X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 30 października 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko moja Kinga jest slim fit ;) Waga wyjściowa ze szpitala 2660, po 24 dniach miała tylko 3300. Dziś ją ważylismy (po tygodniu od ostatniego ważenia) i ma tylko 3440, ale to może być błąd pomiaru, bo waga inna. Lekarz twierdzi, że dobrze przybiera i faktycznie jak liczyłam, to w dolnej granicy normy jest. Karmimy się piersią i raz dziennie dostaje MM.

    U nas dziś sukces, pierwszy raz Kinga nie płakała po wyjęciu z wanienki. Wymasowałam ją porządnie wreszcie :) No i doznaliśmy szoku, próbowaliśmy ją wsadzić w śpiochy w rozmiarze 50- bez szans!! Rozmiar 56 jest dla niej idealny teraz. Szybko rośnie ta nasza dziewczynka :)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi, cdl mówiła mi, że 20g dziennie to jest minimum jakie musi przybierać dziecko, więc u Was jest ok. U nas przyrost wagi też nie jest spektakularny, ale dopóki spełnia normy to się nie martwimy. I Agatka jeszcze cały czas mieści się w rozmiar 50, ale tak jak na nią patrzymy, to niedługo najmniejsze ubranka będę mogła schować.

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 30 października 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja muszę już niektóre rzeczy 62 ubierać bo 56 są za ciasne ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6095 7480

    Wysłany: 30 października 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie to 62 już ledwo wchodzą. A pieluchy w jakim rozmiarze używacie? Bo u mojego dwójka już za mała.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 30 października 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z was słyszała / korzystała / ma zamiar skorzystać z wizyty u fizjoterapeuty w celu sprawdzenia blizny po cc ? Wyczytałam dzisiaj , ze jest coś takiego jak fizjoterapia blizny po cięciu i zastanawiam się czy nie przejść się na taka wizytę zwłaszcza , ze chciałabym w grudniu wrócić na siłownie .

    Tak czytam wasze wpisy o trudach macierzyństwa i zaczęłam wsłuchiwać się w siebie .. kurczę u nas tez łatwo nie jest ale ogólnie myślałam , ze będzie gorzej . Dziś mija 3 tyg od kiedy młody pojawił się na świecie ... są lepsze i gorsze dni .. jesli miałabym powiedziec co mi daje duży dyskomfort to chyba najgorsze jest to niedosypianie bo jestem śpiochem z natury brak snu mnie rozdrażnia a już ciąża, zabrała mi ta możliwość spania na maksa... do tego po fazie płaczliwości/ wzruszenia weszła mi teraz faza szybkiej irytacji ale bardziej na ludzi i rzeczy dookoła mnie - nie na dziecko . Sama relacja mama - maluszek daje mi dużo radości i wypełnia takim pozytywnym ciepłem .
    Mam tez w sobie wiele wątpliwości czy dobrze coś robimy , czy nie za lekko go ubrałam czy się najadł , czemu czasem ulewa a czasem nie i wiele wiele innych ale mysle sobie ze to już tak będzie - ze teraz już zawsze będę się czym zamartwiać co wiąże sie z dzieckiem .
    Natomiast największa bezsilność odczuwam jak młody płacze a jest nakarmiony przewiniety odbity itp ale u nas nie ma takiego płaczu dużo na szczęście .
    Jestem szczęściara bo mam ogromna pomoc w mężu który radzi sobie doskonale no i w mamie - tak jak pisałam już wcześniej wróciłam do pracy wiec bez nich nie dałabym rady . Powrot do pracy jest trudny ale dobrze mi robi to wyjście z domu . Wspaniale się wraca do domu wiedząc , ze czeka na mnie moje maleństwo .

    Milano mój mały dostawał moje mleko dosłownie kilka dni i wszedł na mm i pięknie się rozwija , przybieram śpi itp
    Jeśli widzisz , ze mu Twoje mleko nie służy to nic na sile- ale upewnij się , ze nie jest to realckja na coś innego np na witaminę ?

    Katiuszaaa gratulacje dla was ! Szybkiego powrotu do zdrowia !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 23:10

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 30 października 2018, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko, ja słyszałam, ze minimum to jest 26 gramów dziennie. Potwierdziła to moja siostra, która miała wcześniaka i musiała kontrolować wagę. W segregatorze pediatrycznym od mamyginekolog tez jest tak napisane.

    Megss, Ty tez inaczej to wszystko odbierasz, bo Maly wcina MM i teoretycznie może go nakarmić każdy. Nie musisz w nocy wstawać, możesz wymieniać się z mężem. No i jedzenie z butli nie trwa 30 minut lub więcej, nie musisz kombinować z karmieniem jak chcesz wyjść itd. KP dla mnie jest bardzo obciążające psychicznie, mnie się wydaje, ze to tak nas dobija w pierwszych dniach- szczególnie, jak laktacja leży i kwiczy, a dziecko wisi na cycku non stop. Przez te kilka dni, kiedy Kinga była tylko na MM to tez miałam więcej luzu. Butla to było takie wybawienie, że czułam, że mogę wszystko. No ale zaczęły się problemu z brzuszkiem, a na KP nie ma sensacji. Dlatego karmię piersią.

