Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A u nas pierwszy ząbek !!
Faktycznie mały ostatnio się mega ślinił i palce ciagle do buzi ale nie brałam tego do siebie .. a tu taka niespodzianka
Także wszystko zgrało się w czasie .. szczepienie , ząbek .. i tak dzielnie znosi masuje mu dziaselka i śmieszne się nadstawia
Co do wyjazdów .. my długo się wahaliśmy ... ale klamka zapadła ..
Co roku mąż ma służbowy wyjazd z klientami na narty .. zawsze jeździłam z nim .. w zeszłym roku nie pojechaliśmy ze względu na ciąże .. ja i tak bym nie mogła jeździć a mąż nie chciał jechać sam no i w tym roku znowu padło zaproszenie ...
Mały będzie miał skończę 5,5 miesiąca ... dziadkowie zaoferowali pomoc .. ( moi rodzice ) no i .. jedziemy .. nie wiem czy dobrze robię .. jestem rozdarta między miłością i przywiązaniem do dziecka a swoim egoizmem wewnętrznym i ogromna potrzeba czasu we dwoje z mężem .... mix emocjonalny .. zobaczymy czy po 3 dniach wyjazdu nie będę płakać , ze chce do małego ... ale
cieszę się , ze mam wsparcie rodziny ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 15:54
1Malinka1, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Naprawdę teraz uważajcie, bo jest koniec zimy - początek wiosny i prawdziwy sezon wylęgarni wirusów. U takiego dziecka wystarczy zwykły katar, aby za chwilę zająć dolne drogi oddechowe. U nas zaczęło się w niedzielę, a już we wtorek było obturacyjne zapalenie oskrzeli i szpital.
Dobrze, że już wychodzicie. My początek lutego spędzilyśmy w szpitalu z zapaleniem płuc i obturacyjnym zapaleniem oskrzeliNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja będę podgrzewać w miseczce dodanej do podgrzewacza do butelek.
Edka i jak tam synek?
Megss, gratuluję ząbka no i odważna jesteś, ja bym nie zostawiła Kingi, ale chyba tylko dlatego, że po prostu nie mam „zaufania” ani do moich rodziców ani do tesciow w kwestii opieki długoterminowej
NiecierpliwaKarolina, ale Twój maluch się szybko rozwija! Kinga dalej nie robi obrotów Mam koleżankę z 2 miesiące starszym od Kingi synkiem i tamten tez się rozwija błyskawicznie. Sam siada, raczkuje i powoli przymierza się do wstawania. -
Tez mam taka do podgrzewacza ale to byl komplet.
Ewa w koncu zrobila obrot na brzuszek. Ale lezala na boku. Od poczatku do konca chyba jeszcze nie da rady. Ale i tak jestem dumna
Wczoraj zaliczylismy pierwszy pobyt z nia w restauracji. Spacerowalismy po parku i nas naszlo na jakis deser. Ale dala rade, najpierw spala a potem spokojnie lezala. Musze ja przyzwyczajać zeby umiala sie zachowac przy ludziach haha
-
Ja podgrzewam słoiczek w podgrzewaczu po prostu i czasami przekładam do miseczki przed karmieniem ale zazwyczaj mały już tak krzyczy o jeść ze nie ma czasu
Karo ja bym teściowej nie zostawiła tez .. ale już kiedyś pisałam ,ze przez mój powrot do pracy moja mama zajmuje się nim od samego początku i świetnie sobie radzi wiec wiem ze będzie w dobrych rękach
Natomiast obawy są tak czy siak ... ale tak już chyba będzie zawsze ... wiec spróbuje oswoić to uczucie . -
Nigdy więcej szpitali...Pisałam, że obawiam się, żeby nie zaraził się tym rsv, ale to co się stało po wyjściu ze szpitala, to przerosło moją wyobraźnię. W sobotę wyszliśmy i w nocy z soboty na niedzielę mały zaczął wymiotować, doszła też biegunka. Całą noc go dopajałam, aby nie doszło do odwodnienia. Biedaczek był cały blady, wymęczony, bez życia. Na szczęście w niedzielę objawy się wyciszyły i w miarę wrócił do normy. Inaczej musiałabym wracać do szpitala na kroplówkę. Ewidentnie zaraził się jaką wirusówką "grypą żołądkową" w tym szpitalu, były tam na oddziale dzieci z takimi chorobami. To jest dla mnie niepojęte.
