X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 30 października 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj jak dobrze wiedziec ze nie tylko mnie sie chce plakac.
    A nasza mala wczoraj cały dzień i dzis w nocy spi i budze ja na jedzenie co 2,5h. Takze noc calkiem znosna. Odpukac, jeszcze od urodzenia nie plakala ani razu w nocy.

    Jutro mamy sesje zdjęciową :) Mam nadzieje ze nie wywinie zadnego numeru i bedzie spokojna jak zawsze.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 30 października 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia wrote:
    Nasze noce coraz gorsze a dzisiejsza to dramat. Eliza darła się kilka godzin :/ najedzona, pielucha czysta, przytulanie i noszenie nic nie dawało. I to nie brzuszek. Cała była napięta jak struna. Rano obejrzał ją fizjoterapeuta i niestety ma zaburzenia napięcia. Masować się nie daje. Musimy wejść z ćwiczeniami Vojty...


    U nas położna też myśli że jest problem z napięciem. Poradziła zgłosić się do osteopaty. Czekam na telefon z terminem.

    Dzisiejsza nocka już taka piękna nie była. Beni usnął o 20.00 A o 21.00 płacz i koniec spania. Nic mu nie pasowało, najlepiej mu było u męża na rękach w pozycji pionowej. Po godzinie 23.00 polegliśmy oboje i wsadzilismy małego do wózka. Do kolejnego karmienia o 1.00 był bujany, później padł A ja razem z nim. Tym razem to nie były kolki ani brzuszek. Obstawiam zbyt wiele emocji. Dziś ograniczamy emocje do minimum ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 30 października 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo my w dużych sklepach jesteśmy przynajmniej raz w tygodniu i Eliza zdrowa ;) Zorientuj się czy i gdzie jest pokój dla rodzica z dzieckiem jakby trzeba było pieluchę zmienić lub nakarmić.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 30 października 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, to jest dla Was zupełnie nowa sytuacja, więc całkowicie normalne jest to, że psychicznie musicie sobie wiele rzeczy poukładać i do nich przywyknąć. Będzie lepiej ;-)

    U nas noc w porządku. Poszliśmy spać 23:30. Mała zaczęła stękać o 4:30. Po cycku spała jeszcze od 5 do 8.
    Starszak też spał do 8.
    Teraz się przytulają <3

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 30 października 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    U nas położna też myśli że jest problem z napięciem. Poradziła zgłosić się do osteopaty. Czekam na telefon z terminem.

    Dobrze żeby ktoś to sprawdził, tym bardziej że Beni to wcześniak. Popatrz sobie na filmiki Zawitkowskiego, właściwe ruchy przy pielęgnacji też mogą pomóc.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 30 października 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nasza noc po ćwiczeniach była super. Mała wstawała co 4h. Dopiero rano znów się spięła i był problem z uspokojeniem. Pomasowałam, porozglądała się i śpi. Co jakiś czas wybudza się bo jej się ulewa.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Kathrine Autorytet
    Postów: 299 159

    Wysłany: 30 października 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lubie te karmienia w nocy bo mała jest jakby wtedy spokojniejsza , poje dłużej i spi spokojnie , nawet nie ulewa. A w dzień czasami jest ciężko ehh.
    My mała tez ciągamy wszędzie, czy to centrum handlowe czy lekarz , trudno musimy sobie jakoś radzić. Moi rodzice też daleko mieszkają a teściowej też nie ma w domu więc nikt nie zostanie z małą niestety. Najgorzej jest właśnie z tym kp , bo jak musimy gdzieś wyjść na dłużej a ona obudzi się i będzie krzyczeć to nie wiem co mam wtedy począć :/ Nigdy nie myślałam że to będzie takie ciężkie ehh...
    Zuzia ja Cie rozumiem , bo mam dokładnie to samo. Czasami mam momenty ze nic mnie nie cieszy ,tylko irytuje a potem jestem zła na siebie.

    oar89jcgyxqv0eft.png
    syy28ribb69g96nw.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 30 października 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jutro idziemy do fizjoterapeuty i zobaczymy, co powie. Wydaje mi się, że przykurcz po ciąży się cofnął, ale niech specjalista na nią rzuci okiem.


