Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Edka szybkiego powrotu do zdrowia!
Flavia ja przed miesem na pewno wprowadze kaszke, ale poki co same warzywka, za tydzień do owocu sie przymierzam.
U nas srednio 2/3 pobudki na jedzenie. Czasem pobudka po smoka. A spiewy nad ranem albo o 3.00 bardzo czeste.
A ja sie pochwalę, ze młody jest zapisany od wrzesnia do zlobka. Prywatnego, ale z dofinansowaniem miasta wiec cenowo ok. Do samorządowego nie bylo juz szans. Przyjmują 70 a bylismy 255 na liście. Na szczescie wszystko pod blokiem. To będzie ostatni miesiąc macierzyńskiego wiec bedziemy sie przyzwyczajac a potem i tak zalegly urlop chce wykorzystac wiec mam nadzieje, ze będzie na spokojnie i bez szokuAntoś
-
Kacper znów ma zapalenie gardła. Kurde myślałam że będzie miał większa odporność ,zwłaszcza że karmię go też piersią.
Dziewczyny mam pytanie. Dostałam okres ok miesiąca temu. Od 3 dni mi się spóźnia. Czy to normalne że będzie teraz nieregularny skoro karmię jeszcze piersią ? W ciąży nie jestem bo robiłam test hehe,ale by było. Nie wiem jak bym sobie poradziła z dwójką takich małych dzieci -
nick nieaktualnyAgatka jest do żłobka na liscie na miejscu 372, więc jedynie może na bon zlobkowy się zalapie, ale jeszcze nie szukałam prywatnego żłobka. Ehh a tak kandydaci na prezydenta Warszawy obiecywali darmowe żłobki dla wszystkich dzieci i na tym się skończy.
Wiecie co, myślałam, że dokarmianie mm to będzie recepta na całe zło i Agatka zacznie pięknie "tyć", a ona po kp zupełnie nie chce butli (szarpie się, płaczę, a myślałam, że to hej reakcja ba pierś). Dr mówiła o 100ml do każdego karmienia, a ona nawet 30 ml nie chce wypić. I teraz tak myślę, że może ona jednak się najada moim mlekiem i pije go tyle ile trzeba, a przez ulewanie nie przybiera w takim tempie jak powinna. Albo taki jej urok i bedzie drobna. -
O kurcze, większość z Was wraca do pracy po macierzyńskim? Ja zostaję w domu jeszcze przynajmniej rok, będzie ciężko finansowo, ale nie chce zostawiać takiego malucha. Poza tym w grę i tak nie wchodzi żłobek, teściowa ma swoje zdanie na ten temat (ze dziecko jest za małe i będzie bardzo chorować) i przekonała do tego męża. Na opiekunkę przeznaczałbym pewnie większość swojej wypłaty, poza tym nie mam nikogo poleconego. Babcie pracują, a z prababcią w życiu jej nie będę zostawiać na dłużej niż na spacer
Monika30, moja kolezanka, która karmi mieszanie dostała pierwszy okres 4 miesiące po porodzie, kolejny dopiero 2 miesiące później, wiec różnie to może być. Możesz się umówić do gina, żeby zobaczyc, czy wszystko jest ok -
Chcemy brać kredyt na dom wiec nie ma wyjścia ale jeśli będzie chorował albo źle to znosił to nie będę się praca przejmować. Ale może nie będzie źle, przez pierwsze 3 mies. Opiekę do 4 godz wezniemy. A potem już normalnie. Duzo artykułów czytalam, ze obecnie opieka w żłobkach jest naprawde bardzo dobra a dzieci z rowiesnikami super sie rozwijają, zaczynaja mowic itp. Chorob sie boje, jeszcze nie chorowal, ake kontakt z tyloma dziecmi... Podobno chorych nie przeprowadzają, oby tak bylo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 10:44
Antoś
-
Ja tak jak Karo zamierzam sobie "przedłużyć" macierzyński.
Monika, ja też tylko kp a wylądowałam z małym w szpitalu z chorymi oskrzelami. -
Ja niestety też wracam do pracy. Wcale nie tęsknie. Akurat na moim macierzyńskim wszyscy w firmie dostali dość znaczace podwyzki po wielu latach. Taki pech.
Na ten moment nie wyobrazam sobie zostawic dziecka w zlobku, ale musze sie do tego przygotowywac. My zlozylismy wniosek o żłobek, ale na razie nawet nie wiemy ktorzy jestesmy w kolejce, a system rekrutacji wydaje mi sie dosc skomplikowany. -
Ja też nie będę wracać do pracy po macierzyńskim. Orientujecie się ile można być na wychowawczym ?