    Muszę Wam powiedzieć, że ten masaż brzuszka faktycznie działa cuda. Kinga zaczęła nam tak kupczyć po nim, że nie nadążałam z myciem tyłka ;)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 31 października 2018, 02:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszaaa gratulacje! Codziennie wchodziłam sprawdzić jak się akcja rozwija, dobrze, że już po! Ja miałam identyczne problemy z laktacją jak Ty, dawałam sobie tydzień od wyjścia ze szpitala. Wystarczyły dwa dni - bardzo ciężkie co prawda, ale po powrocie do domu już wszystko lepiej szło niż w szpitalu jak mogłam się wyciszyć we własnym łóżku itp także trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze!

    Co do kp jeszcze to odkąd sobie zdałam sprawę, że ten pierwszy miesiąc to może być właśnie takie wiszenie na cycku i że ciężko coś zaplanować to wbrew pozorom wpłynęło to na mnie jakoś łagodząco. Postanowiłam dać nam ten czas po prostu i nie czuję się dzięki temu zirytowana w żaden sposób, chociaż marzy mi się już jakieś samotne wyjście do galerii albo na spotkanie ze znajomymi, ale jeszcze trochę :-)

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 31 października 2018, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    A u mnie to 62 już ledwo wchodzą. A pieluchy w jakim rozmiarze używacie? Bo u mojego dwójka już za mała.


    Na dwójce jesteśmy od jakiegoś tygodnia. Jedynek długo nie ponosil, najdłużej byliśmy na zerowkach.


    Ja juz po pierwszej owulacji więc za około 2 tygodnie pierwszy okres ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 06:40

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 31 października 2018, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs, ja się umówiłam do fizjoterapeuty. To ostatnia ciąża (mam nadzieję) i chcę wrócić do formy. Chodzi mi też o rozstęp mięśnia prostego brzucha. Idę w połowie miesiąca, więc sama nie wiem jak to wygląda.

    Megsss lubi tę wiadomość

  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 31 października 2018, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo masz dużo racji w tym co napisałaś , natomiast ten powiedzmy „ luz ” skończy się 12 listopada jak mąż wroci do pracy. Będzie chciał i będzie musiał się wysypiać bo często jeździ w trasy , robi setki km i musi być wypoczęty .
    Teraz postawił sobie za punkt honoru , żeby zadbać o mnie i małego żebym wróciła do formy itp ale nic nie trwa wiecznie ;)

    Poza tym mam koleżanki, które tez szybko przeszły na mm z różnych powodów a i tak macierzyństwo odbierają poki co w odcieniach szarości . Ktoś tu pisał o załączeniu instynktu i ja bym bardziej szła w ta stronę . Jednym załącza się już w ciąży a inne kobiety potrzebują więcej czasu . Natomiast kp jest mocno obiciazajace i bardzo trudne zwłaszcza na początku i zwłaszcza jak kobietę bardzo chce karmić piersią . Ja od początku dałam sobie luz i swobodne w tym temacie , jak się uda to się uda i ile się uda ale bez presji . Nie udało się - niczyja wina - choroba nie wybiera . Trochę żałuje , ze nie trwało to chociaż miesiąc - dwa ale z drugiej strony jak czytam u was o trudach kp to żal trochę mija .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 07:01

  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 31 października 2018, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flavia wrote:
    Meggs, ja się umówiłam do fizjoterapeuty. To ostatnia ciąża (mam nadzieję) i chcę wrócić do formy. Chodzi mi też o rozstęp mięśnia prostego brzucha. Idę w połowie miesiąca, więc sama nie wiem jak to wygląda.

    Szukałas jakiegos specjalnego fizjo od tego ? Czy każdy powinien mieć o tym pojęcie ?