-
nick nieaktualnyKiedyś mi się wydawało, że to żaden problem zostawić dziecko ze swoimi rodzicami i gdzieś wyjechać (może dlatego, że mój brat tak robi). Teraz to poki co sobie nie wyobrażam. Mało tego już myślę o tym, że będę musiała oddać Agatka do zlobka, a przecież jest taka malutka i bezbronna. Mam nadzieje, że za te kilka miesięcy jak będzie większa to będzie mi łatwiej trochę. Ehh zrobiłam się chyba typowa mamusia
Do podgrzewania mam też albo podgrzewacz do butelek, albo ostatnio kupiłam urządzenie 5w1 i też ma funkcję podgrzewania, chociaż ta miseczka wydaje się całkiem fajna.katberry, Hedgehog lubią tę wiadomość
-
Monika, to był komplet z podgrzewaczem. Słoiczka całego grzać nie będę, tylko wyłożę kilka łyżeczek do tej miseczki- tak, żeby nie grzać jednego dania dwa razy. Mowie oczywiście o początkowym rozszerzaniu diety, gdzie dziecko próbuje po 3 łyżeczki, później tez będę wsadzała cały słoiczek do podgrzewacza.
Hedgehog, podrzucisz link do tej miseczki?
Ojej, Edka, współczuje całe szczęście, ze już jest dobrze. Wracajcie szybko do zdrowia! -
Ja zaczynam od dyni 1 marca
Dostalam fajny przewodnik z Bobovity. Zapisałam sie na stronie internetowej i przyslali mi zestaw : poradnik, kaszke bezglutenowa i słoiczek brokulow.
Chce dawac 1h po mleku pare lyzeczek dyni przez 3 dni, potem brokul, potem marchewka i na koniec 3 dni ziemniak. Pisza ze pierwszy owoc podawac 2 tyg po warzywach... Dlugo. Moze wytrzymam 12 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 09:25
-
Edka zdrówka dla maleństwa , bardzo Wam współczuje.
Mi tez jest bardzo trudno wyobrazić sobie zostawienie Julki z kimkolwiek, ale łatwiej byłoby mi zostawić ja z moją mamą jak teściową, ale myślę, że obie dobrze zaopiekowałyby się. I tak wracam do pracy wiec nie będę miała wyboru. W ogole bardzo zaskoczyła mnie moja młodsza siostra, ma takie super podejście do małej, trzyma ją jak ja i jestem spokojna jak ona ją ma.
Ja nadal dumam nad tym od czego zacząć dietę, na pewno od warzyw, pewnie trudno będzie zdobyć dynie, chyba że są gdzieś mrożone. Myślałam o brokule ale zastanawiam się czy nie jest za ciężka. Dużo czytam, kupiłam książkę, mam paśniczek od mamylekarz, ale nadal mam wiele wątpliwości.
Dziewczyny jaki macie ibuprofen? Muszę zamówić w końcu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 09:46
-
Dzięki dziewczyny za info
Kacpi się zrobił taki mamusiowy że moja mama chciała go wziąść na ręce to ryczal,a na mojego tatę nawet patrzeć nie chciał.
My też startujemy z dynią 4 marca. Czekam na łyżeczki spuni. Ciekawe jakie będą Byłam w smyku i jak zobaczyłam ceny krzesełek to oczy mi wyszły. Nie sądziłam że takie drogie,niektóre nawet po 800 zl -
Hedgehog super ta miseczka! Dorzucę do następnego zamówienia w Gemini.
ChicChic ja tez dostałam prezent od Bobovity dokładnie taki sam zestaw jak Ty + jeszcze mieli jakieś osobne promo i wysłali mi mleczną mannę banan + brzoskwinia (z serii porcja zbóż). Muszę przeczytać ten poradnik, bo póki co tylko go przejrzałam i wydaje się fajny.
Dostałam tez prezent od Hippa (oprócz trojkata do samochodu w ciąży i teczki)- słoiczek marchewka + ziemniak i łyżeczkę. Wysłali mi tez próbki mleka nastepnego.
Nie pamietam, czy coś jeszcze dostałam. Czekam na próbki mleka z Nan. Uwielbiam dostawać takie paczki- gratisy, zupełnie jak prezenty a propo prezentów, kończę dziś 29 lat, a Kinga jutro 5 miesięcy