Na sama myśl że miałabym małego zostawić z teściową to ciśnienie mi się podnosi haha. Zwłaszcza że wg niej wszystko robię źle. Mały teraz mało je i wiadomo mega się martwię A ona mi że najważniejsze żeby wypił herbatkę...albo jak dziecko nie ma gorączki to znaczy że nie jest chore i ja przesadzam jadąc do lekarza. Albo to że teraz mały tylko zasypia przy mnie to mam go dac komuś innemu do uspania A ja jej że nawet z mężem nie chce bo się drze A ona mi że ma się drze ile chce aż padnie że zmęczenia i sam zaśnie -
nick nieaktualnyMonika, mój mąż żeby mała u niego na rękach zasnela, to zarzuca na ramię moja bluzkę. Mała wtula w nią nos i tak zasypia. Musi czuć zapach, który zna najlepiej.
Mi się już dnia koszmary o tym, że zostawiam Agatke w żłobku, ale taka malutka jak jest teraz. Ja też muszę wrócić do pracy, a najlepiej pójść do nowej po macierzyńskim... Chcemy zmienić mieszkanie na większe, więc nie mam wyjścia. -
Ja wracam do pracy jak mała będzie miała ponad rok, dłużej w domu nie dam rady, pracę mam dobrą i jak nie wrócę to nie wiadomo czy mnie jeszcze potem będą potrzebować a nowej dobrej pracy tak szybko nie znajde, no ale zobaczymy co będzie można jeszcze zmienię zdanie, u nas zlobek będzie kosztował z wyżywieniem 850 zl. Wychowawczy mozna chyba wziąć na 3 lata. Eh te teściowe u nas też pytania o herbatkę i pojenie woda, no i jak dziecko niespokojne to moja wina bo coś zjadłam przy kp, tak twierdzi teściowa która nie karmienia ani jednego dnia w swoim życiu,zazdrości mi pewnie no i też ja robię wszystko źle i wszystko jest na nie, o co tym babom chodzi zrozumie ktos?
-
U nas 390 plus wyżywienie podobno razem ok. 600. Do pracy bede miec daleko, ale trzyma mnie to, ze mam umowę na stale a wychowawczy przez planowany kredyt nas nie urządza, bo tez bym tak szybko nie wracala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 12:42
Antoś
-
nick nieaktualny
-
Ja też chciałabym oddać dziecko do żłobka, najlepiej na początku przyszłego roku, ale będzie to okres infekcyjny, chyba najgorszy na start dla takiego malucha, więc poczekam do przyszłej wiosny.
Teściowa mieszka bardzo daleko, ale jej i tak bym nie zostawiła dziecka. Moja mama pracuje i mieszka 50km od nas. A ja w domu już wariuje.
U nas dziś kiepski dzień. Wszystko na nie. Mata, leżaczek, karuzela, nawet noszenie na rękach nie pasuje. Kończą mi się pomysły. -
nick nieaktualnyNikt tak nie potrafi "dowalic" młodej matce jak inna kobieta. Ja jak ostatnio powiedziałam o tym, że mała nie chce zasypiac u męża i musieliśmy szukać jakiegoś sposobu na nia, to żona kolegi bez zastanowienia powiedziala: twoja wina, mój mąż od początku był zaangażowany w opiekę nad synem...
-
Ja do pracy wracam od października raczej, a chyba nawet będę szukać nowej. Dano mi ostatnio do zrozumienia ze średnio będą mnie potrzebować, ale wszystko się może zmienić.
U nas żłobek to 1000 zł.
Buko, ja mam wrażenie ze niektóre kobiety serio zwariowały. Ja rozumiem, ze każdej z nas teraz zmieniły sie priorytety i czasami potrafi stresować stanie w kolejce do kasy z dzieckiem w wózku (bo zaraz może się obudzić i będzie ryk). Ale cholera można mieć odmienne zdania, to babka babkę powinna raczej wspierać a nie strofować jeszcze bardziej. Modlę się abym noe była wredna teściowa kiedyś.Asiaf lubi tę wiadomość
-
Justynuszek, kąpiemy codziennie. I alergolog i dermatolog tak zalecili, bo skóra się poci i wtedy jeszcze bardziej swędzi plus zbierają się paprochy i inne cuda w fałdkach.
Przepraszam, że dopiero teraz, ale jesteśmy na Maderze i trochę problem z zasięgiem.
Edka, zdrowka dużo!!!!!!
Też zostaję jeszcze rok lub dwa w domu z dzieciakami.