    Dziewczyny, nie łamcie się, będzie lepiej! Ja przez pierwsze dwa tygodnie wyłam non stop, a jak moja siostra przyjechała w odwiedziny do Kingi i ją przytulała, to chciałam ją błagać o to, żeby ją zabrała. Dostałam od niej książkę „Mama” z wyd. Media rodzina (chyba) i nie mogłam na nią patrzeć. Najpierw- bo stwierdziłam, ze wcale nie chce być mamą, a później, bo treść książki jest przepiękna ;) u nas jest lepiej od 3 tygodnia, chociaż jak ją brzuszek boli i nie wiem, jak jej pomoc, to dalej mam ochotę płakać razem z nią. Wiem, że to brzmi jak abstrakcja, ale będzie lepiej. Może nie koniecznie maluchy będą lepiej spać: mniej płakać, ale Wy przywykniecie. Ja czekam do tych 3 miesięcy, aż Kinga będzie bardziej i teraktywna.
    Poza tym dziś udało zrobic pełny makijaż pierwszy raz od urodzenia Kingi i uważam to za ogromny sukces.

    1Malinka1, Kathrine lubią tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6096 7486

    Wysłany: 30 października 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia wrote:
    Dobrze żeby ktoś to sprawdził, tym bardziej że Beni to wcześniak. Popatrz sobie na filmiki Zawitkowskiego, właściwe ruchy przy pielęgnacji też mogą pomóc.
    A czy nie jest tak, że w sytuacjach stresowych dzieci się po prostu napinają? Mój mały ma tak czasami, że robi się sztywny, wyciąga nogi i rzuca rękoma. Dzieje się to wtedy, gdy jest zdenerwowany jakąś sytuacją, płacze i krzyczy. Ale po uspokojeniu wszystko mija i jego ciało jest już swobodne, elastyczne. Wydaje mi się, że każde dziecko ma takie napięcia i nie są one anomalia.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6096 7486

    Wysłany: 30 października 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kathrine wrote:
    Ja lubie te karmienia w nocy bo mała jest jakby wtedy spokojniejsza , poje dłużej i spi spokojnie , nawet nie ulewa. A w dzień czasami jest ciężko ehh.
    My mała tez ciągamy wszędzie, czy to centrum handlowe czy lekarz , trudno musimy sobie jakoś radzić. Moi rodzice też daleko mieszkają a teściowej też nie ma w domu więc nikt nie zostanie z małą niestety. Najgorzej jest właśnie z tym kp , bo jak musimy gdzieś wyjść na dłużej a ona obudzi się i będzie krzyczeć to nie wiem co mam wtedy począć :/ Nigdy nie myślałam że to będzie takie ciężkie ehh...
    Zuzia ja Cie rozumiem , bo mam dokładnie to samo. Czasami mam momenty ze nic mnie nie cieszy ,tylko irytuje a potem jestem zła na siebie.
    W nocy można karmić w pozycji leżącej i nawet przy tym się zdrzemnąć i to jest właśnie zaletą kp.
    Katherine, ja na wyjścia biorę ze sobą chuste do karmienia, więc w każdej sytuacji mogę wyciągnąć cyca i karmić bez narażania się na wzrok innych. Ostatnio robiłam tak w pizzy hut.


    I ja wam powiem, że u mnie także przychodzą momenty bezsilności, a nawet głupie myśli, których nie chcę powtarzać. Miewam potem ogromne wyrzuty sumienia, obiecuję poprawę, ale i tak przychodzi czasami kryzys. Dla mnie opieka nad takim maluchem to szok, nigdy nie miałam okazji mieszkać z niemowlakiem. Zawsze wszystko ułożone, posprzatane, zaplanowane, terminowe... A tu nagle taki mały szkrab wszystko przewraca do góry nogami i od teraz to on organizuje przebieg całego naszego dnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 11:39

    Kathrine lubi tę wiadomość

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 30 października 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam u lekarzanz tym moim bolem w kroczu, wyjeli mi szwy! Jaka ulga... Tak jak KaroWi mowila :)
    Robie szybko obiad i idziemy na spacer.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 30 października 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    A czy nie jest tak, że w sytuacjach stresowych dzieci się po prostu napinają? Mój mały ma tak czasami, że robi się sztywny, wyciąga nogi i rzuca rękoma. Dzieje się to wtedy, gdy jest zdenerwowany jakąś sytuacją, płacze i krzyczy. Ale po uspokojeniu wszystko mija i jego ciało jest już swobodne, elastyczne. Wydaje mi się, że każde dziecko ma takie napięcia i nie są one anomalia.

    Jeśli się rozluźnia to jest to prawidłowe.
    Eliza nie potrafi się rozluźnić. Nóżki i rączki prawie cały czas ma wyprostowane. Ciężko ją przebrać. Fizjo robi różne próby i ewidentnie u nas jest zaburzenie.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Kathrine Autorytet
    Postów: 299 159

    Wysłany: 30 października 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Katherine, ja na wyjścia biorę ze sobą chuste do karmienia, więc w każdej sytuacji mogę wyciągnąć cyca i karmić bez narażania się na wzrok innych. Ostatnio robiłam tak w pizzy hut.


