzej284ptx9c1e.png
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 11 października 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja natomiast śpi niemal cały czas. Wczoraj przespała cały dzień bez przerwy, wieczorem 2 godziny patrzyła jak starszaki wariują i jak zgasiłam światło to znowu poszła spać. Dzisiaj przychodzi lekarka na wizytę patronażową, to każę ją przebadać, bo też się już denerwuję.
    U mnie dzieci uważają, że mała siostrzyczka jest słodka, a córka to ją głaszcze, całuje i chce się opiekować. Tak więc kwestię zazdrości mam na razie opanowaną, zobaczymy co będzie dalej.

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 11 października 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia92aa wrote:
    Na porodowce je dostałam razem z oxy ;)

    Czyli musza cos dzialac..
    Mam nadzieje ze jak zaczne aplikowac od piatku to do poniedzialku nie urodze bo fajny weekend zaplanowalam :)

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Natalia92aa Przyjaciółka
    Postów: 61 26

    Wysłany: 11 października 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Czyli musza cos dzialac..
    Mam nadzieje ze jak zaczne aplikowac od piatku to do poniedzialku nie urodze bo fajny weekend zaplanowalam :)

    No mi rozwarcie przy nich poszło z 4 na 10 w Pol godziny jakoś ;) Ale to też zasługa kroplowki

    km5se6ydk683dvif.png

    3jvzej284ptx9c1e.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6177 7727

    Wysłany: 11 października 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam, że moje dziecko to taki żarłok, który by tylko jadł, przytulał się do cyca i nie spał. Zaczęłam nawet łamać się i rozważać wprowadzenie częściowo butli. Dzisiejsza wizyta u pediatry wybiła mi to z głowy. Okazuje się, że mały tak dobrze nabiera masy, że szkoda go odstawiać od kp (w 6 dni przytył prawie 300 gram). Cyc mu służy. Ale widzę, że i u Was bywa tak ciężko jak u mnie z tym kp, więc może po prostu te noworodki tak mają.

    Piszecie o ulewaniu - mój brzdąc nie ma tych problemów. Może sporadycznie z dwa razy się zdarzyło. Czy to ulewanie to jest problem przy butelce czy przy kp też? To źle, że moje dziecko nie ulewa?

    Milano, też miałam już dosyć tej końcówki ciąży. Ale po narodzinach okazało się, że dopiero opieka nad dzieckiem daje w kość. W ciąży człowiek miał trochę czasu dla siebie, mógł się wyspać, pójść gdzieś. A teraz to już nie jest takie proste ;)

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 11 października 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka ulewanie to problem przy kp i mm. Tu zależy raczej od dziecka i jeżeli nie ulewa to się ciesz ;) mojemu się zdaza ale nie po każdym jedzeniu.

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 11 października 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś uciekamy do domku - hurra !
    Mały zdrowy jak ryba :)
    Ja już tez czuje się dobrze jeśli chodzi o samo cięcie ...co prawda dalej z bólami głowy ale wole być z nimi w domu niż tu .. bez pomocy męża zdana tylko na siebie .. w tym szpitalu nawet tata nie może wejść na oddział :/

    Pierwsza noc razem minęła nam w kratkę ale daliśmy radę ..mały jest cierpliwy i wyrozumiały dla mnie :) kochany

    Moje trzy kilo szczęścia :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d3992f3b8ac2.jpg

    Blu, Bajka111, Kathrine, Flavia, Karo_Wi, edka85, akilegna♥, Cukierniczka, Marsylia, tym_janek lubią tę wiadomość

  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 11 października 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss śliczny Tobiasz :)

    Ulewanie moze być jak dziecko a) za dużo zje nie ważne czy kp czy mm, b) nie odbije jak trzeba, c) ma refluks, ale wtedy ulewa bardzo i nie przybiera na wadze. Taka koleżanka z pazdziernikowek '16 miała z tym problem i używali jakiegoś zagęstnika do mleka. Generalnie jeśli dobrze się odbije i dziecko ładnie przybiera to nic złego się nie dzieje. Mój syn tak długo ulewał, nawet po dosyć długim czasie po karmieniu, ale nie wiązało się to z niczym poważnym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 13:43

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 11 października 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss my też dziś do domu, może spotkamy się na schodach ;)

    Megsss lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 11 października 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Megsss my też dziś do domu, może spotkamy się na schodach ;)

    Myślałam , ze Ty już dawno na wolności !
    Ale was przetrzymali ..

    Lunitari lubi tę wiadomość

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 11 października 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was z 4 tygodniową pn a. Póki co grzeczna. Budzi się co 4/5 h n jedzenie. Nie płacze i nie marudzi. Ale to potrzebny system który się sprawdził przy starszaka. Dużo spacerów przez to jest dotlenion lepiej śpi i je. Kąpiel o 6 i trzy h aktywności w ciągu dnia. Nie daje jej spać przez co jest padnięty wieczorem. Starszaka nadal rewelacja. Opiekuńczy i nie nachalny. Pomagają chociaż nie musi. Marsylia chusta fajna sprawa. Z dwójką nie jest gorzej kwestia organizacji ale u Ciebie Wiki potrzebuje jednak więcej uwagi. Dla mnie jesteś supermama.
    Aaa mój klops w 2tyg 1kg do góry skoczyła. Głodomoraaa straszna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 14:01

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 11 października 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss wrote:
    Myślałam , ze Ty już dawno na wolności !
    Ale was przetrzymali ..
    Mały musiał antybiotyk dostać przez siedem dni.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • _magda87_ Autorytet
    Postów: 263 149

    Wysłany: 11 października 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak karmicie??czy są mamy które karmią tylko piersią??staram się jak mogę,mimo ze synek jest przy cycu ile chce,to potem go wypluwa i zaczyna płakać o mleko mm,tylko wczoraj udało mi się najarnic go piersią,bo zasnął najedzony,myslakam ze dziś tez mi się uda ale nie...,w nocy nie ma szans.leniuszek nie chce ciągnąć cyca długo,zasypia a ja ledwo żywa podaje mu butle bo nie przespakabym nic.jesli dajecie mm to jakie?moj po wyjściu ze szpitala pił Nan dla dzieci o niskiej masie urodzeniowej a teraz ma Nan 1,jest dużo rzadsze niż to pierwsze,tak bym chciała na samym cycku go mieć:(aczkolwiek jestem z siebie dumna ,ze się nie poddałam i karmie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 15:53

    [link=https://www.suwaczki.com/]atdchdget43fp9br.png[/link]

    29.09.2018❤️
‹‹ 786 787 788 789 790 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