  • kamkam Autorytet
    Postów: 656 577

    Wysłany: 31 października 2018, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście nie mam problemów z kp i mam zamiar karmić jak najdłużej, chciałabym minimum pół roku, jeśli się uda to do roku. Miałam dziś cudowna noc. W ogóle od jakiegoś tygodnia Adaś pięknie śpi. Oby tak dalej. Cyca daje raz w nocy na śpiocha jak zaczyna mocno mlaskać i później rano.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 07:23

    gg64j48a867cxnry.png
    1usasg18efbg4zod.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 31 października 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękna noc dzisiaj. Tylko jedna pobudka. Jeszcze kilka takich i będę jak młody bóg ;)

    My będziemy na 2 teraz przechodzić. Czekam aż się 1 skończą. Są za szerokie w pasie a na plecy prawie nie zachodzą.
    Eliza waży obecnie 4,1kg. W aplikacji Moje Dziecko można zaznaczać wagę i pokazuje to na odpowiedniej siatce centylowej. Wg tego z 50 wskoczyła na 75 centyl 2 tygodnie temu.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 31 października 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza gratulacje i duzo zdrowka dla was :-)
    Akilegna A tobie położna zaproponowała jakiś kurs na masaż dziecka czy dla Ciebie?
    Karo A jak robisz ten masaż żeby kupki łatwiej poszły?
    Z tym kp to naprawdę niby nie trudno A jednak trudno jest. Ja oddciagam daje cyca dużo nie jest dokarmiam mm ,załapał butle i niechce mu się cyca doic tylko coś tam pomamla i śpi. Pije tyle karmi że uszami mi wychodzi i już sama niewiem co jeszcze
    Poradzcie coś dziewczyny..

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 31 października 2018, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akilegna my na 2 przeszliśmy ale mój tam niecałe 2 tyg ma twój to już starszak ;-)
    Owulacja Okres hehe czyżbyś myślała juz o czymś ;-)
    Ja mam jeszcze wieczny okres po porodzie;-)

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 31 października 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss wrote:
    Szukałas jakiegos specjalnego fizjo od tego ? Czy każdy powinien mieć o tym pojęcie ?

    Umówiłam się do dziewczyny, która się w tym specjalizuje. Idę do "sprawnababka" ma swoją stronę i jest też na fejsbuku. Pewnie masz kogoś takiego w swoim mieście.

    Megsss lubi tę wiadomość

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 31 października 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dla odmiany miałam dzisiaj pobudki co 1,5 godziny na cyca. Jeszcze królewicz ma tak, ze jak zmieniam mu najpierw pieluchę to jest krzyk w niebogłosy. Wiec najpierw muszę trochę go podkarmic, w połowie zmienić pieluchę i dokończy książę posiłek.
    Podczas kąpieli jest taki krzyk, jakbym dziecko ze skory obdzierala. Temp wody 37, a ten krzyczy. Co mogę złe robić? Wkładam pieluchę na dno, leje mało wody bo nadal mamy pępek. Szukam sposobu a nie moge znaleźć..

    Btw, z kikutem dostaliśmy skierowanie do chirurga. Jest już martwy ale bardzo gruby i sam nie odpadnie wg pediatry.
    Samotna podróż z dzieckiem dwutygodniowym do przychodni autem to wyzwanie jakiego dawno nie miałam. Wyprawa jak w Himalaje, a psychocznie zmęczyłam się bardziej niż na maturze.

    Cukierniczka pytałaś czemu mam blokadę na kp. Małego karmie od początku kp. W szpitalu w 2 dobie dostał mm bo ciężko mu było złapać pierś. Teraz idzie nam lepiej, ale jak mam go karmić to nie wiedzieć czemu jest to dla mnie najtrudniejszy moment dnia. Z lewej odciagam, z prawe go karmie. Przybrał w 2 tygodnie 500 gram wiec najgorzej nie jest jak na samo kp.

    Macie racje ze z dnia na dzień jest lepiej. Najbardziej irytują mnie dobre rady babek. Obie dzwonią codziennie i pytają czy mały ma się dobrze. Nakładają na mnie presję która w połączeniu z hormonami daje niezła mieszankę.

    Ja dzisiaj konczenopakowanie 1, przechodzę na 2. Używam zielonych pampersow. Narazie odpukać bez odparzeń.

    Dziewczyny po CC, został mi fałd skórny nad blizna a miejsce jest trochę odrętwiałe, jestem dzisiaj 3 tygodnie po. Kiedy powinnam zacząć coś z tym robić?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 08:31

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6095 7480

    Wysłany: 31 października 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Ja juz po pierwszej owulacji więc za około 2 tygodnie pierwszy okres ;)
    Już starasz się o kolejne? :) Ja mogę zapomnieć o owu bo mam regularne kp.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 31 października 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia 500 g na 2 tygodnie to super, mój dopiero wrócił do wagi urodzeniowej, strasznie mu to długo zajęło, ale wg lekarza jeszcze nie ma powodu do paniki, trzeba teraz po prostu kontrolować ten przyrost.

    Podpinam się pod pytanie o bliznę po cc - ja też mam nadal odrętwiałą skórę nad nią, to mija kiedyś? :P

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 31 października 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie jak to jest z miesiączka jak karmi się piersią regularnie? Mój połóg po CC trwał 5 dni i nie wiem czy mam się spodziewać miesiączki juz niedługo czy nie ma na to reguły? Dni płodne akurat najmniej mnie interesują :p

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

‹‹ 831 832 833 834 835 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