    A mogłabyś podać linka gdzie kupiłaś tą chustę ? Chętnie też bym się zaopatrzyła w takie coś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 12:11

    oar89jcgyxqv0eft.png
    syy28ribb69g96nw.png
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 30 października 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny!

    Pisze dopiero dziś bo chcialam nabrac dystansu ale nie da sie i tak jestem ostatnia wiec nikogo nie przestrasze swoim wpisem. Moj porod zaczął sie w czwartek a skończył w niedziele o 22.45 cesarskim cieciem. Od czwartku do niedzieli mialam skurcze co 15-20 minut i male rozwarcie co według lekarzy oznaczalo ze to skurcze przepowiadające a nie porodowe. W niedziele mialam kontrolne ktg na ktorym skurcze dalej takie same? poprosilam yez o zbadanie rozwarcia i o dziwo bylo 6 cm, sprawdzili czy postepuje samo ale nie wiec dali mi oksytocyne od 17 do 20 mialam juz pelne rozwarcie. o 21 po 2 h skurczy partych stwierdzili ze mala nie ruszyla sie o wlos wiec robia cc
    W tym momencie byla najszczesliwsza osoba na świecie bo od czwartku do niedzieli to ka ledwo żyła w.polowiw odwszly mi zielone wody bo mala byla juz przenoszona

    Koniec końców Jagoda urodzila sie 28.10.2018 kawal babska 58 cm 3650 !

    I tu zaczyna sie druga powieść.
    sytuacja identyczna jak bodajże u Miru. Po porodzie wszystko ok po paru godzinach zaczwla siniec. crp wczorak 120. okazalo soe ze ma bakterie
    dzis juz lepiej jest juz 111 szalu nie ma.spodziewali sie lepiej ale mimo wszytsko jest ok bo spada. Jagodzie dostala sie bakteria do wód z mojej infelcji lezy na patologi nowordka nie jest w inkubatorze tylko dogrzewają wczoraj miala jeszcze tlen ppdawany w takiej masce specjalnej i rureczka do żołądka. dzis juz lezy sobie sama w ciepelki ale jeszcze ja monitoruja.

    teraz ja dochodze powoli do siebie jestem obolala ale jak tylko przestalam moex skurczwd to Axzwlam buc szczesliwa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 12:54

    OlinkowA, Cukierniczka, mala_misia lubią tę wiadomość

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6096 7486

    Wysłany: 30 października 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kathrine wrote:
    A mogłabyś podać linka gdzie kupiłaś tą chustę ? Chętnie też bym się zaopatrzyła w takie coś.
    https://allegro.pl/chusta-okrycie-peleryna-do-karmienia-piersia-etui-i6709013041.html

    Kathrine lubi tę wiadomość

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 30 października 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej Katiusza gratulacje. Współczuję tylko, że musiałaś się tyle męczyć. Teraz musisz być silna dla Jagody :)

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 30 października 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza gratulacje! Szkoda, że Cię tak przetrzymali i wymęczyli. Zbieraj teraz siły dla malucha. Jagoda szybko z tego wyjdzie :) trzymam kciuki!

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • kamkam Autorytet
    Postów: 656 577

    Wysłany: 30 października 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza, gratulacje! Dobrze, że już po męczarniach. Dużo zdrówka dla Was!

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    gg64j48a867cxnry.png
    1usasg18efbg4zod.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 30 października 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszaaaa uff aż sama poczułam ulgę. Gratuluję <3 Jagódka witamy na świecie, dużo zdrówka!

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 30 października 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza ogromne gratulacje, malutka szybko dojdzie do siebie i będziecie mogły się cieszyć sobą nawzajem :)

    Zuzia ja odciągam z jednej piersi i daje z butli, drugą karmię njormalnie. Z jednej piersi odciagam bo mam w niej wiecej pokarmu i jak Adaś jadł to go zalewało, nie nadążał przełykać i bardzo się denerwował, odrywał od cyca i nie chciał jeść, a tak problem rozwiązany - chętnie je z butelki moje mleko, jest spokojny i zadwolony, ja zresztą też, więc nie miej kobieto żadnych wyrzytów aby ściągać pokarm, przecież to dalej Twoje mleczko ;-)

    Wczoraj bylismy na wizycie bioderkowej, która z rozbieraniem i ubieraniem dziecka trwała minutę! Tak się odbywają wizyty na NFZ, byłam wściekła! Mamy pieluchować małego przez 6 tyg (pieluszkę wkładać miedzy nogi i do kontroli w połowie grudnia), chociaż watpię żeby ta babsko cokolwiek tam dojrzała w tak krótkim czasie trwania badania, nie mówiąc o przedwojennym sprzęcie ehh :(

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    qdkkk6nllsldr26a.png
‹‹ 829 830 831 832 833 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